Byłem dziś w ulubionym miejscu spacerów wałkuństwa, to znaczy w
supermarketach i zastałem tam niezwykłe pustki. Po prostu sklepy były
puste, aż dziwnie się tam chodziło, bo ostatnie 20 lat przyzwyczaiło mnie
do tłoku.
Jest rzeczywiście aż tak źle, czy też ja trafiłem na jakiś "pusty" łykend?
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:xjpfjc5uh7nt.6nlwnjjp3skr.dlg40tude.net...

Byłem dziś w ulubionym miejscu spacerów wałkuństwa, to znaczy w
supermarketach i zastałem tam niezwykłe pustki. Po prostu sklepy były
puste, aż dziwnie się tam chodziło, bo ostatnie 20 lat przyzwyczaiło mnie
do tłoku.
Jest rzeczywiście aż tak źle, czy też ja trafiłem na jakiś "pusty" łykend?
Piotr

O której byleś? Ja koło 14.00 szukałem koszyka po całym parkingu Tesco.
zx

Dnia Sat, 5 Dec 2009 23:50:52 +0100, zeusx napisał(a):

O której byleś? Ja koło 14.00 szukałem koszyka po całym parkingu Tesco.

Byłem w kilku sklepach/galeriach od 18 do 21.
Piotr

Dnia Sat, 5 Dec 2009 23:52:59 +0100, Piotr napisał(a):

Dnia Sat, 5 Dec 2009 23:50:52 +0100, zeusx napisał(a):

O której byleś? Ja koło 14.00 szukałem koszyka po całym parkingu Tesco.

Byłem w kilku sklepach/galeriach od 18 do 21.
Piotr

Aaa, jednie dużo więcej ludzi było w sklepie dla idiotów, ale przy kasach
też pustki.
Piotr

Piotr pisze:

Dnia Sat, 5 Dec 2009 23:52:59 +0100, Piotr napisał(a):

Dnia Sat, 5 Dec 2009 23:50:52 +0100, zeusx napisał(a):

O której byleś? Ja koło 14.00 szukałem koszyka po całym parkingu Tesco.

Byłem w kilku sklepach/galeriach od 18 do 21.
Piotr

Aaa, jednie dużo więcej ludzi było w sklepie dla idiotów, ale przy kasach

Co Ty tam robiłeś? :>

BTW, Pustki w sklepach są chwilowe. Promocje świąteczne przyciągną klienta jak lep na muchy 'majonez -25% ceny:>'. Inną kwestią są małe oszczędności, żeby mieć za co zaszaleć w ostatni tydzień przed świętami.


--
Immortal silence gathers illusions inside...

Dnia Sun, 06 Dec 2009 00:01:32 +0100, Lorn napisał(a):

BTW, Pustki w sklepach są chwilowe. Promocje świąteczne przyciągną klienta jak lep na muchy 'majonez -25% ceny:>'. Inną kwestią są małe oszczędności, żeby mieć za co zaszaleć w ostatni tydzień przed świętami.

Hm, tydzień temu byłem w największym sklepie na Śląsku i było to samo.
Puchy. Piotr

Piotr pisze:

Dnia Sun, 06 Dec 2009 00:01:32 +0100, Lorn napisał(a):

BTW, Pustki w sklepach są chwilowe. Promocje świąteczne przyciągną klienta jak lep na muchy 'majonez -25% ceny:>'. Inną kwestią są małe oszczędności, żeby mieć za co zaszaleć w ostatni tydzień przed świętami.

Hm, tydzień temu byłem w największym sklepie na Śląsku i było to samo.
Puchy.

Naturalne Piotrze... Tak jak na Śląsku tak i na północy kraju to samo... Szaleć to szaleć, ale na ostatnią chwilę. :>


--
Immortal silence gathers illusions inside...

> Jest rzeczywiście aż tak źle, czy też ja trafiłem na jakiś "pusty" łykend?
> Piotr
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- O której byleś? Ja koło 14.00 szukałem koszyka po całym parkingu Tesco.
zx

******************************************************************************

Nie ma co szukac koszyków już nurkowie opróżnili je bladym świtem, a o 14 to co najwyżej jakieś przetrawione sałatki sledziowe można znaleźć i to nie w koszyku a na klatce schodowej. Powodzenia-Donald T.

--

Piotr pisze:

Byłem dziś w ulubionym miejscu spacerów wałkuństwa, to znaczy w
supermarketach i zastałem tam niezwykłe pustki. Po prostu sklepy były
puste, aż dziwnie się tam chodziło, bo ostatnie 20 lat przyzwyczaiło mnie
do tłoku.
Jest rzeczywiście aż tak źle, czy też ja trafiłem na jakiś "pusty" łykend?
Piotr

to chyba dobrze. ceny spadną :-)

Dnia Sat, 05 Dec 2009 23:53:49 +0100, marek czaplicki napisał(a):

to chyba dobrze. ceny spadną :-)

Jeżeli miałoby być tak pusto, to raczej zamkną sklepy, przynajmniej te w
galeriach, bo na samej hali to ludzie będą, choćby po żarcie.
To paradoks, ale najlepsze przeceny są tam, gdzie jest duży ruch.
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:xjpfjc5uh7nt.6nlwnjjp3skr.dlg40tude.net...

Byłem dziś w ulubionym miejscu spacerów wałkuństwa, to znaczy w
supermarketach i zastałem tam niezwykłe pustki. Po prostu sklepy były
puste, aż dziwnie się tam chodziło, bo ostatnie 20 lat przyzwyczaiło mnie
do tłoku.
Jest rzeczywiście aż tak źle, czy też ja trafiłem na jakiś "pusty" łykend?
Piotr

Ja zaś dzisiaj koło 13-tej w salonie Empik nie mogłem się docisnąć do półek - całe stada kupujących. Chyba z racji jutzrejszego Mikołaja. Podobnie było w markecie typu OBI.
AC __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4663 (20091205) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Dnia Sun, 6 Dec 2009 00:12:13 +0100, Adam napisał(a):

Ja zaś dzisiaj koło 13-tej w salonie Empik nie mogłem się docisnąć do półek - całe stada kupujących. Chyba z racji jutzrejszego Mikołaja. Podobnie było w markecie typu OBI.

Byłem również w empiku, bez problemów przy półkach i bez problemów przy
kasie.
Dodam jeszcze jedno, inaczej jest w miejscowościach, gdzie jest jeden
supermarket, tam jest tłok, przejeżdżalem dziś koło takich dwóch i parkingi
były zapchane do imentu.
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:xjpfjc5uh7nt.6nlwnjjp3skr.dlg40tude.net...

Byłem dziś w ulubionym miejscu spacerów wałkuństwa, to znaczy w
supermarketach i zastałem tam niezwykłe pustki. Po prostu sklepy były
puste, aż dziwnie się tam chodziło, bo ostatnie 20 lat przyzwyczaiło mnie
do tłoku.
Jest rzeczywiście aż tak źle, czy też ja trafiłem na jakiś "pusty" łykend?
Piotr

Byla Bidula na TVN
Jak  zwykle,,,,jak  zwykle brak wyczucia  a pozniej niby prawica sie dziwi ze na nich nie  glosuja i nadal rzadzi,,,,,,,,,,,,,,,,
--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -
Pozdrowienia
matusm

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:xjpfjc5uh7nt.6nlwnjjp3skr.dlg40tude.net...

Byłem dziś w ulubionym miejscu spacerów wałkuństwa, to znaczy w
supermarketach i zastałem tam niezwykłe pustki. Po prostu sklepy były
puste, aż dziwnie się tam chodziło, bo ostatnie 20 lat przyzwyczaiło mnie
do tłoku.
Jest rzeczywiście aż tak źle, czy też ja trafiłem na jakiś "pusty" łykend?
Piotr

Chwileczke . Czegos nie rozumiem . To te miejsca sa ulubione dla "walkunstwa" , czy dla Ciebie ? .
Jak piszesz o 20 lat przemierzasz markety i jak w innym poscie tego watku piszesz spedzales w nich ( nie w jednym , tylko kilku ! ) pare godzin bo od 18 do 21 a komus z przekasem zarzucasz , ze to jego ulubione miejsca spacerow ?.
Nie czyjesz w tym smrodu ? .

cyc

Dnia Sun, 6 Dec 2009 10:20:32 +0100, cyc napisał(a):

Chwileczke . Czegos nie rozumiem . To te miejsca sa ulubione dla "walkunstwa" , czy dla Ciebie ? .
Jak piszesz o 20 lat przemierzasz markety i jak w innym poscie tego watku piszesz spedzales w nich ( nie w jednym , tylko kilku ! ) pare godzin bo od 18 do 21 a komus z przekasem zarzucasz , ze to jego ulubione miejsca spacerow ?.
Nie czyjesz w tym smrodu ? .

Spieszę wyjaśnić, skoro nie rozumiesz... Dla mnie to nie jest ulubione miejsce, ot korzystam kiedy potrzebuję, jak
na tem przykład z toalety. I robię to od czasu, gdy powstały, czyli od ok.
20 lat.
A smród, hm, ja nie czuję.
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:a1siel3i2bmk$.16c3v27lag0rj$.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 6 Dec 2009 10:20:32 +0100, cyc napisał(a):

Chwileczke . Czegos nie rozumiem . To te miejsca sa ulubione dla
"walkunstwa" , czy dla Ciebie ? .
Jak piszesz o 20 lat przemierzasz markety i jak w innym poscie tego watku
piszesz spedzales w nich ( nie w jednym , tylko kilku ! ) pare godzin bo od
18 do 21 a komus z przekasem zarzucasz , ze to jego ulubione miejsca
spacerow ?.
Nie czyjesz w tym smrodu ? .

Spieszę wyjaśnić, skoro nie rozumiesz...
Dla mnie to nie jest ulubione miejsce, ot korzystam kiedy potrzebuję, jak
na tem przykład z toalety. I robię to od czasu, gdy powstały, czyli od ok.
20 lat.
A smród, hm, ja nie czuję.
Piotr

Taaaak . Masz widac katar bo w toalecie nie czyjesz smrodu a spedzasz w nich po 3 godziny ! ( od 18 do 21 ) . hi hi hi

cyc

Dnia Sun, 6 Dec 2009 18:06:40 +0100, cyc napisał(a):

Spieszę wyjaśnić, skoro nie rozumiesz...
Dla mnie to nie jest ulubione miejsce, ot korzystam kiedy potrzebuję, jak
na tem przykład z toalety. I robię to od czasu, gdy powstały, czyli od ok.
20 lat.
A smród, hm, ja nie czuję.
Piotr

Taaaak . Masz widac katar bo w toalecie nie czyjesz smrodu a spedzasz w nich po 3 godziny ! ( od 18 do 21 ) . hi hi hi

Hm, ty rzeczywiście nie rozumiesz, cycu.
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:w4o2h43o8b2t$.66ca6v1jgugb$.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 6 Dec 2009 18:06:40 +0100, cyc napisał(a):

Spieszę wyjaśnić, skoro nie rozumiesz...
Dla mnie to nie jest ulubione miejsce, ot korzystam kiedy potrzebuję, jak
na tem przykład z toalety. I robię to od czasu, gdy powstały, czyli od ok.
20 lat.
A smród, hm, ja nie czuję.
Piotr

Taaaak . Masz widac katar bo w toalecie nie czyjesz smrodu a spedzasz w nich
po 3 godziny ! ( od 18 do 21 ) . hi hi hi

Hm, ty rzeczywiście nie rozumiesz, cycu.
Piotr

Sciemniasz usilujac zrzucic swoja gupote na kogos , jak zwykle !.
Przeciez brak logiki w Twoich wywodach jest oczywisty a najgorsze , ze w kazdym kolejnym, zdaniu idziesz w balamutne mataczenie jeszcze bardziej co prowadzi do jeszcze wiekszej smiesznosci !.
Mnie to nie dziwiw , rydzykowe mohery juz tak maja ale po co sie dalej masz kompromitowac ? i pomyslec , ze kiedys nawet Ciebie lubilem !.

cyc

Dnia Sun, 6 Dec 2009 19:13:33 +0100, cyc napisał(a):

Sciemniasz usilujac zrzucic swoja gupote na kogos , jak zwykle !.
Przeciez brak logiki w Twoich wywodach jest oczywisty a najgorsze , ze w kazdym kolejnym, zdaniu idziesz w balamutne mataczenie jeszcze bardziej co prowadzi do jeszcze wiekszej smiesznosci !.
Mnie to nie dziwiw , rydzykowe mohery juz tak maja ale po co sie dalej masz kompromitowac ? i pomyslec , ze kiedys nawet Ciebie lubilem !.

Ale jakoś tego braku mojej logiki nie wykazujesz, tylko siejesz
inwektywami. Dopatrujesz się czegoś niestosownego w trzygodzinnym pobycie w
supermarkecie... Takie mam wrażenie, że czegoś byś odemnie chciał w tym wątka, ale za diabła
nie umiesz mi powiedzieć czego.
Piotr
PS. Zanim nie splajtowałeś, to też byłeś "do lubienia".

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:qmei8ahybph6.7lqdl6vglo1z.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 6 Dec 2009 19:13:33 +0100, cyc napisał(a):

Sciemniasz usilujac zrzucic swoja gupote na kogos , jak zwykle !.
Przeciez brak logiki w Twoich wywodach jest oczywisty a najgorsze , ze w
kazdym kolejnym, zdaniu idziesz w balamutne mataczenie jeszcze bardziej co
prowadzi do jeszcze wiekszej smiesznosci !.
Mnie to nie dziwiw , rydzykowe mohery juz tak maja ale po co sie dalej masz
kompromitowac ? i pomyslec , ze kiedys nawet Ciebie lubilem !.

Ale jakoś tego braku mojej logiki nie wykazujesz, tylko siejesz
inwektywami.
Dopatrujesz się czegoś niestosownego w trzygodzinnym pobycie w
supermarkecie...

Ja nie !! ale Ty napisales wc zesnbiej z przekasem , ze "markety to ulubione miejsca walkunstwa " i z  kontekstu innych Twoich stwierdzen o swojej tam czestej obecnosci i to po pare godzin wynika , ze sam jestes walkunem , czy jakos tak .


cyc

Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał

Ja nie !! ale Ty napisales wc zesnbiej z przekasem , ze "markety to ulubione miejsca walkunstwa " i z  kontekstu innych Twoich stwierdzen o swojej tam czestej obecnosci i to po pare godzin wynika , ze sam jestes walkunem , czy jakos tak .

Nie musiał się przyznawac, z tego co wypisuje widac, że czystej wody zindoktrynowany kretyn.

Przemek

--

"Wielu moich kolegów z partii Kaczyńskiego ma spore wątpliwości wobec tego, co się tam dzieje - twierdzi przewodniczący koła parlamentarnego Polska Plus Ludwik Dorn w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej", wykluczając jednocześnie koalicję z PiS. Koalicja Polski Plus z PiS wydaje mu się wątpliwa. Jego zdaniem byłoby to "cwaniactwo przygłupa".

Dnia Mon, 7 Dec 2009 10:03:57 +0100, cyc napisał(a):

Ja nie !! ale Ty napisales wc zesnbiej z przekasem , ze "markety to ulubione miejsca walkunstwa " i z  kontekstu innych Twoich stwierdzen o swojej tam czestej obecnosci i to po pare godzin wynika , ze sam jestes walkunem , czy jakos tak .

"Przekąs" coś oznacza, tu to kamyk do ogródka misiojebcy, który łazi po
marketach, pisząc jednocześnie że to miejsce dla chołoty. Ja tak nie uważam
i nigdy ne uważałem. Przypierdoliłeś się do mnie jak rotwailer do
Himilsbacha i jeszcze masz jakieś uwagi. Jeżeli nie rozumiesz, to korzystaj
z okazji by siedzieć cicho. Chyba, że się wziąłeś do obrony kolegi po idei, he, he, to wtedy współczuję
idei i kolegi.
Piotr