Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   ChciaĹ‚am. I juz sie odechcialam.

Chciałam. I juz sie odechcialam.

Data: 2013-07-22 22:37:12
Autor: BartekK
Chciałam. I juz sie odechcialam.
W dniu 2013-07-19 16:35, Majka pisze:
Chciałam ulepszyć mój starowieńki i słaby komputer ASUS eee 901 (SSD 4GiB plus SSD 8GiB, win XP).
Ulepszenie miało polegać na wymianie dysku 8GiB(removable) na 64GiB, oraz na zainstalowaniu win7.
Raczej się to prosto nie uda, ponieważ EEE nie używa standardowego dysku mSATA, tylko dysku-na-karcie mPCIe (PCI express Mini card), ale i tak nie do końca standardowego ;) Więc jest to pewien problem (organizacyjny i finansowy), który przy wartości całego komputera może całość operacji powodować bezsensowną...

W tym laptopiku jedyną sensowną tanią opcją jest wsadzenie na stałe karty SDhc (jakiejś 32GB class10 by była szybka) jako dysku na dokumenty/pliki, i pogodzenie się z odchudzonym na maksa XP na dysku wbudowanym (bez hibernacji, swap-u, itd), bo te wbudowane ssd realnie jest słabsze niż wiele z współczesnych pendrive... No i można zapomnieć o instalowaniu flash-playera, gadugadu itp - tylko proste siermiężne rozwiązania jak komunikator WTW, lekka przeglądarka bez flasha i z adblockiem, lekki edytor tekstu a nie office2010...

Znalazłam chwilową promocję takiego dysku:
http://www.ceneo.pl/17361808
kupiłam 1/4 taniej niż widać na stronie, włożyłam do komputera, i... nic.
Ale na stronie on jest po ~250-300zł, 1/4 taniej to <200zł - aby napewno to promocja była, a nie "okazja, niesprawdzany, dostałem od kolegi w rozliczeniu, pewnie sprawny"?

Jeśli nie każdy, to który powinnam kupić?
Jak już się dowiedzieliśmy z wątku obok, cała operacja jest nieopłacalna i szukasz innego laptopa. I tutaj się pojawia moje niedyskretne pytanie - kto cię wkręcił w obecnego netbooka-laptopa (oraz czy teraz też będziesz tej osoby słuchać przy doradzaniu)? Jak to się stało, że takie coś nabyłaś? (zapewne nieświadomie, bo to sprzęt specjalistyczny, i jak widać do większości twoich zadań zupełnie nieprzydatny)? Pytam, bo intryguje mnie fenomen ilości sprzedanych netbooków, które przeważnie służą... do kupowania, a później niezbyt wiadomo co z tym zrobić. Są oczywiście zaawansowani użytkownicy, którym taki sprzęt wystarcza (może być małe, wydajność bylejaka, byle działał windows - np do celu konfiguracji sieci, diagnostyki samochodów, konfiguracji centralki alarmowej, nawigacja w TIRze itp)... ale jakoś raczej widzę ich z starszym laptopem poleazingowym, niż z takimi plastikowymi zabawkami...


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2013-07-23 20:49:11
Autor: xcpy
Chciałam. I juz sie odechcialam.
W tym laptopiku jedyną sensowną tanią opcją jest wsadzenie na stałe karty SDhc (jakiejś 32GB class10 by była szybka) jako dysku na dokumenty/pliki, i pogodzenie się z odchudzonym na maksa XP na dysku wbudowanym (bez hibernacji, swap-u, itd)

Wylaczenie swap + hibernacji to oczywistosc,
ale po co "bardziej" odchudzac XP?
Moj wszystkomajacy* XP i ma jakies 5-6GB,
gdzie polowa to biblioteki dotneta.
*wszystkomajacaego dla standardowego / ponadstandardowego uzytkownika

Data: 2013-07-23 21:04:03
Autor: BartekK
Chciałam. I juz sie odechcialam.
W dniu 2013-07-23 20:49, xcpy pisze:
W tym laptopiku jedyną sensowną tanią opcją jest wsadzenie na stałe
karty SDhc (jakiejś 32GB class10 by była szybka) jako dysku na
dokumenty/pliki, i pogodzenie siÄ™ z odchudzonym na maksa XP na dysku
wbudowanym (bez hibernacji, swap-u, itd)

Wylaczenie swap + hibernacji to oczywistosc,
ale po co "bardziej" odchudzac XP?
Moj wszystkomajacy* XP i ma jakies 5-6GB,
gdzie polowa to biblioteki dotneta.
*wszystkomajacaego dla standardowego / ponadstandardowego uzytkownika

Nie chodzi mi aż tak bardzo o rozmiar na dysku (bo i tak pewnie spuchnie po paru aktualizacjach), ale o wyłączenie wszystkich zbędnych usług, które na netbooku są potrzebne jak krowie krawat (jak indeksowanie w tle, windowssearch, server+workstation jeśli ktoś nie używa smb, windowsupdate poza momentem gdy naprawdę jest potrzebny itd)

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2013-07-24 10:51:03
Autor: xcpy
Chciałam. I juz sie odechcialam.
Nie chodzi mi aż tak bardzo o rozmiar na dysku (bo i tak pewnie spuchnie po paru aktualizacjach), ale o wyłączenie wszystkich zbędnych usług, które na netbooku są potrzebne jak krowie krawat (jak indeksowanie w tle, windowssearch, server+workstation jeśli ktoś nie używa smb, windowsupdate poza momentem gdy naprawdę jest potrzebny itd)

Ok, ale to mozna zrobic w XP - po co babrac sie nLitem?
Widzialem wiele "dziwnie dzialajacych XP", bo zostaly zmodowane nLitem.
(poza integracja serownikow SATA)
Lepiej zintegrowac sobie XP z aktualizacjami
i takiego zainstalowac - wiele z czasem nie spuchnie,
zwlaszcza, ze wsparcie dla XP konczy sie za niecaly rok.

Data: 2013-07-24 20:12:22
Autor: BartekK
Chciałam. I juz sie odechcialam.
W dniu 2013-07-24 10:51, xcpy pisze:
Nie chodzi mi aĹĽ tak bardzo o rozmiar na dysku (bo i tak pewnie
spuchnie po paru aktualizacjach), ale o wyłączenie wszystkich zbędnych
usług,
Ok, ale to mozna zrobic w XP - po co babrac sie nLitem?
A czy ja gdzieś pisałem o nLite ?

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2013-07-24 04:06:00
Autor: kawalerka.poznan.winogrady
Chciałam. I juz sie odechcialam.
W dniu wtorek, 23 lipca 2013 20:49:11 UTC+2 użytkownik xcpy napisał:

Wylaczenie swap + hibernacji to oczywistosc,
ale po co "bardziej" odchudzac XP?
Moj wszystkomajacy* XP i ma jakies 5-6GB,

Mój dysk ma 4GiB.
Dlatego:
1. Wył±czyłam wymienione przez Ciebei rzeczy.
2. Wcze¶niej przygotowałam sobie Windows XP professional używaj±c programu n-Lite: okroiłam wszystko możliwe i niepotrzebne, języki, gry, Outlooka, OExpress i podobne, pomoce, sterowniki drukarek i różne wszelkie (w większosci sugerowałam się przewodnikiem na www). Tak zubożony winXP zaj±ł na płycie mniej niż 300mb.
3. Po aktualizacjach i łatkach usuwałam pliki/kopie pobranych
4. Wszelkie zapisane rzeczy po przegl±daniu www usuwam, kosz oprózniam, nie instaluje nic, nawet Gadu-Gadu.

Nastepne "okrajanie"? Może wył±czyć aktualizacje systemu?
Może - o ile to można zrobić - usun±ć inne składniki Windows, np IE?
Czego jeszcze się pozbyć/wył±czyć?
Mam jeszcze płytę z Windows 98, może tędy?

Majka

Data: 2013-07-24 04:15:00
Autor: Majka
Chciałam. I juz sie odechcialam.
ja napisałam:

2. Wcze¶niej przygotowałam sobie Windows XP professional używaj±c programu n-Lite: okroiłam wszystko możliwe i niepotrzebne, języki, gry, Outlooka, OExpress i podobne, pomoce, sterowniki drukarek i różne wszelkie (w większosci sugerowałam się przewodnikiem na www). Tak zubożony winXP zaj±ł na płycie mniej niż 300mb.

Dodatkowo zintegrowałam Service Pack 3, by mniej puchło póĽniej w czasie aktualizacji i użytkowania.

Majka

Data: 2013-07-24 18:35:15
Autor: xcpy
Chciałam. I juz sie odechcialam.
Dodatkowo zintegrowałam Service Pack 3, by mniej puchło póĽniej w czasie aktualizacji i użytkowania.

Trzeba bylo jeszcze zintegrowac aktualizacje "po SP3",
przynajmniej te wazniejsze (ze 150-200 ich tam jest?).

Ogolnie wzielas sie za to troche od dziwnej strony:
- Jesli naprawde uzywasz XP w wersji mini to 4GB styknie z zapsasem,
ale okrajanie go nLitem a potem dociaganie wielu dziesiatek/setek
aktualizacji, to hm... bez sensu.
Albo wylacz aktualizacje, albo zintegruj a potem wykastruj
tak spreparowana plyte.

Data: 2013-07-24 18:31:01
Autor: xcpy
Chciałam. I juz sie odechcialam.
Nastepne "okrajanie"?

Po co?

Może wył±czyć aktualizacje systemu?

IMHO - tak.

Data: 2013-07-24 03:45:50
Autor: Majka
Chciałam. I juz sie odechcialam.
W dniu poniedziałek, 22 lipca 2013 22:37:12 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:

> http://www.ceneo.pl/17361808
> kupiłam 1/4 taniej niż widać na stronie, włożyłam do komputera, i... nic.
 
Ale na stronie on jest po ~250-300zł, 1/4 taniej to <200zł - aby napewno to promocja była, a nie "okazja, niesprawdzany, dostałem od kolegi w rozliczeniu, pewnie sprawny"?

Nie, ze sklepu, nowy, kupiłam w Morele.net -tam miewaj± "chwilówki", nagle na kilka dni obniżaj± cenę danego produktu, kupiłam ten dysk za 209 złotych. Już oddalam zreszt± korzystaj±c z możliwo¶ci odst±pienia od umowy w ci±gu 10 dni.

- kto cię wkręcił w obecnego netbooka-laptopa (oraz czy teraz też będziesz tej osoby słuchać przy doradzaniu)? Jak to się stało, że takie co¶ nabyła¶? (zapewne nie¶wiadomie, bo to sprzęt specjalistyczny, i jak widać do większo¶ci twoich zadań zupełnie nieprzydatny)?

Słuszne pytanie.
Wkręciłam się sama, własn± niewiedz±:
chciałam najmniejszy (na "wtedy") komputer, z małym ekranem, małym poborem pr±du, lekki, "torebkowy". Gigabajtów dysku wydawało mi się że nie bedę potrzebowała, a w praniu wyszło, że sam XP pożera te gigabajty na łatki i aktualizacje.
Miało być do przegl±dania internetu, ale nawet to nie jest komfortowe..
a) System zainstalowany na dysku 4 giga jako¶ działa, ale wkrótce zaczyna się dusić (nawet po wył±czeniu pagefile i odzyskaniu w ten sposób 1-1,5 gigabajta dysku).
b) System zainstalowany na dysku 8 giga to już koszmar, wszystko działa niesamowicie powoli, każde okienko otwiera się po kilka minut (nie przesadzam), tak samo każda karta w przegl±darce, tak samo przł±czanie miedzy aplikacjami, tak samo trwa uruchomienie zwykłego kalkulatora. Nerwy, stres, wkurzenie.

Majka

Data: 2013-07-24 17:06:16
Autor: Przemek
Chciałam. I juz sie odechcialam.
Miało być do przegl±dania internetu, ale nawet to nie jest komfortowe.

A jakiego antywira masz? Bo może to zamula?
Przem

Data: 2013-07-24 18:38:31
Autor: xcpy
Chciałam. I juz sie odechcialam.
a w praniu wyszło, że sam XP pożera te gigabajty na łatki i aktualizacje.

To je wylacz w ciagu paru sekund zamiast tracic minuty/godziny na okrajanie nLitem.
Ile zaoszczedzilas?
Ile potem XP rozrosl sie przez aktualizacje?
Wnioski sa chyba oczywiste...
Tzn. IMHO nie tedy droga...

Data: 2013-08-14 16:43:58
Autor: Tomasz Potega
Chciałam. I juz sie odechcialam.
W dniu 24.07.2013 12:45, Majka pisze:
a) System zainstalowany na dysku 4 giga jako¶ działa, ale wkrótce zaczyna się dusić (nawet po wył±czeniu pagefile i odzyskaniu w ten sposób 1-1,5 gigabajta dysku).
b) System zainstalowany na dysku 8 giga to już koszmar, wszystko działa niesamowicie powoli, każde okienko otwiera się po kilka minut (nie przesadzam), tak samo każda karta w przegl±darce, tak samo przł±czanie miedzy aplikacjami, tak samo trwa uruchomienie zwykłego kalkulatora. Nerwy, stres, wkurzenie.

Warto spróbować czego¶ pokroju FlashFire:

http://www.pcworld.com/article/232460/flashfire_for_xp.html

pozdrowienia,
shadow

Chciałam. I juz sie odechcialam.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona