Data: 2013-07-08 08:18:59 | |
Autor: Roman Niewiarowski | |
Chyba koniec mojej przygody z motocyklami..... | |
W dniu 2013-07-02 12:25, Qlfon pisze:
UwaĹźajcie na siebie i Ĺlepe baby. Wspolczuje, a co do takich sytuacji w zeszlym roku to ja skrecalem w posesje. mrygalem kierunkiem 200-300m i zwolnilem prawie do zera, ten za mna tez zwolnil. Skrecilem we wjazd i dostalem w dupe/bok (pod katem +- 45 stopni) przez malolate ktora postanowila wyprzedzac dwa pojazdy jednoczesnie, a zmiane pasa zrobila na tyle dynamicznie (bo rozpedzala sie na prawym pasie) ze jak sprawdzalem w lusterku przed manewrem to byla na swoim pasie. Po prostu jak ktos, jedzie bardzo wolno to warto sie upewnic dlaczego i czy nie mryga ;>, bo jak sie wali glebe to boli. Tego sie troche wczesniej nauczylem, ale na szczescie bezbolesnie. Zdrowiej, a pozniej przekonasz zone ze bedziesz pianista, stad kluczyki z brelokiem z kamertonem ;) pozdr newrom -- Cos Jesus he knows me And he knows I'm right -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|