Data: 2013-05-04 11:08:05 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
"Check engine" | |
Dnia Fri, 03 May 2013 17:38:29 +0200, Marcin N napisał(a):
Jadę sobie spokojnie samochodem za miastem, aż tu nagle zapaliło się światełko "check engine". Zjechałem z drogi, sprawdziłem olej - ok. Pojechałem dalej. Silnik pracuje jak zwykle, wszystko jest jak zwykle, tylko to "check engine" drażni oczy. Milion różnych rzeczy. ECU dostało z króregokolwiek czujnika sygnał pozanominalny, albo w inny sposób nieoczekiwany. Co więcej mogło się to zdarzyć tylko raz, przypadkowo i nigdy więcej nie powtórzyć, a lampka będzie palić Ci się przez ileś cykli zapłonu, albo i już zawsze - tzn. do czasu kiedy błąd zostanie skasowany komputerem diagnostycznym. Jeszcze możesz zrobić taki eksperyment żeby odpiąć klemy na kilka minut do pół godziny - być może komputer stracy pamięć, zapomni o tym błędzie i jeżeli nie pojawi się znowu w kolejnym cyklu diagnostycznym to można go uznać za coś przypadkowego. Chociaż lepiej podłącz komputer i go odczytaj - może to być wskazówka na przyszłość jeśli to zwiastun jakiejś nadchodzącej dopiero awarii. |
|