Data: 2014-04-03 13:14:07 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
Nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, a trzeba podjąc racjonalną decyzję. Żonie wbiło się (walnęło) coś w chłodnicę, co wywaliło dziurkę. Nowa kosztuje ponad 1000 zł, używka na allegro 100-250 (i więcej). Znalazłem zamiennik za 230 zł, niestety firmy, której nazwa nic mi nie mówi. Naprawa (lutowanie) ew. klejenie, to wedle informacji telefonicznej 80 - 150 zł.
Oryginał odpada ze względu na koszt, używka może być w takim samym stanie jak uszkodzona, dlatego najrozsądniejszym wyborem jest naprawa uszkodzonej lub zamiennik (różnica w kosztach rzędu stówki nie ma większego znaczenia). Pytanie - lepiej łatać, czy kupić zamiennik? Chciałbym oczywiście, żeby to zrobić raz i mieć święty spokój, a nie poprawiac po miesiącu czy sześciu. Zakład naprawiający (lutująco-spawający) sprawdzony, spawałem u nich ramę rowerową i zrobili bardzo dobrze. Podpowiedzcie proszę - naprawa czy zamiennik, ? -- Yogi(n) |
|
Data: 2014-04-03 12:28:39 | |
Autor: Budzik | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
Użytkownik Yogi(n) yogi_n@kwasorod.pl ...
Nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, a trzeba podjąc racjonalną decyzję. Żonie wbiło się (walnęło) coś w chłodnicę, co wywaliło dziurkę. Nowa kosztuje ponad 1000 zł, używka na allegro 100-250 (i więcej). Znalazłem zamiennik za 230 zł, niestety firmy, której nazwa nic mi nie mówi. Naprawa (lutowanie) ew. klejenie, to wedle informacji telefonicznej 80 - 150 zł.To tylko chłodnica. Kup zamiennik - masz 2 lata gwarancji. niem a czego się obawiać. |
|
Data: 2014-04-03 13:32:23 | |
Autor: X-Man | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Yogi(n)" <yogi_n@kwasorod.pl> wrote in message news:533d4278$0$2153$65785112news.neostrada.pl...
Nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, a trzeba podjąc racjonalną decyzję. Żonie wbiło się (walnęło) coś w chłodnicę, co wywaliło dziurkę. Nowa kosztuje ponad 1000 zł, używka na allegro 100-250 (i więcej). Podpowiedzcie proszę - naprawa czy zamiennik, ? Do Octavii kupiłem zamiennik za jakieś 150zł 2 lata i nadal spokój... nie wiem czy warto się bawić w naprawianie... Pzdr Piotrek |
|
Data: 2014-04-04 12:15:52 | |
Autor: dddddddd | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-03 14:32, X-Man pisze:
"Yogi(n)" <yogi_n@kwasorod.pl> wrote in message nie ma sensu, ja swoją dawałem do naprawy, a wreszcie i tak musiałem kupić zamiennik. Na razie jeździ pół roku, więc nie powiem jak z trwałością -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2014-04-04 07:28:19 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"dddddddd" <fejk@email.com> wrote in message news:lhm0oo$vnb$1dont-email.me...
W dniu 2014-04-03 14:32, X-Man pisze: Kolega obok pokazuje jak się dziś naprawia aluminiowe chłodnice. Jeśli znasz magika który opanował tą technologię to myślę że warto naprawić choćby z tego powodu że niepotrzebnie nie zasypiesz śmietnika złomem... :-) |
|
Data: 2014-04-04 15:34:09 | |
Autor: dddddddd | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-04 14:28, Pszemol pisze:
ja tam słyszałem, że 10-letnie auta powinny iść na złom, a w zamian trzeba kupić nowe - bo to teraz jest eko, więc co tam taka chłodnica :) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2014-04-03 13:35:16 | |
Autor: anacron | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 03.04.2014 13:14, Yogi(n) pisze:
Nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, a trzeba podjąc racjonalną Na zamienniku noname auto mojej siostry jeździ już 3 albo 4 rok. Zamiennik do jej auta kosztował 180 zł, a nowa coś w okolicach 1000 właśnie. -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza |
|
Data: 2014-04-03 21:05:02 | |
Autor: ToMasz | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
Podpowiedzcie proszę - naprawa czy zamiennik, ?kup używkę na allegro ToMasz |
|
Data: 2014-04-03 22:06:42 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Yogi(n)" <yogi_n@kwasorod.pl> wrote in message news:533d4278$0$2153$65785112news.neostrada.pl...
Nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, a trzeba podjąc racjonalną decyzję. Żonie wbiło się (walnęło) coś w chłodnicę, co wywaliło dziurkę. Nowa kosztuje ponad 1000 zł, używka na allegro 100-250 (i więcej). Znalazłem zamiennik za 230 zł, niestety firmy, której nazwa nic mi nie mówi. Naprawa (lutowanie) ew. klejenie, to wedle informacji telefonicznej 80 - 150 zł. "Używana" to oryginalna chłodnica wyjęta często z rozbitka... Jesli sprzedawca uczciwy, to rozbitek nie będzie bity z przodu. Ale tego nie wiesz. Plusem tego wyboru (jeśli nie przecieka) będzie to, że chłodnica będzie oryginalna, a więc będzie mieć te same parametry i wykonana z tych samych materiałów co przewidział producent samochodu. Zamiennik to podróbka, niby nowa ale zrobiona w chinach z kiepskich materiałów - w przypadku mojej toyoty oryginał miał miedziane żeberka, podróbka chinska już aluminiowe... Raczej nie naprawiałbym, bo duża szansa jest że jeśli nie jest miedziana tylko aluminiowa to przecież nie zalutujesz dziurki, a więc naprawa będzie polegać na klejeniu, a to raczej zły pomysł :-) |
|
Data: 2014-04-04 08:04:29 | |
Autor: AZ | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy naprawa? | |
On 2014-04-04, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Mowisz ze amelinium nie polutujesz? Poza tym, w czym masz miedziana chlodnice? <https://www.youtube.com/watch?v=W_-_7Z3mJak> -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-04-04 07:26:06 | |
Autor: Pszemol | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy naprawa? | |
"AZ" <artur.zabronski@gmail.com> wrote in message news:lhlp2d$m5r$1node2.news.atman.pl...
On 2014-04-04, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote: No cóş, dawniej takich cudĂłw nie mieliĹmy do dyspozycji. A zatem - nie ma problemĂłw z naprawÄ , dziÄki za informacje. Poza tym, w czym masz miedziana chlodnice? MiaĹem zamontowanÄ oryginalnie we wĹasnej toyocie camry, rocznik 1995. Bardziej mosiÄĹźnÄ . Sam jÄ lutowaĹem to wiem :-) |
|
Data: 2014-04-04 12:36:50 | |
Autor: AZ | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy naprawa? | |
On 2014-04-04, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Ale niestety mi sie nie udalo tym polutowac, tzn zanim potrenowalem na puszce od piwa a pozniej probowalem na chlodnicy to skonczylo mi sie spoiwo i skonczylo sie na spawaniu ;-) Ciekaw jestem czy gdzies jeszcze sie montuje, bo chyba jednak standard to amelinium. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-04-08 09:06:27 | |
Autor: uzytkownik | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy na prawa? | |
W dniu 2014-04-04 14:26, Pszemol pisze:
Mowisz ze amelinium nie polutujesz? ROTFL Lutowanie aluminium jest znane od zarania dziejĂłw aluminium. MetodÄ lutowania aluminium znam od ponad 30 lat. Tyle lat temu lutowaĹem aluminium. CaĹa tajemnica tkwi w lucie, ktĂłry jest stopem cyny i cynku. Baaaaa..... Nawet da siÄ polutowaÄ zwykĹym stopem cynowo-oĹowiowym. Tylko trzeba wiedzieÄ jak. |
|
Data: 2014-04-08 07:31:51 | |
Autor: Pszemol | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy naprawa? | |
"uzytkownik" <adres@serwer.pl> wrote in message news:53439ff4$0$2358$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-04-04 14:26, Pszemol pisze: Nie tylko... Trzeba teĹź byÄ tak wyjÄ tkowym czĹowiekiem jakim Ty jesteĹ ;-) Nie kaĹźdy ma takie szczÄĹcie aby byÄ TobÄ ... |
|
Data: 2014-04-08 22:29:58 | |
Autor: uzytkownik | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy na prawa? | |
W dniu 2014-04-08 14:31, Pszemol pisze:
ROTFL Twierdzisz, Ĺźe poza mnÄ na tej grupie, reszta to sami gimnazjaliĹci? :) |
|
Data: 2014-04-08 17:01:11 | |
Autor: Pszemol | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy naprawa? | |
"uzytkownik" <adres@serwer.pl> wrote in message news:53445c42$0$2223$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-04-08 14:31, Pszemol pisze: Nie, nic takiego nie napisaĹem. TwierdzÄ, Ĺźe Ty jesteĹ wyjÄ tkowy. |
|
Data: 2014-04-10 09:10:25 | |
Autor: uzytkownik | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy na prawa? | |
W dniu 2014-04-09 00:01, Pszemol pisze:
ROTFL No to wytĹumacz mi na czym polega ta moja wyjÄ tkowoĹÄ? Czy na tym, Ĺźe jestem od Ciebie starszy i byÄ moĹźe dziÄki temu miaĹem okazjÄ czytaÄ ksiÄ Ĺźki Pana Stefana SÄkowskiego, ktĂłre on tworzyĹ w latach 60-tych i 70-tych ubiegĹego wieku? Czy moĹźe teĹź dlatego, Ĺźe w odróşnieniu od Ciebie w ogĂłle siÄgaĹem po literaturÄ technicznÄ i przez to mam nieco wiÄksze rozeznanie w tym zakresie? NaprawdÄ nie wiem dlaczego piszesz w sposĂłb sarkastyczny, odnoszÄ c siÄ do mojej osoby. Ja siÄ odniosĹem do tego co napisaĹeĹ, Ĺźe "dawniej takich cudĂłw nie mieliĹmy do dyspozycji". StwierdziĹem, Ĺźe takie cuda istniaĹy i byĹy uĹźywane od wielu lat, a sam znam od ponad 30 lat. Problem polega na tym, Ĺźe ktoĹ obecnie chcÄ c na tym zrobiÄ szybkÄ kasÄ, to "cudo" nazwaĹ "Alu 8000", "AlumWeld", "Alumi-Lut" czy "Alumi Pro", a marketing robi takim ludziom jak Ty wodÄ z mĂłzgu, wmawiajÄ c, Ĺźe jest to najnowszy "cud techniki", dopiero co wynaleziony i Ĺźe do tej pory takiego "cudu" jeszcze nie byĹo i sprzedaje po cenie 10 krotnie wyĹźszej niĹź jest to warte. Podobnie jak siÄ sprzedaje kolejny cudowny Ĺrodek do udraĹźniania rur kanalizacyjnych pod nazwÄ "Kret" w cenie 10 krotnie wyĹźszej niĹź warty jest jedyny skĹadnik znajdujÄ cy siÄ w tym cudownym preparacie - soda kaustyczna. |
|
Data: 2014-04-10 06:26:37 | |
Autor: Pszemol | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy naprawa? | |
"uzytkownik" <adres@serwer.pl> wrote in message news:534643db$0$2235$65785112news.neostrada.pl...
NaprawdÄ nie wiem dlaczego piszesz w sposĂłb sarkastyczny, ByÄ moĹźe mylÄ CiÄ z kimĹ innym majÄ cym rĂłwnie unikalny i wpadajÄ cy w ucho nickname... :-) Ja siÄ odniosĹem do tego co napisaĹeĹ, Ĺźe "dawniej takich cudĂłw nie mieliĹmy do dyspozycji". Super. Czyli podsumowujÄ c temat: nie kupujemy nowej, dajemy lutowaÄ starÄ . |
|
Data: 2014-04-08 12:36:17 | |
Autor: AZ | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy naprawa? | |
On 2014-04-08, uzytkownik <adres@serwer.pl> wrote:
W dniu 2014-04-04 14:26, Pszemol pisze:Moze i amelinium polutujesz, ale nie pomalujesz! -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-04-08 21:13:29 | |
Autor: Mumin | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy na prawa? | |
W dniu 2014-04-08 14:36, AZ pisze:
Moze i amelinium polutujesz, ale nie pomalujesz! Jak nie, jak tak - potrzebna tylko farba amelinowa. ;) -- Pozdrawiam, Mumin |
|
Data: 2014-04-05 14:29:10 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-03 13:14, Yogi(n) pisze:
Nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, a trzeba podjąc racjonalną decyzję. Żonie wbiło się (walnęło) coś w chłodnicę, co wywaliło dziurkę. Nowa kosztuje ponad 1000 zł, używka na allegro 100-250 (i więcej). Znalazłem zamiennik za 230 zł, niestety firmy, której nazwa nic mi nie mówi. Naprawa (lutowanie) ew. klejenie, to wedle informacji telefonicznej 80 - 150 zł. Zamiennik. Oryginał sypie się tak samo więc po co przepłacać (W Alfie 156 po 8 latach żeberka poodpadały i spadła efektywność chłodzenia, a w Avensis T25 po 8 latach przegniła i płyn puściła w glebę - więc z mojego doświadczenia Alfa 156 jest dużo solidniejsza pod tym względem bo bezpieczniejsza dla silnika niż Toyota). Pozdrawiam -- Irokez |
|
Data: 2014-04-05 08:12:19 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:533ff71d$0$2361$65785112news.neostrada.pl...
Zamiennik. Oryginał sypie się tak samo więc po co przepłacać (W Alfie 156 po 8 latach żeberka poodpadały i spadła efektywność chłodzenia, a w Avensis T25 po 8 latach przegniła i płyn puściła w glebę - więc z mojego doświadczenia Alfa 156 jest dużo solidniejsza pod tym względem bo bezpieczniejsza dla silnika niż Toyota). Pytanie brzmi - czy stosowałeś płyny do chłodnicy zalecane przez producenta? Czy może kupowałeś co znalazłeś najtańszego? Bo to nietypowe aby toyota, zwłaszcza nienajtańszy model, miał takie problemy jakie opisujesz. Brzmi to jak korozja wywołana użytym niewłaściwym płynem. |
|
Data: 2014-04-05 18:31:40 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-05 15:12, Pszemol pisze:
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:533ff71d$0$2361$65785112news.neostrada.pl... Oryginalny płyn, ja nic nie wymieniałem, serwisowana w ASO w Niemczech, przegniło przy przebiegu teraz jakieś 150tyś (faktyczny, sam ją sprowadziłem i sprawdziłem w ASO). Przegniło/puściło przy łączeniu aluminiowego radiatora do plastikowego korpusu koło podłączenia rury wodnej. Po przegniciu sączyło się powoli i dobrze że było zimno, bo zdążyłem to wyłapać po tym, że przestało grzać w środku auta na wolnych obrotach. Latem nie wiem jak by było. Wsadziłem chłodnicę Koyorad (niby Filipiny według naklejki) zalałem Dynagel - Toyota pisze że ma być czynnik oparty na glikolu etylenowym. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-04-05 12:06:43 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53402ff3$0$2246$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-04-05 15:12, Pszemol pisze: Auto było po jakiejś stłuczce? |
|
Data: 2014-04-05 19:58:04 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-05 19:06, Pszemol pisze:
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53402ff3$0$2246$65785112news.neostrada.pl... Nie. Zapłaciłem więcej niż średnia cena u nas aby mieć całe a nie składane. Jeżdżę nim już 3,5 roku. Wcześniej też nie miało w/g ASO napraw blacharskich. Zresztą znajomy mechanik oraz lakiernik też nic się nie dopatrzyli. Przed nią jest chłodnica klimy i ma się dobrze. Po prostu niezawodność Toyoty to już raczej taki mit w tej chwili. Kiedyś taka reklama leciała jak to w innych autach elementy wewnętrzne odpadały, m/in. taki motyw jak to po otwarciu schowka po stronie pasażera opada on na nogi. U mnie to samo się stało 2 lata temu. Jest on spowalniany przez taki "amortyzator gazowy" co to ma dekielek z dziureczką jak po szpilce i jest zamocowany na plastikowym miękkim w sumie kołku zatrzaskowym. Otworek się zasyfił, samo opaść po odblokowaniu zamka nie chciało a jak się pociągnęło to się wyrwało... zupełnie jak na tej reklamie "gorszych" aut i Toyoty :). Reflektory na gwarancji jeszcze poprzedni właściciel wymieniał bo zastosowali plastikowe zaczepy żarówek, które to od temperatury robiły się kruche. Podczas wymiany żarówki rozsypywały się. Nowe mają metalowe zaczepy. Zaczep pałąka przytrzymującego przednią maskę rozleciał się zeszłego roku kiedy to żarówkę wymieniałem. Takie plastikowe maleństwo nowe to jakieś 70zł a jak czytam nie jestem jedyny. Teraz jestem na etapie wymiany skrzypiącego jak 1000-letnie wrota ogranicznika drzwi. Też jak widzę dość częste. Nowy w ASO ponad 400zł. Pijące olej benzyny 1.8vvti przez wadliwy shortblock, itp, itd. Jedyne dobre w tej marce że jak serwisujesz to można pewne rzeczy/wady zrobić na koszt Toyoty nawet daleko po gwarancji. Pod warunkiem że żadnego przeglądu u nich nie pominąłeś. |
|
Data: 2014-04-05 13:53:19 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53404433$0$2140$65785112news.neostrada.pl...
Auto było po jakiejś stłuczce? Ja jakoś nie mam zaufania do opinii ASO na temat napraw blacharskich bo już niestety kupiłem auto po stłuczkach w ASO i mimo zapewnień widać było efekty wyraźnie, ale trzeba było dopiero się nauczyć to badać. Ja wolę sobie takie coś sprawdzić samemu, czujnikiem grubości lakieru. Auta naprawiane po stłuczkach, nawet drobnych, lubią mieć właśnie tego typu awarie - a to coś tam wycieka, nie wiedzieć czemu, a to gaz z klimy uchodzi, a przecież normalnie nie ma prawa uchodzić i takie tam... Nie bez powodu auta po stłuczkach są znacznie tańsze. To co likwidator szkody z ubezpieczalni widzi że uszkodzone to się naprawia, ale tylko to co widać... nic więcej. Niestety ja miałem stłuczkę w zimie i mimo naprawy w ASO dopiero w lecie wyszło na jaw że zaraz pod tym błotnikiem właśnie było blisko sprzęgło sprężarki od klimy no i było niestety pęknięte - super hiper naprawa w ASO, płacona przez ubezpieczalnie, ale potem 6 miesięcy później już reklamacji się nie uwzględnia i ciężko połączyć jedno zdarzenie z drugim. Przed nią jest chłodnica klimy i ma się dobrze. To akurat niczego nie dowodzi, bo kondenser mogł być wymieniony a chłodnica była "dobra" więc została oryginalna, a że pęknięcia nikt nie zauważył bo było cienkie jak włos i dopiero za parę miesięcy wyszło na jaw jak chłodziwo zaczęło wyciekać i odparowywać to git :-) Po prostu niezawodność Toyoty to już raczej taki mit w tej chwili. Nie mit... dalej te samochody się nie psują. I sądze że jak pożyczysz taki miernik grubości lakieru i pomierzysz swoją to wtedy zobaczysz który panel i którą klapę masz malowaną... :-) Żebyś się nie zdziwił jak szpachlę znajdziesz pod lakierem, oj żebyś... |
|
Data: 2014-04-05 22:28:14 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-05 20:53, Pszemol pisze:
Nie mit... dalej te samochody się nie psują. Nie ma szpachli ;) Przód jest oryginalny. Chyba że Niemcom chce się już takie numery robić, ale to znajomy od razu by dojrzał. Chwalę w niej tylko zawieszenie. 2 gumy z tyłu na drążku i łączniki, nic więcej do tej pory. Bo kultura pracy tego silnika benzynowego z bezpośrednim wtryskiem 1AZ-FSE jest tragiczna. Pozdrawiam. |
|
Data: 2014-04-05 16:05:22 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53406766$0$2148$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-04-05 20:53, Pszemol pisze: Jasne... dojrzał by. Tak sobie powtarzaj i będzie Ci się z tym żyło lepiej :-) Ja pozostaję sceptyczny. Jak będziesz przejeżdzał kiedyś koło Krakowa to daj znać - możemy się pobawić moim miernikiem grubości lakieru :-) |
|
Data: 2014-04-07 22:19:57 | |
Autor: Przyjazny | |
ChĹodnica - zamiennik, uĹźywka czy naprawa? | |
On 2014-04-05 17:58, Irokez <no.email@wp.pl> wrote:
W dniu 2014-04-05 19:06, Pszemol pisze: Mam. zupełnie jak na tej reklamie "gorszych" aut i Toyoty :). Reflektory na gwarancji jeszcze poprzedni właściciel wymieniał bo zastosowali plastikowe zaczepy żarówek, które to od temperatury robiły się kruche. U mnie były OK. Podczas wymiany żarówki rozsypywały się. Nowe mają metalowe zaczepy. Zaczep pałąka przytrzymującego przednią maskę rozleciał się zeszłego roku kiedy to żarówkę wymieniałem. Takie plastikowe maleństwo nowe to jakieś 70zł a jak czytam nie jestem jedyny. Miesiąc temu się urwało. Teraz jestem na etapie wymiany skrzypiącego jak 1000-letnie wrota ogranicznika drzwi. Jest, ale nie wiem czy warto robić. Pijące olej benzyny 1.8vvti przez wadliwy shortblock, itp, itd. Mój silnik ;-). Jedyne dobre w tej marce że jak serwisujesz to można pewne rzeczy/wady zrobić na koszt Toyoty nawet daleko po gwarancji. Mi nie byli uprzejmi wymienić shortblocku nawet w czasie gwarancji. Wobec tego skończyły się serwisy u nich i po kilkunsastu zmianach oleju (różni producenci) zużycie spadło do rozsądnego 1 litra/10 Mm, więc dalej nie walczę. Moja była kupiona przez nas w saloonie w PL. I chłodnica - odpukać - działa OK. -- Pozdrawiam, |
|
Data: 2014-04-08 19:34:09 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-08 00:19, Przyjazny pisze:
On 2014-04-05 17:58, Irokez <no.email@wp.pl> wrote: Kurde, jak cicho na parkingu to aż wstyd wychodzić z auta, tak to skrzypi. Im cieplej tym gorzej. Zamówiłem używkę za 24zł z dostawą. Dam znać tutaj czy pomogło. Pijące olej benzyny 1.8vvtiMój silnik ;-). Wolał bym ten pijący olej 1.8vvti niż mój pracujący jak diesel 2.0vvti, który przyspiesza jak chce, kiedy chce, telepie się itp. Bo panie ten typ tak ma, bezpośredni wtrysk. Więc benzyna go nie opłukuje i się kompletnie zasyfia, trzeba co roku rozbierać dolot i wszystko myć. A teraz zaczyna mi stacyjka się pierdzielić i nie chce wchodzić kluczyk. Muszę kombinować aby wlazł. Wymiana w ASO prawie 1500zł. Jak czytam też to lubi w T25 wystąpić... ehh... ta "bezawaryjna" Toyota. -- Irokez |
|
Data: 2014-04-08 12:57:45 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53443312$0$2227$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-04-08 00:19, Przyjazny pisze: A nie wystarczyła kropla oleju w strategicznym miejscu? Wolał bym ten pijący olej 1.8vvti niż mój pracujący jak diesel 2.0vvti, który przyspiesza jak chce, kiedy chce, telepie się itp. Bo panie ten typ tak ma, bezpośredni wtrysk. Więc benzyna go nie opłukuje i się kompletnie zasyfia, trzeba co roku rozbierać dolot i wszystko myć. Że co??? :-) Ciekawe jaki ja mam wtrysk w mojej hondzie... bo nic nie rozbieram, od lat. A teraz zaczyna mi stacyjka się pierdzielić i nie chce wchodzić kluczyk. Muszę kombinować aby wlazł. Wymiana w ASO prawie 1500zł. No jak ktoś breloczki wozi do kluczy podwieszone w postaci cegłówek to potem ma problemy z gniazdem stacyjki ;-) |
|
Data: 2014-04-08 20:27:27 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-08 19:57, Pszemol pisze:
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53443312$0$2227$65785112news.neostrada.pl... Nie. Ani olej, ani inne smary robione pod automotiv - zeszłego lata sprawdzałem. Zimą był spokój ale się ciepło zrobiło. Na forum kolega to rozebrał i wada tulejki - rdzewieje, puchnie i przestaje się obracać. Jak masz zamiar to rozbierać to lepiej zaopatrzyć się już w nowy bo istnieje możliwość że się już nie da poskładać. Wolał bym ten pijący olej 1.8vvti niż mój pracujący jak diesel 2.0vvti, który przyspiesza jak chce, kiedy chce, telepie się itp. Bo panie ten typ tak ma, bezpośredni wtrysk. Więc benzyna go nie opłukuje i się kompletnie zasyfia, trzeba co roku rozbierać dolot i wszystko myć. https://www.youtube.com/watch?v=6mV8C78Tpsg na filmie po przebiegu 167tyś km. Ja mam dychę mniej. 1AZ-FSE się syfi i tyle. Nie ma porównania do Hondy, Honda potrafi robić silniki a nie wyroby silnikopodobne.
Nie mam nic oprócz oryginalnego z salonu skórzanego kółeczka z logiem Toyoty. Nie cierpię pęków kluczy, robią w kieszeniach dziury. -- Irokez |
|
Data: 2014-04-08 17:06:09 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53443f90$0$2162$65785112news.neostrada.pl...
https://www.youtube.com/watch?v=6mV8C78Tpsg Te puste gniazda zaworów to sugerujesz że to są te dolotowe???? Skąd tam tyle syfu? Wyglądają jak wydechowe... A teraz zaczyna mi stacyjka się pierdzielić i nie chce wchodzić kluczyk. Muszę kombinować aby wlazł. Wymiana w ASO prawie 1500zł. Ja też nie lubię dużych pęków kluczy - 2 do mieszkania spięte mam razem a samochodowe są luzem, do każdego auta osobno... |
|
Data: 2014-04-09 18:43:01 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-09 00:06, Pszemol pisze:
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53443f90$0$2162$65785112news.neostrada.pl... Wtrysk bezpośredni do komory spalania. Nie ma płukania dolotu przez mgłę benzyny jak w standardowym silniku. Filtr powietrza możesz wymieniać i co tydzień, ale to na nic, jak w kolektorze dolotowym dopięta jest odma z miski olejowej. Nie ma niestety żadnego układu do wyłapywania par oleju więc opary oleju sobie zasyfiają kolektor, klapy otwierające 4/8 dolotów oraz dolot jak na filmie. Powyżej 3tyś obr. klapy otwierają powietrze dla 8 zaworów, poniżej dla 4 - dlatego syf jest jak widzisz większy w lewych dziurach, mniejszy w prawych, na wydechu byłoby po równo. Jak bardzo masz osyfione doloty czuć po tym, że dodając gazu nagle powyżej 3tyś obrotów auto zrywa się jak rakieta (otwierają się czystsze kanały). Poniżej praca jak diesel, niechętne przyspieszanie itp. Swojego aż tak nie rozwierałem ale 2 lata temu czyściłem ile dało się sięgnąć (ciasne długie kanały). Były totalnie ufajdane czarną mazią. Dostęp niestety fatalny jest, nie da się wyciągnąć kolektora dolotowego poza auto w T25 bez opuszczania silnika lub sporego demontażu osprzętu na nim (pompa wysokiego ciśnienia i diabli wiedzą co jeszcze, nie próbowałem). |
|
Data: 2014-04-09 12:05:45 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53457896$0$2165$65785112news.neostrada.pl...
Wtrysk bezpośredni do komory spalania. Nie ma płukania dolotu A olej używasz mineralny czy w pełni syntetyczny? |
|
Data: 2014-04-09 19:11:34 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-09 19:05, Pszemol pisze:
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53457896$0$2165$65785112news.neostrada.pl... Był jakiś tam 5W30 Toyoty, teraz Elf Evolution SRX 5W30 zgodnie z zalecaną klasą lepkości oraz spełniający zalecone klasyfikacje do tego silnika. |
|
Data: 2014-04-09 17:14:09 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:53457f48$0$2242$65785112news.neostrada.pl...
A olej używasz mineralny czy w pełni syntetyczny? Czyli mineralny. teraz Elf Evolution SRX 5W30 Czyli też mineralny. zgodnie z zalecaną klasą lepkości oraz spełniający Ale nie o klasę lepkości chodzi tylko o ilość syfu w oleju uzyskanego z wykopalisk dinozaurów który się spala w odmie. W syntetycznym oleju masz tego syfu mniej... |
|
Data: 2014-04-10 18:23:00 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-10 00:14, Pszemol pisze:
"100% hydrosyntetyczny olej" hmm.. no ok, jak piszesz że mineralny... niech będzie Teraz widzę nowe lepki są, więc nazwa nowa "ELF Evolution 900 SXR 5W30" (100% SYNTETYCZNA TECHNOLOGIA ELF) |
|
Data: 2014-04-10 17:36:39 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"Irokez" <no.email@wp.pl> wrote in message news:5346c568$0$2370$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-04-10 00:14, Pszemol pisze: No jest... Doczytaj sobie co to znaczy "hydrosyntetyczny". Teraz widzę nowe lepki są, więc nazwa nowa "ELF Evolution 900 SXR 5W30" (100% SYNTETYCZNA TECHNOLOGIA ELF) .... albo wytworzony w "technologii syntetycznej" i czym się to różni od prawdziwego oleju syntetycznego. Dałeś się nabrać marketoidom, niestety... Nie ty pierwszy i pewnie nie ostatni. |
|
Data: 2014-04-14 00:46:56 | |
Autor: AA | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu czwartek, 10 kwietnia 2014 18:23:00 UTC+2 użytkownik Irokez napisał:
"100% hydrosyntetyczny olej" hmm.. To są nazwy marketingowe, niewiele odzwierciedlające rzeczywistość. Jeśli chcesz się dowiedzieć na 100%, czy olej jest na bazie syntetycznej, czy mineralnej - poproś sprzedawcę o udostępnienie tzw. Karty Charakterystyki Bezpieczeństwa, gdzie zgodnie z przepisami musi być podany Kod Gospodarowania Odpadami. I tak: - 13 02 04/13 02 05 - olej mineralny - 13 02 06 - olej syntetyczny Mobil 5w50 - syntetyk: http://www.olpak.pl/karty/Mobil/Mobil_1_5W_50.pdf Opel 0w30 LL - syntetyk: http://cempol.pl/msds/lib/exe/fetch.php/opel:pol_93160350.pdf Motul 5w40 8100 - syntetyk: http://www.buwar.pl/inc/motul/pdf/xcess5w40.pdf Elf 5w30 - mineral: http://www.elf.com.pl/bhp/EVOLUTION%20SXR%205W30.pdf Castrol 5w30 - mineral: http://www.proauto.pl/pliki/Castrol%20Edge%205W-30.pdf Mobil 5w30 - syntetyk: http://tiny.pl/qkh7t itd. itp. pozdr AA |
|
Data: 2014-04-14 22:07:15 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-14 09:46, AA pisze:
"100% hydrosyntetyczny olej" hmm.. No to trzeba będzie tego Opla wypróbować. Mobile i Motule jak czytam to znakomita większość jest podrobiona. Dlatego też Elfa kupowałem bo francuza kto podrabia ;) Pozdrawiam -- Irokez |
|
Data: 2014-04-15 00:32:44 | |
Autor: AA | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu poniedziałek, 14 kwietnia 2014 22:07:15 UTC+2 użytkownik Irokez napisał:
W dniu 2014-04-14 09:46, AA pisze: > Opel 0w30 LL - syntetyk: http://cempol.pl/msds/lib/exe/fetch.php/opel:pol_93160350.pdf No to trzeba będzie tego Opla wypróbować. Jeszcze jest dostepny - na allegro, ale radze dopytac o date produkcji/waznosci. Co prawda zrobilem na nim juz 60kkm, ale to w starym oplu. pozdr AA |
|
Data: 2014-04-15 12:33:54 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"AA" <cabecao1@gmail.com> wrote in message news:6b839d85-8a8c-454b-92c4-1d03f41d8fe3googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 14 kwietnia 2014 22:07:15 UTC+2 użytkownik Irokez napisał: Mam nadzieję, że nie na tym samym oleju te całe 60kkm :-) |
|
Data: 2014-04-16 04:01:07 | |
Autor: AA | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu wtorek, 15 kwietnia 2014 19:33:54 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> Co prawda zrobilem na nim juz 60kkm, ale to w starym oplu. No coś ty... raz na 10kkm był zlany i wlany ponownie, przez sitko: http://www.img.chh.pl/large_size/09aab5636503634aeb507c8209cb8040.jpg pozdr AA |
|
Data: 2014-04-16 07:09:05 | |
Autor: Pszemol | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
"AA" <cabecao1@gmail.com> wrote in message news:eb9cf490-2bf8-4fa9-9a62-2c15dfdc3e11googlegroups.com...
W dniu wtorek, 15 kwietnia 2014 19:33:54 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał: Nie rób sobie jaj bo ktoś sobie jeszcze pomyśli że tak naprawdę można... |
|
Data: 2014-04-09 19:17:48 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-09 19:11, Irokez pisze:
W dniu 2014-04-09 19:05, Pszemol pisze: Zapomniałem dopisać że był do ostatniego właśnie czyszczenia. Jak teraz po 2 latach to się okaże. Muszę znaleźć wolny dzień i się ugadać z autem na warsztat. |
|
Data: 2014-04-08 21:16:20 | |
Autor: Mumin | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-08 20:27, Irokez pisze:
Ciekawe jaki ja mam wtrysk w mojej hondzie... bo nic nie rozbieram, od Ale to przypadłość chyba większości silników z wtryskiem bezpośrednim - mitsubishowskie GDI i FSI Volkswagena miały to samo. -- Pozdrawiam, Mumin |
|
Data: 2014-04-08 16:13:12 | |
Autor: Przemek | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu wtorek, 8 kwietnia 2014 19:34:09 UTC+2 użytkownik Irokez napisał:
A teraz zaczyna mi stacyjka się pierdzielić i nie chce wchodzić kluczyk. Muszę kombinować aby wlazł. Wymiana w ASO prawie 1500zł. Jak czytam też to lubi w T25 wystąpić... ehh... ta "bezawaryjna" Toyota. Zebys nie zostal na lodzie, jak kiedys nie wejdzie do tej stacyjki. Ja mialem to szczescie, ze podobna awaria zlapala mnie pod domem. Znalazlem goscia, ktory otwiera auta i naprawia zamki. Zrobil kluczyk na wzor, ale nieco grubszy i auto odpalilo bez problemu. Zostawilem mu je na 1 dzien i poprawil stacyjke - wyrabiaja sie zapadki i nie mozna przekrecic klucza. Mowil, ze ma kilka takich napraw w tygodniu, bo to czesta przypadlosc uzywanych aut. |
|
Data: 2014-04-09 18:49:44 | |
Autor: Irokez | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu 2014-04-09 01:13, Przemek pisze:
W dniu wtorek, 8 kwietnia 2014 19:34:09 UTC+2 użytkownik Irokez napisał: No właśnie coraz gorzej jest, rano ze 2 minuty walczyłem. Mam jutro do takiego właśnie gościa zadzwonić i się umówić, tylko nie jestem pewien czy taka naprawa jest możliwa na dłużej, czy tylko na chwilę. Bo jak awaryjnie to niestety, ale zaboli mnie wymiana w ASO. |
|
Data: 2014-04-07 17:20:59 | |
Autor: kogutek444 | |
Chłodnica - zamiennik, używka czy naprawa? | |
W dniu czwartek, 3 kwietnia 2014 13:14:07 UTC+2 użytkownik Yogi(n) napisał:
Nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, a trzeba podjąc racjonalną decyzję. Żonie wbiło się (walnęło) coś w chłodnicę, co wywaliło dziurkę. Nowa kosztuje ponad 1000 zł, używka na allegro 100-250 (i więcej). Znalazłem zamiennik za 230 zł, niestety firmy, której nazwa nic mi nie mówi. Naprawa (lutowanie) ew. klejenie, to wedle informacji telefonicznej 80 - 150 zł. Rok temu nasypałem do cieknącej chłodnicy proszku do uszczelniania. Od roku nie dolałem płynu. Ubywało z pół litra na tydzień. |