Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Chrze¶cijanin jest pacyfist±

Chrze¶cijanin jest pacyfist±

Data: 2009-12-22 13:42:47
Autor: Grzegorz Z.
Chrze¶cijanin jest pacyfist±
Jeśli katolicy mieliby być w istocie chrześcijanami, to nie musieliby
kombinować jak wywinąć się od służby wojskowej, gdyż religia im tego
zabrania.

Zacznijmy od świadectwa samego biskupa rzymskiego, Hipolita, który pisał w
Tradycji apostolskiej (pocz. III w.): "Żołnierzowi w służbie
gubernatorskiej należy zwrócić uwagę, że nie wolno mu zabijać ludzi
(wykonywać wyroków śmierci), nawet gdyby otrzymał taki rozkaz; o ile nie
chciałby się na to zgodzić, trzeba go odesłać z powrotem. Dostojnik
posiadający prawo miecza lub wysoki urzędnik miejski uprawniony do noszenia
purpury, mają albo zrezygnować z godności albo odejść. Zarówno katechumena,
jak wiernego, który chciałby wstąpić do wojska, należy wyrzucić, gdyż
byłoby to lekceważeniem Boga" [ 1 ]

Didaskalia, czyli Katolicka nauka dwunastu Apostołów i świętych uczniów
Zbawiciela naszego, pochodząca z początków III w. ze środowiska chrześcijan
z północnej Syrii, zaostrza rygor w tej kwestii, wprowadzając zakaz
przyjmowania ofiar na rzecz sierot i wdów od osób, które parają się
niegodziwymi czynnościami, w tym związanymi z przelewem ludzkiej krwi,
czyli od "morderców, oprawców sądowych, a także wszystkich urzędników
rzymskich, splamionych wojnami i przelewajÄ…cych bez sÄ…du krew niewinnych."
[ 2 ]

Apologeta chrześcijański pochodzący z Afryki — Tertulian (ok. 155- ok.
220), napisał dziełko przeciwko służbie wojskowej chrześcijan, pt. De
corona (O wieńcu), w którym wyraża również swe radykalne poglądy w kwestii
kary śmierci i przelewu krwi. Zapytuje się tam: "Jakże ten, komu nie wolno
mścić własnych krzywd, — czyli chrześcijanin — może wykonywać karę śmierci
i tortury, więzić i zakuwać innych w kajdany." (11). Jako ciekawostkę podam
fragment tekstu, na jaki natknÄ…Å‚em siÄ™ w Katolickim Serwisie Apologetycznym
(www.apologetyka.katolik.pl), gdzie jeden z tamtejszych mędrców, niejaki
Jan Lewandowski, podjął próbę uspokojenia umysłów swoich owieczek po
lekturze Deschnera. Zamyślił obalić całe jego pisarstwo, wydłubując kilka
wątpliwych przykładów, w liczbie 9 sztuk. Oto próbka jego argumentów: "W I
tomie swojej Kryminalnej historii… Deschner pisze: „wciągu pierwszych
trzech wieków chrześcijaństwa nigdzie nie jest dozwolona służba wojskowa!"
(str. 158). Następnie na tej samej stronie cytuje (bez podania źródła)
słowa Tertuliana, aby dowieść, że tenże Tertulian cytuję „ostro
przeciwstawia obowiązki chrześcijanina i służbę wojskową". Tendencyjności
Deschnera nie ma końca. Ten sam Tertulian pisał przecież o wspólnym życiu
chrześcijan i niechrześcijan: „Spotykamy się razem z wami na okrętach,
razem odbywamy służbę wojskową, razem uprawiamy rolę i razem prowadzimy
handel" (Tertulian, Apologetyk, 42, 3)." Niestety apologeta nie był tak
biegły w sztuce, której się podjął, aby odnaleźć dziełko O wieńcu, którego
fragmencik przytoczyliśmy powyżej. Tak więc, panie Janie, jak to z tym
Tertulianem — potępiał czy też nie?

Orygenes w swej apologii wymierzonej przeciw Celsusowi (połowa III w.): "My
chrześcijanie walczymy więcej, niż inni, dla cesarza; prawda, że nie
idziemy za nim na wojnę, nawet kiedy nam to rozkaże, ale tworzymy dla niego
armię pobożności i wspomagamy go naszymi modłami" (Przeciw Celsusowi, VIII,
73).

Ok. 250 r. Laktancjusz pisał: "Od tego przykazania [informacja dla
katolików: chodzi o V, pt. Nie zabijaj — przyp. M.A.] nie może być
uczyniony żaden wyjątek, zawsze bowiem zabicie człowieka jest
niesprawiedliwe, jako, że z woli Bożej życie ludzkie musi pozostawać
niezagrożone" (Boże nauki 6,20,15)

Podobne przesłanie zawierają Kanony Hipolita, powstałe ok. IV w. w Egipcie
lub Azji Mniejszej: do gminy chrześcijańskiej można przyjąć tylko i
wyłącznie tych, którzy powstrzymują się od rozlewu krwi. Jeśli wierny
korzysta z prawa miecza związanego z wykonywanym urzędem i wykonuje wyroki
śmierci, winien być wykluczony ze wspólnoty chrześcijańskiej.

Jeszcze św. Jan Chryzostom (IV/V w.) utrzymywał, że heretyków nie wolno
poskramiać za pomocą kary śmierci (PG 57,477). Jednak był to już inny okres
w dziejach chrześcijaństwa. Jego zdanie się już nie liczyło.

Jak pisze o tej epoce pewien katolicki teolog-moralista: "(...) w całym
okresie, którym się tu zajęliśmy, nie znajdziemy u żadnego pisarza
chrześcijańskiego ani jednej aluzji do tego, iż zabijanie w obronie
koniecznej jest dozwolone; ci którzy poruszają ten temat, dopatrują się w
obronie koniecznej grzechu (...) Słowa Kazania na Górze [o tym by
nadstawiać zawsze drugi policzek] są zawsze rozumiane dosłownie (...) Tamte
słowa [które Jezus skierował do Piotra, aby ten schował swój miecz do
pochwy] cytuje siÄ™ niezmiennie jako wszechogarniajÄ…cy zakaz zabijania"
(Prawo zabijania u pisarzy wczesnochrześcijańskich sprzed epoki
konstantyńskiej, Schöpf). Proszę odnieść to teraz do Głódzia i jego
kompanów w mundurach z koloratkami! Proszę to przede wszystkim jednak
odnieść do całej historii Kościoła i jego trzody wyznawców, ponoć religii
chrześcijańskiej (bez różnicy: katolików czy protestantów)

Pacyfizm chrześcijan zakończył się wraz z równouprawnieniem religijnym
Konstantyna. W podzięce synod biskupi w 314 r. odbywający się w Arelate
„przypomniał" służącym w armii chrześcijanom, aby nie unikali walki, oraz
zawczasu ekskomunikował wszystkich dezerterów chrześcijańskich. Konstytucje
Apostolskie pochodzące z IV lub V w. stanowią wprawdzie, iż zabicie jest
grzechem, jeśli ofiara jest niewinna, jednak wobec przestępcy jest kara ta
dozwolona. Wprawdzie poszczególni pisarze oraz biskupi chrześcijańscy
miewali jeszcze czasami pewne rozterki natury etycznej (np. św. Augustyn),
zostały one jednak ostatecznie rozwiane przez papieża Innocentego I
(401-417), który zawyrokował w 405 r., że władza świecka ma prawo miecza od
samego Boga i stosuje to prawo dla odpłaty za popełnione wykroczenia
przeciwko niej [ 3 ]

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1256



--
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway

Data: 2009-12-22 12:56:02
Autor: Hans Kloss
Chrze¶cijanin jest pacyfist±
Grzegorz Z. <blogfiles@gazeta.pl> napisa³(a):
[bredzenia antykleryka³a]
LOL, chcia³by¶ tego zapewne? ¯eby w ten sposób  antychrze¶cijañskie byd³o
mog³o siê czuæ bezkarne i bezpieczne w swoim skurwysyñstwie? Pomarzyæ sobie
mo¿esz jedynie, albowiem  Jezus przyniós³ dla takich jak ty nie pokój ale
miecz ;).
J-23

--


Data: 2009-12-22 16:46:00
Autor: pluton
Chrze¶cijanin jest pacyfist±
...albowiem  Jezus przyniós³ dla takich jak ty nie pokój ale
miecz ;).
J-23


Zawsze wiedzialem, ze to jakis msciwy sqrczybyk.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2009-12-22 17:26:17
Autor: sofu
Chrze¶cijanin jest pacyfist±

U¿ytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
news:hgqpgb$2j9$1inews.gazeta.pl...
> ...albowiem  Jezus przyniós³ dla takich jak ty nie pokój ale
> miecz ;).
> J-23


Zawsze wiedzialem, ze to jakis msciwy sqrczybyk.

-- pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Jak kazdy kto s³u¿y Bestii.


sofu

Data: 2009-12-22 13:57:42
Autor: Neko
Chrześcijanin jest pacyfistą
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał

Jeśli katolicy mieliby być w istocie chrześcijanami, to nie musieliby
kombinować jak wywinąć się od służby wojskowej, gdyż religia im tego
zabrania.


Kurcze, to faktycznie sa tak powazne problemy - niemal na miare
glodu w Etiopii...

Pan Bog musi miec niezly ubaw patrzac na glupiutkich ziemian,
ktorzy maja tak przyziemne problemy w rodzaju: czy w niedziele
mozna pracowac czy tez nie...

Albo raczej smutno Mu... Chociaz powinien wiedziec jaki efekt
przyniesie stworzenie takiego posledniego tworu jakim jest czlowiek...

Data: 2009-12-24 19:46:47
Autor: Grzegorz Z.
Chrze¶cijanin jest pacyfist±
Dnia Wed, 23 Dec 2009 21:30:17 +0100, Barnim napisa³(a):

nie jest.

ale ty Grzesiu napewno jeste¶ ¿ydopeda³em.

Te, gall anonim, zwa¿aj na s³owa.

Ja jestem niepraktykuj±cy - tak ³atwo nie wybaczam!

--
"Ka¿dy my¶l±cy cz³owiek jest ateist±" - E.Hemingway

Data: 2009-12-26 00:24:25
Autor: Grzegorz Z.
Chrze¶cijanin jest pacyfist±
Dnia Sat, 26 Dec 2009 00:03:03 +0100, Barnim napisa³(a):

U¿ytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:1f4zylq6lnsib$.5q5xasgh12t4.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 23 Dec 2009 21:30:17 +0100, Barnim napisa³(a):

nie jest.

ale ty Grzesiu napewno jeste¶ ¿ydopeda³em.

Te, gall anonim, zwa¿aj na s³owa.

Ja jestem niepraktykuj±cy - tak ³atwo nie wybaczam!

Proszê, on nie wybacza!
Prawdziwy macho!

Jeste¶ mo¿e z grupy bojowej 'Silny Peda³' ?

hehe

Mia³o byæ - "hau hau" ?

--
"Ka¿dy my¶l±cy cz³owiek jest ateist±" - E.Hemingway

Data: 2009-12-26 18:05:07
Autor: Grzegorz Z.
Chrze¶cijanin jest pacyfist±
Dnia Sat, 26 Dec 2009 00:36:37 +0100, Barnim napisa³(a):

U¿ytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:7sa65e3kpf6q$.ln8peep7b5hi$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 26 Dec 2009 00:03:03 +0100, Barnim napisa³(a):

U¿ytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:1f4zylq6lnsib$.5q5xasgh12t4.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 23 Dec 2009 21:30:17 +0100, Barnim napisa³(a):

nie jest.

ale ty Grzesiu napewno jeste¶ ¿ydopeda³em.

Te, gall anonim, zwa¿aj na s³owa.

Ja jestem niepraktykuj±cy - tak ³atwo nie wybaczam!

Proszê, on nie wybacza!
Prawdziwy macho!

Jeste¶ mo¿e z grupy bojowej 'Silny Peda³' ?

hehe

Mia³o byæ - "hau hau" ?

A ty szczekasz jak siê ¶miejesz?

Jako¶ mi nie jest do ¶miechu gdy widzê jak kto¶ jednym zarzuca
nieprzestrzeganie prawa jednocze¶nie samemu bêd±c z nim na bakier.

ps. czy na £ysej Górze ¶nieg siê jeszcze trzyma?

--
"Ka¿dy my¶l±cy cz³owiek jest ateist±" - E.Hemingway

Chrze¶cijanin jest pacyfist±

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona