Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Chińskie prezenty dla MSWiA

Chińskie prezenty dla MSWiA

Data: 2011-09-19 05:34:55
Autor: u2
Chińskie prezenty dla MSWiA
... drogi sprzęcik dla MSWiA , drogie wycieczki do Chin dla synka
premiera Tuska, drogi etacik w MSZ dla corki Rostowskiego . I tak sie
kolesiostwo ustawia od lat :

http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/548592,chinskie_prezenty_dla_mswia_sprzet_elektroniczny_trafil_do_urzednikow_ktorzy_decyduja_o_przetargach.html

Ministerstwo zostało obdarowane przez koncern Huawei drogim sprzętem
elektronicznym - ustalił "DGP". Urządzenia trafiły do departamentu,
który wyłania zwycięzców publicznych przetargów organizowanych przez
resort.

Sygnał o drogocennym podarunku, jaki jeden z chińskich koncernów
komputerowych przekazał MSWiA, dotarł do redakcji "DGP" w sierpniu
tego roku. Urzędnik resortu zrelacjonował nam sytuację, której był
świadkiem, w ten sposób: - Pod budynek przyjechała ciężarówka i
koledzy zaczęli ją rozładowywać. Wnosili sprzęt elektroniczny i
biurowy. Zszokowany byłem, że ktoś jest tak szczodry, ale jeszcze
bardziej, że przyjmujemy to bez żadnych wątpliwości.

Jak ustaliliśmy, sprzęt trafił do jednej z najważniejszych komórek
resortu - Centrum Projektów Informatycznych. O jego wadze świetnie
świadczy już sama siedziba - CPI zajmuje kilka pięter w luksusowym
szklano-aluminiowym biurowcu na warszawskim Ursynowie. Za sąsiadów ma
duże międzynarodowe koncerny.

Gdy oficjalnie zapytaliśmy biuro prasowe MSWiA o przyjęty sprzęt, 5
sierpnia otrzymaliśmy zaskakującą odpowiedź: - Centrum Projektów
Informatycznych MSWiA nie dysponuje informacjami dotyczącymi przyjęcia
darowizny, o której mowa w pytaniu - napisała rzecznik resortu
Małgorzata Woźniak. Tymczasem nasi rozmówcy upierali się przy swojej
wersji i przekazywali kolejne szczegóły: - Sprzęt przekazała firma
Huawei. To chiński gigant kontrolowany przez państwo, który niezwykle
dynamicznie zaczął działać na polskim rynku. Uważam, że we wschodnim
stylu, czyli podarunkami, zabiega o naszą przychylność - dodawał inny
z urzędników, który był świadkiem przekazania darowizny.

Dopiero po wysłaniu dwóch kolejnych e-maili z pytaniami o szczegóły
"transakcji" resort zdecydował się ujawnić kilka szczegółów
dotyczących podarunku. 15 września otrzymaliśmy od niego pismo
potwierdzające przyjęcie sprzętu od Huawei, ale rzecznik resortu
wytłumaczyła to tak: "Nie mówimy o żadnej darowiźnie. Istotą użyczenia
jest jego nieodpłatny charakter. Właścicielem sprzętu do
wideokonferencji pozostaje użyczający, a biorący w użyczenie wyłącznie
używa tego sprzętu dla celów przetestowania". Dodała, że resort ani
CPI nie wie, jakiej wartości są przekazane urządzenia, gdyż "nie jest
to konieczne", i zapewniła, że wkrótce na tych samych warunkach
testowane będą urządzenia innych firm.

- To chora sytuacja, gdyż CPI może kupić sobie taki sprzęt, jaki sobie
wymarzy. Prowadzonych tu jest wiele unijnych projektów, w ramach
których można kupować każdy gadżet - uważają nasi rozmówcy. Samo
użyczenie krytykuje również przewodniczący sejmowej komisji spraw
wewnętrznych i administracji Marek Biernacki. - Brutalna prawda o
biznesie jest taka, że w tym świecie nie ma nic za darmo. To niezdrowa
sytuacja i inna od tej, gdy prowincjonalna komenda policji przyjmuje
tusz do drukarek - uważa.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że również Agencja
Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest zaniepokojona przyjęciem chińskiego
sprzętu przez MSWiA. Głównie dlatego, że wśród zadań CPI jest między
innymi prowadzenie tzw. legalizacji. Polega ona na tworzeniu nowych
tożsamości dla oficerów służb specjalnych, którzy muszą pracować pod
przykryciem. To szczególnie istotne dla działań funkcjonariuszy
Agencji Wywiadu, którzy pracując za granicą, nie korzystają z
dyplomatycznych immunitetów.

- Każde urządzenie trafiające do tej komórki powinno być sprawdzane
pod kątem klasycznego, a także elektronicznego podsłuchu. Nie ma w tym
żadnej nieufności wobec konkretnego producenta czy państwa. To po
poprostu zdrowa ostrożność - mówi doświadczony oficer służb
specjalnych. Komentarza od Huawei nie udało się nam uzyskać - telefon
warszawskiej centrali firmy od kilku dni milczy.

Chińskie prezenty dla MSWiA

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona