Data: 2009-07-14 20:33:49 | |
Autor: Matt | |
Chorwacja - transport autokarem | |
Właśnie buszuję w necie w poszukiwaniu dogodnego i taniego transportu
do Chorwacji - oczywiście z rowerami. Wiem, są samoloty, ale tej opcji nie biorę pod uwagę. Dostałam już odpowiedź od jednego przewoźnika - jest rozbrajająca ;) "Rower traktowany jest jako bagaż nietypowy i jako taki zabierany jest w miarę wolnego miejsca w luku bagażowym za zgodą kierowcy i za dodatkową opłatą. W praktyce pasażer dopiero w chwili odprawy bagażowej dowiaduje się, czy rower zostanie zabrany." Oczywiście, mogłabym zapakować w specjalne torby i wtedy by się w ogóle nie zorientowali co jest w środku, ale już na miejscu nie miałabym co z nimi zrobić. Ktoś z Was już to przerabiał? Pzdr, Dorota. Jechałem do Monachium siecią Eurobus w 2007 r, na niektórych liniach bywają przesiadki do pojazdu docelowego, na szczęście mnie to ominęło. Opłata za nadbagaż, krótka dyskusja z kierowcami i rower siedział w bagażniku bez żadnego pakowania. Jedynie zabezpieczyłem tarczówki torebkami foliowymi i wkadkami pomiędzy okładziny. Zero innych problemów z wyjątkiem uciążliwości wielogodzinnej jazdy autobusem. Powrót - identycznie. Bagażniki rejsowych autokarów na trasach zagranicznych to nie to co krajowe - wszystko wlezie, mocnym argumentem jest nadpłata choć zawsze jest ryzyko. |
|