Data: 2013-10-17 02:41:33 | |
Autor: Iguan_007 | |
[OT]Ciągłe jeżdżenie a chodzenie/bieganie | |
On Thursday, October 17, 2013 5:35:02 PM UTC+10, piecia aka dracorp wrote:
Wczoraj jednak poszedłem się przejść do lasu. Wziąłem czołówkę, mapę i kompas. Zrobiłem tak około 20km i pod koniec nogi też bolały. Kiedyś nie przypominam sobie żeby mnie takie coś dopadało. Na rowerze oczywiście nie ma tego problemu. Można i z 10h ciągle jeździć. (...) Wydaje mi sie, ze bieganie jest jednak duzo bardziej wymgajace i stad ta roznica w czasie jaki mozesz spedzic na rowerze a biegajac. Przy bieganiu nie da sie odpuscic korby. 20km to calkiem spory dystans, szczegolnie w terenie. Nie wydaje mi sie to dziwne , ze jestes obolaly. Ja biegam 3-4 razy w tygodniu - jeden dlugi bieg (no dobra, dla mnie dlugi - 20km), i kilka po 6km (wykorzystuje przerwe obiadowa w pracy). Mam podobnie jak Ty - nawet po szybszych 6km potrafie byc bardziej obolaly niz po kilku godzinach na rowerze.. Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|