Data: 2009-07-14 04:56:08 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
Chorwacja - transport autokarem | |
Właśnie buszuję w necie w poszukiwaniu dogodnego i taniego transportu
do Chorwacji - oczywiście z rowerami. Wiem, są samoloty, ale tej opcji nie biorę pod uwagę. Dostałam już odpowiedź od jednego przewoźnika - jest rozbrajająca ;) "Rower traktowany jest jako bagaż nietypowy i jako taki zabierany jest w miarę wolnego miejsca w luku bagażowym za zgodą kierowcy i za dodatkową opłatą. W praktyce pasażer dopiero w chwili odprawy bagażowej dowiaduje się, czy rower zostanie zabrany." Oczywiście, mogłabym zapakować w specjalne torby i wtedy by się w ogóle nie zorientowali co jest w środku, ale już na miejscu nie miałabym co z nimi zrobić. Ktoś z Was już to przerabiał? Pzdr, Dorota. |
|
Data: 2009-07-14 07:44:04 | |
Autor: frank.castle0407@googlemail.com | |
Chorwacja - transport autokarem | |
On Jul 14, 12:56 pm, Szprota aka Stefandora <stefand...@gmail.com>
wrote: Właśnie buszuję w necie w poszukiwaniu dogodnego i taniego transportu Tak! Samolot do Szwecji, rowery w kartonach. Na miejscu karton do wielkiego smietnika, voila! ALE!!!! Wracajac okazalo sie, ze ten karton strasznie, ale to STRASZNIE by sie przydal, bo sklepy rowerowe w Szwecji pozbywaja sie kartonow na biezaco i w koncu polecial rower owiniety folia babelkowa tu i tam i .. bez kartonu. :) |
|
Data: 2009-07-14 07:58:53 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
Chorwacja - transport autokarem | |
On 14 Lip, 16:44, "frank.castle0...@googlemail.com"
Tak! Samolot do Szwecji, rowery w kartonach. Na samolot nie mam ochoty. Ostatnim razem uszkodzili rower rzucając nim, więc tym razem nie mam ochoty ryzykować. Też były w kartonach. Pzdr, Dorota. |
|
Data: 2009-07-14 08:42:35 | |
Autor: frank.castle0407@googlemail.com | |
Chorwacja - transport autokarem | |
On Jul 14, 3:58 pm, Szprota aka Stefandora <stefand...@gmail.com>
wrote: On 14 Lip, 16:44, "frank.castle0...@googlemail.com" nie nie, ja tylko odpowiadam na pytanie co zrobic z 'torbami' po dojechaniu na Chorwacje. nie namawiam na samolot. |
|
Data: 2009-07-14 16:11:34 | |
Autor: Menel | |
Chorwacja - transport autokarem | |
Szprota aka Stefandora <stefandora@gmail.com> napisał(a):
W=B3a=B6nie buszuj=EA w necie w poszukiwaniu dogodnego i taniego transportuLepiej pobuszuj po Zachodnim i umów się z kierowcą. Preferowłbym Chorwata albo innego Bałkańczyka. -- |
|
Data: 2009-07-14 21:04:30 | |
Autor: stefandora | |
Chorwacja - transport autokarem | |
Menel wrote:
Szprota aka Stefandora <stefandora@gmail.com> napisał(a): Masz na myśli TIR-owca? -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-07-14 20:47:41 | |
Autor: Menel | |
Chorwacja - transport autokarem | |
stefandora <stefandora@onet.eu> napisał(a):
Menel wrote:transportu >> do Chorwacji - oczywi=B6cie z rowerami.Nie. Kierowcę autobusu. Idź na inny kurs tej samej firmy i pogadaj. Jeśli to będzie ten sam kurs ale tydzień wcześniej to pewnie będzie ten sam kierowca. Jeśli kurs zaczyna się w w-wie to powinien się zgodzić. -- |
|
Data: 2009-07-14 20:33:49 | |
Autor: Matt | |
Chorwacja - transport autokarem | |
Właśnie buszuję w necie w poszukiwaniu dogodnego i taniego transportu
do Chorwacji - oczywiście z rowerami. Wiem, są samoloty, ale tej opcji nie biorę pod uwagę. Dostałam już odpowiedź od jednego przewoźnika - jest rozbrajająca ;) "Rower traktowany jest jako bagaż nietypowy i jako taki zabierany jest w miarę wolnego miejsca w luku bagażowym za zgodą kierowcy i za dodatkową opłatą. W praktyce pasażer dopiero w chwili odprawy bagażowej dowiaduje się, czy rower zostanie zabrany." Oczywiście, mogłabym zapakować w specjalne torby i wtedy by się w ogóle nie zorientowali co jest w środku, ale już na miejscu nie miałabym co z nimi zrobić. Ktoś z Was już to przerabiał? Pzdr, Dorota. Jechałem do Monachium siecią Eurobus w 2007 r, na niektórych liniach bywają przesiadki do pojazdu docelowego, na szczęście mnie to ominęło. Opłata za nadbagaż, krótka dyskusja z kierowcami i rower siedział w bagażniku bez żadnego pakowania. Jedynie zabezpieczyłem tarczówki torebkami foliowymi i wkadkami pomiędzy okładziny. Zero innych problemów z wyjątkiem uciążliwości wielogodzinnej jazdy autobusem. Powrót - identycznie. Bagażniki rejsowych autokarów na trasach zagranicznych to nie to co krajowe - wszystko wlezie, mocnym argumentem jest nadpłata choć zawsze jest ryzyko. |