Data: 2009-12-29 23:24:36 | |
Autor: swstr | |
Chiński syf! | |
Syf, ale tani... Czy warto napychać partyjne kieszonki? Od dawna już bojkotuję Chińskie produkty, unikając przez to wielu schorzeń... :> Buciki doprowadziły pewną damę do nieodwracalnych zmian skórnych. Naczynia kuchenne rakotwórcze, mleko dla naszych pociech rakotwórcze, w najlepszym wypadku uszkadzające nerki. Wolę dać dziesięć złociszy więcej, ale mam pewność jakości... Parasol... Bez porównania z naszymi:> Ten shit chiński zwija się przy byle pierdnięciu... chiny sa technologicznie bardziej zaawansowane niz polska obrazki nt. pracy w chinach pokazywane dosc czesto w TV gdzie dzieci tyraja za miske ryzu , maja tyle wspolnego z rzeczywistoscia co inne obrazki pokazywane w US gdzie polski rolnik jedzie chuda szkapa ciagnaca rozpadajacy sie woz faktycznie mozna wyciagnac takie wnioski ale tylko przez konsumenta kupujacego najtanszy produkt konsumencki typu tania torebka , tania elektronika , tanie pierdoly , to sie sprzedaje i na tym importerzy zarabiaja po 1000% , to kupuja konsumenci , jesli ktos chce kupic ciut lepszy sprzet to jest on dostepny z chin za odpowiednia cene adekwatna do jakosci , jaka cena taka jakosc , roznica w koszcie pracy chiny - polska jest naprawde niewielka , juz dzis w takim tajwanie kosz pracownika jest wyzszy niz w polsce , konkurencja sie dopiero zacznie za kilka lat :) jak sejm bedzie sie dalej tak opierdalal to dla polskiego producenta bedzie jeszcze gorzej -- |
|