Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Cham i ćwok na czele państwa polskiego.

Cham i ćwok na czele państwa polskiego.

Data: 2011-09-22 16:29:04
Autor: u2
Cham i ćwok na czele państwa polskiego.
W dniu 2011-09-22 13:44, muto2100 pisze:
http://www.kontrowersje.net/tresc/cham_i_cwok_na_czele_panstwa_polskiego


Sąd Rejonowy w Kielcach skazal dzis na karę ośmiu miesięcy ograniczenia
wolności z obowiązkiem wykonywania pracy społecznej kibica Korony Kielce
oskarżonego o publiczne znieważenie Prezesa Rady Ministrów w pisemku
kibiców. Autor, notabene student KUL w Lublinie, nazwał premiera
"ćwokiem i prostakiem".

Sad skazal tego faceta na podstawie art. 226 § 3 kk, tj. kto publicznie
znieważa lub poniża konstytucyjny organ RP podlega grzywnie, karze
ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwoch. Sedzia
uzasadniajac wyrok powiedzial, ze wspomniany artykuł 226 par. 3 Kodeksu
karnego ma za zadanie ochronę dobrego imienia oraz wizerunku
konstytucyjnych organów państwa polskiego. Przestępstwo opisywane w tym
artykule godzi w prestiż nie tyle konkretnych osób wchodzących w skład
danych organów, ale w prestiż danych organów jako takich. Prokuratura
korzystała w śledztwie z opinii językoznawcy, na ktorej oparl sie
rowniez Sąd.

Podobny przypadek opierania sie na opiniach jezykoznawcy zdarzyl sie juz
raz w orzecznictwie polskim , a dotyczyl oskarzonego Janusza P z Bilgoraja.

Ćwok wg slownika jezyka polskiego to czlowiek człowiek nieokrzesany,
nieobyty, prostacki. Cham natomiast to osoba, ktora zachowuje sie
bezczelnie, ordynarnie i nie przestrzega podstawowych norm. Synonimy
chama to prostak, grubianin badz prymityw, antonimem jest np. dzentelmen.

Kiedy J. Palikot nazwal Lecha Kaczynskiego chamem, to Prokuratura
wszczęła wprawdzie śledztwo, jednak juz w listopadzie 2008 r. je
umorzyła. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał te decyzję prokuratury.
Prokuratura uznała, m.in. na podstawie opinii biegłego językoznawcy
prof. Jerzego Bralczyka, że czyn Palikota "nie zawierał znamion
przestępstwa" publicznego znieważenia prezydenta RP. Za "oczywiście
bezpodstawne" zażalenie uznał przed sądem prok. Dariusz Ślepokura
(Achtung!!!!! Lepper!!!!) . Podkreślał, że autor zażalenia nie widzi
różnicy między zwrotem "uważam go za chama" a "on jest chamem" i
podkreślał, że słowa Palikota to "jego indywidualna ocena". Mówił,że
każdy ma prawo do krytycznych ocen wobec władzy. Sąd przychylił się do
zdania prokuratury. W obszernym uzasadnieniu decyzji sędzia Alina
Rychlińska podkreślała, że ustalenia prokuratury były prawidłowe, a
zarzuty zażalenia kancelarii prezydenta - "całkowicie nietrafne".
Powołała się m.in. na uznaną za słuszną opinię prof. Bralczyka, że
wyrażenie "cham" nie jest już dziś samo w sobie zniewagą i jego ocena
zależy od kontekstu wypowiedzi.

Wszystkich, dla ktorych Polska i wolnosc sa czyms istotnym prosze o dwie
krotkie refleksje. Po pierwsze sprobujcie dostrzec roznice pomiedzy
chamem a ćwokiem. Po drugie pomyslcie przez chwile nad sensem tego to
artykulu Konstytucji RP.

Art. 32.
1.Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego
traktowania przez władze publiczne.

2.Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub
gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Cham i ćwok na czele państwa polskiego.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona