Data: 2012-09-03 08:21:55 | |
Autor: abc | |
Chciał by Kościół słuchał bardziej ludzi niż Boga | |
Trudno jest polemizować ze zmarłymi, szczególnie, którzy byli tak podziwiani
i uwielbiani, jak kardynał Carlo Martini Trudność ta polega przede wszystkim na tym, że nie mogą się oni już bronić. A jednak trudno tego nie zrobić, szczególnie, gdy testamentem hierarchy są słowa przykre i głęboko nieprawdziwe, pokazujące, jak ten wielki skądinąd człowiek, zupełnie nie rozumiał "znaków czasu", a i samego Kościoła. Dowodem na to jest niestety cały wywiad dla "Corriere della Sera", w którym kardynał postuluje akceptację rozwodów, antykoncepcji, a także zmiany eklezjalne, które miałyby jeszcze uprościć i zubożyć kult. A wszystko dlatego, że jak wskazuje kardynał, ludzie przestali się słuchać Kościoła w sprawach seksualnych. Lekarstwem więc na ten brak posłuchu ma być to, że Kościół zacznie się słuchać bardziej ludzi niż Boga, i będzie nauczał tego, czego chcieliby ludzie. I wtedy będzie na czasie, a świątynie będą pełne. Jeśli coś jest w tym wywiadzie, ale i w całej postawie kardynała, szokującego, to fakt, że ten wielki teolog i charyzmatyczny duchowny, był całkowicie głuchy na to, co w świecie i Kościele (a szerzej Kościołach) od ponad pół wieku się działo. Model leczenia (dogonienia świata), jaki proponował Martini został już przecież przetestowany. W Holandii, Szwajcarii, Niemczech czy Kanadzie. Tam zaakceptowano rozwodników i bez wahania udzielano im komunii świętej. "Humanae vitae" z jej zakazem antykoncepcji zostało w tych Kościołach oprotestowane, a hierarchowie zajmowali się "ochroną wiernych przed nieodpowiedzialnym zachowaniem papieży" (to cytat). I właśnie tam świątynie świecą pustkami, a Kościół całkowicie stracił dynamizm. Podobne zjawisko zaobserwować można też we wspólnotach protestanckich, które choć realizują program zbliżony do tego kard. Martiniego, to pustoszeją w tempie błyskawicznym. Więcej http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/terlikowski:_sfalsyfikowane_idee_kard._martiniego_23707 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-09-03 08:37:58 | |
Autor: abc | |
Chciał by Kościół słuchał bardziej ludzi niż Boga | |
Trudno jest polemizować ze zmarłymi Dlatego wywiad z Martinim opublikowano nazajutrz po jego śmierci. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-09-03 09:47:34 | |
Autor: Chiron | |
Chciał by Kościół słuchał bardziej ludzi niż Boga | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:50444ce0$0$1232$65785112news.neostrada.pl... Trudno jest polemizować ze zmarłymi, szczególnie, którzy byli tak podziwiani..
Sam tłumaczę ludziom, że protestantyzm popełnił błąd, który musiał doprowadzić do jego upadku. Stanął na stanowisku takim: "jak nie chcecie wierzyć i przestrzegać tego, czego nauczamy- to dostosujemy swoją naukę do was". -- Chiron |
|
Data: 2012-09-03 12:38:13 | |
Autor: abc | |
Chciał by Kościół słuchał bardziej ludzi niż Boga | |
Sam tłumaczę ludziom, że protestantyzm popełnił błąd, Bład judaizacji: "Otóż ostatnio, to jest po Drugim Soborze Watykańskim, być może na skutek zbliżenia i współżycia przez ekumenizm z protestantami, niektóre dogmaty naszej wiary zostały ponownie zaatakowane przez judaizm, a wśród nich przede wszystkim samo centrum całego naszego życia religijnego, jakim jest Msza Święta." Więcej http://pl.gloria.tv/?media=309588 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|