Hej,

Mam 7 tys na zakup auta i ani złotóweczki więcej :) zacząłem
przeglądać oferty na necie - chciałem coś dużego np. Mazda 626 czy
Mitsubishi Carisma, aż tu nagle wpadł mi w oko Chrysler Stratus.

No i nie wiem co mam o tym myśleć... wyposażenie te autka mają
maksymalne jakie tylko może być, klima w standardzie, rocznik też mi
odpowiada (96-98), wizualnie auto wg mnie ekstra - bardzo lubię takie
krążowniki :) no ale ale ale :)

Amerykaniec - kolega który ciut zna się na samochodach powiedział że:
1. Części - tragedia z cenami
2. Jeśli wezme w automacie - automaty się sypią równo a naprawa to
cena zbiżona do kosztu auta
3. Kiepskie zawieszenie i skrętność - to miało jeżdzić po szerokoich
drogach w USA :)

ehhh no i co ja mam myśleć? jakie Wy macie opinie o chryslerkach? a
może jest jakiś użytkownik Stratusa?

Link do przykładowej aukcji:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11066910


Wielkie dzięki za opinie,
Kuba

Miej na względzie, że o czwartej rano nie podejmuje się dobrych decyzji.
Jeśli masz worek pieniędzy na części i paliwo - to bierz ;-)

--
Yogi(n)

..

Jeśli masz worek pieniędzy na części i paliwo - to bierz ;-)

Przeciez kolega pisze ze jest golasem!

Użytkownik "Krzysztof" <krzych3333@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:7r2q21Fm6vU1mid.uni-berlin.de...

Przeciez kolega pisze ze jest golasem!

O przepraszam, napisał, że ma 7 kafli na ZAKUP auta, nie napisał ani słowa o tym, ile ma na EKSPLOATACJĘ ;-)
--
Yogi(n)

Kolega miał stratusa, bo się napalił i szybko sprzedał. Do wspomnianych cen i kłopotów z częściami dodam jeszcze fatalnie niskie zawieszenie. Wjazd na przeciętny krawężnik powodował zaczepianie progu.
Jacek

3 lata temu sam szukalem Cirrusa/Stratusa i nawet bym kupil ale nie znalazlem w 100% pewnego..znaczy takiego do jazdy...znalazlem za to jego wiekszego "brata" visiona i z perspektywy ponad 3 lat uzytkowania jestem bardzo zadowolony!!!
ale wracajac do modelu C/S :
jesli juz sie zdecydujesz bierz wersje 2,5V6 - to silnik z mitsubishi praktycznie bezawaryjny!
- co do skrzyni to tak jak juz ktos wspomnial : cza o nia dbac..olej tylko ATF 3+ lub ATF4 (wyraznie pisze na miarce jaki masz miec i zaden inny typu np. dexron II!!!)
- skrzynia ma zmieniac biegi praktycznie niezauwazalnie, olej trza sprawdzic na postoju przy zapalonym silniku i rozgrzanej skrzyni czyli tak po min.20km jazdy! olej ma byc czysty i czerwony!!
- pospolitaplaga chryslerow jest elektryka -poproastu co jakis czas cza poczyscic i zakonserwowac wtyczki/zlaczki itp..a troche tego jest!!
- sprawa zawieszenia..hmm...ponoc amerykanskie sa liche..ja powiem tak ze dobre zamienniki np.moog`a sa naprawde dobre!! dodatkowo to chyba jedyne dzis produkowane samochody gdzie w kazdym elemencie zawieszenia sa kalamitki!!! smarujesz co jakic czas i zapominasz o zawieszeniu!

przeciętny krawężnik powodował zaczepianie progu.

tu sie nie zgodze! oryginalnie C/S jest zawieszony tak jak kazde inne auto , ani wyzej ani nizej!

Do wspomnianych cen

ceny mozna sprawdzic na allegro (ale roznie bywa z ich jakoscia!), mozna na asu.pl, na amerykany.pl i wielu innych ..lub na ebay.com i doliczyc koszta wysylki usa/pl
ale tak  jak ktos napisal chrysler ma taka polityke cen ze wiekszosc z typowo eksploatacyjnych rzeczy jest w ASO tansza niz jakies chinskie podrobki!
Co do dostepnosci czesci to praktycznie wszystko mozna dostac w dzien lub max 2tyg jesli cos jest bardzo zadko psujacym sie elementem...ceny za takie elementy sa rozne ze wzgledu na to ze to u nas "egzotyka" to albo bardzo tanie, albo bardzo drogie...popsortu cza poszukac...ja za komputer silnika do visiona zaplacilem cale 80zl

co do kosztow utrzymanai to na Pb jest jako tako..na miescie taki C/S spali pewnie 12-14Pb, na trasie pewnie duzo mniej. moj 3,5l visio na miescie pali 16LPG a na trasie spokojnie mozna zejsc do 10LPG...wiec wychodzi podobnie jak golf2 1,6TD jezdzony na opale...

i z grubsza tyle...jakbys jeszcze chcial cos wiedziec to wal smialo :-)

_______________________________
pozdrawienia ..:Maniek:.. gg:841630
American dream 3,5V6 + 3,8V6=7300ccm w garazu :-)

W dniu 2010-01-12 15:42, ..:maniek:.. pisze:

i z grubsza tyle...jakbys jeszcze chcial cos wiedziec to wal smialo :-)

A z chudsza jak to jest ? Chrysler czy Dodge Stratus ?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11134123

Chrysler i Dodge to to samo ? Jak to rozumiec ?

Pytajnik wrote:

W dniu 2010-01-12 15:42, ..:maniek:.. pisze:

> i z grubsza tyle...jakbys jeszcze chcial cos wiedziec to wal smialo
> :-)

A z chudsza jak to jest ? Chrysler czy Dodge Stratus ?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11134123

Chrysler i Dodge to to samo ? Jak to rozumiec ?

Dodge to marka Chryslera, niby taka "biedniejsza", dla ludu.

Sporo samochodów Dodge jest odpowiednikiem jakiegos chryslera - część z
nich ma nawet tę samą nazwę modelu.

--
Pozdro
Massai

Chrysler i Dodge to to samo ? Jak to rozumiec ?

tak! to to samo! przynajmniej mechanicznie! roznice napewno sa w znaczkach na masce i klapie :-) czasem w wyposazeniu. Z tego co pamietam Stratus byl typowo amerykanski a Cirrus byl puszczony na europe(wiec swiatla ma europejskie i powinien miec fabryczna chlodice oleju do ASB-ale tu 100% pewnosci nie mam!).
takie klonowanie jest b.czesto stosowane w USA np:chrysler vision=eagle vision, pontiac transsport=oldsmobil silhuete=chevrolet luminaAPV jedyne roznice to wyposazenie "w standardzie" ale zawsze kupujacy mogl dokupic jakis wypas w koniec koncow roznic zadnych nie ma :-) --

JQB wrote:

Hej,

Mam 7 tys na zakup auta i ani złotóweczki więcej :) zacząłem
przeglądać oferty na necie - chciałem coś dużego np. Mazda 626 czy
Mitsubishi Carisma, aż tu nagle wpadł mi w oko Chrysler Stratus.

No i nie wiem co mam o tym myśleć... wyposażenie te autka mają
maksymalne jakie tylko może być, klima w standardzie, rocznik też mi
odpowiada (96-98), wizualnie auto wg mnie ekstra - bardzo lubię takie
krążowniki :) no ale ale ale :)

Amerykaniec - kolega który ciut zna się na samochodach powiedział że:
1. Części - tragedia z cenami

Ke?
Znaczy fakt, nie bardzo są zamienniki, ale...
Wymieniałem u siebie w sebringu parę rzeczy.
Np wahacz trójkątny - w ASO 200 pln. Do hondy zamiennik tego kosztował
200 pln, oryginał - 450 pln.

Jakieś pierdułki, np. "amortyzatorki" do klapy bagażnika (to się chyba
nazywa "sprężyny gazowe") - chciałem już zamawiać dorabiane na wymiar,
za 150 pln, ale tak z ciekawości zapytałem w ASO - i zapłaciłem za
oryginały 50 pln za komplet.

Z cenami części tragedii nie ma, oryginały sa znacznie tańsze niż do
europejskich/japońskich, ale nie ma zamienników.

Ale wcale się tak bardzo nie sypią.

2. Jeśli wezme w automacie - automaty się sypią równo a naprawa to
cena zbiżona do kosztu auta

tia... kolejny mit.
Skrzynie owszem psują się jak są źle serwisowane. Czasem na źle działajaca skrzynię wystarczy wymiana oleju, bo większość
polskich mechaników nie ma pojęcia że bodajże ATF4 to chrysler
opracował na potrzeby swoich skrzyń, i leją nie to co trzeba.

Poza tym akurat w chryslerach najczęściej psują się nie skrzynie, a
komputery, są źle polutowane i od ciepła siadaja. Zamiast wymieniać,
trzeba pójść na forum chryslera, znaleźć namiar na człowieka który to w
godzinę przelutuje i cześć.
 A jak już się zepsuje... skrzynia do mojego NOWA, FABRYCZNA w stanach
kosztuje 2 tysiące baksów. Musiałbym upaść na głowę żeby zapłacić komuś
10 tysięcy za "naprawę".

3. Kiepskie zawieszenie i skrętność - to miało jeżdzić po szerokoich
drogach w USA :)

Hm nie wiem jak stratus, ale mój sebring jest całkiem zwrotny.
A i zawieszenie, odkąd wymieniłem zużyty wahacz i jakieś tulejki -
nagle zrobiło się przyjemnie twardsze ;-)

Ale fakt - nie jest super odporne, nie bardzo wytrzymuje polskie drogi.
Podobnie jak zawias z audi, passatów itp...

ehhh no i co ja mam myśleć? jakie Wy macie opinie o chryslerkach? a
może jest jakiś użytkownik Stratusa?

Przede wszystkim wygoda. Przestrzeń.
Jeśli lubisz mieć dużo miejsca w samochodzie - idealne rozwiązanie.
A już na tylnej kanapie to tylko Superb może konkurować, a i tak jest
węższy.

Jak się przymierzałem do A4 (to niby ta sama klasa, D) to się zacząłem
zastanawiać czy to nie kant i czy to A4 to nie jest przypadkiem jakiś
mały kompakcik ;-)

--
Pozdro
Massai

Wielkie dzięki za opinie,

Auto jest nadal produkowane i to w Europie!
http://www.volgasiber.ru/index.aspx?master=1

P.

Auto jest nadal produkowane i to w Europie!
http://www.volgasiber.ru/index.aspx?master=1

Nie w Europie tylko w Rosji.

Nie w Europie tylko w Rosji.

Jakbyś uważał na lekcjach przedmiotu "przyroda",
dowiedziałbyś się, że Europa to kontynent,
na kontynencie leży wiele państw,
w tym część Rosji, w której produkowane są owe auta.
P.