Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

Data: 2009-11-27 01:16:55
Autor: Jacek
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Użytkownik " Michał" <mttj.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hen5es$ahh$1inews.gazeta.pl...
Witam,

Temat kiedyś był że mi się auto ślizga w koleinach z wodą
przy 110km/h jak dodaje (na maxa) gazu (tz obrotomież nagle idzie do góry
a samochód minimalnie zwalnia).

Oczywiście pomijam opony które "się zdarły", bo to w samochodzie
trzeba naprrawić - a opony to sobie możńa wymienić - potem (albo i nie) :)

oświeciło mnie:

Dyferencjał się popsuł !
jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?

dobrze myśle - to trzeba naprawić ? (powinno to rzucic błędem na komputerze?)

nie siadaj pijany do usenetu, tym bardziej za kierownice
--
Stoout
prywatnie Vectra 1.8 LPG '97 & Uniden 520 / Lemm 900
służbowo Berlingo 1.6 HDI '09 & Alan28 / ML145

Data: 2009-11-27 00:23:39
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
> oświeciło mnie:
>
> Dyferencjał się popsuł !
> jak by działał powinien po wykryciu różnic się jakoś zesprzęglić ?
>
> dobrze myśle - to trzeba naprawić ? (powinno to rzucic błędem na > komputerze?)

nie siadaj pijany do usenetu, tym bardziej za kierownice

coś źle myśle, nie dyferencjał ? i jakiś mechanim sprzęglający go ?

pozdrawiam.


--


Data: 2009-11-27 01:40:16
Autor: newsonet
Chyba wiem co się popsuło że się śłizg a w koleinach z wodą
coś źle myśle,

nie pierwszy raz zreszta. ty w ogole jakis glupek jestes. ile to juz silnikow zarznales w tym roku ?

Data: 2009-11-27 00:58:14
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
> coś źle myśle,

nie pierwszy raz zreszta. ty w ogole jakis glupek jestes. ile to juz silnikow zarznales w tym roku ?

"tak jakby" 2

-- -

dzięki za wspaniałe słowa - ale
gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?

pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 07:05:17
Autor: Agent
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

Użytkownik " Michał" <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hen876$gve$1inews.gazeta.pl...
> coś źle myśle,

nie pierwszy raz zreszta. ty w ogole jakis glupek jestes. ile to juz
silnikow zarznales w tym roku ?


"tak jakby" 2

-- -

dzięki za wspaniałe słowa - ale
gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?

No po prostu opony. Mechanizm różnicowy bez tkz. "szpery" będzie tak własnie działał. Weź podnieś auto na podnośniku ( takim co podnosi całe auto) włącz silnik i zablokuj jedno koło. Będzie się kręciło tylko drugie.

Data: 2009-11-27 11:29:51
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

> gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?
>
No po prostu opony. Mechanizm różnicowy bez tkz. "szpery" będzie tak
własnie
działał. Weź podnieś auto na podnośniku ( takim co podnosi całe auto) włącz silnik i zablokuj jedno koło. Będzie się kręciło tylko drugie.

Szpera to chyba nie to (to jest mechnaiczne połączenie ale w 100% ?),
były jakieś Viscodrive, haldexy ? czy coś takiego i komputery dociskające hamulce na 2 kole - ale to w esp tego nie ma w tym aucie.

i to coś takiego sie popsuło - na oko.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 15:58:21
Autor: MarcinJM
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
gdzie jest błąd w myśleniu co popsute ?

No po prostu opony. Mechanizm różnicowy bez tkz. "szpery" będzie tak
własnie
działał. Weź podnieś auto na podnośniku ( takim co podnosi całe auto) włącz silnik i zablokuj jedno koło. Będzie się kręciło tylko drugie.

Szpera to chyba nie to (to jest mechnaiczne połączenie ale w 100% ?),
były jakieś Viscodrive, haldexy ? czy coś takiego i komputery dociskające hamulce na 2 kole - ale to w esp tego nie ma w tym aucie.

i to coś takiego sie popsuło - na oko.

Na oko to sie kierownikowi rozum zepsul.
Walisz po wodzie na pelnym aquaplaning'u i jeszcze filozofujesz.
A poniewaz sam dobrze nie wiesz co sie dzialo, to znaczy zes malodoswiadczony i "walisz na pale" bo jestes mistrzem swiata w jechaniu samochodem. Sczegolnie do przodu.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-11-27 20:03:51
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Na oko to sie kierownikowi rozum zepsul.
Walisz po wodzie na pelnym aquaplaning'u i jeszcze filozofujesz.
A poniewaz sam dobrze nie wiesz co sie dzialo, to znaczy zes malodoswiadczony i "walisz na pale" bo jestes mistrzem swiata w jechaniu samochodem. Sczegolnie do przodu.

Pamiętam co sie działo, starszy model potrafił walic 130..140km/h
przy czyms takim bo go (chyba komp) przymulał, bez żadnego aquaplaningu.

A tu mam coś popsute i zamist mulić albo jak to nazwać
"połączyć 2 koła" jakimś tarciem to ślizga jednym z kół.

Jeszcze zrobie testa lancią czy tez ją ślizga jak bardzo popada bo nie
zauważyłem tam jest takie coś: "mechanizm różnicowy o podwyższonym tarciu Viscodrive"
nie wiem jak to się w renówkach zwie słyszałem o jkaimś haldex ale to chyba w wersjach 4x4, cholera wie w kazdym razie w lancii silnika nie muliło
co najwyżej rwie przyczepnośc na 2 kołach na raz. Za to ona bardziej w poslizgi wpada bokiem, niz sprawne renult i samo nie wychodzi - trzeba kręcić.


aha - WYJAŚNIAM !!!
nie po to się kupuje renaulta żeby jakiś wypadek zrobić !

pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 16:06:33
Autor: MarcinJM
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
i to coś takiego sie popsuło - na oko.


Takich "uszkodzen" jest wiecej:
http://www.youtube.com/watch?v=-t1RXhu5Lac&NR=1&feature=fvwp

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-11-27 19:53:22
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Takich "uszkodzen" jest wiecej:
http://www.youtube.com/watch?v=-t1RXhu5Lac&NR=1&feature=fvwp


Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci.
Jak jest nie sprawne to tez tylko zrywa przód.

pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-27 23:55:33
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:

Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci.
Jak jest nie sprawne to tez tylko zrywa przód.

A w tym powyzej co jest niesprawne niby?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-11-27 23:15:56
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

> Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci.
> Jak jest nie sprawne to tez tylko zrywa przód.

A w tym powyzej co jest niesprawne niby?

ja to wiem co niesprawne... ? esp na oko

a tak wogóle to cała kontrukcja zła i źle wyważona,
tylko to nie osobówka z tego co widze.


sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-28 06:30:41
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:

ja to wiem co niesprawne... ? esp na oko a tak wogóle to cała kontrukcja zła i źle wyważona,
tylko to nie osobówka z tego co widze.

To jest BMW 3xx

sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge.

Bzdury opowiadasz.

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-11-28 10:55:14
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
To jest BMW 3xx

Naprawde bmw3 nie jest tu żadnym wzorcem trakcji, a tym bardziej bezpieczeństwa.

Normalne dobre auto takiego czegoś nie zrobi.


> sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę > jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge.

Bzdury opowiadasz.

Jak się jeździ bmw3, i esp off, to jasne że można wypaść.


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-28 13:51:11
Autor: J.F.
Chyba wiem co się popsuło że się œłizga w koleinach z wodš
On Sat, 28 Nov 2009 10:55:14 +0000 (UTC),   Michał wrote:
> sensowna osobówka to powinna wylecieć bokiem troche na trawę > jak już coś, na poboczu złapać przyczepność i wróćić stabilnie na droge.

Bzdury opowiadasz.

Jak się jeździ bmw3, i esp off, to jasne że można wypaść.

Bzdury opowiadasz. Nawet sensowne auto samo nie wroci.

Oczywiscie ESP byc moze moglby tu pomoc, a RWD to raczej pomaga wypasc
:-)

J.

Data: 2009-11-29 13:42:58
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się œłizga w koleinach z wodš

Bzdury opowiadasz. Nawet sensowne auto samo nie wroci.

wrócić nie wróci jak kierowca wceluje w las :)

ale na moje oko sensowne auto powinno bokiem wypaść z drogi, jadąc dalej do przodu i jak nie wyleci za daleko to poprostu wyjedziesz z tych krzaków na drogę (chyba że któryś będzie twardy i poduszka wypali).


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-29 18:30:34
Autor: J.F.
Chyba wiem co się popsuło że się ?łizga w koleinach z wodš
On Sun, 29 Nov 2009 13:42:58 +0000 (UTC),   Michał wrote:
Bzdury opowiadasz. Nawet sensowne auto samo nie wroci.
wrócić nie wróci jak kierowca wceluje w las :)

Potrenuj troche na lotnisku, to zobaczysz jak latwo sie celuje w
cokolwiek.

ale na moje oko sensowne auto powinno bokiem wypaść z drogi, jadąc dalej do przodu i jak nie wyleci za daleko to poprostu wyjedziesz z tych krzaków na drogę (chyba że któryś będzie twardy i poduszka wypali).

Niestety - droga nierowno sliska i wyszlo jak wyszlo .

J.

Data: 2009-11-28 18:24:14
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
To jest BMW 3xx

Naprawde bmw3 nie jest tu żadnym wzorcem trakcji, a tym bardziej bezpieczeństwa.

Bo?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-11-29 13:40:07
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
>> To jest BMW 3xx
> > Naprawde bmw3 nie jest tu żadnym wzorcem trakcji, a tym bardziej > bezpieczeństwa. Bo?


bo ma 1.5 gwaizdki (chyba to ten moedl):
http://www.euroncap.com/tests/bmw_3_series_1997/15.aspx

bo zawieszenie nie jest zestrojone na takie drogi.

i bo po trzecie - widziałeś filmik - to wszystko mówi !
czy normalne auto by cos takiego zrobiło ????


po 4 ja nim jechałem tylko raz (~2003 m3)
było głośne i się tłukło i toyota camry była lepsza (wolniejsza dużo ale lepsza). nie lubie małych aut!


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-29 17:06:21
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:

bo zawieszenie nie jest zestrojone na takie drogi. i bo po trzecie - widziałeś filmik - to wszystko mówi !
czy normalne auto by cos takiego zrobiło ????
po 4 ja nim jechałem tylko raz (~2003 m3)
było głośne i się tłukło i toyota camry była lepsza (wolniejsza dużo ale lepsza). nie lubie małych aut!

ROTFL dosc, bo zajadow ze smiechu dostane.

Data: 2009-11-28 07:56:15
Autor: MarcinJM
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
Takich "uszkodzen" jest wiecej:
http://www.youtube.com/watch?v=-t1RXhu5Lac&NR=1&feature=fvwp


Własnie jak jest wszystko sprawne to przenigdy tak nie poleci.
Jak jest nie sprawne to tez tylko zrywa przód.

Dziecko drogie.... tu masz jeszzce jednego popsutego
http://www.youtube.com/watch?v=lCQYm0MDpxo

Fizyka jest przedmiotem scislym, nawet bardzo scislym.

Chocbym nie wiem jakie centrum NASA wpakowal w auto, to po przekroczeniu pewnej wartosci mozesz sie jedynie statycznie przygladac wydarzeniom na zewnatrz.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-11-28 11:35:58
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
http://www.youtube.com/watch?v=lCQYm0MDpxo

Fizyka jest przedmiotem scislym, nawet bardzo scislym.

Chocbym nie wiem jakie centrum NASA wpakowal w auto, to po przekroczeniu pewnej wartosci mozesz sie jedynie statycznie przygladac wydarzeniom na zewnatrz.

Pokazujesz mi samochód sportowy na pewnie prawie płaskich oponach.
ktróry przy prędkości około 230km/h wpdada w poślizg ?


Jeźidziłęm tymi modelami 70kkm i prawie 3 lata i one nie wpadają w poślizgi niekontrolowane nigdy (poza sytyacją kiedy się zawiesił komputer od zawieszenia) !

To jest francuskie auto do spokojnej jazdy bez emocji i szaleństw, o bradzo dobrej trakcji, auto służy do tego żebyś nie czuł dziur
i progów, anie ogladania świata w bocznej szybie. nigdy
do nich nie montowali mocnych silników, a vmax seryjnych nie przekraczała 270km/h - to jest auto do bezpiecznej jazdy !


Auto nigdy (to sprawne) nie wpadlo mi w niekontrolowany poślizg.
tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się wyjść z takiego poślizgu (do jakiś 70 stopni na oko bez problemów)
ustawiając kierownice tam gdzie chcesz jechać i czekając, lub nacishają
hamulec (znacznie szybciej, bo zwalnia).


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-28 12:48:39
Autor: MarcinJM
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
  Michał pisze:
(...)

Nie mam wiecej pytan.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2009-11-28 15:18:16
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Dnia 28.11.2009  Michał <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał/a:
tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się wyjść z takiego poślizgu (do jakiś 70 stopni na oko bez problemów)
ustawiając kierownice tam gdzie chcesz jechać i czekając, lub nacishają
hamulec (znacznie szybciej, bo zwalnia).

Naucz sie jezdzic. EOT --
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

Data: 2009-11-29 13:47:00
Autor: Michał
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
> tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się > wyjść z takiego poślizgu (do jakiś 70 stopni na oko bez problemów)
> ustawiając kierownice tam gdzie chcesz jechać i czekając, lub nacishają
> hamulec (znacznie szybciej, bo zwalnia).
>
Naucz sie jezdzic. EOT

?
coś nie tak ?

a zawsze wydawało mi się ze potrafie jeździć. i >>zawsze<< mi auto jechało tam gdzie JA chce :)
(pomijam corse, lanosa, scenika, cc700 - bo tam kontowac trzeba, corsa zwłaszcza, bo lanos to na wprost zawsze jechał).


pozdrawiam.

--


Data: 2009-11-29 16:37:43
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Dnia 29.11.2009  Michał <mttj.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał/a:
> tak - daje się nim zarzućić na placu ze śniegiem ale też daje się > wyjść z takiego poślizgu (do jakiś 70 stopni na oko bez problemów)
> ustawiając kierownice tam gdzie chcesz jechać i czekając, lub nacishają
> hamulec (znacznie szybciej, bo zwalnia).
>
Naucz sie jezdzic. EOT

?
coś nie tak ?

Tak - próba wyprowadzenia nadsterownego poślizgu hamulcem to zazwyczaj
zły pomysł. BTW - auto słucha mnie zawsze pod wwarunkiem, ze nie jest to ... ROTFL --
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

Data: 2009-11-29 17:07:57
Autor: DoQ
Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą
Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

Tak - próba wyprowadzenia nadsterownego poślizgu hamulcem to zazwyczaj
zły pomysł.  BTW - auto słucha mnie zawsze pod wwarunkiem, ze nie jest to ... ROTFL

To musi byc jakis prowokator z onetu :)


Pozdrawiam
Pawel

Chyba wiem co się popsuło że się śłizga w koleinach z wodą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona