Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/

ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/

Data: 2014-01-28 10:52:43
Autor: Franc
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Dnia Mon, 27 Jan 2014 15:17:13 +0100, anacron napisa³(a):

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozyczyles-auto-i-tak-zaplacisz-mandat,nId,1095821
Je¿eli to wejdzie, ale¿ bêdzie burdel zanim siê sami po³api±
kto-co-i-za-ile. Ciekawe, czy te¿ bêd± musieli korzystaæ z us³ug PGO/Inpost/Ruch przy
wysy³aniu korspondencji. Przewidujê ogromny parali¿, który bêd± rozwi±zywaæ
przez kilka lat.

Kasa ma byæ liczona od ¶redniego wynagrodzenia - ale którego? Liczonego
przez GUS? Co za bzdury.


--
Franc

Data: 2014-01-28 11:50:21
Autor: Myjk
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Tue, 28 Jan 2014 10:52:43 +0100, Franc
Kasa ma być liczona od średniego wynagrodzenia - ale którego?

Popełniającego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

Liczonego  przez GUS? Co za bzdury.

Z drugiej strony taki majster wpadający na radar, to wiadomo że bidny z
zasady. Albo emeryt, albo zarabia 500 zł miesięcznie w porywach. Wtedy sika
do baku, a samochód dostał w prezencie od ciotki stryjecznej wuja jeszcze
na komuniÄ™. Tiaa.

*) Nieustannie bawi mnie wspomnienie kolesia nagranego w jakiejś "drogówce"
drącego na czerwonym przez skrzyżowanie, w nowej, jeszcze błyszczącej
Hondzie Accord, gdy właściciel płacze policjantowi, że on przecież biedny
emeryt, żeby mu mniejszą karę dać.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-01-28 11:17:28
Autor: Budzik
Chc± nas w dupê j.... :/
U¿ytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...

Kasa ma byæ liczona od ¶redniego wynagrodzenia - ale którego?

Pope³niaj±cego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

W sumie moznaby.
Tylko jeszcze trzeba ustalic jakies minimum dla bezrobotnych, niewykazuj±cych, niesk³adaj±cych PIT.

Data: 2014-01-28 13:42:59
Autor: Gotfryd Smolik news
Chc± nas w dupê j.... :/
On Tue, 28 Jan 2014, Budzik wrote:

U¿ytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...

Kasa ma byæ liczona od ¶redniego wynagrodzenia - ale którego?

Pope³niaj±cego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

W sumie moznaby.

  Nie.
  Bo to kolejny bonus dla kombinatorów.
  Nie do¶æ, ¿e unikaj± ZUSu i podatków to jeszcze dostan± ni¿sze
mandaty :>

Tylko jeszcze trzeba ustalic jakies minimum dla bezrobotnych,

  I milionerów z USA, Norwegii i Korei p³d.
"miejsce pracy: nie pracuje". Zgodnie z prawd±.
  Mandat: minimum.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-01-28 13:39:47
Autor: Budzik
Chc± nas w dupê j.... :/
U¿ytkownik Gotfryd Smolik news smolik@stanpol.com.pl ...

Kasa ma byæ liczona od ¶redniego wynagrodzenia - ale którego?

Pope³niaj±cego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

W sumie moznaby.

  Nie.
  Bo to kolejny bonus dla kombinatorów.
  Nie do¶æ, ¿e unikaj± ZUSu i podatków to jeszcze dostan± ni¿sze
mandaty :>

Ni¿sze? Takie jak dostaj± obecnie.
Czyli to nie by³by bonus dla kombinatorów a urealnienie kary dla czêsci bogatszych.

Tylko jeszcze trzeba ustalic jakies minimum dla bezrobotnych,

  I milionerów z USA, Norwegii i Korei p³d.
"miejsce pracy: nie pracuje". Zgodnie z prawd±.
  Mandat: minimum.

Gotfrydzie, nie spodziewa³em siê takiej niekonstruktywnej odpowiedzi z Twojej strony. :)  Czy widzisz zatem jakie¶ mo¿liwo¶ci sprowadzenia takiego systemu?

I wreszcie dlaczego w Skandynawii mo¿na a u nas nie?

Data: 2014-01-28 12:48:23
Autor: Franc
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Dnia Tue, 28 Jan 2014 11:50:21 +0100, Myjk napisa³(a):

Kasa ma byæ liczona od ¶redniego wynagrodzenia - ale którego?
Pope³niaj±cego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?
To jeszcze dojdzie ci±ganie US, ¿eby odkopali PITy dla poszczególnych
ludzików. No dobra, ale sk±d bêd± wiedzieli kto-jest-kto. Je¿eli S±dy nie
maj± dostêpu do baz PESEL, to wystawiaj±cy mandaty bêd± mieli? To mo¿e wprowadz± jeszcze obowi±zek noszenie ze sob± aktualnego PITa?
 --
Franc

Data: 2014-01-28 12:44:45
Autor: Budzik
Chc± nas w dupê j.... :/
U¿ytkownik Franc wp@wp.pl ...

To jeszcze dojdzie ci±ganie US, ¿eby odkopali PITy dla poszczególnych
ludzików. No dobra, ale sk±d bêd± wiedzieli kto-jest-kto. Je¿eli S±dy nie
maj± dostêpu do baz PESEL, to wystawiaj±cy mandaty bêd± mieli? To mo¿e wprowadz± jeszcze obowi±zek noszenie ze sob± aktualnego PITa?

Odkopali?
Przeciez oni to wszystko w komputerze maj±...

Wystawiaj±cy mandaty chyba w ogromnej wiêkszo¶ci maj± dostep do bazy PESEL?
Sady nie maj±? Jakis absurd chyba...

Data: 2014-01-28 13:53:38
Autor: Myjk
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Tue, 28 Jan 2014 12:48:23 +0100, Franc
Kasa ma być liczona od średniego wynagrodzenia - ale którego?
Popełniającego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?
To jeszcze dojdzie ciąganie US, żeby odkopali PITy dla poszczególnych
ludzików.

ZTCW PITy (te ręcznie pisane) są wklepywane do systemu, a wysokość rocznych zarobków, może być spokojnie udostępniona.
To może wprowadzą jeszcze obowiązek noszenie ze sobą aktualnego PITa?

Jak CiÄ™ bawi gdybanie, to brnij. Ja pasujÄ™.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-01-28 12:58:58
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-28, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Popełniającego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?
To jeszcze dojdzie ciąganie US, żeby odkopali PITy dla poszczególnych
ludzików.

ZTCW PITy (te ręcznie pisane) są wklepywane do systemu, a wysokość rocznych zarobków, może być spokojnie udostępniona.
Co jeszcze chcesz udostepniac GITD? Moze historie choroby z NFZ?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-28 14:28:35
Autor: Myjk
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Tue, 28 Jan 2014 12:58:58 +0000 (UTC), AZ
Co jeszcze chcesz udostepniac GITD? Moze historie choroby z NFZ?

Oj, znowu lament. Tymczasem wystarczyło, motylanoga, siedzieć cicho,
jeździć jak należy i cieszyć się z dziurawego prawa. Ale nieeee...
Wojownicy o naszą wolność i poprawność kontroli zrobili co swoje!

To nie mnie za to gratuluj.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-01-28 13:32:05
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-28, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Tue, 28 Jan 2014 12:58:58 +0000 (UTC), AZ
Co jeszcze chcesz udostepniac GITD? Moze historie choroby z NFZ?

Oj, znowu lament. Tymczasem wystarczyło, motylanoga, siedzieć cicho,
jeździć jak należy i cieszyć się z dziurawego prawa. Ale nieeee...
Wojownicy o naszą wolność i poprawność kontroli zrobili co swoje!

To nie mnie za to gratuluj.

Ale ja nie mam problemow z mandatami, po prostu nie chce zeby jakas
grupka ludzi wystawiajaca w ITD mandaty miala wglad w to ile zarabiam.
Policjant w radiowozie tez ma miec w terminalu to info?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-28 15:28:40
Autor: Myjk
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Tue, 28 Jan 2014 13:32:05 +0000 (UTC), AZ
Ale ja nie mam problemow z mandatami, po prostu nie chce zeby jakas
grupka ludzi wystawiajaca w ITD mandaty miala wglad w to ile zarabiam.

Całkiem spora grupka i tak ma dostęp do tych danych, więc nie wiem o co
kruszysz kopię. Poza tym w przypadku ITD wcale nikt nie musi nic widzieć.
Przypominam, że nawet w zapyziałej Polsce, czasy średniowieczne dawno
minęły i są skuteczne automaty.

Policjant w radiowozie tez ma miec w terminalu to info?

Nie musi. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-01-28 14:38:28
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-28, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Ale ja nie mam problemow z mandatami, po prostu nie chce zeby jakas
grupka ludzi wystawiajaca w ITD mandaty miala wglad w to ile zarabiam.

Całkiem spora grupka i tak ma dostęp do tych danych, więc nie wiem o co
kruszysz kopię. Poza tym w przypadku ITD wcale nikt nie musi nic widzieć.
Przypominam, że nawet w zapyziałej Polsce, czasy średniowieczne dawno
minęły i są skuteczne automaty.

Jaka to grupa ma wglad do PIT-ow? US i MF? To znaczy, ze dodatkowo ma miec
jeszcze GITD i Policja? No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada? --
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-28 15:52:59
Autor: Myjk
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Tue, 28 Jan 2014 14:38:28 +0000 (UTC), AZ
Jaka to grupa ma wglad do PIT-ow? US i MF?

To całkiem spora grupa i jakoś nie robisz z tego afery.

To znaczy, ze dodatkowo ma miec jeszcze GITD i Policja?

To Ty twierdzisz, że ma mieć.

No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie będzie miał nawet okazji, chyba że zrobił włam do komputera. Myślisz, że któryś jest taki sprytny?

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-01-28 15:30:51
Autor: Budzik
Chc± nas w dupê j.... :/
U¿ytkownik Myjk myjkel@nospam.op.pl ...

No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bêdzie mia³ nawet okazji, chyba ¿e zrobi³ w³am do komputera. My¶lisz, ¿e który¶ jest taki sprytny?

Moza tez zrobiæ to w ten sposób, ze ITD przyznaje mandat wed³ug skali procentowej, wysy³a zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie tego co przyzna³ ITD * dochód.

Data: 2014-01-28 19:29:01
Autor: John Ko³alsky
Chc± nas w dupê j.... :/

U¿ytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>


No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bêdzie mia³ nawet okazji, chyba ¿e zrobi³ w³am do komputera.
My¶lisz, ¿e który¶ jest taki sprytny?

Moza tez zrobiæ to w ten sposób, ze ITD przyznaje mandat wed³ug skali
procentowej, wysy³a zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie tego co
przyzna³ ITD * dochód.

A punkty za wygl±d

Data: 2014-01-28 19:00:37
Autor: Budzik
Chc± nas w dupê j.... :/
U¿ytkownik John Ko³alsky john@kowal.invalid ...

No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bêdzie mia³ nawet okazji, chyba ¿e zrobi³ w³am do komputera.
My¶lisz, ¿e który¶ jest taki sprytny?

Moza tez zrobiæ to w ten sposób, ze ITD przyznaje mandat wed³ug skali
procentowej, wysy³a zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie
tego co
przyzna³ ITD * dochód.

A punkty za wygl±d
Nie przewidziano. I nie bedzie tez show Mam talent.

Data: 2014-01-28 21:48:04
Autor: John Ko³alsky
Chc± nas w dupê j.... :/

U¿ytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>


No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bêdzie mia³ nawet okazji, chyba ¿e zrobi³ w³am do komputera.
My¶lisz, ¿e który¶ jest taki sprytny?

Moza tez zrobiæ to w ten sposób, ze ITD przyznaje mandat wed³ug skali
procentowej, wysy³a zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie
tego co
przyzna³ ITD * dochód.

A punkty za wygl±d

Nie przewidziano.
I nie bedzie tez show Mam talent.

I nie da siê pouczyæ ?

Data: 2014-01-28 21:34:38
Autor: Budzik
Chc± nas w dupê j.... :/
U¿ytkownik John Ko³alsky john@kowal.invalid ...

No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Nie bêdzie mia³ nawet okazji, chyba ¿e zrobi³ w³am do komputera.
My¶lisz, ¿e który¶ jest taki sprytny?

Moza tez zrobiæ to w ten sposób, ze ITD przyznaje mandat wed³ug skali
procentowej, wysy³a zlecenie do US a urzedy wystawiaja na podstawie
tego co
przyzna³ ITD * dochód.

A punkty za wygl±d

Nie przewidziano.
I nie bedzie tez show Mam talent.

I nie da siê pouczyæ ?

Czego? Spiewu?

Data: 2014-01-28 20:24:13
Autor: Artur Maśląg
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
W dniu 2014-01-28 15:38, AZ pisze:
On 2014-01-28, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Ale ja nie mam problemow z mandatami, po prostu nie chce zeby jakas
grupka ludzi wystawiajaca w ITD mandaty miala wglad w to ile zarabiam.

Całkiem spora grupka i tak ma dostęp do tych danych, więc nie wiem o co
kruszysz kopię. Poza tym w przypadku ITD wcale nikt nie musi nic widzieć.
Przypominam, że nawet w zapyziałej Polsce, czasy średniowieczne dawno
minęły i są skuteczne automaty.

Jaka to grupa ma wglad do PIT-ow? US i MF?

Litości - to w sumie naprawdę sporo osób. Mam się bać, że koleżanka,
sÄ…siadka itd. (tak, pracujÄ… w lokalnym US) majÄ… wglÄ…d do moich danych
i dzielą się z tym z połową okolicy?

To znaczy, ze dodatkowo ma miec
jeszcze GITD i Policja? No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Miałem wrażenie, że masz do czynienia z tzw. informatyką, czy nawet
programistÄ… jesteÅ›. Nie wiesz jak takie systemy sÄ… konstruowane?
Za próbę (samą próbę) nieautoryzowanego dostępu do takich danych
zostałby dyscyplinarnie zwolniony. Nie mówiąc już o tym, że marne
szanse by miał taka możliwość.

Myślisz, że pracownik banku ma dostęp do pinów czy list kodów
jednorazowych klienta? Ba, stan konta koleżanki obok też tak
sobie sprawdzi?

Data: 2014-01-28 19:59:57
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-28, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Litości - to w sumie naprawdę sporo osób. Mam się bać, że koleżanka,
sÄ…siadka itd. (tak, pracujÄ… w lokalnym US) majÄ… wglÄ…d do moich danych
i dzielą się z tym z połową okolicy?

Nie mowie, ze masz sie bac. Sa to dane wrazliwe i fajnie by bylo zeby miala
do nich wglad jak najmniejsza liczba osob.
To znaczy, ze dodatkowo ma miec
jeszcze GITD i Policja? No i myslisz, ze taki pracownik GITD z ciekawosci
nie spojrzy na zarobki kolegi czy sasiada?

Miałem wrażenie, że masz do czynienia z tzw. informatyką, czy nawet
programistÄ… jesteÅ›.
To sie akurat zgadza.

Nie wiesz jak takie systemy sÄ… konstruowane?

Sek w tym, ze nie od programistow zalezy konstrukcja systemu, system ma spelniac wymagania klienta a patrzac po tym jak sa skonstruowane systemy
dostepne publicznie to mozna miec pewne obawy :-) Chociazby taki ePUAP,
mozliwosc autoryzacji kodami wysylanymi na e-mail. Czyli majac dostep
do czyjegos e-maila, resetujesz haslo i mozesz wykonywac dowolne
operacje na ktorych dziala ePUAP bo kody autoryzacyjne sa wysylane
na tego samego e-maila - to system dostepny publicznie, nie chce
wiedziec jak jest rozwiazana kwestia bezpieczenstwa w systemach
wewnetrznych ;-)

Za próbę (samą próbę) nieautoryzowanego dostępu do takich danych
zostałby dyscyplinarnie zwolniony.
Tak jak wyzej - to zalezy od konstrukcji systemu.

Myślisz, że pracownik banku ma dostęp do pinów czy list kodów
jednorazowych klienta? Ba, stan konta koleżanki obok też tak
sobie sprawdzi?

Pinow czy kodow jednorazowych pewnie nie, ale ostatnio zadzwonila do mnie konsultantka i powiedziala, ze wlasnie tak sobie przeglada moja historie konta i mogla by mi zaoferowac lepsza oferte konta.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-28 21:21:50
Autor: Artur Maśląg
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
W dniu 2014-01-28 20:59, AZ pisze:
On 2014-01-28, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Litości - to w sumie naprawdę sporo osób. Mam się bać, że koleżanka,
sÄ…siadka itd. (tak, pracujÄ… w lokalnym US) majÄ… wglÄ…d do moich danych
i dzielą się z tym z połową okolicy?

Nie mowie, ze masz sie bac. Sa to dane wrazliwe i fajnie by bylo zeby miala
do nich wglad jak najmniejsza liczba osob.

I tak jest. Histeryzujesz.

Nie wiesz jak takie systemy sÄ… konstruowane?

Sek w tym, ze nie od programistow zalezy konstrukcja systemu, system ma
spelniac wymagania klienta a patrzac po tym jak sa skonstruowane systemy
dostepne publicznie to mozna miec pewne obawy :-)
*
Obawy można mieć, nie należy być paranoikiem.

Chociazby taki ePUAP,
mozliwosc autoryzacji kodami wysylanymi na e-mail. Czyli majac dostep
do czyjegos e-maila, resetujesz haslo i mozesz wykonywac dowolne

No tak, mając dostęp do czyjegoś maila...

operacje na ktorych dziala ePUAP bo kody autoryzacyjne sa wysylane
na tego samego e-maila - to system dostepny publicznie, nie chce
wiedziec jak jest rozwiazana kwestia bezpieczenstwa w systemach
wewnetrznych ;-)

Hmmm, możesz wybrać SMS. Mając dostęp do czyjejś komórki możesz...

Za próbę (samą próbę) nieautoryzowanego dostępu do takich danych
zostałby dyscyplinarnie zwolniony.

Tak jak wyzej - to zalezy od konstrukcji systemu.

Zwolnienie? Nie. Nieautoryzowany dostęp to nieautoryzowany dostęp.
Choćby kody do konta leżały na biurku...

Myślisz, że pracownik banku ma dostęp do pinów czy list kodów
jednorazowych klienta? Ba, stan konta koleżanki obok też tak
sobie sprawdzi?

Pinow czy kodow jednorazowych pewnie nie,

Ulżyło mi...

ale ostatnio zadzwonila do
mnie konsultantka i powiedziala, ze wlasnie tak sobie przeglada moja
historie konta i mogla by mi zaoferowac lepsza oferte konta.

Ty jesteś paranoikiem? Zadzwoniła do *Ciebie*, że na podstawie analizy
historii *twojego* konta ma lepszą ofertę na to konto - miała
informacje o ilości browaru który kupiłeś, czy liczbie wizyt w klubie
go-go? A może się dowiedziałeś, że bielizna damska którą kupuję w
pewnych sklepach nie jest w rozmiarze mojej żony i odbieram ja poza
miejscem pobytu, ale tam, gdzie się urywa ślad mojej komórki abonamentowej? ;)

Data: 2014-01-28 20:38:22
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-28, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Nie mowie, ze masz sie bac. Sa to dane wrazliwe i fajnie by bylo zeby miala
do nich wglad jak najmniejsza liczba osob.

I tak jest. Histeryzujesz.

Jest, ale ma nie byc. Naprawde mandaty nie sa powodem do tego by jakies GITD
mialo dostep do takich informacji, zreszta to jakis projekt o ktorym w sumie
malo co wiadomo, szkoda narazie pradu na ta dyskusje...

Nie wiesz jak takie systemy sÄ… konstruowane?

Sek w tym, ze nie od programistow zalezy konstrukcja systemu, system ma
spelniac wymagania klienta a patrzac po tym jak sa skonstruowane systemy
dostepne publicznie to mozna miec pewne obawy :-)
*
Obawy można mieć, nie należy być paranoikiem.

Uwierz, ze daleko mi do paranoika :-)

Chociazby taki ePUAP,
mozliwosc autoryzacji kodami wysylanymi na e-mail. Czyli majac dostep
do czyjegos e-maila, resetujesz haslo i mozesz wykonywac dowolne

No tak, mając dostęp do czyjegoś maila...

Co wcale nie jest tak trudne biorac pod uwage mierna wiedze spoleczenstwa
w tym temacie - takie same slownikowe hasla do roznych fejsbukow czy
naszych klas jak do swojej poczty :-)
operacje na ktorych dziala ePUAP bo kody autoryzacyjne sa wysylane
na tego samego e-maila - to system dostepny publicznie, nie chce
wiedziec jak jest rozwiazana kwestia bezpieczenstwa w systemach
wewnetrznych ;-)

Hmmm, możesz wybrać SMS. Mając dostęp do czyjejś komórki możesz...

No juz mozesz, a dostep do czyjejs komorki nie daje Ci wiele bo musisz
znac haslo do ePUAPu a nowe przychodzi na e-maila. Taka forma zabezpieczenia
jest akceptowalna.

Za próbę (samą próbę) nieautoryzowanego dostępu do takich danych
zostałby dyscyplinarnie zwolniony.

Tak jak wyzej - to zalezy od konstrukcji systemu.

Zwolnienie? Nie. Nieautoryzowany dostęp to nieautoryzowany dostęp.
Choćby kody do konta leżały na biurku...

A po czym chcesz ten dostep autoryzowac? Poza tym zawsze sa admini ktorych
autoryzacja mniej dotyczy ;-)

Myślisz, że pracownik banku ma dostęp do pinów czy list kodów
jednorazowych klienta? Ba, stan konta koleżanki obok też tak
sobie sprawdzi?

Pinow czy kodow jednorazowych pewnie nie,

Ulżyło mi...

Lepiej zeby nie.

<http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/86146,dok.html>

23 latek z dostepem do lokat klientow - jak widac PINow nie trzeba mu bylo ;-)

<http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pracownica-banku-przelewala-sobie-pieniadze-klientow-ukradla,nId,993767>

Tu wcale nie lepiej...

<http://www.glos.megiteam.pl/pracownica-banku-przelewala-pieniadze-z-kont-klientow-na-wlasne/0,-1ja,1/>

Tu tez fajnie :-)

ale ostatnio zadzwonila do
mnie konsultantka i powiedziala, ze wlasnie tak sobie przeglada moja
historie konta i mogla by mi zaoferowac lepsza oferte konta.

Ty jesteś paranoikiem? Zadzwoniła do *Ciebie*, że na podstawie analizy
historii *twojego* konta ma lepszą ofertę na to konto - miała
informacje o ilości browaru który kupiłeś, czy liczbie wizyt w klubie
go-go? A może się dowiedziałeś, że bielizna damska którą kupuję w
pewnych sklepach nie jest w rozmiarze mojej żony i odbieram ja poza
miejscem pobytu, ale tam, gdzie się urywa ślad mojej komórki abonamentowej? ;)

No ale skoro tak sobie frywolnie przeglada moja historie to czemu nie moze
przejrzec historii swojej kolezanki pod pretekstem spojrzenia czy aby
nie potrzebuje lepszej oferty? Miala informacje w ktorych bankomatach
wybieram pieniadze i gdzie place karta wiec podejrzewam, ze miala cala
historie. --
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-28 22:15:52
Autor: Artur Maśląg
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
W dniu 2014-01-28 21:38, AZ pisze:
On 2014-01-28, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Nie mowie, ze masz sie bac. Sa to dane wrazliwe i fajnie by bylo zeby miala
do nich wglad jak najmniejsza liczba osob.

I tak jest. Histeryzujesz.

Jest, ale ma nie byc.

Jakie "ma nie być"?

Naprawde mandaty nie sa powodem do tego by jakies GITD
mialo dostep do takich informacji, zreszta to jakis projekt o ktorym w sumie
malo co wiadomo, szkoda narazie pradu na ta dyskusje...

Co innego dostęp GITD, a co innego domniemane gmeranie pracowników
w danych innych osób.

Obawy można mieć, nie należy być paranoikiem.

Uwierz, ze daleko mi do paranoika :-)

Jak patrzÄ™ po tym co wypisujesz to albo paranoja, albo sport na pms.

No tak, mając dostęp do czyjegoś maila...

Co wcale nie jest tak trudne biorac pod uwage mierna wiedze spoleczenstwa
w tym temacie - takie same slownikowe hasla do roznych fejsbukow czy
naszych klas jak do swojej poczty :-)

No sorry, nie da się uszczęśliwić wszystkich. Jeżeli nie dbają
o swoje dane to choćbyś nie wiem co robił to ich nie uchronisz
przed głupotą.

Hmmm, możesz wybrać SMS. Mając dostęp do czyjejś komórki możesz...

No juz mozesz, a dostep do czyjejs komorki nie daje Ci wiele bo musisz
znac haslo do ePUAPu a nowe przychodzi na e-maila. Taka forma zabezpieczenia
jest akceptowalna.

Fajnie że akceptujesz ten system. Gdzieś zginął J.F - wyjaśniłby, że
to gówniane zabezpieczenie, bo nie każdy ma telefon komórkowy ;)

Zwolnienie? Nie. Nieautoryzowany dostęp to nieautoryzowany dostęp.
Choćby kody do konta leżały na biurku...

A po czym chcesz ten dostep autoryzowac?

Metod jest wiele. W ogóle może nie mieć prawa dostępu.

Poza tym zawsze sa admini ktorych autoryzacja mniej dotyczy ;-)

Tak, jesteś paranoikiem, a ja jestem adminem nadrzędnym. Przy okazji
jestem również zobowiązany do zachowania tajemnicy państwowej
(niezależnie od wymienionej wcześniej funkcji). Doskonale wiem
co można wynieść, jak zacierać ślady po sobie samym itd.

Ulżyło mi...

Lepiej zeby nie.
(...)

Niby dlaczego? Sprawy sÄ… wykrywane, nie jestem paranoikiem. Mnie samemu
raz konto obrabowano - tak, przez pracownika banku. Nazwy nie podam
chwilowo ;)

No ale skoro tak sobie frywolnie przeglada moja historie

Czemu frywolnie i do jakich informacji miała dostęp? Tego nie wiem,
a histeryzujesz.

to czemu nie moze
przejrzec historii swojej kolezanki pod pretekstem spojrzenia czy aby
nie potrzebuje lepszej oferty?

Tak sama z siebie? Nie.

Miala informacje w ktorych bankomatach
wybieram pieniadze i gdzie place karta wiec podejrzewam, ze miala cala
historie.

To sÄ… tylko Twoje podejrzenia.

Data: 2014-01-28 21:32:26
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-28, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

I tak jest. Histeryzujesz.

Jest, ale ma nie byc.

Jakie "ma nie być"?

No dostep do tych danych ma MF i US, po co dawac go komus jeszcze?

Co innego dostęp GITD, a co innego domniemane gmeranie pracowników
w danych innych osób.

Piszac GITD mialem na mysli pracownikow tej instytucji.

Uwierz, ze daleko mi do paranoika :-)

Jak patrzÄ™ po tym co wypisujesz to albo paranoja, albo sport na pms.

Spojrz z drugiej strony - programisty, ludzie serio nie sa swiadomi wielu
spraw ;-) Nie bede tu pisal pewnych rzeczy z doswiadczenia wzietych ale
serio BARDZO bys sie zdziwil gdybym Ci o tym opowiedzial i byc moze juz
bys paranoika we mnie nie widzial.

Co wcale nie jest tak trudne biorac pod uwage mierna wiedze spoleczenstwa
w tym temacie - takie same slownikowe hasla do roznych fejsbukow czy
naszych klas jak do swojej poczty :-)

No sorry, nie da się uszczęśliwić wszystkich. Jeżeli nie dbają
o swoje dane to choćbyś nie wiem co robił to ich nie uchronisz
przed głupotą.

No ale pozniej tacy sami ludzie, nie majacy o tym zielonego pojecia maja
miec dostep do wrazliwych danych.

Tak, jesteś paranoikiem, a ja jestem adminem nadrzędnym. Przy okazji
jestem również zobowiązany do zachowania tajemnicy państwowej
(niezależnie od wymienionej wcześniej funkcji). Doskonale wiem
co można wynieść, jak zacierać ślady po sobie samym itd.

Admina firmy robiacej raczej dla panstwa tajemnica panstwowa nie obowiazuje ;-) Obowiazuje (w normalnych warunkach) go NDA z jego pracodawca a pracodawce pewnie niemale kary umowne ;-) Ale pozyskanych
danych nie koniecznie trzeba uzywac wprost.

Niby dlaczego? Sprawy sÄ… wykrywane, nie jestem paranoikiem. Mnie samemu
raz konto obrabowano - tak, przez pracownika banku. Nazwy nie podam
chwilowo ;)

No to gratulacje i zarazem wyrazy szacunku za wyluzowanie ;-) Ale tu
nie o rabowanie chodzilo tylko o autoryzacje. Gdzie tu byla autoryzacja
dostepu? Czemu jakis 23 letni leszczyk wchodzi na konta klientow i robi
przelewy?
No ale skoro tak sobie frywolnie przeglada moja historie

Czemu frywolnie i do jakich informacji miała dostęp? Tego nie wiem,
a histeryzujesz.

Do wyciagu z konta i to nie ostatniego bo podawala mi informacje z padziernika. Moze ja nie chce zeby kolezanka pracujaca w banku sie
dowiedziala, ze chadzam po burdelach i robie zakupy w sexshopie? ;-)
to czemu nie moze
przejrzec historii swojej kolezanki pod pretekstem spojrzenia czy aby
nie potrzebuje lepszej oferty?

Tak sama z siebie? Nie.

To czemu mogla przejrzec moja? Maszyna losujaca wytypowala mnie? ;-)

Miala informacje w ktorych bankomatach
wybieram pieniadze i gdzie place karta wiec podejrzewam, ze miala cala
historie.

To sÄ… tylko Twoje podejrzenia.

Nie sa podejrzenia bo mi mowila o nich wprost "w dniu xx.yy wybieral pan 500 PLN w bankomacie euronetu na ulicy xxx".

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-29 09:04:41
Autor: Artur Maśląg
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
W dniu 2014-01-28 22:32, AZ pisze:
On 2014-01-28, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
(...)
Jakie "ma nie być"?

No dostep do tych danych ma MF i US, po co dawac go komus jeszcze?

Co innego dostęp GITD, a co innego domniemane gmeranie pracowników
w danych innych osób.

Piszac GITD mialem na mysli pracownikow tej instytucji.

Pracownicy mogą w żaden sposób nie mieć dostępu do tych informacji.

Jak patrzÄ™ po tym co wypisujesz to albo paranoja, albo sport na pms.

Spojrz z drugiej strony - programisty, ludzie serio nie sa swiadomi wielu
spraw ;-) Nie bede tu pisal pewnych rzeczy z doswiadczenia wzietych ale
serio BARDZO bys sie zdziwil gdybym Ci o tym opowiedzial i byc moze juz
bys paranoika we mnie nie widzial.

Możesz opowiedzieć, ale pewnie bym się nie zdziwił - po przeszło ćwierć
wieku pracy w tym "fachu" to człowieka mało co jest w stanie zdziwić:)

No ale pozniej tacy sami ludzie, nie majacy o tym zielonego pojecia maja
miec dostep do wrazliwych danych.

Nie muszą mieć do nich dostępu - dostęp może mieć usługa.

Admina firmy robiacej raczej dla panstwa tajemnica panstwowa nie
obowiazuje ;-)

No nie, stąd pisałem że to niezależne kwestie.

Obowiazuje (w normalnych warunkach) go NDA z jego
pracodawca a pracodawce pewnie niemale kary umowne ;-)

Nie zawsze warunki sÄ… "normalne".

Ale pozyskanych
danych nie koniecznie trzeba uzywac wprost.

Zależy jakich i nieraz nawet nie wprost nie wolno.

Niby dlaczego? Sprawy sÄ… wykrywane, nie jestem paranoikiem. Mnie samemu
raz konto obrabowano - tak, przez pracownika banku. Nazwy nie podam
chwilowo ;)

No to gratulacje i zarazem wyrazy szacunku za wyluzowanie ;-)

Spoko - należy stosować dywersyfikację środków i usług. Niemniej
temat trzeba wyjaśnić i nie zawsze jest to krótkie, proste i miłe.

Ale tu
nie o rabowanie chodzilo tylko o autoryzacje. Gdzie tu byla autoryzacja
dostepu? Czemu jakis 23 letni leszczyk wchodzi na konta klientow i robi
przelewy?

Chodzi jak najbardziej nie o rabunek, a o autoryzacjÄ™. Jakim cudem
pracownik banku zrobił przelew z mojego konta? A ten twój leszczyk
mógł mieć stosowne uprawnienia do takich funkcji, tylko trochę mu
się ręka 'omskła';)

Do wyciagu z konta i to nie ostatniego bo podawala mi informacje
z padziernika. Moze ja nie chce zeby kolezanka pracujaca w banku sie
dowiedziala, ze chadzam po burdelach i robie zakupy w sexshopie? ;-)

Jeżeli miała takie dane to jednak za dużo. Możesz zdradzić który to
bank taki wesoły? Z drugiej strony - jak chcesz łazić po burdelach
i robić zakupu w sexshopach to powinieneś wiedzieć (szczególnie
z racji swej paranoi), że powinieneś płacić gotówką wcześniej
wyciąganą w małych kwotach z bankomatów, bądź z jakiejś usługi
'grzecznościowej' ;) Co do "koleżanki" - w dawnych czasach tak
się trafiło znajomemu (pracował w któryś z centr pagerowych)
i okazało się, że koleżanka pewne "usługi" prowadzi ;)

Tak sama z siebie? Nie.

To czemu mogla przejrzec moja? Maszyna losujaca wytypowala mnie? ;-)

Tak.

Nie sa podejrzenia bo mi mowila o nich wprost "w dniu xx.yy wybieral pan
500 PLN w bankomacie euronetu na ulicy xxx".

Mają takie informacje, ale kto ma do tego dostęp? Hmmm, zawsze możesz
się zwrócić do banku z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii.

Data: 2014-01-29 10:23:46
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-29, Artur Maśląg <news@wp.pl> wrote:

Piszac GITD mialem na mysli pracownikow tej instytucji.

Pracownicy mogą w żaden sposób nie mieć dostępu do tych informacji.

No tak moze byc, ale jak bedzie i czy w ogole bedzie nie wiemy wiec
nie wiem czy dalsze gdybanie ma sens?

Możesz opowiedzieć, ale pewnie bym się nie zdziwił - po przeszło ćwierć
wieku pracy w tym "fachu" to człowieka mało co jest w stanie zdziwić:)

No to skoro pracowales w tym fachu majac stycznosc z roznymi rzadowymi
instytucjami to pewnie wiesz jakie panuje tam podejscie to bezpieczenstwa
a wlasciwie to brak podejscia :-)

Nie muszą mieć do nich dostępu - dostęp może mieć usługa.

Owszem, o ile usluga jest dobrze zabezpieczona to nie ma problemu :-)

Ale pozyskanych
danych nie koniecznie trzeba uzywac wprost.

Zależy jakich i nieraz nawet nie wprost nie wolno.

Ale uzycie nie wprost czasami jest nie do wykrycia a pewne skutki za soba
niesie.

No to gratulacje i zarazem wyrazy szacunku za wyluzowanie ;-)

Spoko - należy stosować dywersyfikację środków i usług. Niemniej
temat trzeba wyjaśnić i nie zawsze jest to krótkie, proste i miłe.

Ano wlasnie, a moze udalo by sie tego uniknac gdyby bylo wlasciwie
podejscie do bezpieczenstwa.

Do wyciagu z konta i to nie ostatniego bo podawala mi informacje
z padziernika. Moze ja nie chce zeby kolezanka pracujaca w banku sie
dowiedziala, ze chadzam po burdelach i robie zakupy w sexshopie? ;-)

Jeżeli miała takie dane to jednak za dużo. Możesz zdradzić który to
bank taki wesoły?
Citi.

Z drugiej strony - jak chcesz łazić po burdelach
i robić zakupu w sexshopach to powinieneś wiedzieć (szczególnie
z racji swej paranoi), że powinieneś płacić gotówką wcześniej
wyciąganą w małych kwotach z bankomatów, bądź z jakiejś usługi
'grzecznościowej' ;) Co do "koleżanki" - w dawnych czasach tak

Ja nie mam paranoi, akurat w kwestii zabezpieczen bycie troszke
"nadgorliwym" czasami pozwala uniknac problemow :-)

się trafiło znajomemu (pracował w któryś z centr pagerowych)
i okazało się, że koleżanka pewne "usługi" prowadzi ;)

No i sam widzisz :-)

To czemu mogla przejrzec moja? Maszyna losujaca wytypowala mnie? ;-)

Tak.

A skad to wiesz? :-)
Nie sa podejrzenia bo mi mowila o nich wprost "w dniu xx.yy wybieral pan
500 PLN w bankomacie euronetu na ulicy xxx".

Mają takie informacje, ale kto ma do tego dostęp? Hmmm, zawsze możesz
się zwrócić do banku z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii.

Tego nie wiem i nie chce mi sie wyjasniac, pani sie wyglupila bo nie wiedziala nawet o ostatnich zmianac w TOiP, miala sprawdzic czy na pewno
mam racje i oddzwonic, juz nie oddzwonila :-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-29 12:24:40
Autor: Artur Maśląg
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
W dniu 2014-01-29 11:23, AZ pisze:
On 2014-01-29, Artur Maśląg <news@wp.pl> wrote:

Piszac GITD mialem na mysli pracownikow tej instytucji.

Pracownicy mogą w żaden sposób nie mieć dostępu do tych informacji.

No tak moze byc, ale jak bedzie i czy w ogole bedzie nie wiemy wiec
nie wiem czy dalsze gdybanie ma sens?

Ok, możemy to zostawić na obecną chwilę :)

No to skoro pracowales w tym fachu majac stycznosc z roznymi rzadowymi
instytucjami to pewnie wiesz jakie panuje tam podejscie to bezpieczenstwa
a wlasciwie to brak podejscia :-)

Różnie bywa. Zawsze człowiek jest najsłabszym ogniwem systemu.

Owszem, o ile usluga jest dobrze zabezpieczona to nie ma problemu :-)

Jakieś założenia przyjąć trzeba :)

Ale uzycie nie wprost czasami jest nie do wykrycia a pewne skutki za soba
niesie.

Tego nie unikniesz. Równie dobrze takie informacje może puścić
w teren pracownik "firmy". Stąd również odpowiedzialność karna
za pewne czyny.

Spoko - należy stosować dywersyfikację środków i usług. Niemniej
temat trzeba wyjaśnić i nie zawsze jest to krótkie, proste i miłe.

Ano wlasnie, a moze udalo by sie tego uniknac gdyby bylo wlasciwie
podejscie do bezpieczenstwa.

Nie, tego się nie da uniknąć (w końcu mogłem przecież dać w okienku
dowolną dyspozycję przelewu) i właściwego podejścia do bezpieczeństwa
nie nauczysz. Zresztą nawet jak nauczysz to niektórzy będą chcieli
coś sobie wykombinować w zakresie swoich możliwości. Stąd różne formy
weryfikacji poczynań ludzkich (no, automatycznych też), które są takie
bardziej wrażliwe. Wyjdzie, po czasie. Jeżeli się na to nie zgadzamy
to pozostaje zrezygnować z większości wynalazków ludzkości i udać
się na bezludną wyspę, o ile chce się mieszkać w jaskini, bądź
pod gęstą osłoną leśną - inaczej satelitą wyśledzą ;)

Jeżeli miała takie dane to jednak za dużo. Możesz zdradzić który to
bank taki wesoły?

Citi.

Już dawno im podziękowałem:>

Ja nie mam paranoi, akurat w kwestii zabezpieczen bycie troszke
"nadgorliwym" czasami pozwala uniknac problemow :-)

Bycie troszkę nadgorliwym to nic złego, ale gdzieś są granice
nadgorliwości i pojawia się paranoja :)

No i sam widzisz :-)

Nie no, bez jaj, tak trafić zawsze można, pytanie tylko czy ktoś
to wykorzysta, a to już inna kwestia. Nie tak dawno kolejny ciekawy
przypadek - kolega rozbił samochód (ze swojej winy). W efekcie szukał
kolejnego. Po długich poszukiwaniach pojechał, obejrzał i się
zdecydował. Po krótkiej rozmowie z właścicielem okazało się, że
panowie się znają - to był policjant, który mu czasie wypadku
coś tam klarował i mandat wystawiał :) Teorii spiskowych można
parę wymyślić ;)

A skad to wiesz? :-)

:)

Tego nie wiem i nie chce mi sie wyjasniac,

A piszesz, że bezpieczeństwo takie ważne - może sobie tapetuje
twoimi wyciągami pokój i wywiesza na fb 'sweetfoci' czy jak to
tam nazywajÄ…?

pani sie wyglupila bo nie
wiedziala nawet o ostatnich zmianac w TOiP, miala sprawdzic czy na pewno
mam racje i oddzwonic, juz nie oddzwonila :-)

'Fahowa' obsługa :)

Data: 2014-01-29 11:36:23
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-29, Artur Maśląg <news@wp.pl> wrote:

Różnie bywa. Zawsze człowiek jest najsłabszym ogniwem systemu.

Dlatego fajnie by do takich rzeczy jak najmniej tych czlowiekow mialo
dostep ;-)

Ale uzycie nie wprost czasami jest nie do wykrycia a pewne skutki za soba
niesie.

Tego nie unikniesz. Równie dobrze takie informacje może puścić
w teren pracownik "firmy". Stąd również odpowiedzialność karna
za pewne czyny.

Zgadza sie, to ze to niezgodne z prawem i odpowiedzialnosc jest nie jest
niczym dziwnym. Ale gdyby nie mial do tego dostepu to nie bylo by calej
sprawy i o to mi wlasnie chodzi - probowac minimalizowac dostep do
pewnych rzeczy do niezbednego minimum.

Ano wlasnie, a moze udalo by sie tego uniknac gdyby bylo wlasciwie
podejscie do bezpieczenstwa.

Nie, tego się nie da uniknąć (w końcu mogłem przecież dać w okienku
dowolną dyspozycję przelewu) i właściwego podejścia do bezpieczeństwa
nie nauczysz. Zresztą nawet jak nauczysz to niektórzy będą chcieli
coś sobie wykombinować w zakresie swoich możliwości. Stąd różne formy
weryfikacji poczynań ludzkich (no, automatycznych też), które są takie
bardziej wrażliwe. Wyjdzie, po czasie. Jeżeli się na to nie zgadzamy
to pozostaje zrezygnować z większości wynalazków ludzkości i udać
się na bezludną wyspę, o ile chce się mieszkać w jaskini, bądź
pod gęstą osłoną leśną - inaczej satelitą wyśledzą ;)

No nie wiem, u mnie w banku kazda rozmowa z pracownikiem niosaca jakies
zmiany na koncie musi byc poprzedzona moim uwierzytelnieniem poprzez karte i PIN do niej. Nie wiem czy to mnie tylko uwierzytelnia czy tez daje
pracownikowi autoryzacje do mojego konta - tak bym to widzial, jak jest
w rzeczywistosci to nie wiem. Podobnie z serwisem telefonicznym bym to widzial - poki jestem uwierzytelniony przez kod to pracownik moze cokolwiek wykonac. Po co mu ten dostep 24h?

Citi.

Już dawno im podziękowałem:>

No w moim przypadku nie widze nic lepszego niestety.

Bycie troszkę nadgorliwym to nic złego, ale gdzieś są granice
nadgorliwości i pojawia się paranoja :)

To na pewno nie tutaj ;-)

Nie no, bez jaj, tak trafić zawsze można, pytanie tylko czy ktoś
to wykorzysta, a to już inna kwestia. Nie tak dawno kolejny ciekawy
przypadek - kolega rozbił samochód (ze swojej winy). W efekcie szukał
kolejnego. Po długich poszukiwaniach pojechał, obejrzał i się
zdecydował. Po krótkiej rozmowie z właścicielem okazało się, że
panowie się znają - to był policjant, który mu czasie wypadku
coś tam klarował i mandat wystawiał :) Teorii spiskowych można
parę wymyślić ;)

No od razu widac, ze spisek ;-)

Tego nie wiem i nie chce mi sie wyjasniac,

A piszesz, że bezpieczeństwo takie ważne - może sobie tapetuje
twoimi wyciągami pokój i wywiesza na fb 'sweetfoci' czy jak to
tam nazywajÄ…?

To akurat nie jest jakies mega wazne konto dla mnie dlatego nie bede
marnowal na to swojego czasu, mam inne ciekawsze zajecia :-)
pani sie wyglupila bo nie
wiedziala nawet o ostatnich zmianac w TOiP, miala sprawdzic czy na pewno
mam racje i oddzwonic, juz nie oddzwonila :-)

'Fahowa' obsługa :)

Ano.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-29 13:42:52
Autor: Artur Maśląg
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
W dniu 2014-01-29 12:36, AZ pisze:
On 2014-01-29, Artur Maśląg <news@wp.pl> wrote:
(...)
Dlatego fajnie by do takich rzeczy jak najmniej tych czlowiekow mialo
dostep ;-)

Tego nie negujÄ™

Zgadza sie, to ze to niezgodne z prawem i odpowiedzialnosc jest nie jest
niczym dziwnym. Ale gdyby nie mial do tego dostepu to nie bylo by calej
sprawy i o to mi wlasnie chodzi - probowac minimalizowac dostep do
pewnych rzeczy do niezbednego minimum.

Stąd też pisałem, że informacje na potrzeby innego systemy można
wystawiać tak, że człowieki nie mają do tego dostępu, bądź jest on
ograniczony do minimum.

No nie wiem, u mnie w banku kazda rozmowa z pracownikiem niosaca jakies
zmiany na koncie musi byc poprzedzona moim uwierzytelnieniem poprzez karte
i PIN do niej. Nie wiem czy to mnie tylko uwierzytelnia czy tez daje
pracownikowi autoryzacje do mojego konta - tak bym to widzial, jak jest
w rzeczywistosci to nie wiem. Podobnie z serwisem telefonicznym bym to
widzial - poki jestem uwierzytelniony przez kod to pracownik moze
cokolwiek wykonac.

Nawet taki system nie zabezpiecza przed tym, że pracownik nie zrobi w
trakcie takiej sesji czegoś innego niż Ty zleciłeś, bądź zrobi więcej.
Oczywiście, to ogranicza samowolę, ale nadal nie eliminuje czynnika
ludzkiego, który ma autoryzowany dostęp do danych. Weryfikacja może
nastąpić post factum i to jest kolejne zabezpieczenie. Ja wiem, że
przesunięte w czasie, ale innego wyjścia nie ma.

No od razu widac, ze spisek ;-)

.... i permanentna inwigilacja;)

To akurat nie jest jakies mega wazne konto dla mnie dlatego nie bede
marnowal na to swojego czasu, mam inne ciekawsze zajecia :-)

A dane klientów wyciekają ;)

Data: 2014-01-29 12:53:47
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-29, Artur Maśląg <news@wp.pl> wrote:
Zgadza sie, to ze to niezgodne z prawem i odpowiedzialnosc jest nie jest
niczym dziwnym. Ale gdyby nie mial do tego dostepu to nie bylo by calej
sprawy i o to mi wlasnie chodzi - probowac minimalizowac dostep do
pewnych rzeczy do niezbednego minimum.

Stąd też pisałem, że informacje na potrzeby innego systemy można
wystawiać tak, że człowieki nie mają do tego dostępu, bądź jest on
ograniczony do minimum.

No ale jest to juz potencjalne miejsce dostepu do tych danych, to co innego
niz brak takiego miejsca ;-)

No nie wiem, u mnie w banku kazda rozmowa z pracownikiem niosaca jakies
zmiany na koncie musi byc poprzedzona moim uwierzytelnieniem poprzez karte
i PIN do niej. Nie wiem czy to mnie tylko uwierzytelnia czy tez daje
pracownikowi autoryzacje do mojego konta - tak bym to widzial, jak jest
w rzeczywistosci to nie wiem. Podobnie z serwisem telefonicznym bym to
widzial - poki jestem uwierzytelniony przez kod to pracownik moze
cokolwiek wykonac.

Nawet taki system nie zabezpiecza przed tym, że pracownik nie zrobi w
trakcie takiej sesji czegoś innego niż Ty zleciłeś, bądź zrobi więcej.
Oczywiście, to ogranicza samowolę, ale nadal nie eliminuje czynnika
ludzkiego, który ma autoryzowany dostęp do danych. Weryfikacja może
nastąpić post factum i to jest kolejne zabezpieczenie. Ja wiem, że
przesunięte w czasie, ale innego wyjścia nie ma.

No bank jest tu slabym przykladem bo cala sprawe przeciez daje sie odkrecic.
A wyszlismy od tego, ze wyplynac moga newralgiczne dane i efekt tego
wyplyniecia niekoniecznie musi byc materialny i wtedy robi sie problem bo
mleko sie juz rozlalo...

To akurat nie jest jakies mega wazne konto dla mnie dlatego nie bede
marnowal na to swojego czasu, mam inne ciekawsze zajecia :-)

A dane klientów wyciekają ;)

No coz ;-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-29 16:39:03
Autor: Artur Maśląg
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
W dniu 2014-01-29 13:53, AZ pisze:
(...)
No ale jest to juz potencjalne miejsce dostepu do tych danych, to co innego
niz brak takiego miejsca ;-)

I tak - jak nie tutaj, to w innym miejscu. Nie znaczy to, że nad takimi
dostępami nie należy się zastanawiać.

No bank jest tu slabym przykladem bo cala sprawe przeciez daje sie odkrecic.

To zależy - niekoniecznie odkręcić. Wykryć. Sam zwrot sumy skradzionej
przez pracownika banku to może być za mało.

A wyszlismy od tego, ze wyplynac moga newralgiczne dane i efekt tego
wyplyniecia niekoniecznie musi byc materialny i wtedy robi sie problem bo
mleko sie juz rozlalo...

Nie przesadzaj z tymi newralgicznymi. Zasadniczo to nie chciałeś, by
ktoś miał możliwość dowiedzenia się ile zarabiasz. Przyznam się
szczerze, że w kontekście twoich fobii (nie traktuj tego zbyt
osobiście) maszerowanie do przychodni/szpitala z drukiem RMUA w łapie
brzmi jak ponury żart.

Data: 2014-01-29 15:43:26
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-29, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Nie przesadzaj z tymi newralgicznymi. Zasadniczo to nie chciałeś, by
ktoś miał możliwość dowiedzenia się ile zarabiasz. Przyznam się
szczerze, że w kontekście twoich fobii (nie traktuj tego zbyt
osobiście) maszerowanie do przychodni/szpitala z drukiem RMUA w łapie
brzmi jak ponury żart.

Nie mam ZUSu, nie ma RMUA to nie mam takiego problemu ;-) Ale to dla mnie tez
jakas paranoja jest/byla bo teraz chyba jest ten caly eWUS?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-29 18:15:30
Autor: Artur Maśląg
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
W dniu 2014-01-29 16:43, AZ pisze:
On 2014-01-29, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
(...)
osobiście) maszerowanie do przychodni/szpitala z drukiem RMUA w łapie
brzmi jak ponury żart.

Nie mam ZUSu, nie ma RMUA to nie mam takiego problemu ;-)

Ciekawe :)

Ale to dla mnie tez jakas paranoja jest/byla

No była - do uzyskania świadczenia tak naprawdę powinien wystarczyć
PESEL.

bo teraz chyba jest ten caly eWUS?

Jest. To normalność której oczekiwałem (pewnie nie ja jeden). Jak
działa IRL nie sprawdzałem :)

Data: 2014-01-29 18:11:05
Autor: AZ
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
On 2014-01-29, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
W dniu 2014-01-29 16:43, AZ pisze:
On 2014-01-29, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
(...)
osobiście) maszerowanie do przychodni/szpitala z drukiem RMUA w łapie
brzmi jak ponury żart.

Nie mam ZUSu, nie ma RMUA to nie mam takiego problemu ;-)

Ciekawe :)

No tu nie ma nic ciekawego, niedlugo pewnie bede musial ale jak narazie
sporo kasy zostalo u mnie w kieszeni a nie jako jakis zapisek w ZUS ;-)

No była - do uzyskania świadczenia tak naprawdę powinien wystarczyć
PESEL.

Ano.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2014-01-29 20:03:37
Autor: Artur Maśląg
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
W dniu 2014-01-29 19:11, AZ pisze:
On 2014-01-29, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
(...)
Ciekawe :)

No tu nie ma nic ciekawego, niedlugo pewnie bede musial ale jak narazie
sporo kasy zostalo u mnie w kieszeni a nie jako jakis zapisek w ZUS ;-)

Nie wnikam - to grupa motoryzacyjna i twój wybór. Ja na to patrzę
inaczej, ale to inna sprawa.

No była - do uzyskania świadczenia tak naprawdę powinien wystarczyć
PESEL.

Ano.

Widzisz, ale tutaj wracamy do sprawy omawianej wcześniej, czyli
dostępu policji do różnych danych jeszcze przed kontrolą (czy w
trakcie), by zweryfikować kierowcę i wiedzieć czy ma uprawnienia
(punkty), czy ma niezapłacone mandaty, czy samochód jest kradziony,
czy jest OC, czy może jest niebezpieczny itd.
Ja jestem (i byłem) za tym, by mieli dostęp do takich informacji
(tak w moim interesie by mi dupy nie zawracali i w ich, by wiedzieć
z kim mogą mieć do czynienia), wiele osób tutaj się z tym zgodzić
nie chciało i miał im papier wystarczyć (który jest łatwo podrobić
i jego ciąganie ze sobą może być upierdliwe).

Data: 2014-01-28 14:44:42
Autor: Franc
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Dnia Tue, 28 Jan 2014 14:28:35 +0100, Myjk napisa³(a):

Oj, znowu lament. Tymczasem wystarczy³o, motylanoga, siedzieæ cicho,
je¼dziæ jak nale¿y i cieszyæ siê z dziurawego prawa. Ale nieeee...
Wojownicy o nasz± wolno¶æ i poprawno¶æ kontroli zrobili co swoje!

Zaraz, zaraz. Nale¿ysz do tych, co uwa¿aj± ¿e jak jest co¶ robionie ¼le,
nieprawid³owo to lepiej byæ cicho, bo zauwa¿± i poprawi± i bêdzie jeszcze
gorzej? Za³amka...

--
Franc

Data: 2014-01-28 15:27:45
Autor: Myjk
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Tue, 28 Jan 2014 14:44:42 +0100, Franc
Zaraz, zaraz. Należysz do tych, co uważają że jak jest coś robionie źle,
nieprawidłowo to lepiej być cicho, bo zauważą i poprawią i będzie jeszcze
gorzej? Załamka...

Widzę że już sobie odpowiedziałeś nie czekając na mnie. To dobrze -- nie lubię takich, tendencyjnych, pytań.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-01-28 14:43:22
Autor: Franc
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Dnia Tue, 28 Jan 2014 13:53:38 +0100, Myjk napisa³(a):

To jeszcze dojdzie ci±ganie US, ¿eby odkopali PITy dla poszczególnych
ludzików.
ZTCW PITy (te rêcznie pisane) s± wklepywane do systemu, a wysoko¶æ rocznych zarobków, mo¿e byæ spokojnie udostêpniona.
Udostêpniona? Ku¼wa, komu na jakich zasadach. Chcesz Pañstwa policyjneg czy
co?
 
To mo¿e wprowadz± jeszcze obowi±zek noszenie ze sob± aktualnego PITa?
Jak Ciê bawi gdybanie, to brnij. Ja pasujê.
Twoje gdybanie Ciê bawi, przy moim pasujesz? :-)


--
Franc

Data: 2014-01-28 15:17:23
Autor: Myjk
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Tue, 28 Jan 2014 14:43:22 +0100, Franc
ZTCW PITy (te ręcznie pisane) są wklepywane do systemu, a wysokość rocznych zarobków, może być spokojnie udostępniona.
Udostępniona? Kuźwa, komu na jakich zasadach.

Komputerowi, który wystawi mandat na podstawie bazy danych. Drukarce, która
to wydrukuje na papierku. Falcerce, która pozgina papierek. Kopertownicy,
która zadrukowany tajnymy danymy papierek (mandat) zapakuje w kopertę. A,
przepraszam, ta ostatnia już nic nie zobaczy z Twoich skrzętnie ukrywanych
danych, bo już będzie sfalcowane zadrukiem do środka. :P

Ale moment, nie słyszałeś nigdy o automatycznej konfekcji listów? Myślisz,
że pół wydziału GiTD będzie siedzieć i wystukiwać mandaty a druga połowa
podglądać setki (tysięcy?) wystawianych mandatów? Toż to nawet ta
przebrzydła, biegnąca 100 lat za murzynami PP robi automatycznie z udziałem
jednego OPERATORA -- który oczywiście z pewnością sprzedaje te dane na lewo
i prawo.
Chcesz Państwa policyjneg czy co?

Chyba motylanoga.
 
To może wprowadzą jeszcze obowiązek noszenie ze sobą aktualnego PITa?
Jak CiÄ™ bawi gdybanie, to brnij. Ja pasujÄ™.
Twoje gdybanie CiÄ™ bawi, przy moim pasujesz? :-)

Przecież wystarczy spojrzeć jak to jest w innych krajach, a Ty kombinujesz jak koń pod górę. :P

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-01-28 15:32:43
Autor: Franc
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/
Dnia Tue, 28 Jan 2014 15:17:23 +0100, Myjk napisa³(a):

Przecie¿ wystarczy spojrzeæ jak to jest w innych krajach, a Ty kombinujesz jak koñ pod górê. :P
To, ¿e w innych krajach tak jest, nie znaczy ¿e mamy tak samo robiæ. ;p


--
Franc

Data: 2014-01-28 18:22:44
Autor: jerzu
Chc± nas w dupê j.... :/
On Tue, 28 Jan 2014 13:53:38 +0100, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:

Jak Ciê bawi gdybanie, to brnij. Ja pasujê.

Sam "gdybiesz". Ma byæ procent od ¶redniego wynagrodzenia wg GUS,
podanego za rok poprzedzaj±cy.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-01-28 19:27:42
Autor: John Kołalsky
ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>


Kasa ma być liczona od średniego wynagrodzenia - ale którego?
Popełniającego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?
To jeszcze dojdzie ciąganie US, żeby odkopali PITy dla poszczególnych
ludzików.

ZTCW PITy (te ręcznie pisane) są wklepywane do systemu,
a wysokość rocznych zarobków, może być spokojnie udostępniona.

Co ma zarobkowanie w poprzednim roku do wiatraka ?

Data: 2014-01-28 17:01:39
Autor: Shrek
Chc± nas w dupê j.... :/
On 2014-01-28 12:48, Franc wrote:

To mo¿e wprowadz± jeszcze obowi±zek noszenie ze sob± aktualnego PITa?

Pro¶ciej od deklarowanej d³ugo¶ci chuja - Deklaracjê nale¿y wype³niæ w dorocznym o¶wiadczeniu, które nastêpnie bêdzie publikowane wraz z imieniem i nazwiskiem, peselem, adresem i zdjêciem (posiadacza, nie chuja) na stronie www wydzia³u komunikacji. Presti¿ kosztuje;) Dla pañ od rozmiaru miseczki.

Shrek.

Data: 2014-01-28 18:18:53
Autor: jerzu
Chc± nas w dupê j.... :/
On Tue, 28 Jan 2014 11:50:21 +0100, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:

Pope³niaj±cego wykroczenie, rocznego, na podstawie PITa?

I co? Bêdzie trzeba PITa ze sob± woziæ? ;)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyñski  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

ChcÄ… nas w dupÄ™ j.... :/

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona