Data: 2009-11-07 22:45:06 | |
Autor: Jarek | |
Chrysler 300M | |
Witam!
CeSaR pisze: Pytanie mam. Jak ten samochód się sprawuje? Jeździłem 4 lata 300M 3.5. Bardzo, bardzo wygodny, w miarę oszczędny (12-13 po mieście przy spokojnej jeździe), nieźle przyspiesza, wielki bagażnik, raczej bezawaryjny. Ma dwie podstawowe wady: kiepskie światła - ja miałem wersję ze światłami soczewkowymi i spryskiwaczami, więc wstawiłem sobie xenony i to załatwiło sprawę. Drugi problem to mało precyzyjny układ kierowniczy - przy dużych prędkościach jazda po koleinach to mordęga. Na dobrej drodze i jak się za szybko nie jeździ to jest OK. Pytanie czego oczekujesz: to jest limuzyna - cicha, wygodna i zdolna do sprawnego wyprzedzania. To nie jest samochód sportowy. Jak chcesz się więcej dowiedzieć zajrzyj na chrysler300.pl - to forum fanów trzysetek. Pozdro Jarek PS: To był mój pierwszy amerykaniec, teraz mam Durango i kolejny samochód na pewno też będzie amerykański (Escalade?). Nawet jak wszyscy na PMS będą pisać niestworzone historie o beznadziejnych amerykańskich samochodach. Ja je po prostu lubię :) |
|
Data: 2009-11-07 22:58:14 | |
Autor: CeSaR | |
Chrysler 300M | |
Pytanie czego oczekujesz: to jest limuzyna - cicha, wygodna i zdolna do Ścigactwo mi już przeszło :-) Jak z przebiegami? Ile może wytrzymać ten motor i jak trwała jest ASB? Ja je po prostu lubię :) No ja też niestety :-) C |
|
Data: 2009-11-07 23:15:34 | |
Autor: jarek | |
Chrysler 300M | |
CeSaR pisze:
Pytanie czego oczekujesz: to jest limuzyna - cicha, wygodna i zdolna do Jak ja sprzedawałem mojego to miał 230tys i chodził jak zegarek, oleju nic nie brał. Podobno do 500tys wytrzymują. Co do skrzyni, to miałem tylko raz problem - padł czujnik obrotów na wyjściu - 70zł + wymiana. Mechanik mówił też że do wymiany jest linka zmiany biegów, bo jest pordzewiała. Generalnie to skrzynie chyba są dość trwałe, oczywiście pod warunkiem że zmienia się olej i za mocno ich nie katuje. Z tego co mówił mój mechanik, to 300M jest bardzo trwałe i bezawaryjne. Jarek. |
|