Data: 2011-05-10 23:31:56 | |
Autor: Inc | |
Cicha reforma ryżego oszusta | |
Po likwidacji prawie połowy ośrodków nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej czas na posterunki policji. Dwa miesiące temu profesor Jadwiga Staniszkis sformułowała tezę, że nie jest prawdą iż ten rząd nic nie robi. Bo robi, ale po cichu. Za to głęboko - tnie. Uprawnienia zatrudnionych, możliwości edukacyjne (płatne studia na II kierunku), nocną i świąteczną pomoc lekarską (kilkadziesiąt procent mniej punktów). I tak dalej, w tym samym kierunku. Trudno się jednak dziwić, bo igrzyska muszą kosztować. Ale żeby się o tym dowiedzieć, trzeba bardzo uważnie czytać gazety. Tego typu informacje pojawiają się na dalekich stronach. Nie jest to bowiem najwyraźniej, podobnie jak drożyzna, temat ciekawy dla większości mediów, a już na pewno nie elektronicznych, które muszą przecież donosić, że opozycja "podpala" Polskę. Nie podpala? A, to szkoda. Powie się, że podpala. I oto dziś "Dziennik Gazeta Prawna" w artykule red. Roberta Zielińskiego donosi o zmianach w policji, kolejnym obszarze "cichych" cięć. Nawet pada to ostatnie słowo: W ubiegłym tygodniu, po protestach samorządów, cicha reforma administracyjna policji została wstrzymana. Ale – jak ustalił „DGP" – nie na długo. Ruszy na nowo po wyborach. Wtedy policja w ramach oszczędności zamknie prawdopodobnie kilkadziesiąt kolejnych posterunków w całym kraju. No proszę, więc jest jakaś reforma. I to jaka: W marcu w samym województwie mazowieckim policja za aprobatą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zamknęła kilkanaście posterunków. Jak wiele placówek zniknęło od początku roku i w skali całego kraju, nie wiadomo – KGP milczy na ten temat. Z naszych szacunków wynika jednak, że jest to nawet kilkadziesiąt posterunków i komend z wiejskich gmin i mniejszych miejscowości. Cytowani przez DGP samorządowcy są oburzeni. Sylwester Dymiński, wójt gminy Maciejowice w województwie mazowieckim, mówi dziennikowi, że zmiany oznaczają likwidację jedynego posterunku w gminie, która ma 171 kilometrów kwadratowych. A więc 36 sołectw zostanie bez nawet jednego policjanta. Każdy kto zna trochę Polskę poza Warszawą wie, że już dziś są obszary, zwłaszcza wiejskie, gdzie policjanta się niemal nie spotyka. To pół biedy. Gorzej, że w razie zagrożenia nie ma się do kogo zwrócić o pomoc. A potem wielkomiejscy światowcy dziwią się, że tu zdarzył się lincz, a tam nikt nie zareagował... I co na to politycy obozu rządzącego? Martwią się. Ale z innego powodu: Gdy usłyszałem o całej sprawie, odniosłem wrażenie, że MSWiA działa na rzecz PiS. Kto słyszał, żeby na kilka miesięcy przed wyborami narażać się samorządom i obywatelom – powiedział DGP anonimowo jeden z polityków PO. Dodał, że właśnie z powodu wyborów akcja, motywowana rzekomo pragnieniem "stworzenia silniejszych struktur" została wstrzymana. A wiec nie bezpieczeństwo obywateli, ale polityczny wydźwięk zmian jest problemem. Bo przecież w państwie, które nie jest ważne, nie są ważne także ośrodki zdrowia, szkoły i posterunki policji. Ważne są Orliki. Na nie pieniędzy nie zabraknie. |
|
Data: 2011-05-11 10:37:38 | |
Autor: Leprechuan | |
Cicha reforma ryżego oszusta | |
U¿ytkownik "Inc" <gfhf@lljl.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:iqd3fs$83u$1dont-email.me... Po likwidacji prawie poÅ‚owy oÅ›rodków nocnej i Å›wiÄ…tecznej pomocy lekarskiej czas na posterunki policji. Po cholere zasrywasz grupê jakiemi¶ pierdo³ami lêgn±cymi siê w twojej chorej g³owie? BomBel |
|
Data: 2011-05-11 21:38:14 | |
Autor: Kaczysta | |
Cicha reforma ryżego oszusta | |
U¿ytkownik "Leprechuan" <brudy@pralnia.tw> napisa³ w wiadomo¶ci news:4dca4ac5$0$2452$65785112news.neostrada.pl... Twierdzisz, ¿e to nieprawda? Do tego jeszcze likwidacja poczty w ma³ych o¶rodkach. AZ |
|