On 11 Lis, 15:27, "frank.castle0...@googlemail.com"
<frank.castle0...@googlemail.com> wrote:

poszukuje roweru do miasta - mieszczucha:

cena - do ok.2200 PLN
kierownica - prosta
naped - dwa blaty z przodu, obojetnie ile z tylu, singlespeed chyba
nie tym razem.
kola - z jakimis waskimi oponami, przyopuszczam ze z tym nie bedzie
problemu
hamulce: V-brake'i wystarcza
budowa / rama - chcialbym , zeby tylne kolo bylo natyle blisko
pionowej rury, zeby dalo sie spiac Ulockiem Kryptonite New York -
okazuje sie, ze w goralu jest w miare duzy przeswit i ten ulock jest
za waski.
ogolnie sylwetka - cienka rama, w miare waski (no tutaj to tylko
kierownica decyduje).

na razie zaczalem sie rozgladac, widzac, ze bogata oferte ma Trek i
Cannondale / troche Scottow.

jestem poczatkujacy w tym temacie (zawsze mialem gorala) wiec chetnie
wyslucham Waszych propozycji,

Dzieki,
Marcepan

jeżeli będziesz jeździł po mieście w którym są tramwaje zbyt wąskie
opony nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem. Ja roweru za 2 tys. zł
bałbym się zostawić zabezpieczonym u-lokiem

On Nov 11, 3:19 pm, tadek <tadekl...@poczta.onet.pl> wrote:

On 11 Lis, 15:27, "frank.castle0...@googlemail.com"





<frank.castle0...@googlemail.com> wrote:
> poszukuje roweru do miasta - mieszczucha:

> cena - do ok.2200 PLN
> kierownica - prosta
> naped - dwa blaty z przodu, obojetnie ile z tylu, singlespeed chyba
> nie tym razem.
> kola - z jakimis waskimi oponami, przyopuszczam ze z tym nie bedzie
> problemu
> hamulce: V-brake'i wystarcza
> budowa / rama - chcialbym , zeby tylne kolo bylo natyle blisko
> pionowej rury, zeby dalo sie spiac Ulockiem Kryptonite New York -
> okazuje sie, ze w goralu jest w miare duzy przeswit i ten ulock jest
> za waski.
> ogolnie sylwetka - cienka rama, w miare waski (no tutaj to tylko
> kierownica decyduje).

> na razie zaczalem sie rozgladac, widzac, ze bogata oferte ma Trek i
> Cannondale / troche Scottow.

> jestem poczatkujacy w tym temacie (zawsze mialem gorala) wiec chetnie
> wyslucham Waszych propozycji,

> Dzieki,
> Marcepan

jeżeli będziesz jeździł po mieście w którym są tramwaje zbyt wąskie
opony nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem. Ja roweru za 2 tys. zł
bałbym się zostawić zabezpieczonym u-lokiem

nie bedzie tramwajow i rower bede pewnie zostawial tak jak obecny za
3.5k - nie przypiety w podziemnym parkingu w biurowcu :) (pomimo ze
mowie o tym ulocku, to jestem podjarany, zeby zapinac, bo wlasnie
kupilem, ale znajac mnie, to po kilku miesiacach moze mi sie znudzic).

tadek wrote:

jeżeli będziesz jeździł po mieście w którym są tramwaje zbyt wąskie
opony nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem. Ja roweru za 2 tys. zł

be ze du ra ;)

Fabian.

On 11 Lis, 17:12, Fabian <fab...@niemampocztyaniadresu.pl> wrote:

tadek wrote:
> jeżeli będziesz jeździł po mieście w którym są tramwaje zbyt wąskie
> opony nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem. Ja roweru za 2 tys. zł

be ze du ra ;)

Fabian.

nie no. żadna bzdura.
przecież wiadomo, że jak jedziesz rowerem z wąskimi oponami obok
tramwaju, to Ci może opona spaść z obręczy. tak to jakoś działa ;)

a bardziej serio: żeby nie wpaść w torowisko i się w nim nie
zaklinować, wystarczy trochę uważać :)

pzdr.

mindxx wrote:

przecież wiadomo, że jak jedziesz rowerem z wąskimi oponami obok
tramwaju, to Ci może opona spaść z obręczy.

 z zazdrości :)

--
Adrian S. the Lajt Rider

tadek pisze:
[...]

jeżeli będziesz jeździł po mieście w którym są tramwaje zbyt wąskie
opony nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem.

Bo?
Jeżdżę po mieście, w którym są tramwaje rowerem na wąskich oponach i jakoś nie odczuwam dyskomfortu z tego powodu.

--
marcin

mt wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Jeżdżę po mieście, w którym są tramwaje rowerem na wąskich oponach i jakoś nie odczuwam dyskomfortu z tego powodu.

Ja jadąc szosą, eolę czasem nadłożyć drogi, żeby7 nie musieć przejeżdżać przez torowiska o dziwnym kącie ułożenia względem jeszdni:)

sz

On 11 Lis, 19:08, mt <telep...@interia.pl> wrote:

tadek pisze:
[...]

> jeżeli będziesz jeździł po mieście w którym są tramwaje zbyt wąskie
> opony nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem.

Bo?
Jeżdżę po mieście, w którym są tramwaje rowerem na wąskich oponach i
jakoś nie odczuwam dyskomfortu z tego powodu.

Wydaje mi się że najgorsze są opony które mają szerokość w sam raz
żeby się zaklinować w szynie. Przy naprawdę wąskiej oponie da radę
jechać w szynie i przygotować się na wyskok albo nawet zatrzymać ale
jak szersza tam się wciśnie to skutkuje to natychmiastową glebą. W
porównaniu do obu nadal lepsze bardzo szerokie.

"jeżeli będziesz jeździł po mieście w którym są tramwaje zbyt wąskie
opony nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem. Ja roweru za 2 tys. zł
bałbym się zostawić zabezpieczonym u-lokiem"

słuszna uwaga, zgadzam się, pozdrawiam
Basia