Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Chiny nie maj? biurokracji?

Chiny nie maj? biurokracji?

Data: 2011-02-25 08:05:36
Autor: Marek Dyjor
Chiny nie maj? biurokracji?
Fenix wrote:
Faktura jako zdrapka. 5-7 urzędników skarbowych na 3 milionowe miasto.
Bloczki i loteria. Czyli zobacz jak Chińczycy unikają biurokracji i
korupcji:
http://www.wykop.pl/link/637617/faktura-jako-zdrapka-5-7-urzednikow-skarbowych-na-3-milionowe-miasto/
http://www.prokapitalizm.pl/potega-prostoty-czyli-chinczycy-moga-a-my.html

Oczywiście w Polsce to niemożliwe. SYSTEM nigdy na to nie pozwoli.

Tja naprawdę są prostsze metody uproszczenia systemu fiskalnego...

po pierwsze likwidacja podatku dochodowego.
likwidacja innych dodatkowych podatków (akcyz i inne bzdety)

przewalenie wszystkiego na VAT (nawet poniesiony)
skrajne uproszczenie VAT  (żadnych wyłączeń i tym podobnych bzdetów)


podjżewam ze do kontroli tego wystarczy 1/4 tej bandy urzędasów którą teraz zatrudniamy.

tylko że nie ma miejsca już na solidarność społęczną i wspierania kogo trzeba :)

Data: 2011-02-25 09:29:31
Autor: Jarek Andrzejewski
Chiny nie maj? biurokracji?
On Fri, 25 Feb 2011 08:05:36 +0100, "Marek Dyjor"
<mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:

skrajne uproszczenie VAT  (żadnych wyłączeń i tym podobnych bzdetów)

....i jedna stawka.

Tu jest "gotowiec"
http://www.smith.org.pl/pl/pages/letters/20

A tutaj dowód, że podatek obrotowy jest lepszy niż dochodowy (przede
wszystkim ze względu na prostotę):
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=810

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-02-25 11:02:24
Autor: Marek Dyjor
Chiny nie maj? biurokracji?
Jarek Andrzejewski wrote:
On Fri, 25 Feb 2011 08:05:36 +0100, "Marek Dyjor"
<mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:

skrajne uproszczenie VAT  (żadnych wyłączeń i tym podobnych bzdetów)

...i jedna stawka.

Tu jest "gotowiec"
http://www.smith.org.pl/pl/pages/letters/20

 Centrum Adama Smitha to:
(i)  likwidacja składek na ZUS i wszystkich innych składek obciążających pracę,
(ii)  likwidacja podatku PIT,
(iii) likwidacja podatku CIT,

(iv) wprowadzenie podatku od funduszu wynagrodzeń w wysokości 25% płaconego przez każdego przedsiębiorcę niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa, który wypłaca jakiekolwiek wynagrodzenie, bez względu na jego tytuł prawny, osobom fizycznym nie prowadzącym działalności gospodarczej,

bez sensu po co zamianiać PIT na inny podatek od dochodowy?


(v) wprowadzenie podatku od wartości sprzedaży przedsiębiorstw prowadzących pełną rachunkowość w wysokości 1%,

Po co?


(vi) wprowadzenie podatku od kapitału własnego przedsiębiorstw prowadzących pełną rachunkowość w wysokości 2 promili miesięcznie (2,4% rocznie),


Po co?

(vii) wprowadzenie jednolitej stawki podatku VAT w wysokości 20% na wszystkie towary i usługi płaconego przez przedsiębiorstwa prowadzące pełną rachunkowość,


tu ok choć wartość jest dyskusyjna...

(viii) wprowadzenie zryczałtowanego podatku VAT dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;

bez sensu jak VAT ma być zryczałtowany (VAT podatek od wartości dodanej)

(ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;


przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.


(x) utrzymanie podatku akcyzowego na dotychczasowych zasadach z tym, że z maksymalnym uproszczeniem jego poboru i zrównaniem stawek na towary będące substytutami.

dlaczego akcyza jest potrzebna? imho jest niepotrzebna.


A tutaj dowód, że podatek obrotowy jest lepszy niż dochodowy (przede
wszystkim ze względu na prostotę):
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=810

imho podatek obrotowy jest dość głupawym podatkiem.

Data: 2011-02-25 11:17:19
Autor: mvoicem
Chiny nie maj? biurokracji?
(25.02.2011 11:02), Marek Dyjor wrote:
(ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej
dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;


przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy
podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.

Dodatkowo, taki podatek byłby zaporowy dla potencjalnych "usługowców"
zaczyających na zasadzie "spróbuję, może wyjdzie, jak nie - to nic nie
stracę".

Podobnie z resztą jak obecnie pełny ZUS, ale ten da się w większości
ominąć jeżeli się np. pracuje na etat.

p. m.

Data: 2011-02-25 11:19:02
Autor: Liwiusz
Chiny nie maj? biurokracji?
W dniu 2011-02-25 11:17, mvoicem pisze:
(25.02.2011 11:02), Marek Dyjor wrote:
(ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej
dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;


przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy
podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.

Dodatkowo, taki podatek byłby zaporowy dla potencjalnych "usługowców"
zaczyających na zasadzie "spróbuję, może wyjdzie, jak nie - to nic nie
stracę".

Podobnie z resztą jak obecnie pełny ZUS, ale ten da się w większości
ominąć jeżeli się np. pracuje na etat.

Uważam, że takie 350zł zrobi mniej szkody, niż 900zł obecnego ZUS.

--
Liwiusz

Data: 2011-02-25 14:32:09
Autor: mvoicem
Chiny nie maj? biurokracji?
(25.02.2011 11:19), Liwiusz wrote:
W dniu 2011-02-25 11:17, mvoicem pisze:
(25.02.2011 11:02), Marek Dyjor wrote:
(ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej
dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;


przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy
podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.

Dodatkowo, taki podatek byłby zaporowy dla potencjalnych "usługowców"
zaczyających na zasadzie "spróbuję, może wyjdzie, jak nie - to nic nie
stracę".

Podobnie z resztą jak obecnie pełny ZUS, ale ten da się w większości
ominąć jeżeli się np. pracuje na etat.

Uważam, że takie 350zł zrobi mniej szkody, niż 900zł obecnego ZUS.


Dla tych którzy nie mają umowy o pracę (czy innego tytułu pozwalającego
uniknąć ZUSu) z pewnością, dla tych którzy mają - nie, bo ci z ZUSu
płacą tylko ~200zł (które w większości odzyskują prawie od razu).

Ale sęk w tym, że taką "mniej szkody" propozycję głosi organizacja
trudniąca się głoszeniem liberalizmu gospodarczego.

p. m.

Data: 2011-02-25 22:12:20
Autor: Jarek Andrzejewski
Chiny nie maj? biurokracji?
On Fri, 25 Feb 2011 14:32:09 +0100, mvoicem <mvoicem@gmail.com> wrote:

Ale sęk w tym, że taką "mniej szkody" propozycję głosi organizacja
trudniąca się głoszeniem liberalizmu gospodarczego.

ta organizacja proponuje rozwiązanie tu i teraz, a nie idealny
docelowy model. Tu i teraz mamy miliony emerytów i dług do spłacenia -
na razie nie możemy mieć państwa minimum.

Zresztą przeczytaj sam: http://www.smith.org.pl/pl/pages/letters/20 -
nie jest to długie.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-03-06 10:37:26
Autor: Marek Dyjor
Chiny nie maj? biurokracji?
Jarek Andrzejewski wrote:
On Fri, 25 Feb 2011 14:32:09 +0100, mvoicem <mvoicem@gmail.com> wrote:

Ale sęk w tym, że taką "mniej szkody" propozycję głosi organizacja
trudniąca się głoszeniem liberalizmu gospodarczego.

ta organizacja proponuje rozwiązanie tu i teraz, a nie idealny
docelowy model. Tu i teraz mamy miliony emerytów i dług do spłacenia -
na razie nie możemy mieć państwa minimum.

tylko po czorta taki skomplikowany system.

nie prościej jednak jest uprościć system do oporu i wpływy do budżetu regulować tylko zmieniając jeden podatek.

Data: 2011-03-06 10:35:49
Autor: Marek Dyjor
Chiny nie maj? biurokracji?
Liwiusz wrote:
W dniu 2011-02-25 11:17, mvoicem pisze:
(25.02.2011 11:02), Marek Dyjor wrote:
(ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności
gospodarczej dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych
miesięcznie; przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy
podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.

Dodatkowo, taki podatek byłby zaporowy dla potencjalnych "usługowców"
zaczyających na zasadzie "spróbuję, może wyjdzie, jak nie - to nic
nie stracę".

Podobnie z resztą jak obecnie pełny ZUS, ale ten da się w większości
ominąć jeżeli się np. pracuje na etat.

Uważam, że takie 350zł zrobi mniej szkody, niż 900zł obecnego ZUS.

zwracam uwagę że dyskutujemy o propozycji ludzi któzy w teorii powinni wspierać liberalizm gospodarczy, a nie zastępować jedno gówno drugim gównem.

Data: 2011-02-25 11:30:31
Autor: Jarek Andrzejewski
Chiny nie maj? biurokracji?
On Fri, 25 Feb 2011 11:02:24 +0100, "Marek Dyjor"
<mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:

(iv) wprowadzenie podatku od funduszu wynagrodzeń w wysokości 25% płaconego przez każdego przedsiębiorcę niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa, który wypłaca jakiekolwiek wynagrodzenie, bez względu na jego tytuł prawny, osobom fizycznym nie prowadzącym działalności gospodarczej,

bez sensu po co zamianiać PIT na inny podatek od dochodowy?

ten nie jest dochodowy, a obrotowy. Bierzesz ćwierć,  wpłacasz,
zapominasz. Pracownik nie skłąda co roku PITA, nie liczy żadnych KUP,
wyłączeń z KUP, faktur za internet (z którego adresu?) itp. itd.


(v) wprowadzenie podatku od wartości sprzedaży przedsiębiorstw prowadzących pełną rachunkowość w wysokości 1%,

Po co?

Po to samo: proste liczenie, brak pracochłonnych "kombinacji" i
miliona sporów z US i IS.

(viii) wprowadzenie zryczałtowanego podatku VAT dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;

bez sensu jak VAT ma być zryczałtowany (VAT podatek od wartości dodanej)

ale dla takiego małego przedsiębiorcy szkoda zachodu na te wszystkie
wyliczenia, śledzenie zmian w ustawach itp. Poza tym chyba projekt
zakłada możliwość wyboru zasad ogólnych przez przedsiębiorcę.

(ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności gospodarczej dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;

przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.

zwróć uwagę na:

(i)  likwidacja składek na ZUS i wszystkich innych składek
obciążających pracę,

A tutaj dowód, że podatek obrotowy jest lepszy niż dochodowy (przede
wszystkim ze względu na prostotę):
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=810

imho podatek obrotowy jest dość głupawym podatkiem.

w porównaniu do P/C-IT to (też IMHO) szczyt mądrości. Zobacz ile
(czasu, pieniędzy, stresu) kosztuje ustalenie, jaki jest dochód (a w
zasadzie: koszty uzyskania przychodu, bo przychód jest prosto
ustalić).
Odpadną też przy okazji wszelkie obciążenia "wirtualnych zysków",
które skarbówka uznaje za dochód.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-02-25 11:50:48
Autor: tomek
Chiny nie maj? biurokracji?
Dnia 2011-02-25, o godz. 11:30:31
Jarek Andrzejewski <ptja.pl@gmail.com> napisał(a):

bo przychód jest prosto ustalić

Ta, powiedz to tym co dostali decyzje z podatkiem z kosmosu
za otrzymane "nieodpłatne świadczenia".

Odpadną też przy okazji wszelkie obciążenia "wirtualnych zysków",
które skarbówka uznaje za dochód.

No właśnie, a to też przychody, jak każde inne.


Tomek

Data: 2011-02-25 12:11:02
Autor: Jarek Andrzejewski
Chiny nie maj? biurokracji?
On Fri, 25 Feb 2011 11:50:48 +0100, tomek <tomekziel@op.pl> wrote:

Dnia 2011-02-25, o godz. 11:30:31
Jarek Andrzejewski <ptja.pl@gmail.com> napisał(a):

bo przychód jest prosto ustalić

Ta, powiedz to tym co dostali decyzje z podatkiem z kosmosu
za otrzymane "nieodpłatne świadczenia".

ale - jak rozumiem - w systemie podatkowym zaproponowanym przez CAS
podatek obrotowy byłby od sprzedaży, rzeczywistego przychodu.

Data: 2011-02-25 16:51:22
Autor: tomek
Chiny nie maj? biurokracji?
Dnia 2011-02-25, o godz. 12:11:02
Jarek Andrzejewski <ptja.pl@gmail.com> napisał(a):

On Fri, 25 Feb 2011 11:50:48 +0100, tomek <tomekziel@op.pl> wrote:

>Dnia 2011-02-25, o godz. 11:30:31
>Jarek Andrzejewski <ptja.pl@gmail.com> napisał(a):
>
>> bo przychód jest prosto ustalić
>
>Ta, powiedz to tym co dostali decyzje z podatkiem z kosmosu
>za otrzymane "nieodpłatne świadczenia".

ale - jak rozumiem - w systemie podatkowym zaproponowanym przez CAS
podatek obrotowy byłby od sprzedaży, rzeczywistego przychodu.

Jeśli od przychodu to dużo się nie zmieni. Musiałby być od dostawy, jak
w VAT. Wtedy otrzymujący dostawę nie byłby opodatkowany.

Tomek

Data: 2011-03-06 10:42:30
Autor: Marek Dyjor
Chiny nie maj? biurokracji?
Jarek Andrzejewski wrote:
On Fri, 25 Feb 2011 11:02:24 +0100, "Marek Dyjor"
<mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:

(iv) wprowadzenie podatku od funduszu wynagrodzeń w wysokości 25%
płaconego przez każdego przedsiębiorcę niezależnie od wielkości
przedsiębiorstwa, który wypłaca jakiekolwiek wynagrodzenie, bez
względu na jego tytuł prawny, osobom fizycznym nie prowadzącym
działalności gospodarczej,

bez sensu po co zamianiać PIT na inny podatek od dochodowy?

ten nie jest dochodowy, a obrotowy. Bierzesz ćwierć,  wpłacasz,
zapominasz. Pracownik nie skłąda co roku PITA, nie liczy żadnych KUP,
wyłączeń z KUP, faktur za internet (z którego adresu?) itp. itd.

tylko po co? nie lepiej zlikwiodować?



(v) wprowadzenie podatku od wartości sprzedaży przedsiębiorstw
prowadzących pełną rachunkowość w wysokości 1%,

Po co?

Po to samo: proste liczenie, brak pracochłonnych "kombinacji" i
miliona sporów z US i IS.

bosz ...



(viii) wprowadzenie zryczałtowanego podatku VAT dla małych
przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych miesięcznie;

bez sensu jak VAT ma być zryczałtowany (VAT podatek od wartości
dodanej)

ale dla takiego małego przedsiębiorcy szkoda zachodu na te wszystkie
wyliczenia, śledzenie zmian w ustawach itp. Poza tym chyba projekt
zakłada możliwość wyboru zasad ogólnych przez przedsiębiorcę.

Jeśli VAT wróciłby do swojego pierwotnego sensu (prosty zwykły podatek od wartości dodanej) to nie ma żadnych ustaw do śledzenia. Odejmuje jeden o drugiego a różnicę przelewam na kono US.

Zryczałtowany podatek VAT jest kretyński, bo zaprzecza podstawowemu sensowi i znaczeniu VATu.


(ix) wprowadzenie zryczałtowanego podatku od działalności
gospodarczej dla małych przedsiębiorstw w wysokości 350 złotych
miesięcznie;

przecież likwidujemy podatek dochodowy a teraz przywalimy im gorszy
podatek bo ryczałotwy czy zarabiam czy tracę.

zwróć uwagę na:

(i)  likwidacja składek na ZUS i wszystkich innych składek
obciążających pracę,

Ale po co ten podatek, czy nie wystarczy VAT?

A tutaj dowód, że podatek obrotowy jest lepszy niż dochodowy (przede
wszystkim ze względu na prostotę):
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=810

imho podatek obrotowy jest dość głupawym podatkiem.

w porównaniu do P/C-IT to (też IMHO) szczyt mądrości. Zobacz ile
(czasu, pieniędzy, stresu) kosztuje ustalenie, jaki jest dochód (a w
zasadzie: koszty uzyskania przychodu, bo przychód jest prosto
ustalić).
Odpadną też przy okazji wszelkie obciążenia "wirtualnych zysków",
które skarbówka uznaje za dochód.

Mam wrażenie że zbyt mocno "siedzicie" w logice starego systemu tworząc nowy system zachowują wciąż ze starego potrzebę komplikowania przepisów.

Chiny nie maj? biurokracji?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona