Data: 2009-05-06 23:45:06 | |
Autor: żeby nam się | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gtsnhi$q6o$1inews.gazeta.pl... Stratosferyczni powinni przegrywac juz 0:3. Alves faulowal Maloude w polu karnym a upadek Drogby spowodowal Abidal. O, dżizes! Jaka ta Barca frędzlowata, kiedy trafi na silnego przeciwnika... Hiddink o krok od sukcesu. Nie zrobił jednak tego kroku i jego wina tu jest. Sędzia wypaczył wynik i to w taki sposób wypaczył, że nie wiadomo na czyją korzyść :) (mimo sukcesu Barcy). Moim zdaniem karny za rękę w ostatniej minucie się należał - to nie była "pacha", a ramię pełną gębą, które zmieniło tor lotu piłki (jestem pewien na 99% - ale poczekamy aż na youtubie się pokażą hajlajty). Wcześniej, z relacji tv wynikało, że moznaby jeszcze ze 3 karne podyktować spokojnie dla Chelsea, ale się nie upieram dopóki nie zobaczę porządnych powtórek. Podsumowując - jako fan MU kibicowałem Barcelonie, ale w trakcie meczu nabrałem przeświadczenia, że tym patafianom się należy co najwyżej mistrzostwo Hiszpanii, gdzie wszyscy klękają przed "bogami futbolu", ale z taką bezradną grą wara im od Pucharu Europy. Mam szczerą nadzieję, że w meczu z MU pycha zostanie wreszcie ukarana. Moim zdaniem, dzisiejszego wieczoru wygrała nie Barcelona, ani nawet Chelsea (moralnie), ale wygrał szef marketingu Campions League. Widać było wyraźne "parcie" u sędziego na wynik promujący Barcelonę, a i komentatorzy w studiu pomeczowym nie zająknęli się na temat sędziowania - znaczy dla tłuszczy telewizyjnej, wszystko jest OK, mieliśmy piękne widowisko z dramatyczny finałem, a i mecz o puchar będzie inny niż rok temu. Zwyciężył marketing. A myślącemu człowiekowi pozostał niesmak. |
|
Data: 2009-05-07 10:21:11 | |
Autor: gasper | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "żeby nam się" <ontogeneza@o2.pl> napisał w wiadomości news:gtt0dp$jsa$1opal.futuro.pl...
Widać było wyraźne "parcie" u sędziego na wynik promujący Barcelonę, wnosisz to po czerwonej kartce z kapelusza? |
|
Data: 2009-05-07 11:04:14 | |
Autor: żeby nam się | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "gasper" <ni@ma.pl> napisał w wiadomości news:gtu5lo$6io$1inews.gazeta.pl... Użytkownik "żeby nam się" <ontogeneza@o2.pl> napisał w wiadomości news:gtt0dp$jsa$1opal.futuro.pl... Myślę, że sędzia wiedział, że przegiął i w końcówce meczu już zupełnie się pogubił, starając się "ratować" własną reputację... Przypuszczam, że pewne "sugestie" ze strony UEFA mogły dojść uszu sędziego, a ten kompletnie skołowany Duńczyk chciał się wykazać zarówno przed "zwierzchnikami", jak i dać sobie alibi, bo był przecież niesprawiedliwy w obie strony :) Może moja teoria nie bardzo się trzyma kupy :) ale sam przyznasz, że tylu spornych/nieuznanych fauli na rzut karny w tak istotnym meczu zakrawa na "nieprzypadkowość". Moim zdaniem UEFA nie chciała dopuścić do ponownego finału Chelsea vs. Manchester United, bo to marketigowo dużo słabsze widowisko od meczu finałowego z udziałem Barcelony (Mecze Chelsea z MU już nawet samych Brytyjczyków mało interesują - w lidze i pucharach angielskich jest tych meczy w sezonie bodajże 6! A boska, efektowna i medialna Barca to dodatkowe dziesiątki, jeżeli nie steki milionów widzów przed telewizorami). "Dzięki" temu mieliśmy "dziwny" mecz, w którym słabsza taktycznie drużyna weszła do finału, nie pokonując rywala (1:1) przy całej serii mocno kontrowersyjnych decyzji sędziego. I nie płaczę tu nad londyńską drużyną, bo jej los mnie niewiele interesuje. Zastanawia mnie jedynie owczy zachwyt ludożerki nad kiepską nad wyraz w tym meczu Barceloną i nazywanie Chelsea "mordercami futbolu", czy "zbieraniną najemników", wszak Chelsea zagrała bardzo przyzwoitą piłkę, a wynik meczu został bezdyskusyjnie wypaczony przez sędziego. Nie przekonują mnie irracjonalne argumenty o sprawiedliwości dziejowej, że wpierwszym meczu sędzia coś "zabrał" Barcelonie, a w drugim "oddał". Mogę jedynie snuć refleksje nad systemem, który promuje "zwycięskie remisy" i nad tym, kto tak naprawdę jest mordercą futbolu. Do tej pory po prostu lubiłem drużynę z Barcelony. Ale kiedy na własne oczy zobaczyłem ich bezradność w tym dwumeczu, to "poeci futbolu" nagle dla mnie skarleli i stali się jedynie lokalną hiszpańską drużynką, gdzie futbol to bardziej konkurs baletu niż twarda i nieefekciarska rywalizacja. A jak sobie jeszcze przypomnę, że poprzedni Puchar Europy zapewnił Barcelonie najęty na jeden sezon, wyrachowany i szczwany Szwed, to tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że Barcelona nie jest tą wielką umiejętnościami i duchem drużyną jaką chciałyby widzieć media i miłośnicy futbolu o mózgach wypranych przez stronniczość mediów i marketing. Chelsea prawie nikt nie lubi. Ja również nie przepadam za tym klubem. Ta drużyna ma bardzo spory "elektorat negatywny". Ale patrząc obiektywnie na ten półfinał - drużyna z Londynu była lepsza od Barcelony, a wynik meczu był wypadkową sytuacji sportowych i pozasporowych, niestety. |
|
Data: 2009-05-07 11:52:04 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "żeby nam się" <ontogeneza@o2.pl> napisał w wiadomości news:
Może moja teoria nie bardzo się trzyma kupy :) ale sam przyznasz, że tylu spornych/nieuznanych fauli na rzut karny w tak istotnym meczu zakrawa na "nieprzypadkowość". Znaczy co miał gwizdać wszystko, co się Tobie by podobało? Karnych do podyktowania był góra jeden. Jak to się ma do do dwóch ewidentnych niepodytkowanych karnych w pierwszym meczu? Przypomnisz swoje płacze na ten temat? Czy może po prostu prezentujesz zwykłą moralność Kalego i nie tyle przeszkadzają Ci sędziowskie pomyłki, co porażka antyfutbolu? Chelsea prawie nikt nie lubi. Ja również nie przepadam za tym klubem. Ta drużyna ma bardzo spory "elektorat negatywny". Ale patrząc obiektywnie na ten półfinał - drużyna z Londynu była lepsza od Barcelony Była, szczególnie w antyfutbolu. Futbolu nie pokazała za grosz. Więc słusznie że odpadła. |
|
Data: 2009-05-07 16:13:34 | |
Autor: Mane | |
Chelsea - Barca | |
Cavallino pisze:
Była, szczególnie w antyfutbolu. Skoro Chelsea zagrala antyfutbol to jak nazwac popis Barcelony, czyli pierwszy celny strzal w 93 (?) minucie? |
|
Data: 2009-05-07 16:20:51 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "Mane" <mane1979@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gtuqaf$4f3$2inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze: Brak recepty na antyfutbol. Nie każdy umie się bawić w drwala i zamieniać piękną grę w piłkę w zapasy połączone z rugby. |
|
Data: 2009-05-07 16:21:51 | |
Autor: Mane | |
Chelsea - Barca | |
Cavallino pisze:
Brak recepty na antyfutbol. A moze nie kazdy lubi patrzec jak Barca sobie podaje pilke i wjezdza z nia do bramki tak jak robi 19 druzyn w lidze hiszpanskiej. |
|
Data: 2009-05-07 16:23:58 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "Mane" <mane1979@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gtuqpv$4f3$5inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze: A nie wątpię. Najmniej lubią przeciwnicy. Ale chyba nie chcesz powiedzieć, że są dziwolągi wśród kibiców, którym bardziej podoba się budowanie zasieków niż gra piłką? |
|
Data: 2009-05-07 17:00:59 | |
Autor: maciej | |
Chelsea - Barca | |
Cavallino napisał:
Ale chyba nie chcesz powiedzieć, że są dziwolągi wśród kibiców, którym bardziej podoba się budowanie zasieków niż gra piłką? Oczywiście. I jeżeli myślisz, że ekipa, która ma sztukę operowania piłką opanowaną na minimalnie mniejszym poziomie ma wyjść i czekać, aż zostanie pokonana, a nie pokonać tych "teoretycznie" silniejszych innym sposobem to sam jesteś dziwoląg. Gdybyś dowodził 300 pod Termopilami to pewnie kazałbyś im popelnić efektowne samobójstwo (historyków proszę o nie rozwodzenie się nad tym komentarzem ;-) ). |
|
Data: 2009-05-07 17:04:35 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał w wiadomości news:gtutmu$cfa$1nemesis.news.neostrada.pl...
Cavallino napisał: Rzecz jasna szanujemy ich. I jeżeli myślisz, że ekipa, która ma sztukę operowania piłką opanowaną na minimalnie mniejszym poziomie Na minimalnie mniejszym to może będzie miał MU. A porównanie Chelsea i MU, o Barcelonie nie wspominając, to jakbyś porównywał operowanie piłką Polonii i Wisły. Niby liga ta sama, ale to wszystko co ich łączy. |
|
Data: 2009-05-08 09:14:39 | |
Autor: Smerf | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gtuqtp$prr$1news.onet.pl...
Ale chyba nie chcesz powiedzieć, że są dziwolągi wśród kibiców, którym bardziej podoba się budowanie zasieków niż gra piłką? Chelsea zagrala w najlepszym meczu w tej edycji w LM. Ćwierćfinał z Liverpoolem, ile strzeliła bramek? Wiec byc moze jesli trzeba to umieja grac efektywnie. na tym chyba polega futbol zeby strzelic bramek tyle ile potrzeba? Chyba ze polega na tym, zeby podac pilke z klepki tysiac razy w przeciagu minuty? mar |
|
Data: 2009-05-08 10:39:24 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "Smerf" <smerf28@o2.pl> napisał w wiadomości news:gu0mml$nlg$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gtuqtp$prr$1news.onet.pl... No i właśnie dlatego mam pretensje, że z Barceloną nie spróbowała tego samego. Wiec byc moze jesli trzeba to umieja grac efektywnie. No i nie wystarczyło i bardzo dobrze. |
|
Data: 2009-05-07 11:21:42 | |
Autor: blast | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "gasper" <ni@ma.pl> napisał w wiadomości news:gtu5lo$6io$1inews.gazeta.pl... Użytkownik "żeby nam się" <ontogeneza@o2.pl> napisał w wiadomości news:gtt0dp$jsa$1opal.futuro.pl... Czerwona kartka dla Barcy się należała. Jak nie dla Abidala, to dla Pique. Bo jakoś w tym całym ferworze zapomina się o jednym- ręka we własnym polu karnym to nie tylko karny, lae też czerwień dla piłkarza. A co do kartki Abidala, to wg mnie była słuszna. Może i Anelka dodał trochę aktorstwa, ale moim zdaniem był faulowany. |
|
Data: 2009-05-07 13:40:56 | |
Autor: TheBest | |
Chelsea - Barca | |
blast pisze:
Czerwona kartka dla Barcy się należała. Jak nie dla Abidala, to dla Pique. a czytales przepisy czy tak pieprzysz bez sensu? |
|
Data: 2009-05-07 14:43:58 | |
Autor: blast | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "TheBest" <colbyco@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:dvtad6-vd8.ln1alfa.polanka.net.pl... blast pisze: Czytałem, nie pieprzę http://www.fifa.com/mm/document/affederation/federation/81/42/36/lotg%5fen.pdf Strona 110 "A player is sent off, however, if he prevents a goal or an obvious goal- scoring opportunity by deliberately handling the ball. This punishment arises not from the act of the player deliberately handling the ball but from the unacceptable and unfair intervention that prevented a goal being scored." Gdyby nie ręka Pique, Anelka znalazłby się sam na sam z Valdesem. Jeśli nie wierzysz to zobacz sam http://www.youtube.com/watch?v=q8vuh5Tms1k Od 2:40 Czerwień i karny ewidentne |
|
Data: 2009-05-07 14:54:55 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "blast" <jureksBEZ___TEGO77@o2.pl> napisał w wiadomości news:gtul2h$dcn$1inews.gazeta.pl...
Gdzie tam widzisz Jeśli nie wierzysz to zobacz sam Od 2:40 |
|
Data: 2009-05-07 14:54:59 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "blast" <jureksBEZ___TEGO77@o2.pl> napisał w wiadomości news:gtul2h$dcn$1inews.gazeta.pl...
|
|
Data: 2009-05-07 14:56:08 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "blast" <jureksBEZ___TEGO77@o2.pl> napisał w wiadomości news:
Gdyby nie ręka Pique, Gdyby babcia miała wąsy. Nie trzeba było kopać piłką w rękę Pique. ;-) Anelka znalazłby się sam na sam z Valdesem. Gdzie tam widzisz ruch ręki do piłki? Co najwyżej można się przyczepić za nienaturalną pozycję. Ale czy na pewno nienaturalną? |
|
Data: 2009-05-07 15:04:42 | |
Autor: blast | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gtulpl$bg2$2news.onet.pl... Użytkownik "blast" <jureksBEZ___TEGO77@o2.pl> napisał w wiadomości news: Jeśli zawodnik przyjmuje pozycją a'la bramkarz w piłce ręcznej, to czasami trudno kopnąć obok
Jeśli ma jakieś zwyrodnienie stawu barkowego, to może i to było dla niego naturalne. A co do ruchu ręki, to wg tej zasady piłkarze w murze broniąć rzut wolny mogliby unieść ręce do góry i ich nie ruszać. Nie ma ruchu ręki, nie ma sprawy? |
|
Data: 2009-05-07 15:14:31 | |
Autor: TheBest | |
Chelsea - Barca | |
blast pisze:
sprawa wyglada tak: rzut karny zolta kartka czerwona nalezy sie tylko wtedy gdy bylo to wykonane z wyraznym zamiarem, tutaj to raczej wynikalo z glupoty obroncy ze machal rekami ale nie bylo to zagranie specjalne |
|
Data: 2009-05-07 15:55:12 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "TheBest" <colbyco@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
czerwona nalezy sie tylko wtedy gdy bylo to wykonane z wyraznym zamiarem, tutaj to raczej wynikalo z glupoty obroncy ze machal rekami On nawet nimi nie machał. Po prostu trzymał wyciągniętą rękę za sobą. Bez wyraźnego sensu i potrzeby. ale nie bylo to zagranie specjalne Nie ma o tym mowy. |
|
Data: 2009-05-07 15:15:15 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "blast" <jureksBEZ___TEGO77@o2.pl> napisał w wiadomości news:gtum9c$iln$1inews.gazeta.pl...
Ryzyko kopiącego. I tylko w pewnym przypadku również przyjmującego takie pozycje. A co do ruchu ręki, to wg tej zasady piłkarze w murze broniąć rzut wolny mogliby unieść ręce do góry i ich nie ruszać. Nie ma ruchu ręki, nie ma sprawy? Dlatego piszę o nienaturalnej pozycji ręki i również przepisy o tym wspominają. Aczkolwiek to nie oznacza że jest obowiązek trzymania rąk przy szwach, np. w biegu naturalną pozycją są ręce dość daleko od ciała. Tu biegu wielkiego nie było, więc karny powinien być. Ale NA PEWNO nie czerwień, nie było tu celowości, Pique stał w ten sposób ZANIM Anelka kopnął piłkę. |
|
Data: 2009-05-07 18:00:17 | |
Autor: blast | |
Chelsea - Barca | |
> Dlatego piszę o nienaturalnej pozycji ręki i również przepisy o tym wspominają. Wyciągnął ją przed siebie w momencie gdy Anelka kopał piłkę. Widać to wyraźnie na filmie (zwolnienie mniej więcej od 2:45). I jeśli to nie bylo celowe, to po co ją wystawiał? To nie było naturalne położenie do żadnego ruchu. |
|
Data: 2009-05-07 23:39:46 | |
Autor: Cavallino | |
Chelsea - Barca | |
Użytkownik "blast" <jureksBEZ___TEGO77@o2.pl> napisał w wiadomości news:
Ale NA PEWNO nie czerwień, nie było tu celowości, Pique stał w ten sposób ZANIM Anelka kopnął piłkę. Nie. Trzyma ją tak już z sekundę wcześniej przed kopnięciem piłki. Wcześniej zbliżenia sensownego nie ma. |
|
Data: 2009-05-07 10:34:06 | |
Autor: blast | |
Chelsea - Barca | |
Zwyciężył marketing. A myślącemu człowiekowi pozostał niesmak. No właśnie. A niektórzy się cieszą "bo finał będzie inny niż przed rokiem" Mówiąc szczerze, gdyby ten finał był rozgrywany dzisiaj, to bym go nie oglądał. Raził by mnie fakt że gra w nim drużyna która przegrała półfinał, i to przegrała go wysoko. |