Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

Data: 2009-11-27 00:11:08
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Witam,

Temat kiedyś był że mi się auto ślizga w koleinach z wodą przy 110km/h jak dodaje (na maxa) gazu (tz obrotomież nagle idzie do góry
a samochód minimalnie zwalnia).

Oczywiście pomijam opony które "się zdarły", bo to w samochodzie
trzeba naprrawić - a opony to sobie możńa wymienić - potem (albo i nie) :)

oświeciło mnie:

Dyferencjał się popsuł !
jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?

dobrze myśle - to trzeba naprawić ? (powinno to rzucic błędem na komputerze?)

Pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 01:16:55
Autor: Jacek
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Użytkownik " Michał" <mttj.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hen5es$ahh$1inews.gazeta.pl...
Witam,

Temat kiedyś był że mi się auto ślizga w koleinach z wodą
przy 110km/h jak dodaje (na maxa) gazu (tz obrotomież nagle idzie do góry
a samochód minimalnie zwalnia).

Oczywiście pomijam opony które "się zdarły", bo to w samochodzie
trzeba naprrawić - a opony to sobie możńa wymienić - potem (albo i nie) :)

oświeciło mnie:

Dyferencjał się popsuł !
jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?

dobrze myśle - to trzeba naprawić ? (powinno to rzucic błędem na komputerze?)

nie siadaj pijany do usenetu, tym bardziej za kierownice
--
Stoout
prywatnie Vectra 1.8 LPG '97 & Uniden 520 / Lemm 900
służbowo Berlingo 1.6 HDI '09 & Alan28 / ML145

Data: 2009-11-27 00:23:39
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
> oświeciło mnie:
>
> Dyferencjał się popsuł !
> jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?
>
> dobrze myśle - to trzeba naprawić ? (powinno to rzucic błędem na > komputerze?)

nie siadaj pijany do usenetu, tym bardziej za kierownice

coś źle myśle, nie dyferencjał ? i jakiś mechanim sprzęglający go ?

pozdrawiam.


--


Data: 2009-11-27 01:40:16
Autor: newsonet
Chyba wiem co się popsuło że się śłizg a w koleinach z wodą
coś źle myśle,

nie pierwszy raz zreszta. ty w ogole jakis glupek jestes. ile to juz silnikow zarznales w tym roku ?

Data: 2009-11-27 00:58:14
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
> coś źle myśle,

nie pierwszy raz zreszta. ty w ogole jakis glupek jestes. ile to juz silnikow zarznales w tym roku ?

"tak jakby" 2

-- -

dzięki za wspaniałe słowa - ale
gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?

pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 07:05:17
Autor: Agent
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

Użytkownik " Michał" <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hen876$gve$1inews.gazeta.pl...
> coś źle myśle,

nie pierwszy raz zreszta. ty w ogole jakis glupek jestes. ile to juz
silnikow zarznales w tym roku ?


"tak jakby" 2

-- -

dzięki za wspaniałe słowa - ale
gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?

No po prostu opony. Mechanizm różnicowy bez tkz. "szpery" będzie tak własnie działał. Weź podnieś auto na podnośniku ( takim co podnosi całe auto) włącz silnik i zablokuj jedno koło. Będzie się kręciło tylko drugie.

Data: 2009-11-27 11:29:51
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

> gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?
>
No po prostu opony. Mechanizm różnicowy bez tkz. "szpery" będzie tak
własnie
działał. Weź podnieś auto na podnośniku ( takim co podnosi całe auto) włącz silnik i zablokuj jedno koło. Będzie się kręciło tylko drugie.

Szpera to chyba nie to (to jest mechnaiczne połączenie ale w 100% ?),
były jakieś Viscodrive, haldexy ? czy coś takiego i komputery dociskające hamulce na 2 kole - ale to w esp tego nie ma w tym aucie.

i to coś takiego sie popsuło - na oko.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 15:58:21
Autor: MarcinJM
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?

No po prostu opony. Mechanizm różnicowy bez tkz. "szpery" będzie tak
własnie
działał. Weź podnieś auto na podnośniku ( takim co podnosi całe auto) włącz silnik i zablokuj jedno koło. Będzie się kręciło tylko drugie.

Szpera to chyba nie to (to jest mechnaiczne połączenie ale w 100% ?),
były jakieś Viscodrive, haldexy ? czy coś takiego i komputery dociskające hamulce na 2 kole - ale to w esp tego nie ma w tym aucie.

i to coś takiego sie popsuło - na oko.

Na oko to sie kierownikowi rozum zepsul.
Walisz po wodzie na pelnym aquaplaning'u i jeszcze filozofujesz.
A poniewaz sam dobrze nie wiesz co sie dzialo, to znaczy zes malodoswiadczony i "walisz na pale" bo jestes mistrzem swiata w jechaniu samochodem. Sczegolnie do przodu.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-11-27 20:03:51
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Na oko to sie kierownikowi rozum zepsul.
Walisz po wodzie na pelnym aquaplaning'u i jeszcze filozofujesz.
A poniewaz sam dobrze nie wiesz co sie dzialo, to znaczy zes malodoswiadczony i "walisz na pale" bo jestes mistrzem swiata w jechaniu samochodem. Sczegolnie do przodu.

Pamiętam co sie działo, starszy model potrafił walic 130..140km/h
przy czyms takim bo go (chyba komp) przymulał, bez żadnego aquaplaningu.

A tu mam coś popsute i zamist mulić albo jak to nazwać
"połączyć 2 koła" jakimś tarciem to ślizga jednym z kół.

Jeszcze zrobie testa lancią czy tez ją ślizga jak bardzo popada bo nie
zauważyłem tam jest takie coś: "mechanizm różnicowy o podwyższonym tarciu Viscodrive"
nie wiem jak to się w renówkach zwie słyszałem o jkaimś haldex ale to chyba w wersjach 4x4, cholera wie w kazdym razie w lancii silnika nie muliło
co najwyżej rwie przyczepnośc na 2 kołach na raz. Za to ona bardziej w poslizgi wpada bokiem, niz sprawne renult i samo nie wychodzi - trzeba kręcić.


aha - WYJAŚNIAM !!!
nie po to się kupuje renaulta żeby jakiś wypadek zrobić !

pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 16:06:33
Autor: MarcinJM
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
i to coś takiego sie popsuło - na oko.


Takich "uszkodzen" jest wiecej:
http://www.youtube.com/watch?v=-t1RXhu5Lac&NR=1&feature=fvwp

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-11-27 19:53:22
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Takich "uszkodzen" jest wiecej:
http://www.youtube.com/watch?v=-t1RXhu5Lac&NR=1&feature=fvwp


Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci.
Jak jest nie sprawne to tez tylko zrywa przód.

pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 23:55:33
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:

Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci.
Jak jest nie sprawne to tez tylko zrywa przód.

A w tym powyzej co jest niesprawne niby?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-11-27 23:15:56
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

> Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci.
> Jak jest nie sprawne to tez tylko zrywa przód.

A w tym powyzej co jest niesprawne niby?

ja to wiem co niesprawne... ? esp na oko

a tak wogóle to cała kontrukcja zła i źle wyważona,
tylko to nie osobówka z tego co widze.


sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-28 06:30:41
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:

ja to wiem co niesprawne... ? esp na oko a tak wogóle to cała kontrukcja zła i źle wyważona,
tylko to nie osobówka z tego co widze.

To jest BMW 3xx

sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge.

Bzdury opowiadasz.

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-11-28 10:55:14
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
To jest BMW 3xx

Naprawde bmw3 nie jest tu żadnym wzorcem trakcji, a tym bardziej bezpieczeństwa.

Normalne dobre auto takiego czegoś nie zrobi.


> sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę > jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge.

Bzdury opowiadasz.

Jak się jeździ bmw3, i esp off, to jasne że można wypaść.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-28 13:51:11
Autor: J.F.
Chyba wiem co się popsuło że się œłizga w koleinach z wodš
On Sat, 28 Nov 2009 10:55:14 +0000 (UTC),   Michał wrote:
> sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę > jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge.

Bzdury opowiadasz.

Jak się jeździ bmw3, i esp off, to jasne że można wypaść.

Bzdury opowiadasz. Nawet sensowne auto samo nie wroci.

Oczywiscie ESP byc moze moglby tu pomoc, a RWD to raczej pomaga wypasc
:-)

J.

Data: 2009-11-29 13:42:58
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się œłizga w koleinach z wodš

Bzdury opowiadasz. Nawet sensowne auto samo nie wroci.

wrócić nie wróci jak kierowca wceluje w las :)

ale na moje oko sensowne auto powinno bokiem wypaść z drogi, jadąc dalej do przodu i jak nie wyleci za daleko to poprostu wyjedziesz z tych krzaków na drogę (chyba że któryś będzie twardy i poduszka wypali).


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-29 18:30:34
Autor: J.F.
Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wodš
On Sun, 29 Nov 2009 13:42:58 +0000 (UTC),   Michał wrote:
Bzdury opowiadasz. Nawet sensowne auto samo nie wroci.
wrócić nie wróci jak kierowca wceluje w las :)

Potrenuj troche na lotnisku, to zobaczysz jak latwo sie celuje w
cokolwiek.

ale na moje oko sensowne auto powinno bokiem wypaść z drogi, jadąc dalej do przodu i jak nie wyleci za daleko to poprostu wyjedziesz z tych krzaków na drogę (chyba że któryś będzie twardy i poduszka wypali).

Niestety - droga nierowno sliska i wyszlo jak wyszlo .

J.

Data: 2009-11-28 18:24:14
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
To jest BMW 3xx

Naprawde bmw3 nie jest tu żadnym wzorcem trakcji, a tym bardziej bezpieczeństwa.

Bo?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-11-29 13:40:07
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
>> To jest BMW 3xx
> > Naprawde bmw3 nie jest tu żadnym wzorcem trakcji, a tym bardziej > bezpieczeństwa. Bo?


bo ma 1.5 gwaizdki (chyba to ten moedl):
http://www.euroncap.com/tests/bmw_3_series_1997/15.aspx

bo zawieszenie nie jest zestrojone na takie drogi.

i bo po trzecie - widziałeś filmik - to wszystko mówi !
czy normalne auto by cos takiego zrobiło ????


po 4 ja nim jechałem tylko raz (~2003 m3)
było głośne i się tłukło i toyota camry była lepsza (wolniejsza dużo ale lepsza). nie lubie małych aut!


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-29 17:06:21
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:

bo zawieszenie nie jest zestrojone na takie drogi. i bo po trzecie - widziałeś filmik - to wszystko mówi !
czy normalne auto by cos takiego zrobiło ????
po 4 ja nim jechałem tylko raz (~2003 m3)
było głośne i się tłukło i toyota camry była lepsza (wolniejsza dużo ale lepsza). nie lubie małych aut!

ROTFL dosc, bo zajadow ze smiechu dostane.

Data: 2009-11-28 07:56:15
Autor: MarcinJM
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
Takich "uszkodzen" jest wiecej:
http://www.youtube.com/watch?v=-t1RXhu5Lac&NR=1&feature=fvwp


Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci.
Jak jest nie sprawne to tez tylko zrywa przód.

Dziecko drogie.... tu masz jeszzce jednego popsutego
http://www.youtube.com/watch?v=lCQYm0MDpxo

Fizyka jest przedmiotem scislym, nawet bardzo scislym.

Chocbym nie wiem jakie centrum NASA wpakowal w auto, to po przekroczeniu pewnej wartosci mozesz sie jedynie statycznie przygladac wydarzeniom na zewnatrz.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-11-28 11:35:58
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
http://www.youtube.com/watch?v=lCQYm0MDpxo

Fizyka jest przedmiotem scislym, nawet bardzo scislym.

Chocbym nie wiem jakie centrum NASA wpakowal w auto, to po przekroczeniu pewnej wartosci mozesz sie jedynie statycznie przygladac wydarzeniom na zewnatrz.

Pokazujesz mi samochód sportowy na pewnie prawie płaskich oponach.
ktróry przy prędkości około 230km/h wpdada w poślizg ?


Jeźidziłęm tymi modelami 70kkm i prawie 3 lata i one nie wpadają w poślizgi niekontrolowane nigdy (poza sytyacją kiedy się zawiesił komputer od zawieszenia) !

To jest francuskie auto do spokojnej jazdy bez emocji i szaleństw, o bradzo dobrej trakcji, auto służy do tego żebyś nie czuł dziur
i progów, anie ogladania świata w bocznej szybie. nigdy
do nich nie montowali mocnych silników, a vmax seryjnych nie przekraczała 270km/h - to jest auto do bezpiecznej jazdy !


Auto nigdy (to sprawne) nie wpadlo mi w niekontrolowany poślizg.
tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się wyjść z takiego poślizgu (do jakiś 70 stopni na oko bez problemów)
ustawiając kierownice tam gdzie chcesz jechać i czekając, lub nacishają
hamulec (znacznie szybciej, bo zwalnia).


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-28 12:48:39
Autor: MarcinJM
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
(...)

Nie mam wiecej pytan.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-11-28 15:18:16
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Dnia 28.11.2009  Michał <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał/a:
tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się wyjść z takiego poślizgu (do jakiś 70 stopni na oko bez problemów)
ustawiając kierownice tam gdzie chcesz jechać i czekając, lub nacishają
hamulec (znacznie szybciej, bo zwalnia).

Naucz sie jezdzic. EOT --
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

Data: 2009-11-29 13:47:00
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
> tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się > wyjść z takiego poślizgu (do jakiś 70 stopni na oko bez problemów)
> ustawiając kierownice tam gdzie chcesz jechać i czekając, lub nacishają
> hamulec (znacznie szybciej, bo zwalnia).
>
Naucz sie jezdzic. EOT

?
coś nie tak ?

a zawsze wydawało mi się ze potrafie jeździć. i >>zawsze<< mi auto jechało tam gdzie JA chce :)
(pomijam corse, lanosa, scenika, cc700 - bo tam kontowac trzeba, corsa zwłaszcza, bo lanos to na wprost zawsze jechał).


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-29 16:37:43
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Dnia 29.11.2009  Michał <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał/a:
> tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się > wyjść z takiego poślizgu (do jakiś 70 stopni na oko bez problemów)
> ustawiając kierownice tam gdzie chcesz jechać i czekając, lub nacishają
> hamulec (znacznie szybciej, bo zwalnia).
>
Naucz sie jezdzic. EOT

?
coś nie tak ?

Tak - próba wyprowadzenia nadsterownego poślizgu hamulcem to zazwyczaj
zły pomysł. BTW - auto słucha mnie zawsze pod wwarunkiem, ze nie jest to ... ROTFL --
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

Data: 2009-11-29 17:07:57
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

Tak - próba wyprowadzenia nadsterownego poślizgu hamulcem to zazwyczaj
zły pomysł.  BTW - auto słucha mnie zawsze pod wwarunkiem, ze nie jest to ... ROTFL

To musi byc jakis prowokator z onetu :)


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-11-27 08:12:53
Autor: Srututu
Chyba wiem co się popsuło że się śłizg a w koleinach z wodą
Oczywiście pomijam opony które "się zdarły", bo to w samochodzie
trzeba naprrawić - a opony to sobie możńa wymienić - potem (albo i nie) :)

Widać edukację też pominąłeś

Data: 2009-11-27 12:00:27
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Srututu <srututut@o2.pl> napisał(a):
> Oczywiście pomijam opony które "się zdarły", bo to w samochodzie
> trzeba naprrawić - a opony to sobie możńa wymienić - potem (albo i nie) :)

Widać edukację też pominąłeś

?

--


Data: 2009-11-27 09:11:03
Autor: J.F.
Chyba wiem co się popsuło że się œłizga w koleinach z wodš
On Fri, 27 Nov 2009 00:11:08 +0000 (UTC),   Michał wrote:
Temat kiedyś był że mi się auto ślizga w koleinach z wodą przy 110km/h jak dodaje (na maxa) gazu (tz obrotomież nagle idzie do góry
a samochód minimalnie zwalnia).
Oczywiście pomijam opony które "się zdarły", bo to w samochodzie
trzeba naprrawić - a opony to sobie możńa wymienić - potem (albo i nie) :)

dobrze myśle - to trzeba naprawić ? (powinno to rzucic błędem na komputerze?)

Mozg trzeba sobie naprawic. Nie jezdzi sie 110 w koleinach pelnych wody jak sie wie ze sie ma
zdarte opony.

J.

Data: 2009-11-27 11:47:35
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się œłizga w koleinach z wodš

Mozg trzeba sobie naprawic. Nie jezdzi sie 110 w koleinach pelnych wody jak sie wie ze sie ma
zdarte opony.

Chodzi o to że to jest jedna z niewielu sytuacji kiedy to wychodzi.

Druga pewnie wyjdzie jak będe chciał bez łańsuchów wjechać pod górkę w zimie i zaparkować gdzieś wysoko z nartami.

i się będe dziwił że nie jedzie.

wole to coś naprawić niż kupować łańcuchy na koła.

albo ze na zakrecie "coś nie działa" i auto zarzuca bokiem.
(nie jestem przekonany czy akurat to ma wpływ na ślizganie się przednich
kół z dodanym gazem, ale chyba też).

itp.... trakcja się w skrócie pogorsza.

-

110km/h w koleinach z wodą - auto jedzie stabilnie nic nie rzuca, nic
nie znosi, (względnie) dobrze hamulje tylko źle przyśpiesza,
i robi fontanne wody.
Więc myśłe że to do naprawy a nie do olania - i myślenia - nie jeździ się 110, bo jak się wpdanie na koleiny z wodą przez przypdadek przy wyprzedaniu - dociskasz gaz a ten się ślizga, i potem cały cyrk, hamowanie szukanie miejsca... ?.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 13:59:18
Autor: J.F.
Chyba wiem co się popsuło że się ?łizg a w koleinach z wodš
Użytkownik " Michał" <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl>
Mozg trzeba sobie naprawic.
Nie jezdzi sie 110 w koleinach pelnych wody jak sie wie ze sie ma
zdarte opony.

Chodzi o to że to jest jedna z niewielu sytuacji kiedy to wychodzi.
Druga pewnie wyjdzie jak będe chciał bez łańsuchów wjechać pod górkę
w zimie i zaparkować gdzieś wysoko z nartami.

A to jeszcze moze letnie opony ? Moze nie dojedziesz :)

wole to coś naprawić niż kupować łańcuchy na koła.

Lancuchy sie przydaja. Chocby nawet nigdy nie bylo okazji uzycia, to daja jednak komfort :-)

110km/h w koleinach z wodą - auto jedzie stabilnie nic nie rzuca, nic
nie znosi, (względnie) dobrze hamulje tylko źle przyśpiesza,
i robi fontanne wody.

Ale moze zle hamowac, i daltego trzeba zwolnic :-)

J.

Data: 2009-11-27 20:10:21
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wodš
> w zimie i zaparkować gdzieś wysoko z nartami.

A to jeszcze moze letnie opony ? Moze nie dojedziesz :)

Na letnich to dużo lepiej jeździ w zimie niż lanos na zimowych (jak działa). prócz hamowania. (jeśli to to)

ale pod górkę czy coś, zakręty zwłaszcza.

> wole to coś naprawić niż kupować łańcuchy na koła.

Lancuchy sie przydaja. Chocby nawet nigdy nie bylo okazji uzycia, to daja jednak komfort :-)

auto ma samo z siebie wyjechać, jak nie wyjedzie, trzeba zmienic na model 4x4;)

Tam jest guzik do blokad jak się popsuje to na 100% bede wiedział
bo mi komp powie. a nie zgadaywanie czy t to:
-a wszyscy w radości że jakieś aqua coś tam
-i że wiki co to dyferencjał

co mnie aqua obchodzi, auto ma jechac :) ja chce żeby jechało ono ma tak (samo) zrobić żeby jechać.

> nie znosi, (względnie) dobrze hamulje tylko źle przyśpiesza,
> i robi fontanne wody.

Ale moze zle hamowac, i daltego trzeba zwolnic :-)

To można skręcić i 0.3sek później być obok kolein, tlyko po co jak to nie robi róznicy do póki nie dodaje gazu.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-28 11:21:31
Autor: J.F.
Chyba wiem co się popsuło że się slizga w koleinach z woda
On Fri, 27 Nov 2009 20:10:21 +0000 (UTC),   Michał wrote:
A to jeszcze moze letnie opony ? Moze nie dojedziesz :)
Na letnich to dużo lepiej jeździ w zimie niż lanos na zimowych (jak działa). prócz hamowania. (jeśli to to)
ale pod górkę czy coś, zakręty zwłaszcza.

No coz, jak zima bedzie prawdziwa to mozemy sprawdzic w praktyce :-)
Ale sa letnie opony beznadziejne na sniegu.

> wole to coś naprawić niż kupować łańcuchy na koła.
Lancuchy sie przydaja. Chocby nawet nigdy nie bylo okazji uzycia, to daja jednak komfort :-)
auto ma samo z siebie wyjechać, jak nie wyjedzie, trzeba zmienic na model 4x4;)

Czy mi sie wydaje czy o lancuchy najczesciej pytaja wlasnie posiadacze
4x4 ? :-)




J.

Data: 2009-11-28 11:58:19
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się slizga w koleinach z woda
No coz, jak zima bedzie prawdziwa to mozemy sprawdzic w praktyce :-)
Ale sa letnie opony beznadziejne na sniegu.

To to wiem, bo jeden sezon przejeździłem na letnich.

Problemy jakie były to sie auto na boki po zakrętach ślizgało czasami
i zdecydowanie nie hamowało.


>auto ma samo z siebie wyjechać, jak nie wyjedzie, >trzeba zmienic na model 4x4;)

Czy mi sie wydaje czy o lancuchy najczesciej pytaja wlasnie posiadacze
4x4 ? :-)

z rozpędu się bierze jak już nie daje rady ;)

tylko trzeba uważać bo cały zderzak można zerwać/połamać :))))

a tak serio to wolę żeby do ruszenia potrzebował przyczepności tylko na jednym kole niż na 2 - daje to ponad dwukroną przewagę :)

a 4x4 fajne tylko trudno kupić (nigdy nie było w okolicy jak kupowałem).
mam nadzieje że niedługo będe mógł sobie kupić na taki w którym fwd już nie występuje :) i w któym siedzą 3 TorSen'y (chyba) a esp robi tylko
za uślizgi boczne.

a narazie to chce żeby to jedno co to tu jest działało, albo naprawie klimatronik w poprzednim i sprzęgło (silnik na chwię jeszcze wystarczy,
troche jest uszkodzony)  ;)


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 16:01:54
Autor: MarcinJM
Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wodš
  Michał pisze:
Chodzi o to że to jest jedna z niewielu sytuacji kiedy to wychodzi.

Druga pewnie wyjdzie jak będe chciał bez łańsuchów wjechać pod górkę w zimie i zaparkować gdzieś wysoko z nartami.

i się będe dziwił że nie jedzie.

wole to coś naprawić niż kupować łańcuchy na koła.

albo ze na zakrecie "coś nie działa" i auto zarzuca bokiem.
(nie jestem przekonany czy akurat to ma wpływ na ślizganie się przednich
kół z dodanym gazem, ale chyba też).

itp.... trakcja się w skrócie pogorsza.

-

110km/h w koleinach z wodą - auto jedzie stabilnie nic nie rzuca, nic
nie znosi, (względnie) dobrze hamulje tylko źle przyśpiesza,
i robi fontanne wody.
Więc myśłe że to do naprawy a nie do olania - i myślenia - nie jeździ się 110, bo jak się wpdanie na koleiny z wodą przez przypdadek przy wyprzedaniu - dociskasz gaz a ten się ślizga, i potem cały cyrk, hamowanie szukanie miejsca... ?.


Co ty, kurwa pierdolisz?
Tym masz jakies IQ? Ktos to rozumie?

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-11-27 20:16:13
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wodš
> 110km/h w koleinach z wodą - auto jedzie stabilnie nic nie rzuca, nic
> nie znosi, (względnie) dobrze hamulje tylko źle przyśpiesza,
> i robi fontanne wody.
> Więc myśłe że to do naprawy a nie do > olania - i myślenia - nie jeździ się 110, bo jak się wpdanie > na koleiny z wodą przez przypdadek przy wyprzedaniu - dociskasz gaz > a ten się ślizga, i potem cały cyrk, hamowanie szukanie miejsca... ?.


Co ty, kurwa pierdolisz?
Tym masz jakies IQ? Ktos to rozumie?

Auto jedzie stabilnie ! (tak serio stabilnie)

kropka. testowane wiele razy.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 10:01:13
Autor: Krzysiek Kielczewski
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
On 2009-11-27,  Michał <mttj.SKASUJ@gazeta.pl> wrote:
Witam,

Temat kiedyś był że mi się auto ślizga w koleinach z wodą przy 110km/h jak dodaje (na maxa) gazu (tz obrotomież nagle idzie do góry
a samochód minimalnie zwalnia).

Oczywiście pomijam opony które "się zdarły", bo to w samochodzie
trzeba naprrawić - a opony to sobie możńa wymienić - potem (albo i nie) :)

oświeciło mnie:

Dyferencjał się popsuł !
jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?

Może by tak zrobić jakąś stronę pt. Złota Księga Cytatów?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-11-27 10:17:49
Autor: Jakub Witkowski
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:

Dyferencjał się popsuł !
jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?

dobrze myśle - to trzeba naprawić ? (powinno to rzucic błędem na komputerze?)

Ale ty tak powaznie czy trollujesz, a może jesteś masochistą
i lubisz jak się z ciebie nabijają?

Załóżmy że poważnie... no, to pomyśl, jak dyferencjał (taki zwykły)
w ogóle działa, i jak miałby się "zesprzęglić".

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-11-27 11:32:29
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Załóżmy że poważnie... no, to pomyśl, jak dyferencjał (taki zwykły)
w ogóle działa, i jak miałby się "zesprzęglić".


1. ma kmputer i sprzęgło ?

2. ma jakieś oleje co się nagrzewają i coś dociskają

3. jakieś tarcie domyślnie itp... jak to zbudowane nie wiem

dyferencjał nie jest zwykły z tego co mi wiadomo, z jady sprawnym.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 16:19:25
Autor: radekp@konto.pl
Chyba wiem co się p opsuło że się śłizg a w koleinach z wod ą
Fri, 27 Nov 2009 11:32:29 +0000 (UTC), w <heodcc$rt6$1@inews.gazeta.pl>, "
Michał" <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(-a):

> Załóżmy że poważnie... no, to pomyśl, jak dyferencjał (taki zwykły)
> w ogóle działa, i jak miałby się "zesprzęglić".
> 1. ma kmputer i sprzęgło ?

2. ma jakieś oleje co się nagrzewają i coś dociskają

3. jakieś tarcie domyślnie itp... jak to zbudowane nie wiem

dyferencjał nie jest zwykły z tego co mi wiadomo, z jady sprawnym.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizm_r%C3%B3%C5%BCnicowy
http://www.joemonster.org/filmy/18124/Jak_dziala_mechanizm_roznicowy_w_samochodach_

Data: 2009-11-27 20:23:15
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizm_r%C3%B3%C5%BCnicowy
http://www.joemonster.org/filmy/18124/Jak_dziala_mechanizm_roznicowy_w_sa=
mochodach_


oooo jestemy chyba blisko

"Blokada mechanizmu różnicowego [edytuj]
...
 Zobacz też: EDS."


To co się zepsuło chyba ma nazwe EDS ?

Dobrze myśle jak by to działało to śmigam w koleinach ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/EDS

i możliwe że to jest elektornicznie sterowane na dyferencjale.
a nie mechanicznie, chociaż to bardziej muli niż tyrka.

działało to w - safrane ph1 (1992...1996)
nie działa mi to w: safrane ph2 (1996..2001)

pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 15:09:32
Autor: slaweks
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
On 27 Lis, 21:23, " Michał" <mttj.WYT...@gazeta.pl> wrote:
 Zobacz też: EDS."

To co się zepsuło chyba ma nazwe EDS ?

Dobrze myśle jak by to działało to śmigam w koleinach ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/EDS

Przeczytałeś co tam jest napisane?

Swoją drogą, jeśli jest tak jak napisali, to debilny system ten EDS (a
napisali, że w trudnych
warunkach potrafi przegrzać hamulce)

Data: 2009-11-27 23:39:09
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
> http://pl.wikipedia.org/wiki/EDS

Przeczyta=B3e=B6 co tam jest napisane?

Swoj=B1 drog=B1, je=B6li jest tak jak napisali, to debilny system ten EDS (=
a
napisali, =BFe w trudnych
warunkach potrafi przegrza=E6 hamulce)

Przeczytałem i trochę by to pasowało... do tego co nie działa
ale mam jakieś wrażenie że tam jakis mechniczny system bardziej
jest na dyferencjale, któy powinien częsciowo blokować koła
jak się zaczynają inaczej kręcić.

znam jeda z nazwe tego mechniacznego (nie 4x4) - Viscodrive.

ale to tyle co wiem :)

aha można była pełną mocą przyśieszać pomimo zasp śniegowych itp.. nie rzucało, nie ślizgało. lub z trawą po jedej stronie a z drugiej asfaltem.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 10:41:15
Autor: Yogi\(n\)
Chyba wiem co się popsuło że się śłizg a w koleinach z wodą
Użytkownik " Michał" <mttj.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hen5es$ahh$1inews.gazeta.pl...
Witam,

Z tych niepoprawnych politycznie:

Rocky (cierpiący na zespół Downa) pojechał na wycieczkę autokarem z grupą innych dzieci.  W połowie drogi autokar stanął,  a kierowca, który kazał wszystkim wysiąść, od kilkudziesięciu minut próbuje go uruchomić. Mruczy i złorzeczy pod nosem, ale jego wysiłki okazują się bezowocne. Rocky zbliża się się niego i mówi:
- A ja wiem co się zepsuło!!!
- Spadaj Rocky, nie przeszkadzaj!
Minęło znowu kilkanaście minut, kilkadziesiąt przekleństw i kilkaset złorzeczeń:
- A ja wiem co się zepsuło!!!
- Rocky, jak nie odejdziesz, to ci zrobię krzywdę!
Po kolejnej porcji zbędnych operacji, zrezygnowany kierowca opiera się o autobus i zwiesza głowę... Oczywiscie podchodzi Rocky i wykrzykuje:
- A ja wiem co się zepsuło!!
Kierowca podnosi głowę i patrząc na niego martwym wzrokiem:
- No dobra Rocky, powiedz mi, bo sam nie umiem tego naprawić...

..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
- Autobus się zepsuł!!!!

--
Yogi(n)

Data: 2009-11-28 07:37:13
Autor: Olleo
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
oświeciło mnie:

Dyferencjał się popsuł !
jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?

Bylo dobrze poczytac tamten watek. Dyferencjal dziala tak, ze napedza
to kolo, ktore ma mniejszy opor, wiec w tym przypadku zadzialal
poprawnie. A z wypowiedzi wynikalo, ze nie mial i nie ma zadnej
czesciowej, ani calkowitej blokady.
--
Olleo

Data: 2009-11-28 23:35:49
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Dnia 28.11.2009 Olleo <olleo@tlen.pl> napisał/a:
oświeciło mnie:

Dyferencjał się popsuł !
jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?

Bylo dobrze poczytac tamten watek. Dyferencjal dziala tak, ze napedza
to kolo, ktore ma mniejszy opor, wiec w tym przypadku zadzialal

Nie do końca tak jest. Moment przekazywany na oba koła jest taki
sam. --
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

Data: 2009-12-10 15:04:41
Autor: Mariusz Chwalba
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
On Fri, 27 Nov 2009 01:11:08 +0100,  Michał <mttj.SKASUJ@gazeta.pl> wrote:

Dyferencjał się popsuł !
jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?

To się ASD nazywa, ale nie działa przy prędkościach powyżej ok 50km/h
(zależnie od modelu). Tak że raczej pudło.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona