Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Ciaglosc OC

Ciaglosc OC

Data: 2010-05-06 17:39:28
Autor: M
Ciaglosc OC
On 6 Maj, 18:33, KK <nie_ma...@ila.com> wrote:
Dzisiaj wypowiedzialem umowe link 4. Jutro konczy mi sie oc.
Czy musze koniecznie jutro wykupic polise w innej firmie czy moge
przeczekac kilka dni? Sa jakies konsekwencje jesli nie ma ciaglosci
ubezpieczenia?

Może trochę obok tematu, ale jak Link4 to warto mieć wszystko
potwierdzone na piśmie i długo przechowywać kwity.  Ku przestrodze, z
własnej praktyki: kilka miesięcy temu sprzedałem stary samochód z
polisą OC w Link4, niezwłocznie powiadomiłem Link4 o sprzedaży,
dostałem od nich potwierdzenie na piśmie (datowane następnego dnia po
sprzedaży) zatem stroną umowy OC został nabywca i to już jego sprawa,
może to OC kontynuować albo wypowiedzieć.

Cisza i spokój, aż tu nagle zaczynają się jakieś dziwne telefony (z
numeru 71 72222xx) o dziwnych porach najpierw na komórkę (5 minut
"proszę czekać będzie rozmowa", wyłączam mikrofon i niech sobie leży,
szkoda tylko że nie mam jakichś bonusów za przychodzące...) a potem na
stacjonarny gdzie dzwoni jakiś typ i podnosi ciśnienie wypytując o
dane osobowe, bo ma jakąś "poufną" sprawę i musi mnie "zweryfikować",
a jak nie podam to będzie "wyciągał konsekwencje".  Nie podałem,
dopiero kilka dni później przychodzi od nich (Casus Finanse z
Wrocławia) listem zwykłym wezwanie do zapłaty niby zaległego
przedłużonego OC w Link4.  Dzwonię do Link4, to przepraszają za
pomyłkę i proponują bym złożył reklamację na piśmie.  Jak już pisać to
piszę - ale nie do nich, tylko od razu skargę do Biura Rzecznika
Ubezpieczonych, z opisem sytuacji i kopiami dokumentów (potwierdzenie
zawarcia polisy, umowa sprzedaży, potwierdzenie zgłoszenia sprzedaży,
wezwanie do zapłaty).

Nic się nie zmieniło w moich danych kontaktowych, jak Link4 chciał mi
coś sprzedać (pytałem kiedyś o wycenę OC na inny samochód, ale taniej
wyszło gdzie indziej, po roku sami się przypomnieli ale znowu mieli
drożej) to potrafili zadzwonić, ale jak im się (błędnie) wydaje że coś
zalegam to zbyt trudno zadzwonić wyjaśnić, tylko od razu do firmy
windykacyjnej (w wezwaniu nr konta Link4, czyli "długu" jeszcze nie
sprzedali).  Niby pomyłka a może "pomyłka", jakiś procent ludzi być
może da się windykatorowi zastraszyć i dla świętego spokoju
zapłaci...  A straszyć potrafią długo - piszą i dzwonią ostatnio
ptaszyska (też z Wrocławia) o rzekomy "dług" (sporny i przedawniony) z
firmy Idea z roku 2002.  A inni (co kupili "dług" od dodatniego
operatora który zmieniał regulamin), po prawie 3 latach tuż przed
przedawnieniem poszli do sądu, dostałem nakaz zapłaty, wniosłem
sprzeciw i wygrałem (ale co ciekawe, sąd nawet nie badał kwestii prawa
telekomunikacyjnego, tylko doszukał się błędu formalnego w pozwie),
dopiero wtedy się odczepili (nie odwoływali się).

Ciaglosc OC

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona