Data: 2009-09-13 02:27:39 | |
Autor: zeusx | |
Chrzest a BP | |
Witam,
jak to jest? Na stacjach sieciowych ponoć nigdy nie chrzczą paliwa, chyba ze to franczyze jak Shell. Mój samochód jakoś dziwnie muli po tankowaniu na jednej z łódzkich BP. Na innych tej sieci nigdy nie było problemów. Zbieg okoliczności, czy zacząć ją omijać? zx |
|
Data: 2009-09-13 08:50:50 | |
Autor: pavellz | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "zeusx" <zeusy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h8he9q$1ck$1news.onet.pl... Witam, Mi pełen bak z jednej z sieciowych stacji Orlenu w Świętokrzyskiem starczył na 200 km. Owszem teren pagórkowaty, ale jakoś chyba stężenie benzyny w benzynie było zbyt małe. :) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-09-13 09:55:00 | |
Autor: WOJO | |
Chrzest a BP | |
Mi pełen bak z jednej z sieciowych stacji Orlenu w Świętokrzyskiem starczył ....a jeżdzę komarkiem, więc się nie dziwcie, że tylko na 200 km mi ten bak starczył... WOJO |
|
Data: 2009-09-13 10:18:45 | |
Autor: J.F. | |
Chrzest a BP | |
On Sun, 13 Sep 2009 08:50:50 +0200, pavellz wrote:
Mi pełen bak z jednej z sieciowych stacji Orlenu w Świętokrzyskiem starczył Ale czules zmulenie silnika ? Bo albo jechales 70 z gazem do dechy, albo cos tu nie tak .. J. |
|
Data: 2009-09-13 10:45:07 | |
Autor: pavellz | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:mlapa5poekn2llru0ncdplhqkudru55lfb4ax.com... On Sun, 13 Sep 2009 08:50:50 +0200, pavellz wrote: Owszem, bak normalnie starcza mi na 500 km miejskich korków. Generalnie nie ma reguły co do podrabiania paliwa. Kierownik stacji też może chcieć sobie dorobić od czasu do czasu. :) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-09-14 20:46:02 | |
Autor: pavellz | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:h8jh4b$odm$1nemesis.news.neostrada.pl... pavellz pisze:To był matiz, sonda lambda była, niemniej spożycie wzrosło. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-09-14 20:47:48 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Chrzest a BP | |
pavellz pisze:
(...) To był matiz, sonda lambda była, niemniej spożycie wzrosło. 2,5 raza - wiesz co na to łyżka? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2009-09-14 23:38:43 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Chrzest a BP | |
pavellz pisze:
W takim samochodzie szybko się przynajmniej zapali "check engine" w sytuacji jak paliwo nie chce się palić i trzeba go lać jakieś ogromne ilości. To był matiz, sonda lambda była, niemniej spożycie wzrosło. Przyczyną tak ogromnego wzrostu zużycia paliwa może być chyba tylko niedomknięcie wtryskiwacza w układzie MPI (Matiz chyba miał wtrysk wielopunktowy). Sprawa pewnie mająca związek z jakością tankowanego paliwa, ale już niekoniecznie z jakością tego aktualnie zatankowanego. Pytanie czy trzycylindrowy Matiz byłby w stanie pracować na jednym cylindrze w trupa zalanym, ale być może, a katalizator pewnie się świecił na niebiesko ;) Bo nie sądzę żeby jakieś ECU świadomie podało 3x tyle paliwa co normalnie, sterowane czujnikami, w dodatku bez zapalenia lampki awarii. |
|
Data: 2009-09-13 11:07:29 | |
Autor: waldi | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "zeusx" <zeusy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h8he9q$1ck$1news.onet.pl... Witam, stacje BP tez sa w prywatnych rekach pod szyldem BP |
|
Data: 2009-09-13 13:21:42 | |
Autor: Przemek | |
Chrzest a BP | |
On 13 Wrz, 17:01, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:
BP też ma franczyze Ja również miałem problem z paliwem lanym na BP przy Włókniarzy. Co prawda kilka lat temu, bo już nigdy więcej tam nie pojechałem. Pomogło całkowite wyjeżdzenie baku i zalanie na innej stacji. Jak ręką odjął... pozdr Przemek |
|
Data: 2009-09-13 23:15:20 | |
Autor: viruuss | |
Chrzest a BP | |
pierdoły piszecie
jezeli zbiornik ma 25000 litrów , to się pytam ile muszą dolać zamiennika paliwa aby na tym zarobić ? 5% , 10 % , wiecej ? zbiorniki są litrażowane , stan paliwa jest podawany online do siedziby BP , gdzie sa robione automatyczne zamówienia prosta arytmetyka pzryjechało paliwa "x" i tyle musi się sprzedać , lub mniej pojawienie się bokiem duzej ilosci paliw ( bo taka ilość jest z ekonomicznego punktu opłacalna ) powoduje niejasności , kontrole i w ostateczności rozwiązanie umowy ktos kto zainwestował parę milionów PLN w uruchomienie stacji nie bawi sie w takie zabawy opinie o stacji długo sie buduje , traci sie w krótkim czasie Użytkownik "Max_P" <Max_P@xxl.pl> napisał w wiadomości news:h8jccj$s7r$1news.onet.pl...
|
|
Data: 2009-09-14 09:40:21 | |
Autor: Karolek | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "viruuss" <viruuss@onet.pl> napisał w wiadomości news:h8jnda$hs9$1inews.gazeta.pl... pierdoły piszecie LOL. Malo widziales. Zrobic mozna latwo. Przyjezdza zamowione paliwo i leje sie powiedzmy polowe, a druga polowe uzupelnia czyms innym. W efekcie wszystko sie zgadza, a druga polowa paliwa idzie na lewo. Teraz pytanie kto to paliwo chrzci. Czy stacja, czy w czasie transportu. Ja obstawiam transport :> Karolek |
|
Data: 2009-09-14 10:22:13 | |
Autor: viruuss | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl> napisał w wiadomości news:h8ks5v$2f35$1news.mm.pl...
no tak mało widziałem w takim razie istnieje zmowa kierowca cysterny + ajent ? a próbki pobierane podczas dostawy paliwa + kontrole lotne ? aspekt ekonomiczny , działanie na krótka metę !! nie wykluczam mozliwości oszustwa , tylko akurat na stacjach ajenckich BP jest to mało opłacalne , wiec z góry zakładam ze wałów nie robią . po prostu sie nie opłaca ! przykłady które są podawane należą do "zrobić głupio" , z cyklu połowa dostawy do zbiornika , a druga na lewo- na lewo gdzie ? bez kwitu - za ile ? jakie ilości ? przy dzisiejszej skali kontroli ? moja prośba - najpierw się przez chwilę zastanówmy , a potem napiszmy , myślę ze wszystkim to wyjdzie na zdrowie :) |
|
Data: 2009-09-14 12:37:38 | |
Autor: Karolek | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "viruuss" <viruuss@onet.pl> napisał w wiadomości news:h8kufn$hg1$1inews.gazeta.pl...
Nie musi. Sama stacja moze nie wiedziec, a kierowcy sa pomyslowi, szczegolnie jak mozna "troche" dorobic. a próbki pobierane podczas dostawy paliwa + kontrole lotne ? No i co? ma na stacji laboratorium? aspekt ekonomiczny , działanie na krótka metę !! Moze i tak, ale nie o tym mowa. nie wykluczam mozliwości oszustwa , tylko akurat na stacjach ajenckich BP jest to mało opłacalne , wiec z góry zakładam ze wałów nie robią . po prostu sie nie opłaca ! Robia. Sam mialem jeszcze w czerwcu problem z paliwem zatankowanym na BP w Gdansku. przykłady które są podawane należą do "zrobić głupio" , z cyklu połowa dostawy do zbiornika , a druga na lewo- na lewo gdzie ? Na lewo np. dla mnie ;> bez kwitu - za ile ? A na co kierowcy kwit? :P powiedzmy tak po 2,5 za litr. jakie ilości ? Zdziwilbys sie. przy dzisiejszej skali kontroli ? Ano. Chociaz juz ze dwa razy widzialem jak sie kierowca bujal z cala cysterna lewego paliwa i opychal frajerom (paliwo ostro chrzszczone, tak ze bylo czuc jakies rozpuszczalniki czy inne gowno), bo pewnie na stacji go pogonili :P moja prośba - najpierw się przez chwilę zastanówmy , a potem napiszmy , myślę ze wszystkim to wyjdzie na zdrowie :) Ty sie musisz zastanawiac inni niekoniecznie. Karolek |
|
Data: 2009-09-14 15:12:48 | |
Autor: viruuss | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl> napisał w wiadomości news:h8l6i5$1h9n$1news.mm.pl...
marza na litrze paliwa jest około 10 gr dla ajenta przy cenie w zakupie od BP 4,50- 0,10 zostaje do zapłacenia 4,40 sprzedając bez kwitu za 2,50 zostaje do zapłacenia 1,90 więc gdzie tutaj jest interes >? no chyba ze leja wode ? widzę Karolek , ze jestes teoretykiem i dalej bedziesz pisał pierdoły , a inni moga w to uwierzyć cysterna jest plombowana przy zalewaniu , pobierana jest próbka paliwa przy zlewaniu na stacji , rozplombowanie odbywa sie w obecności pracownika i pobierana jest próbka kontrole krzyżowe sa dosyc częste nie tacy mądzy jak TY próbowali jeszcze raz preceder musi sie opłacac , na małą skalę raczej nie , wszystkie mechanizmy kontroli sa tak skonstruowane aby wychwytywac "duze wały" , działają skutecznie eliminując oszustów które to bylo BP w Gdańsku ? dalej zalecam zastanowić sie a potem pisac |
|
Data: 2009-09-14 16:36:36 | |
Autor: Karolek | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "viruuss" <viruuss@onet.pl> napisał w wiadomości news:h8lfgh$9ep$1inews.gazeta.pl...
LOL. Masz pokretna ekonomie :P Stacja kupuje powiedzmy 5000l, polowe kierowca w dordze z rafinerii do stacji sprzedaje na boku po 2,5 za litr i uzupelnia brak w cysternie czyms co jest tanie i jedzie na stacje. Stacja placi tyle ile powinna, otrzymuje litrow tyle ile powinna, a ze paliwo jest nie do konca to juz problem klienta. Moze w tym walku udzial brac rowniez stacja, ktora przeciez nie moze legalnie sprzedac wiecej paliwa niz kupila, wiec troche rozrobi, a upuszczona wczesniej nadwyzke pusci bokiem. Pewnie tez wiecej przytna na litrze niz te marne 10gr. no chyba ze leja wode ? Tez leja :/ Raz mialem 30l w polprzezroczystej bance oleju opalowego, ktory sobie zima stal z dobry miesiac. Po miesiacu patrze, a pol banki czerwone, a drugie pol biale... na dnie pieknie zamarzla woda, ktora wczesniej oddzielila sie przez ten czas od oleju, a na gorze zostal opal :P Bylo doslownie pol na pol rozrobione :/ widzę Karolek , ze jestes teoretykiem i dalej bedziesz pisał pierdoły , a inni moga w to uwierzyć Taa :P cysterna jest plombowana przy zalewaniu , pobierana jest próbka paliwa LOL, plomba myslisz ze przeszkoda? Chyba naprawde masz kierowcow ciezarowek za kretynow... a nie wszyscy sa tacy glupi :P nie tacy mądzy jak TY próbowali To sie dzieje caly czas madralo, negujac rzeczywistosc jej nie zmienisz. jeszcze raz preceder musi sie opłacac , na małą skalę raczej nie , wszystkie mechanizmy kontroli sa tak skonstruowane aby wychwytywac "duze wały" , działają skutecznie eliminując oszustów Nie twierdze, ze nie wpadaja. Ale walki robia nagminnie. które to bylo BP w Gdańsku ? Oliva obok McDonalda. dalej zalecam zastanowić sie a potem pisac Musisz jednak sam sie zastanowic, czy dalbys rade oszukac te kontrole i ile moglbys na tym zarobic. Jak jestes inteligentny to dojdziesz do tego, jak nie to moze i lepiej, ze wydaje Ci sie ze to nie mozliwe :> Karolek |
|
Data: 2009-09-14 18:34:04 | |
Autor: viruuss | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl> napisał w wiadomości news:h8lki8$2fmf$1news.mm.pl...
Stacja kupuje powiedzmy 5000l, polowe kierowca w dordze z rafinerii do stacji sprzedaje na boku po 2,5 za litr i uzupelnia brak w cysternie czyms co jest tanie i jedzie na stacje. Stacja placi tyle ile powinna, otrzymuje litrow tyle ile powinna, a ze paliwo jest nie do konca to juz problem klienta. Moze w tym walku udzial brac rowniez stacja, ktora przeciez nie moze legalnie sprzedac wiecej paliwa niz kupila, wiec troche rozrobi, a upuszczona wczesniej nadwyzke pusci bokiem. Pewnie tez wiecej przytna na litrze niz te marne 10gr to moze podzielisz się wiedza co leją zamiast paliwa ? z taką wiedza, zaczynam sie zastanawiac nad wbiciem w posiadanie stacji Tez leja :/Raz mialem 30l w polprzezroczystej bance oleju opalowego, ktory sobie zima stal z dobry miesiac. niestety nie jest to takie łatwe , ani benzyna , a tym bardziej olej nie miesza się z wodą dlatego pzry dystrybutorze masz oczko w którym możesz sprawdzić czy substancja którą lejesz jest zwartej konsystencji zrób test : wlej 100 ml oleju do 100 ml wody , jak Ci sie uda tak wymieszac, ze bedzie jednolita konsystencja - prosze o podanie przepisu prawdopodobie w zbiorniku wytraciła ci sie parafina i inne składniki oleju opałowego? zalecenia jak w poprzednim poście |
|
Data: 2009-09-14 18:57:38 | |
Autor: Karolek | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "viruuss" <viruuss@onet.pl> napisał w wiadomości news:h8lr9v$41c$1inews.gazeta.pl... to moze podzielisz się wiedza co leją zamiast paliwa ? A tego to nie wiem. Jedna banke mialem z takim mixem i chcialem wziac na PG zeby sprawdzili co tam bylo, ale znalazl sie frajer co ja odkupil (wiedzial co kupuje zeby nie bylo). Z doswiadczenia moge tyle powiedziec, ze zawsze to inaczej pachnie/wyglada :/ z taką wiedza, zaczynam sie zastanawiac nad wbiciem w posiadanie stacji Czemu? Chyba dobry biznes, skoro stacji mamy nabudowanych tak, ze jedna widzi druga :>
Po jakims czasie pieknie to bylo widac, ze sie nie mieszja, a ile to trwalo ciezko powiedziec, bo przez jakis miesiac nikt nie zwracal uwagi na ta banke. dlatego pzry dystrybutorze masz oczko w którym możesz sprawdzić czy substancja którą lejesz jest zwartej konsystencji A kto napisal, ze byla jednolita? Gosc to lal pistoletem prosto z cysterny do banki i nikt tam nie zgaladal, dopiero po miesiacu wyszlo co to za cudo. - prosze o podanie przepisu Czytaj co napisalem i nie dopowiadaj sobie. To nie bylo w zadnym zbiorniku tylko 30l bance, nalane prosto z cysterny i postawione w kat na jakis miesiac.
Zalecam Ci pojezdzic po stacjach, pobrac z kazdej probki, zawiezc do laboratorium i podzielic sie wynikami. Zapewne beda ciekawe :> Karolek |
|
Data: 2009-09-15 01:46:51 | |
Autor: Leszek Kowalski | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "viruuss" <viruuss@onet.pl> napisał w wiadomości news:h8lfgh$9ep$1inews.gazeta.pl...
cysterna jest plombowana przy zalewaniu , pobierana jest próbka paliwa Pracowałem zarówno na stacji BP jak i Orlen. Jeżeli chodzi o BP to co z tego iż cysterna jest plombowana - pracownik nie jest obeceny przy zlewaniu paliwa do zbiornika na stacji. Nikt nie sprawdza zgodności numerów plomb, nie jest pobierana żadna próbka paliwa. Kierowca autocysterny po prostu podejżdza pod studzienki zlewowe, spuszcza paliwa i czeka na wydruk z Petrovenda który pokazuje ilośc faktycznie zrzuconego paliwa; wypełnia się kwit (dowód dostawy) gdzie podaje się ilości zadeklarowane i rzeczywiste i to wszystko. Co do kontroli to tylko raz w ciągu dwóch lat widziałem takową i była to kontrola zewnętrzna, która sprawdzała prawidłowość odmierzania ilości wydanego paliwa z dystrybutora. Natomiat na Orlenie przed spustem paliwa z cysterny jest pobierana próbka która jest przechowywana w zaplombowanej butelce. Kontrole z Orlenu są częste i sprawdzają te paliwo z butelki. Inna kwesta iż cysterny na BP i Orlen przyjeżdzają z tej samej bazy paliw (np. Rejowiec Poznański). Kwestia kombinatorstwa to tylko i wyłącznie transport i ajent stacji paliw. -- pozdawiam Leszek Kowalski |
|
Data: 2009-09-14 19:32:15 | |
Autor: jerzu | |
Chrzest a BP | |
On Mon, 14 Sep 2009 12:37:38 +0200, "Karolek" <dragnospam@o2.pl>
wrote: No i co? ma na stacji laboratorium? Wystarczy system PetroVend. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2009-09-14 19:42:56 | |
Autor: Karolek | |
Chrzest a BP | |
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:77vsa51d8s1dtr1gr41arr0skhj0cpeb8n4ax.com... On Mon, 14 Sep 2009 12:37:38 +0200, "Karolek" <dragnospam@o2.pl> Zobaczylem z ciekawosci co to za cudo i nie widze tam nic co moglby uchronic przed lewym paliwem. Przed rozszczelnieniem zbiornika to i owszem, ale skladu chemicznego paliwa to to nie potrafi ocenic. Popraw mnie jezeli sie myle. Karolek |
|
Data: 2009-09-14 12:30:08 | |
Autor: Przemek | |
Chrzest a BP | |
On 13 Wrz, 23:15, "viruuss" <viru...@onet.pl> wrote:
pierdoły piszecie no cóż, o tej konkretnej stacji już kilka razy czytałem, że były problemy z paliwem tankowanym na niej. A skoro nie jest to jednostkowy przypadek, to coś chyba jest na rzeczy? U mnie problem wystąpił niedługo po zatankowaniu. Zalałem pod korek, a po kolejnym tankowaniu na innej stacji, problem się sam rozwiązał. pozdr Przemek |
|
Data: 2009-09-15 12:59:00 | |
Autor: Zorka | |
Chrzest a BP | |
zeusx pisze:
Witam, Cos to dziwne. Gdy by bylo az tak mocno zmieszane z czyms co nie jest paliwem to silnik by pewnie nawet nie zapalił. |