Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej

Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej

Data: 2011-08-18 06:20:25
Autor: Maciek
Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Dnia Wed, 17 Aug 2011 13:06:24 +0200, Franc napisał(a):

Szukania 7. osobowego samochodu dla rodzinki ciąg dalszy (rodznka 2+2). C4
(...)

Uklad 2+3+2 siedzenia jest zawsze bardziej praktyczny niz 2+2+3. W dluzszej
trasie mozesz posadzic doroslego kolo dzieciakow, zeby nie zawracaly
gitary, a jednoczesnie miec je blisko, nie w bagazniku... No i masz
5-osobowe auto z bagaznikiem, a w opcji nr 2 najczesciej musisz wybrac -
albo 5 osob, albo bagaz.


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Data: 2011-08-18 08:15:54
Autor: bd
Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Maciek <docktor@poczta.onet.pl> napisał(a):
Uklad 2+3+2 siedzenia jest zawsze bardziej praktyczny niz 2+2+3. W dluzszej
trasie mozesz posadzic doroslego kolo dzieciakow, zeby nie zawracaly
gitary, a jednoczesnie miec je blisko, nie w bagazniku... No i masz
5-osobowe auto z bagaznikiem, a w opcji nr 2 najczesciej musisz wybrac -
albo 5 osob, albo bagaz.


I tak i nie, mam uklad chowany w podloge 2+2+3(1/2), wersje znane nam z EU
Vanow moga miec 2+3+2 lub 2+2+3 lub ale co zrobic z foteami jak chcesz cos
przwiezc, nawet jak robisz to raz do roku ;)


swoj konfiguruje w nst. kombinacje
2+1+3
2+1+2
2+0+3
2+0+2
2+0+0
2+0+1
2+0+2


trzeci rzad to 2 na 1 os. ale raczej ciasno, no jak w wiekszej odmianie
kompaktowego kombi tragedii niema, ale porownujac je do dwoch 1. rzedow to
raczej siasno ;).

2/3/2 to tez nie ideal, jezdzilem Turanem co to mial wlasnie niby ten lepszy
rozklad i nikt juz sie nie zmiescil pomiedzy foteliki moich dzieciakow, moze
gdyby byly starsze bez fotelikow byloby wiecej miejsca... ale ja i tak juz bym
tam siedzila bokiem

do ukladu 2+3+2 musi byc naprawde obszerny pojazd, albo komfort albo waskie zydle

aha moj uklad 2+2+3 w przypadku wsadzenia doroslych w drugi rzad, a dzieciakow
w trzeci staje sie tez 6-osobowy bo mocowanie fotelika jest po srodku
podwojnej kanapy i albo drugi fotelik obok i to mocowany pasami (brak drugiego
mocowania), albo jedna dorosla osoba.

i ta mam ponad 580 dm3 bagaznika, gleboki i wysoki ale krotki moje wielkie
walizy wchodza spokojnie

Wszelakie Van-owate pojazdy to jednak kompromis, jedne mniejszy - ale np. co
zrobic z fotelami - inne wiekszy, ale fotele chowaja sie w podloge inne to
nabijanie klienta w szyjke od butelki ;) proponujac mu takiego Turana, albo
G.Scenia wmawiajac, ze trzeci rzad jest mega wygodny, jak nie jestes mikrusem
przejedz sie tam chocby 50 km ;).

Do przewozu osob i to w mega komfortow sposob to jednak Bus, Vanowate do 5,4 m
dlugosci to zawsze bedzie komromis ;).


Wracajac do Orlando, jeszcze przed oficjalna premiera mocno sie krecilem obok
tematu, potem jezdzilem wer. 1.8l i jechac jakos jechal, ale glosno bylo jak
pamietam. Zycie jednak zeryfikowalo moje plany i kupilem cos co bylo bardziej
w sferze marzen i obaw o jego wysokoa awaryjnosc oraz zdrowy rozsadek ;). Widuje Orlando na miescie, to taki klocek ktory ma kilka fajnych rowiazan ale
to raczej wieksze kombi + lawka z tylu niz Van.

Dla mnie Van musi miec duzy bagaznik, a nie polke na kanapke zamiast baganika
przy postawionych wszyskich fotelach.




pzdr
bd

--


Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona