Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....

Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....

Data: 2013-07-02 22:42:15
Autor: Mari@
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:
Ehh,
Piątek DK10 kilka km za Sierpcem w stronę Bydgoszczy. Wyprzedzam na
długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wziąłem, prędkość koło 110 i
nagle 30-40m przede mną drugi samochód zjeżdża w lewo w boczną drogę.
Niewiele czasu, pełne hample, próba ucieczki w prawo i walę w koniec
lewych tylnych drzwi Punto. <...>
*** Nie oszukuj się - to był Twój błąd. Nie wyprzedza się kolumny samochodów, bo to zwiększa szansę na to, że w końcu któryś Cię nie zauważy i wyjedzie.
Wiem co mówię, parę lat temu też chciałem za szybko do domu wrócić i łyknąć o jeden samochód za dużo. To był szkolny błąd - maluch skręcający w lewo. U mnie skończyło się szlifem na mokro z trzaśniętym lewym podnóżkiem, pęknięciem kości śródstopia, przetarciem ubrań po lewej stronie i dumy. Lewy kufer też trochę na siebie przyjął.
Rozczaruję Cię ponownie - ciuchy przy dzwonie nie mają znaczenie.
Patrząc na punciaka miałeś sporego fuksa, że lampka nie zgasła zupełnie i należy się z tego cieszyć :)
A moto się kupi nowe.


--
+-- "Mari@" & "BrownSugar" - GSX 1100F -- +
+  Slow Rider & Road Lamer MC President  +
+  "cos byc musi do cholery za zakretem" +
+-- -- -- -  mariarider[malpa]op.pl -- -- -- -- +

Data: 2013-07-02 22:55:37
Autor: Qlfon
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-02 22:42, Mari@ pisze:
W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:
Ehh,
Piątek DK10 kilka km za Sierpcem w stronę Bydgoszczy. Wyprzedzam na
długiej prostej dwa samochody. Pierwszy wziąłem, prędkość koło 110 i
nagle 30-40m przede mną drugi samochód zjeżdża w lewo w boczną drogę.
Niewiele czasu, pełne hample, próba ucieczki w prawo i walę w koniec
lewych tylnych drzwi Punto. <...>
*** Nie oszukuj się - to był Twój błąd. Nie wyprzedza się kolumny
samochodów, bo to zwiększa szansę na to, że w końcu któryś Cię nie
zauważy i wyjedzie.
O tym to ja wiem ale to były dwa samochody a nie kolumna. Wcześniej wyprzedzałem inne samochody ale te dwa zacząłem wyprzedzać z mojego pasa ruchu. Artykuł już w samym tonie jest niekorzystny dla mnie: piszą że to skręcająca została uderzona przeze nie a nie że mi zajechano drogę + ten dodatek o kolumnie samochodów...
Mój błąd był taki że nie dałem rady wrócić na swój pas - zafiksowałem się na przeszkodzie i w efekcie w nią przywaliłem.


--
Qlfon, Lublin

Data: 2013-07-03 08:37:57
Autor: Monster
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-02 22:55, Qlfon pisze:
Artykuł już w samym tonie jest niekorzystny dla mnie: piszą że to
skręcająca została uderzona przeze nie a nie że mi zajechano drogę + ten
dodatek o kolumnie samochodów...
Mój błąd był taki że nie dałem rady wrócić na swój pas - zafiksowałem
się na przeszkodzie i w efekcie w nią przywaliłem.


Pismaki inaczej nie potrafią,to klasyka gatunku,jak "motocyklista nie zauważył wyjeżdżającego samochodu"

Tomek
Dniepr z wozem

Data: 2013-07-02 23:17:32
Autor: Andrzej Lawa
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 02.07.2013 22:42, Mari@ pisze:

*** Nie oszukuj się - to był Twój błąd. Nie wyprzedza się kolumny
samochodów, bo to zwiększa szansę na to, że w końcu któryś Cię nie
zauważy i wyjedzie.

Tylko to jest błąd tego samego typu co np. noszenie wypchanego portfela w tylnej kieszeni spodni.

Łatwiej padniesz ofiarą kieszonkowca, ale masz pełne prawo tak trzymać portfel, a kieszonkowiec nadal będzie złodziejem, bo nie ma prawa ci go zabrać.

Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie zajedzie drogi.

[ciach]

A moto się kupi nowe.

Z OC tego Punto.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-07-03 08:50:39
Autor: Qlfon
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

A moto się kupi nowe.

Z OC tego Punto.

Widzę Panowie że muszę Was zaprosić na negocjacje z moją żoną:)



--
Qlfon, Lublin

Data: 2013-07-03 08:59:55
Autor: Magic
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-03 08:50, Qlfon pisze:
W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

A moto się kupi nowe.

Z OC tego Punto.

Widzę Panowie że muszę Was zaprosić na negocjacje z moją żoną:)


Poka fote ;)

I zdrowia życzę !

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-07-03 09:00:53
Autor: Andrzej Lawa
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 03.07.2013 08:50, Qlfon pisze:
W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

A moto się kupi nowe.

Z OC tego Punto.

Widzę Panowie że muszę Was zaprosić na negocjacje z moją żoną:)

Na razie może za wcześnie - poczekaj, aż się wykurujesz, ona się uspokoi.

Przy dobrej pogodzie, zdrowej paranoi i zdrowym rozsądku ryzyko jest minimalne, a statystykę już nieźle wyrobiłeś ;)

A ludzie giną także w samochodach... i własnych domach. Jedyny sposób na zagwarantowanie całkowitego bezpieczeństwa przed wypadkami to... samobójstwo ;->

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-07-07 21:31:48
Autor: Sir |Piernik
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Qlfon pisze:
....>8
Widzę Panowie że muszę Was zaprosić na negocjacje z moją żoną:)

Chyba jednak nie będziesz potrzebował pomocy - jesteś w te klocki naprawdę dobry (paralotnia)!! :)


Pozdrawiam
Sir Piernik
  Betvelwe

Data: 2013-07-08 08:23:17
Autor: Roman Niewiarowski
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa
zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie
zajedzie drogi.

A od kiedy mozna wyprzedzac pojazd (na takiej drodze) sygnalizujacy zamiar skretu w lewo?

pozdr
newrom
--
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-07-08 10:20:29
Autor: Andrzej Lawa
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 08.07.2013 08:23, Roman Niewiarowski pisze:
W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa
zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie
zajedzie drogi.

A od kiedy mozna wyprzedzac pojazd (na takiej drodze) sygnalizujacy
zamiar skretu w lewo?

A masz nagranie, że sygnalizował? I to na tyle wcześnie, że kierujący motocyklem miał szansę zauważyć i zareagować?

Jak nie to nie sygnalizował.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-07-08 12:03:36
Autor: Roman Niewiarowski
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-08 10:20, Andrzej Lawa pisze:

A masz nagranie, że sygnalizował?

ja pierdole, jak zwykle.
No to zabawmy sie (sorry Qlfon, potroluje se troche Lawe, nie bierz do siebie pierdol ktore bede wypisywac :) )
A masz nagrane ze nie sygnalizowal ?

I to na tyle wcześnie, że kierujący motocyklem miał szansę zauważyć i zareagować?

To czemu tak szybko zapierdalal ze mu braklo umiejetnosci by wlasciwie oceniac sytuacje i reagowac na drodze?

Jak nie to nie sygnalizował.

Jak nie masz nagrania to sygnalizowal, a Qlfon niedostosowal predkosci do warunkow na drodze i spowodowal zagrozenie w ruchu ladowym, usilowal zabic matke z dziecmi albo costam jeszcze (odpowiedni paragraf se znajdziesz na pewno - jesli tylko bedziesz chcial).

wina Qlfona, wina Qlfona x10000000000000000000 nieskonczonsc moje na wierzchu!

pozdr
newrom
--
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-07-08 11:09:14
Autor: Qlfon
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-08 08:23, Roman Niewiarowski pisze:
W dniu 2013-07-02 23:17, Andrzej Lawa pisze:

Tak i tutaj - Qlfon miał prawo tak jechać, a ona nie miała prawa
zmieniać kierunku jazdy bez upewnienia się na 100%, że nikomu nie
zajedzie drogi.

A od kiedy mozna wyprzedzac pojazd (na takiej drodze) sygnalizujacy
zamiar skretu w lewo?

pozdr
newrom

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła. Nadal nie zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić. Zasada ograniczonego zaufania obowiązuje dwie strony, tak? Gdybym jechał z naprzeciwka to też by wyjechała bo miała kierunek włączony?
Nie ma co bić piany - teraz tylko czekam na przesłuchanie i sprawę. Będę informował o postępach.

--
Qlfon, Lublin

Data: 2013-07-08 12:09:13
Autor: Andrzej Lawa
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 08.07.2013 11:09, Qlfon pisze:

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie
pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła. Nadal nie
zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić. Zasada
ograniczonego zaufania obowiązuje dwie strony, tak? Gdybym jechał z
naprzeciwka to też by wyjechała bo miała kierunek włączony?
Nie ma co bić piany - teraz tylko czekam na przesłuchanie i sprawę. Będę
informował o postępach.

Rada: weź prawnika.

Prawnik drugiej strony będzie chciał cię wrobić we wzięcie na siebie winy - tak jak to Niewiarowski usiłuje robić.

Porządny prawnik dopilnuje, żebyś nie palnął czegoś takiego jak powyżej, że "nie zakładasz że nie było ale nie pamiętasz", bo zaraz potem będzie podpuszczenie "czyli mógł pan po prostu nie zauważyć włączonego kierunkowskazu!" na co niestety dość naturalnym odruchem może być "no tak...".

Z tego co pamiętasz - kierunkowskaz nie był włączony, chyba że w ostatniej chwili w momencie rozpoczęcia manewru, kiedy było już za późno na jakąkolwiek reakcję.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-07-08 15:54:21
Autor: Viking
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-08 12:09, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 08.07.2013 11:09, Qlfon pisze:

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie
pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła. Nadal nie
zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić. Zasada
ograniczonego zaufania obowiązuje dwie strony, tak? Gdybym jechał z
naprzeciwka to też by wyjechała bo miała kierunek włączony?
Nie ma co bić piany - teraz tylko czekam na przesłuchanie i sprawę. Będę
informował o postępach.

Rada: weź prawnika.

Prawnik drugiej strony będzie chciał cię wrobić we wzięcie na siebie
winy - tak jak to Niewiarowski usiłuje robić.

Porządny prawnik dopilnuje, żebyś nie palnął czegoś takiego jak powyżej,
że "nie zakładasz że nie było ale nie pamiętasz", bo zaraz potem będzie
podpuszczenie "czyli mógł pan po prostu nie zauważyć włączonego
kierunkowskazu!" na co niestety dość naturalnym odruchem może być "no
tak...".

Z tego co pamiętasz - kierunkowskaz nie był włączony, chyba że w
ostatniej chwili w momencie rozpoczęcia manewru, kiedy było już za późno
na jakąkolwiek reakcję.


Dokładnie! ,swoją szosą i tak miałeś farta,mój kolega miał kiedyś praktycznie identyczny przypadek jak Ty, tylko gorzej z tego wyszedł. To mnie nauczyło jak takie manewry wykonywać, ale nie ma mądrego na wszystko.
Zonie powiedz,że juz nakarmiłeś sukę statystykę na ładnych kilka lat, wiec niech nie cyka. :)

Dawaj znać jak sprawy.

P.s. ten tor w Lublinie to już zamknięty, orientujesz się?


--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

Data: 2013-07-08 13:57:39
Autor: AZ
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
On 2013-07-08, Viking <vegaserwis@niesmiec02.pl> wrote:

P.s. ten tor w Lublinie to już zamknięty, orientujesz się?

Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2013-07-08 16:21:44
Autor: Viking
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-08 15:57, AZ pisze:
On 2013-07-08, Viking <vegaserwis@niesmiec02.pl> wrote:

P.s. ten tor w Lublinie to już zamknięty, orientujesz się?

Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.


A, dzieki za info.


--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

Data: 2013-07-08 17:31:34
Autor: Monster
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-08 15:57, AZ pisze:
On 2013-07-08, Viking <vegaserwis@niesmiec02.pl> wrote:

P.s. ten tor w Lublinie to już zamknięty, orientujesz się?

Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.

Ciekawostka wyszła,pewnie toru nie uratuje,ale przynajmniej PZMot się nie nażre.Swoją szosą oni też dostali teren tylko w użytkowanie.

Tomek
Dniepr z Wozem

Data: 2013-07-09 06:56:12
Autor: AZ
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
On 2013-07-08, Monster <alpy2@op.pl> wrote:

Nie do mnie pytanie ale odpowiem - jeszcze nie, ponoc do konca tego sezonu
jest otwarty i terminarz masz na moto-sekcja.pl. PZMot sprzedal prawo
do wieczystej dzierzawy developerowi ale ostatnio sie okazalo, ze znalezli
sie wlasciciele ktorych wywlaszczono pod budowe toru i sie domagaja zwrotu.

Ciekawostka wyszła,pewnie toru nie uratuje,ale przynajmniej PZMot się nie nażre.Swoją szosą oni też dostali teren tylko w użytkowanie.

No kase juz wzieli to jak sie nie nazre? Cale 12 baniek.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2013-07-09 12:37:53
Autor: Monster
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-09 08:56, AZ pisze:

No kase juz wzieli to jak sie nie nazre? Cale 12 baniek.

Może będą mieli pecha i trzeba będzie się podzielić.

Tomek
Dniepr z wozem

Data: 2013-07-09 10:43:29
Autor: AZ
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
On 2013-07-09, Monster <alpy2@op.pl> wrote:

No kase juz wzieli to jak sie nie nazre? Cale 12 baniek.

Może będą mieli pecha i trzeba będzie się podzielić.

Ale dziadki juz pewnie podzielily i nie ma czego dzielic :P

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2013-07-09 13:15:27
Autor: Monster
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-09 12:43, AZ pisze:
On 2013-07-09, Monster <alpy2@op.pl> wrote:

No kase juz wzieli to jak sie nie nazre? Cale 12 baniek.

Może będą mieli pecha i trzeba będzie się podzielić.

Ale dziadki juz pewnie podzielily i nie ma czego dzielic :P

No tak,prywatnemu to z gardła by wydarli,a tak kasa rozdysponowana,wydali całość czyli 1mln na remont w Bydgoszczy

Tomek
Dniepr z wozem

Data: 2013-07-09 09:49:36
Autor: RadoslawF
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Dnia 2013-07-08 11:09, Użytkownik Qlfon napisał:

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła. Nadal nie zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić.

Zdanie "Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła." podważa
i to bardzo twoja wiarygodność lub twoją ocenę zdarzenia ?
Jeździ się najczęściej z prędkością koło 90km/h, skręcając
w boczną drogę trzeba zredukować do 40km/h lub nawet więcej.
I to zredukować przed rozpoczęciem skrętu bo przewrócisz to
punto. A to oznacza że wyprzedzałeś pjazdy które już zwolniły
czy zwalniały w tym momencie. Radził bym na spokojnie porozmawiać
z policjantem co zeznał kierowca drugiego pojazdu.
Jaką podał prędkość w momencie kiedy wyprzedzałeś, czy punto
sygnalizowało manewr i do tego przygotować linię obrony.
Ba na dzień dzisiejszy jak będziesz miał pecha to w sądzie
usłyszysz że wyprzedzałeś dwa pojazdy poruszające się z
prędkością poniżej 40km/h z których pierwszy rozpoczynał
manewr skrętu w lewo a prowadzący motocykl tak naginał
że tego nie zauważył i zaskoczył prowadzącego punto w trakcie
wykonywania manewru.


Pozdrawiam

Data: 2013-07-09 16:36:58
Autor: Qlfon
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
W dniu 2013-07-09 09:49, RadoslawF pisze:
Dnia 2013-07-08 11:09, Użytkownik Qlfon napisał:

Nie pamiętam kierunkowskazu, nie zakładam że go nie było ale go nie
pamiętam. Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła. Nadal nie
zmienia to faktu iż nie upewniła się czy może skręcić.

Zdanie "Nie zauważyłem też żeby jakoś znacząco zwolniła." podważa
i to bardzo twoja wiarygodność lub twoją ocenę zdarzenia ?
Jeździ się najczęściej z prędkością koło 90km/h, skręcając
w boczną drogę trzeba zredukować do 40km/h lub nawet więcej.
I to zredukować przed rozpoczęciem skrętu bo przewrócisz to
punto. A to oznacza że wyprzedzałeś pjazdy które już zwolniły
czy zwalniały w tym momencie. Radził bym na spokojnie porozmawiać
z policjantem co zeznał kierowca drugiego pojazdu.
Jaką podał prędkość w momencie kiedy wyprzedzałeś, czy punto
sygnalizowało manewr i do tego przygotować linię obrony.
Ba na dzień dzisiejszy jak będziesz miał pecha to w sądzie
usłyszysz że wyprzedzałeś dwa pojazdy poruszające się z
prędkością poniżej 40km/h z których pierwszy rozpoczynał
manewr skrętu w lewo a prowadzący motocykl tak naginał
że tego nie zauważył i zaskoczył prowadzącego punto w trakcie
wykonywania manewru.


Pozdrawiam
Był dziś u mnie gość z pewnej kancelarii prawnej z południa Polski zajmującej się odszkodowaniami itp. sprawami. Najciekawsze jest to jak do mnie trafił bo ja go nie szukałem. Bez ogródek powiedział że zna kogoś kto ma dostęp do systemu, w którym są rejestrowane kolizje i wypadki i ten ktoś dał mu moje namiary... Ręce opadają. Ale do rzeczy: notatka policji w tym systemie mówi o winie kierowniczki punto.
Skąd miałem wiedzieć o zamiarach tej kobiety? Wiem, że "na wsi" to przecież wszyscy wiedzą, że ona tam zawsze skręca. Dla mnie ona jechała prosto gdy zaczynałem wyprzedzanie pierwszego samochodu.

--
Qlfon, Lublin

Data: 2013-07-09 21:43:59
Autor: RadoslawF
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Dnia 2013-07-09 16:36, Użytkownik Qlfon napisał:

Był dziś u mnie gość z pewnej kancelarii prawnej z południa Polski zajmującej się odszkodowaniami itp. sprawami. Najciekawsze jest to jak do mnie trafił bo ja go nie szukałem. Bez ogródek powiedział że zna kogoś kto ma dostęp do systemu, w którym są rejestrowane kolizje i wypadki i ten ktoś dał mu moje namiary... Ręce opadają. Ale do rzeczy: notatka policji w tym systemie mówi o winie kierowniczki punto.

I bardzo dobrze że wstępnie ta z punto jest winna.
Nie była sprytna zaraz po wypadku to masz większą szansę
że nie będzie kombinować teraz.

Skąd miałem wiedzieć o zamiarach tej kobiety? Wiem, że "na wsi" to przecież wszyscy wiedzą, że ona tam zawsze skręca. Dla mnie ona jechała prosto gdy zaczynałem wyprzedzanie pierwszego samochodu.

Mnie by zastanowiło że jedzie nie 90 a 40, no ale ja już jestem
mądry bo podobny wypadek miałem.


Pozdrawiam

Data: 2013-07-12 22:39:35
Autor: rpawelec1
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Witam

Był dziś u mnie gość z pewnej kancelarii prawnej z południa Polski zajmującej się odszkodowaniami itp. sprawami. Najciekawsze jest to jak do mnie trafił bo ja go nie szukałem. Bez ogródek powiedział że zna kogoś kto ma dostęp do systemu, w którym są rejestrowane kolizje i wypadki i ten ktoś dał mu moje namiary... Ręce opadają.


Ktoś przyhandlował/ujawnił Twoje dane osobowe. Jeżeli kancelaria zaczyna z Tobą współpracę od takiego zgrzytu to dobrze przeczytaj zanim coś z nimi podpiszesz. Sprawa danych ewidentnie do zgłoszenia na policję.

Pozdrawiam
Robert

TT600RE + WSK125 = stan po operacji zatok szczękowych

Data: 2013-07-03 08:44:28
Autor: MrGlub
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....
Kurde... To mi przypomina ze tez popelnilem ten błąd.
Dzwon, zdarza rzepka i złamany nadgarstek...

--
NC700XD

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Chyba koniec mojej przygody z motocyklami.....

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona