Data: 2010-10-25 11:28:34 | |
Autor: Tomasso | |
[KRK] Ciąg ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadę? | |
Jechałem dziś ulicą Szlak, standardowo do Mogilskiej i chciałbym zapytać, czy moje zachowanie było poprawne.
Tytułem testu postanowiłem jechać nie zbaczając na znanych mi (skądinąd) DDR, lecz jadąc tak, jak nakazują znaki. Tak jakbym był turystą, który nie zna miasta, tylko chce się dostać na azymut "tam i tam". Jechałem Szlakiem, potem prosto pod tunel, przez rondo koło dworca autobusowego, ul. Lubomirskiego i na Rondo Mogilskie. Na samą tarczę ronda nie zdecydowałem się wjechać, żeby mnie nie zjedli inni użytkownicy drogi, chociaż wobec braku zakazu mógłbym. Nigdzie po drodze nie napotkałem zakazu wjazdu rowerów, nakazu skrętu (np. w Warszawską) żadnej informacji o DDR, o tunelu rowerowym, nic, co mogłoby mi chocby zasugerować, że mogę i powinienem pojechać inną trasą. Nawet przy Lubomirskiego, gdzie jest DDR wzdłuż ogrodzenia AE nie było oznakowania kierującego mnie na nią. A najbardziej zaskoczył mnie brak zakazu wjazdu na Rondo Mogilskie - z innych stron stoją, a od strony Lubomirskiego... brak. I pytanie do Krakusów znających tę relację - czy popełniłem jakiś błąd, czy też wadliwe jest oznakowanie? Tomasso |
|
Data: 2010-10-25 11:35:35 | |
Autor: Wojtek M. | |
[KRK] Ciąg ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadę? | |
I pytanie do Krakusów znających tę relację - czy popełniłem jakiś błąd, czy też wadliwe jest oznakowanie? Wadliwie oznakowane. Np. jadąc od Huty Mogilską, przy skrzyżowaniu z Kielecką jest zakaz wjazdu rowerem i musisz skorzystać z DDR. Trasa jaką Ty opisałeś, dla osoby przyjezdnej będzie niewidoczna |
|
Data: 2010-10-25 11:39:00 | |
Autor: Marcin Hyła | |
[KRK] Ciąg ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadę? | |
On 2010-10-25 11:35, Wojtek M. wrote:
I pytanie do Krakusów znających tę relację - czy popełniłem jakiś Coś ci się pomerdało - patrz mój post obok. I nie tylko: rejonie Kieleckiej musisz korzystać z DDR nie dlatego, że jest B-9 ale dlatego, że jest droga rowerowa - po prawej, oznakowana znakiem C-16. B-9 jest tu zbędny, i tak nie możesz jechać jezdnią bo C-16 jest po prawej stronie i cię obowiązuje. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-10-25 18:52:45 | |
Autor: Wojtek M. | |
[KRK] Ciąg ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadę? | |
B-9 jest tu zbędny, i tak nie możesz jechać jezdnią bo C-16 jest po prawej stronie i cię obowiązuje. racja, namieszałem :) |
|
Data: 2010-10-25 11:37:08 | |
Autor: Marcin HyĹa | |
[KRK] CiÄ g ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadÄ? | |
On 2010-10-25 11:28, Tomasso wrote:
I pytanie do KrakusĂłw znajÂących tĂŞ relacjĂŞ - czy popeÂłniÂłem jakiÂś b³¹d, czy Wadliwe? Poprawne :-) i jechaleĹ jak najbardziej _zgodnie_ z przepisami. Na pozostaĹych wlotach Mogilskiego IMHO nie ma B-9 z wyjÄ tkiem Mogilskiej, sÄ natomiast C-16 (na Lubicz i Mogilskiej). Z Powstania Warszawskiego jest taki problem, Ĺźe na GrzegĂłrzeckim zdaje siÄ nie ma C-16 wiÄc w zasadzie... ... ... :-) No ale ZIKiT do spĂłĹy z policja znajÄ siÄ na oznakowaniu podobno lepiej niĹź ja :-) marcin ha -- Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-10-25 12:22:43 | |
Autor: Tomasso | |
[KRK] Ciąg ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadę? | |
Użytkownik "Marcin Hyła" napisał:
Wadliwe? Poprawne :-) i jechaleś jak najbardziej _zgodnie_ z przepisami. Czułem i widziałem, że mnie zaraz rozjadą, że jestam tam, gdzie mnie nie powinno być, a mimo to nie mogłem wiedzieć, że obok biegną _względnie_ wygodne ciągi rowerowe. Czyli schizofrenia, jak zwykle. Empirycznie przekonałem się po raz kolejny. Zresztą w odwrotnej relacji też z Lubomirskiego trafia się oznakowaną, ale ślepą drogą DR na postój taksówek pod dworcem autobusowym, skąd nie ma przejazdu do tunelu rowerowego. Bo niby skąd mam wiedzieć, że powinienem pojechać w Rakowicką i pierwszą w lewo przez parking trafię pod Muzeum AK, gdzie ten nieoznakowany kadłubek DDR wyrzuci mnie tam gdzie trzeba? Dalej też nie jest lepiej, bo DDR koło PK kończy się niespodziewanie wjazdem pod prąd na 29 Listopada. I znów zero oznaczeń sugerujących, że jadę nie tam gdzie trzeba. Ergo, trzeba lać na te śmieszki i jeździć między samochodami. Tomasso Tomasso |
|
Data: 2010-10-26 16:44:14 | |
Autor: amrac | |
[KRK] Ciąg ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadę? | |
W dniu 25.10.2010 12:22, Tomasso pisze:
obok biegną _względnie_ Bardzo względnie. Wyobraź sobie, że wjeżdząjąc DDR na (a konkretniej pod) rondo ul. Mogilską/Lubicz, i jadąc nią aż do zjazdu z ronda... znajdziesz sie po przeciwnej stronie drogi czyli wyjedziesz pod prąd. Nota bene nie ma znaków zakazu wjazdu więc nic nie stoi na przeszkodzie wjechać pod prąd np. w Lubicz. |
|
Data: 2010-10-26 19:19:02 | |
Autor: Marcin Hyła | |
[KRK] Ciąg ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadę? | |
On 2010-10-26 16:44, amrac wrote:
Bardzo względnie. Wyobraź sobie, że wjeżdząjąc DDR na (a konkretniej Brakuje znaku B-2 o którym to braku ZIKiT wie od 2 chyba lat albo dłuzej, bo to był dość oczywisty kiks wyłapany natychmiast. 1,5 roku temu ustalono komisyjnie, że znak będzie. Jest jak jest. Pretensje - do tow. Majchrowskiego i jego profesjonalnego zespołu współpracowników :-) Natomiast z tego co napisałeś, ktoś by mógł zrozumieć że wjazd pod prąd w Lubicz to jedyna opcja. Otóż nieprawda, jest bardzo dobre skomunikowanie z kontrapasem w Kopernika oraz z drogą rowerową wzdłuż Powstania Warszawskiego po stronie ogrodu Botanicznego. Nota bene nie ma znaków zakazu wjazdu więc nic nie stoi na przeszkodzie Tak, ale tu pretensje można i należy zgłaszać do ZIKiT, wojewody na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym i do prokuratury w związku z art. 231 KK - zaniedbanie obowiązków służbowych. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-10-26 22:22:39 | |
Autor: amrac | |
[KRK] Ciąg ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadę? | |
W dniu 26.10.2010 19:19, Marcin Hyła pisze:
Natomiast z tego co napisałeś, ktoś by mógł zrozumieć że wjazd pod prąd Nic nie sugerowałem bo sam nie ładuje się na kontrapas tylko cisne od dołu po jezdni (torowisku) i wyjeżdżam jak tramwaje. Formalnie, przynajmniej narazie, jest to dozwolone a na pewno jedyne sensowene rozwiązanie tego "drobnego" niedociągnięcia architektonicznego. A tak na marginesie, czy plany Mogilskiego były konsultowane podobnie jak projek Grzegórzeckiego? |
|
Data: 2010-10-27 21:27:23 | |
Autor: Marcin Hyła | |
[KRK] Ciąg ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadę? | |
On 2010-10-26 22:22, amrac wrote:
Nic nie sugerowałem bo sam nie ładuje się na kontrapas tylko cisne od Były, ale to dłuższa historia. Po raz pierwszy "konsultacje" zdarzyły się na wpół formalnie koło 1997 roku, potem - już w ramach zespołu - koło 2001 (?). Podstawowy problem jaki widzę z dzisiejszej perspektywy jest taki, że nie konsultowano fundamentalny założeń (tramwaje, piesi, rowery dołem, samochody górą - _dużo_ lepiej byłoby odwrotnie). Konsultowane było wszystko, co mieściło się w ramach słupów, skarp, ścian itp. przy założonym układzie, który został zrealizowany - czyli generalnie przestawianie chodników, ścieżek bez przestawiania ścian, słupów konstrukcyjnych itp. I zdecydowanie poprawiono przebieg dróg rowerowych - ale w ramach _zastanej_ sytuacji (słupy, ściany, pochylnie itp.). Szczególnie dotyczy to sytuacji pośrodku (ten zawijas na dole przy skrzyżowaniu torowisk, lepszy niż w pierwotnym projekcie) i obszar od strony Kopernika i Ogrodu Botanicznego. Natomiast zdarzyły się liczne kiksy wykonawcze. Do najważniejszych należy brak zjazdu z Beliny Prażmowskiego na dolny poziom ronda (miał być przez parking istniejący między Beliny a Lubomirskiego) - miał być, a go nie ma. Drugi duży i upierdliwy kiks to słup konstrukcyjny estakady w skrajni drogi rowerowej (znacząco zresztą ograniczający widoczność, ale to w zasadzie było niemożliwe, bo "projektu zasadniczego" nie dało się audytować, trzeba by wszystko przeprojektować), trzeci - brak przestrzeni "zagradzających" tam, gdzie teraz piesi zza winkla wychodzą wprost pod rozpędzonych rowerzystów (tam miały być kwietniki, barierki itp.) Do tego dochodzą uskoki na przejazdach rowerowych - na tym "głównym" krawężnik betonowy już się zaczął mocno kruszyć, jak się skruszy to ZIKiT zamiast zrobić wtopiony pewnie zrobi remont i włoży nowy, znowu wystający 5 cm :-) No i ostatnia sprawa to oznakowanie - między innymi brak nieszczęsnego B-2 tam, gdzie teraz ścieżką można wjechać leganie w Lubicz pod prąd, ale także brakujące przejścia dla pieszych na ścieżkach rowerowych (piesi często nie wiedzą, że tam jest ścieżka), większa liczba znaków poziomych P-23 czy wręcz postulowana linia przerywana P-2b w osi drogi rowerowej, żeby piesi w każdym miejscu wiedzieli, że to jednak nie chodnik. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-10-27 19:38:24 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[KRK] CiÄ g ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadÄ? | |
On 2010-10-27, Marcin HyĹa wrote:
On 2010-10-26 22:22, amrac wrote:[..] I zdecydowanie poprawiono przebieg drĂłg rowerowych - ale w ramach _zastanej_ sytuacji (sĹupy, Ĺciany, pochylnie itp.). SzczegĂłlnie dotyczy to sytuacji poĹrodku (ten zawijas na dole przy skrzyĹźowaniu torowisk, lepszy niĹź w pierwotnym projekcie) i obszar od strony Kopernika i Ogrodu Botanicznego. A co z brakiem skomunikowania kierunku Lubicz/Kopernika -> Mogilska? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-10-27 21:43:43 | |
Autor: Marcin HyĹa | |
[KRK] CiÄ g ulic od Szlak do Mogilskiej - dobrze jadÄ? | |
On 2010-10-27 21:38, Jan Srzednicki wrote:
A co z brakiem skomunikowania kierunku Lubicz/Kopernika -> Mogilska? A wĹaĹnie, zapomniaĹem napisaÄ. ZdecydowaĹy braki terenowe. To powinno byÄ zrobione osobno, via ul. SÄ dowa, przez parking przy hotelu Chopin lub tuĹź obok - tak jak wiele osĂłb jeĹşdzi (m.in. ja - do pracy) po tamtejszych chodnikach (legalnie, bo poza pasem drogowym - to nie jest droga publiczna, zresztÄ na Powstania Warszawskiego chyba jest 70 dopuszczone :-))) Zrobienie ĹcieĹźki w Ĺladzie obecnego chodnika na tej relacji byĹoby trochÄ bez sensu ze wzglÄdu na przewyĹźszenia i spadki (tam jest rampa dla wĂłzkĂłw zresztÄ ), wynikajÄ ce z konstrukcji samego Ronda wyniesionego o 1-2 m nad poziom gruntu, zresztÄ tam nie byĹo miejsca w pasie drogowym. Nie byĹo teĹź technicznej moĹźliwoĹci (choÄ OIDP rozwaĹźano to, nieco abstrakcyjnie chyba ze wzglÄdu na koszty) walniÄcia bezpoĹrednio skomunikowania dóŠ- SÄ dowa, bo byĹoby ekstremalnie stromo: za duĹźa rĂłznica poziomĂłw przy za krĂłtkim odcinku. marcin ha -- Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl |
|