Data: 2011-04-11 14:18:47 | |
Autor: Mark | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Do sądu Rejonowego Wrocław - Śródmieście trafi dzisiaj akt oskarżenia
dotyczący ustawienia meczu Cracovii z Zagłębiem Lubin, którego wynik dał dolnośląskiej drużynie awans do Pucharu UEFA i grę w prestiżowych rozgrywkach w sezonie 2006/2007. Oskarżonych zostało 6 byłych i obecnych reprezentantów Polski, dwóch kolejnych zostanie jeszcze oskarżonych - donosi portal polskieradio.pl i blog Piłkarska Mafia. Na ławie oskarżonych mają zasiąść grający wówczas w Zagłębiu: Łukasz P., obecnie jeden z czołowych graczy reprezentacji i niemieckiego klubu Borussia Dortmund. Maciej I., który rozegrał w reprezentacji 10 meczów, strzelił dwie bramki Obecnie gra w tureckim klubie Manisaspor. Łukasz M. ? obecnie Cracovia. W reprezentacji Polski rozegrał pięć meczów. Michał S. - nadal gracz Zagłębia Lubin. Trzy razy wystąpił w reprezentacji Polski. Dariusz J. ? obecnie trener w Jezioraku Iława. Michał Ch. ? obecnie Piast Gliwice. Oskarżeni zostali także byli gracze Cracovii: Paweł D. ? zakończył karierę piłkarską rok temu grając w ŁKS Łódź. Tomasz M. ? zagrał jeden mecz w reprezentacji. Obecnie występuje w Puszczy Niepołomice. Sławomir O. ? oprócz Cracovii występował także m.in. w Pogoni Szczecin i Widzewie Łódź. Marcin B. ? obecnie występuje w Puszczy Niepołomice. Piotr B. ? obecnie jest asystentem trenera w Sandecji Nowy Sącz. Mateusz R. ? obecnie gra w Stali Rzeszów. Tomasz W. ? obecnie trener Karpat Krosno. Jarosław K. ? pośrednik Zarzuty ws. kupienia meczu z Cracovią usłyszeli także: Wojciech Ł. ? obecnie występujący w Wiśle Kraków. W reprezentacji Polski ten piłkarz zagrał 23 mecze strzelając 2 bramki. Grzegorz B. ? z Zagłębiem Lubin, w którym nadal występuje, zdobył mistrzostwo Polski i Superpuchar. Rozegrał w reprezentacji 2 mecze. Ja sie zastanawiam - co Lobo jeszcze w Wisle robi? Na lawce, bo na lawce, ale jednak. Jesli jest w cos umoczony, powinien natychmiast sie z nim klub pozegnac. Nie chce sprzedawczykow u siebie, mam do nich gleboka awersje po 93. -- Mark |
|
Data: 2011-04-11 14:35:09 | |
Autor: Fidelio | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Ja sie zastanawiam - co Lobo jeszcze w Wisle robi? Na lawce, bo na lawce, Ja bym się raczej zastanawiał czy są jacyś nieumoczeni :-) |
|
Data: 2011-04-11 22:25:36 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Mon, 11 Apr 2011 14:35:09 +0200, Fidelio napisał(a):
Ja sie zastanawiam - co Lobo jeszcze w Wisle robi? Na lawce, bo na lawce, Zależy pewnie od zdefiniowania stopnia umoczenia. Można raczej odciąć dzieci i może niższe ligi (choć docierają newsy, że za flaszkę dla sędziego niejeden mecz poszedł). A reszta co najmniej wiedziała. Handlowali na pewnie nie wszyscy. I na pewno nie wszyscy, którzy handlowali, zostali ukarani w jakikolwiek sposób. Mam trochę żal do prasy, że tak to zostawili. Najpierw była ostra nagonka, kilka kozłów ofiarnych zasztyletowano, a potem się zaczęło tuszowanko, "już nie będziemy degradować", a bojowi pracownicy mediów poszli sobie do domu, ewentualnie atakując jeszcze prywatnie nielubiane kluby. I nawet te brutalniej potraktowane kluby bez wątpienia beknęły tylko za skromny procencik swojej działalności. A nie brakuje takich, o których wiadomo, że działały ostro a nie beknęły nawet odrobinę. A rząd poprzedni i obecny? Bardzo ostro stroszyli brwi, rzucali komentarzami, wprowadzali komisarzy. Potem dostaliśmy Euro i aluzje zmieniły się w wazelinę a komisarze w robotników dostarczających publiczne miliardy w taczkach. Euro zabiło walkę z korupcją w Polsce. Być może także szansę na poprawę poziomu polskiej piłki. A już na pewno szansę na jakąkolwiek reformę PZPN. -- CGC |
|
Data: 2011-04-12 11:39:22 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
ZaleĹźy pewnie od zdefiniowania stopnia umoczenia. MoĹźna raczej odciÄ Ä JuĹź zapomniaĹeĹ o aferach legitymacyjnych (wystawianie graczy starszych o rok-dwa niĹź limit danych rozgrywek z legitymacjÄ kolegi)? |
|
Data: 2011-04-13 11:22:02 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Mon, 11 Apr 2011 14:18:47 +0200, Mark napisał(a):
Do sądu Rejonowego Wrocław - Śródmieście trafi dzisiaj akt oskarżenia Jak widać - nie napisał. Na pl.regionalne.kraków też się zepsuł, gdy ktoś przypomniał, że kiedy kiboli Cracovii wpuszczono na nowy stadion Wisły, też rozdymili sanitariaty w drobny puch :-) Ale popsuty troll to pikuś (zresztą średnio rozgranięty toster byłby w stanie przewidzić, co wspomniany mógłby napisać :-)). Poważniejszy problem to taki, że handel Zagłębia z Cracovią to sezon 2006/2007 i w myśl obowiązujących przepisów powinniśmy się doczekać wywalenia obu klubów z Ekstraklasy. Tym bardziej, że nie ma co zwalać na prokuraturę i sądy - połowa winnych przyznała się do winy, karę wzięli na klatę i nie ma co kombinować, że "może wcale nic nie było, a poza tym nikogo nie aresztowano, więc nie kłam i przeproś". Jeśli ktoś tu powinin przepraszać, to piłkarze i ci, kórzy ich bronili. Czarno na białym wylazło, że niektórzy handlowali _nawet_ po wybuchu całej afery, na ekstremalnie bezczelnego. Ubawił mnie gość, piszący o tych graczach Cracovii, którzy nie wzięli, że "uczciwość zwyciężyła". Strach zwyciężył. Niektórzy po prostu myślą i potrafią dodawać dwa do dwóch, więc handlowanie w srodku afery, gdy z lewej media, a z prawej prokuratura uznali za rzewną głupotę. O uczciwości można byłoby mówić, gdyby któryś zrobił aferę wtedy i chlasnął informacją o transakcji na stół (dziennikarski lub prokuratorski) lub zagroził, że to zrobi, gdy ktoś sprzeda mecz. A sytuacja, w której najpierw się samemu handluje, a potem przestaje, natomiast nie ma nic przeciwko temu, żeby reszta drużyny handlowała... i potem jeszcze pije się na imprezach na koszt handlarza. No, rewelacyjna uczciwość, naprawdę. Ja sie zastanawiam - co Lobo jeszcze w Wisle robi? Na lawce, bo na Amen. Do tej pory fajnie to było załatwiane - albo won, albo sprzeciw wobec transferu (patrz: Pesković). Tym razem też powinno to zostać załatwione szybko, sprawnie. I z winy zawodnika. Chciałbym zobaczyć jakąkolwiek instancję związkową, która by łapówkarza próbowała bronić. A poza wszystkim - taka okazja, żeby zejść z solidnych kosztów :-) -- AJK |
|
Data: 2011-04-13 11:48:06 | |
Autor: Cavallino | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:
Poważniejszy A to klub handlował, czy jego piłkarze po cichu (nie znam szczegółów sprawy)? Bo jednak odróżniałbym oba te przypadki. |
|
Data: 2011-04-13 15:00:57 | |
Autor: maciej | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Cavallino napisał:
A to klub handlował, czy jego piłkarze po cichu (nie znam szczegółów sprawy)? Dobre :-) Ale rozumiem twoje obawy, siedząc na trybunach lecho-amici trzeba bardzo się gimnastykować, żeby nie czuć obrzydzenia, więc "klub jest niewinny, to piłkarze" jest pewnie jednym z najłatwiejszych usprawiedliwień. Bo jednak odróżniałbym oba te przypadki. Nie wątpię. |
|
Data: 2011-04-13 12:02:05 | |
Autor: Mark | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Wed, 13 Apr 2011 11:22:02 +0200, AJK napisał(a):
Jak widać - nie napisał. Na pl.regionalne.kraków też się zepsuł, gdy Dlatego z gory zakladalem, ze bedzie to pytanie retoryczne:) Poważniejszy Lato to czlowiek bez jaj, i nic z tym nie zrobil. A dodatkowo przed Euro to sie boi nawet pierdnac zeby przypadkiem "cos poszlo nie tak w UEFA" - bo jakie ma "poparcie" i "chody" w UEFA to pokazaly wybory w UEFA sprzed paru dni:) Zaluje ze to nie Boniek jest prezesem - trener wprawdzie kiepski raczej, ale jako menedzer o trzy nieba lepszy od Laty. I za duzo siedzi na zachodzie by byc gleboko uwiazany w "relacje" z dolami PZPN - co oczywiscie sprawia ze pewnie nigdy nie wygra:) Ubawił mnie gość, piszący o tych graczach Cracovii, którzy nie wzięli, Masz na mysli Pana Profesora?:) Amen. Do tej pory fajnie to było załatwiane - albo won, albo sprzeciw O wlasnie, decyzja o niezatrudnieniu Peskowica bardzo mi sie podobala. Mam nadzieje ze to ze Lobo jest jeszcze w Wisle powodowane jest tym ze klub wlasnie kombinuje jak tu rozwiazac sensownie kontrakt, a nie dla tego ze im to wisi. Bo z winy zawodnika to obawiam sie ze jeszcze sie nie da - tzn wszyscy wiedza co i jak, ale prawnie to poki co Lobo ma "tylko" postawione zarzuty, a nie udowodniona wyrokiem wine. A klubowi zapewne nie usmiecha sie procesowanie z zawodnikiem i wloczenie po sadach. A poza wszystkim - taka okazja, żeby zejść z solidnych kosztów :-) To zdecydowanie:) Zwlaszcza ze pozytku z niego i tak nie wiele. -- Mark |
|
Data: 2011-04-13 13:35:22 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Wed, 13 Apr 2011 12:02:05 +0200, Mark napisał:
Poważniejszy problem to taki, że handel Zagłębia z Cracovią to sezon Boniek już był wysoko w strukturach PZPN i wyniknęło z tego tyle co nic. Gośc ma znakomity pi-ar, ale na razie mimo wielu okazji nie pokazał, że cokolwiek na za tym pi-arem stoi. Komentować z boku, chichrać się z boku i czeiać innych - to bardzo łatwe. Kto jak kto, ale my tu na grupie wiemy o tym najlepiej :-)) Ubawił mnie gość, piszący o tych graczach Cracovii, którzy nie wzięli, Nie, to chyba był jakiś dziennikarz. Z "Krakowskiej" bodaj. Choć w ustach/klawiaturze Pana Prezesora byłoby to równie urocze :-) Amen. Do tej pory fajnie to było załatwiane - albo won, albo sprzeciw Klubowi się chyba nie opłaca płacenie, bo ciągać po sądach by się mógł. Parę lat rozpraw, sześć apelacji, tysiąc trzysta terminów... Cóz, nie to nie - niech czekają na proces, ale niech go przynajmniej wyślą do ME i do pierwszego składu nie wstawiają. Znaleźć mu jakieś schody i niech se po nich biega :-) -- AJK |
|
Data: 2011-04-13 14:14:34 | |
Autor: Mark | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Wed, 13 Apr 2011 13:35:22 +0200, AJK napisał(a):
Boniek już był wysoko w strukturach PZPN i wyniknęło z tego tyle co nic. Boniek jest dla nich "obcy", zreszta chyba sam juz sie zorientowal ze za wiele nie moze jesli wszyscy - lacznei z prezesem - sa przeciw niemu. Oczywiscie nie twierdze ze to najlepsza kandydatura:) Ale poki co nie widze innego sensownego chetnego (bo chetnych niesensownych jest sporo, vide Richard Czaniecki:) ) Masz na mysli Pana Profesora?:) Myslalem ze nawiazujesz do ostatniego wywiadu, w ktorym Pan Profesor ze swietym oburzeniem mowi jak to sie zawiodl na niektorych:) Odnosnie tego tez nawet cos podobnego powiedzial: "Pięciu ówczesnych piłkarzy "Pasów" odrzuciło ofertę łapówki. To taki pozytywny akcent w całym tym bagnie? Z pewnością tak, ale to nie zmienia faktu, że kilku ludzi, którym ufałem, popełniło czyn haniebny " Wiec widzisz - sa pozytywne sapekty:) Calosc tu: http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/filipiak-strach-zatrudniac-polskiego-pilkarza,1,4239461,wiadomosc.html Klubowi się chyba nie opłaca płacenie, bo ciągać po sądach by się mógł. Az poguglalem co Wisla na to, i przyznaje sie ze sam juz nie wiem - jedni dziennikarze pisza ze ma zarzuty, inni nie. Ze JESZCZE nie. Tak czy siak dla mnie jest na odstrzal. A wladze Wisly stoja na takim stanowisku: "W aktach prokuratury przesłanych do sądu występują personalia jeszcze jednego piłkarza z Krakowa. To Wojciech Ł., który przeszedł z Zagłębia Lubin do Wisły. - Zawodnik rozmawiał z prezesem Basałajem, a klub konsultował się z prawnikami. Sytuacja zawodnika od kilku miesięcy jest nam znana i na dzisiaj się nie zmieniła, bo nie ma go w gronie oskarżonych. Klub nie będzie go sam osądzał - mówi Adrian Ochalik, rzecznik prasowy Wisły SA. Na razie Wojciech Ł. nie znalazł się wśród oskarżonych, gdyż - jak poinformował nas jeden ze śledczych - jego nazwisko występuje także w innych postępowaniach, które jeszcze nie zostały zakończone. Autor: Krzysztof Kawa, Dziennik Polski" Czyli - poki co rozwiazac kontraku sie nie da - chyba ze Lobo sie zgodzi, ale podejrzewam ze niespecjalnie bedzie chetny. Inaczej Wisla zabuli kare za zerwanie, a na to pewni Wisla chetna nie jest. Moze faktycznie nieustanna lawka albo ME zmiekczyla by Lobo. Choc np Dawidowski byl dlugo oporny:) ALbo jakby prokuratura ruszyla z tymi innymi sprawami do przodu. Jak dla mnie w takiej sytuacji to pierwszy zawodnik do ostrzalu, im szybciej tym lepiej. Nawet ze strata finansowa, ale bez uszczerbku na wizerunku -- Mark |
|
Data: 2011-04-13 23:58:56 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
13-04-2011, 14:14, Mark napisał:
Boniek już był wysoko w strukturach PZPN i wyniknęło z tego tyle co nic. Z tym prezesem. Poprzedni był za. I nie tacy znowu wszyscy, nie przesadzajmy. A problemem Bońka jest to, że poza "jestem mądrzejszy od was i znam Platiniego" - nie ma i nie miał żadnego programu, żadnego planu czy szerszego pomysłu. czysty personalizm: "Ja to nie on". Oczywiscie nie twierdze ze to najlepsza kandydatura:) Ale poki Jeśli Czaniecki ma oznaczać Rysia Który Był W ZChN, Potem w Samoobronie, Teraz w PiS, A Gdyby Wiatr Zawiał Inaczej To Wstąpi do SLD, PO, Lub Nawet Do Specjalnie Reaktywowanej UD... strach pomyśleć, więc lepiej nie strasz, bo wykraczesz :-) Masz na mysli Pana Profesora?:) Pano Prezesorowi starsznie szybko się odmienia. Jeszcze pół roku temu piał na temat polskich piłkarzy, Polczaka z Wasilukiem chwalił, że łojezu i inne narodowe kocopały wciskał. A teraz - proszę bardzo, nagle go oświeciło, umiędzynarowodowił kadrę, że och-och. Za tydzień powie, że w ogóle nie wiedział, że w sporcie była korupcja, a dowiedział sie parę dni temu. A gdyby Cracovia spadła, to pewnie wyrazi wielkie zdziwienie: "A to ja nie sponsoruję Wisły Płock?! No, proszę, jak to mnie perfidnie oszukano!" :-) Pozytywny aspekt jest - już w 2006/07 roku działania prokuratury przynosiły efekty - pary gości się przestraszyło i przestało :-) -- AJK |
|
Data: 2011-04-14 18:11:40 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
13-04-2011, 14:14, Mark napisał:
A wladze Wisly stoja na takim stanowisku: "W aktach prokuratury przesłanych do sądu występują personalia http://pilkarskamafia.blogspot.com/2011/04/dwaj-pikarze-zagebia-lubin-zawieszeni.html Bartczak jest dokładnie w takiej samej sytuacji, co Łobodziński. Jak widać nie da się, ale się da. Kosmetycznie i demonstracyjnie, ale jednak. A z innych nowych wieści: zatrzymano Czerwca i Mikulskiego. Tak, tego Czerwca i tego Mikulskiego. -- AJK |
|
Data: 2011-04-14 19:15:30 | |
Autor: Cavallino | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:
A z innych nowych wieści: zatrzymano Czerwca i Mikulskiego. Tak, tego Się zaczło.... ;-) Gdzie oni razem pracowali? |
|
Data: 2011-04-15 14:09:25 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
W dniu 2011-04-14 19:15, Cavallino pisze:
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news: Szczakowianka. |
|
Data: 2011-04-15 19:21:54 | |
Autor: Cavallino | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:io9cg9$mok$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-04-14 19:15, Cavallino pisze: Rozumiem że klub już kary nie dostanie? Czy to nie ten sam przypadek za który beknęli onegdaj? |
|
Data: 2011-04-14 19:43:19 | |
Autor: danpe_ | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Thu, 14 Apr 2011 18:11:40 +0200, AJK napisał(a):
A z innych nowych wieści: zatrzymano Czerwca i Mikulskiego. Tak, tego Ryska Czerwca? No bez jaj. -- Pozdrawiam danpe_ gg:827748 |
|
Data: 2011-04-14 21:16:45 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
14-04-2011, 19:43, danpe_ napisał:
A z innych nowych wieści: zatrzymano Czerwca i Mikulskiego. Tak, tego http://pilkarskamafia.blogspot.com/2011/04/ryszard-c-z-zarzutem-korupcyjnym.html Innego Ryszarda Cz. tu: http://www.90minut.pl/mecz.php?id_mecz=88207 nie widzę. Szczakowianka, proszę państwa, Szczakowianka... Choć rozrabiane meczów tego klubu - nawet jeśli przy okazji Zagłębia - można chyba już podciągnąć pod bezczeszczenie zwłok ;-) Ale jeśli na prokuratorskiej tapecie jest sezon 2003/2004, to jeszcze może by naprawdę wesoło i gorąco niektórym... -- AJK |
|
Data: 2011-04-14 21:25:38 | |
Autor: Fidelio | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
http://pilkarskamafia.blogspot.com/2011/04/ryszard-c-z-zarzutem-korupcyjnym.html Ostatnio był jakiś materiał w tv na ten temat i Wójcik dawał w nim do zrozumienia, że ma jeszcze kilka ciekawych tematów do sprzedania prokuraturze w zamian za łagodniejszy wyrok. |
|
Data: 2011-04-13 21:10:04 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Wed, 13 Apr 2011 11:22:02 +0200, AJK napisał(a):
Do sądu Rejonowego Wrocław - Śródmieście trafi dzisiaj akt oskarżenia Nie żebym chciał jakoś szczególnie bronić kogokolwiek, ale jak piłkarze załatwili sprawę między sobą, to czemu karać kluby? Jaka logika za tym stoi? Co więcej, co to za logika, która nakazuje karać kluby, a ówczesnego trenera łaskawie rozgrzesza? Jeśli już ktoś poza samymi bezpośrednio zamieszanymi miałby być ukarany, to jak dla mnie miejsce pierwsze na tej liście zajmują trenerzy. Tymczasem jeden z nich jest sobie spokojnie Pierwszym Trenerem RP. I jakoś nikt nie postuluje, że na tak prestiżowym stanowisku powinien zasiadać człowiek krystalicznie czysty i fachowy, a nie frajer, który się nawet nie zorientował, jak mu grajkowie przehandlowali mecz, względnie umoczony po uszy cwaniak, który wiedział doskonale. Jak dla mnie Zagłębie bardziej kompromituje to, że Stasiak i Bartczak nie wylecieli na kopach z klubu, albo chociaż nie zostali zawieszeni. Sytuacja skądinąd podobna jak z Lobo, obu warto byłoby się pozbyć, a jest okazja by załatwić interes i przy okazji zapozować na pięciominutowego lidera walki z korupcją. Alternatywa wydaje się być strategią zdominowaną. PZPN też mógłby coś w tej sprawie zrobić, np. karać indywidualnie skazanych grajków n-letnią dyskwalifikacją czy jakoś tak. Tymczasem kluby trzymają bądź zatrudniają sobie bez problemów skompromitowanych grajków a PZPN leje na to. -- CGC |
|
Data: 2011-04-13 21:35:49 | |
Autor: maciej | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
CGC napisał:
Nie żebym chciał jakoś szczególnie bronić kogokolwiek, ale jak piłkarze 1. Szef odpowiada za swoich pracowników. 2. Klub korzystał na przestępstwie. Co więcej, co to za logika, która nakazuje karać kluby, a ówczesnego Kto rozgrzesza? Tymczasem jeden z nich jest sobie spokojnie Pierwszym Trenerem RP. I jakoś Widziałem w internecie, że są tacy, którzy to "pierwszemu" wypominają, a do zwalniania go też coraz więcej chętnych. |
|
Data: 2011-04-13 21:55:07 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Wed, 13 Apr 2011 21:35:49 +0200, maciej napisał(a):
Nie żebym chciał jakoś szczególnie bronić kogokolwiek, ale jak piłkarze Jak pracownik źle zaparkuje, zgwałci albo ukradnie auto to kogo będziesz karać? Szefa? Nawet nie szefa, powyższa logika nakazuje ukarać całą firmę, włącznie z pracownikami, którzy nic nie zawinili. 2. Klub korzystał na przestępstwie. Jeden skorzystał, drugi nie. Degradujemy jeden a drugi nie? A jak skorzystał trzeci, nie zamieszany, to co? Co ma korzyść strony trzeciej (tu: klubu) w ogóle do rzeczy? Jeśli przedstawiciel handlowy TPSA w celu sprzedania większej liczby abonamentów złamał przepisy ruchu drogowego (i faktycznie dzięki temu sprzedał więcej), to czemu chcesz karać TPSA? Co więcej, co to za logika, która nakazuje karać kluby, a ówczesnego Prokurator deklaruje jego niewinność, dziennikarze grzecznie cytują i nie komentują, prezes PZPN nie zawiesza ani nie zwalnia. A Pierwszy Trener RP dalej sobie powołuje wszystkich wg alfabetu i dostaje baty od kolejnych, coraz słabszych przeciwników... Tymczasem jeden z nich jest sobie spokojnie Pierwszym Trenerem RP. I jakoś Jestem całkiem pewien, że dla dowolnej sprawy istnieje w necie osoba, która jest przeciw. :) -- CGC |
|
Data: 2011-04-13 22:13:30 | |
Autor: maciej | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
CGC napisał:
1. Szef odpowiada za swoich pracowników. Bez jaj, inna sytuacja. Sprawa dotyczy pracy, a nie działań prywatnych. 2. Klub korzystał na przestępstwie. Ale jakiej trzeciej strony, klub nie jest tutaj żadną trzecią stroną. Pracownicy dokonali przestępstwa dotyczącego spraw firmy, nie wiem jak w ogóle można to oddzielać. Paserom też proponujesz nie odbierać kradzionych rzeczy? Przeciez to nie oni ukradli, ba, nawet nie wiedzą komu i czy w ogóle towar na pewno jest kradziony. Kiedy według Ciebie zaczynać miałaby się odpowiedzialność klubu? Piłkarze nie, więc może trener by wystarczył? Też nie? Dyrektor? Prezes? Czy kluby są niczym te niewinne lelije i karać ich nie wolno pod żadnym pozorem obojętnie ile by nie zystały na przestępstwie, czy ilu klientów (kibiców) by nie oszukały? dziennikarze grzecznie cytują i nie komentują, Nie wiem, czy weszło.pl uznajemy za dziennikarstwo, ale to dość popularny portal i mocno reklamowany, tam jednak pozwalają sobie na ostre komentarze. prezes PZPN nie zawiesza ani nie zwalnia. No daj spokój :-) |
|
Data: 2011-04-14 22:00:51 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Wed, 13 Apr 2011 22:13:30 +0200, maciej napisał(a):
1. Szef odpowiada za swoich pracowników. Podałem też przykład jak najbardziej dotyczący pracy, ale go wyciąłeś. Przypominam: Jeśli przedstawiciel handlowy TPSA w celu sprzedania większej liczby abonamentów złamał przepisy ruchu drogowego (i faktycznie dzięki temu sprzedał więcej), to czemu chcesz karać TPSA? Moja odpowiedź jest następująca -- należy zbadać, czy TPSA wie o łamaniu przepisów i toleruje to, lub wręcz zachęca do ich łamania. I to jest podstawa do ukarania firmy, a nie tylko jednostki. Wracając do futbolu -- jeśli grajek sprzedał mecz samodzielnie (np. za kasę spowodował karnego albo zarobił czerwień) to karzemy tylko grajka. Jeśli mamy dowód, że klub w tym uczestniczył, choćby przez świadomość i milczącą akceptację, karzemy klub. Proste. Korzyść klubu, jej wielkość, bądź jej brak nie ma nic do rzeczy. Kiedy według Ciebie zaczynać miałaby się odpowiedzialność klubu? Piłkarze Wcześnie, bo od świadomości. dziennikarze grzecznie cytują i nie komentują, To nie weszlo wybrało Smudę na trenera. Więc i nie weszlo go zwolni. Weszlo to branżowa nisza, w najlepszym razie gracz klasy lekkopółśredniej. prezes PZPN nie zawiesza ani nie zwalnia. Nie dam, prezes jest bezpośrednim przełożonym trenera kadry i tym samym jego najważniejszym sędzią. Pytałeś, kto go rozgrzesza. To odpowiadam -- prezes PZPN na wniosek dziennikarzy zatrudnił Smudę, na wniosek dziennikarzy go uniewinnił od korupcji a jak przyjdzie czas to na wniosek dziennikarzy go zwolni. -- CGC |
|
Data: 2011-04-14 22:54:34 | |
Autor: maciej | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
CGC napisał:
Wracając do futbolu -- jeśli grajek sprzedał mecz samodzielnie (np. za kasę Ale co to jest ten mityczny "klub"? Kiedy klub "wie" i "akceptuje"? Czy trener to już klub? Czy prezes to klub, czy jeszcze nie? Jeden piłkarz to za mało, a dwóch? Przy jakiej liczbie zaczyna się granica? |
|
Data: 2011-04-15 21:11:43 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Thu, 14 Apr 2011 22:54:34 +0200, maciej napisał(a):
Wracając do futbolu -- jeśli grajek sprzedał mecz samodzielnie (np. za kasę Przy kadrze zarządzającej się zaczyna z całą pewnością. A ta granica to raczej nieostra jest. Dlatego sądy powszechne rozstrzygają tego typu sprawy indywidualnie. -- CGC |
|
Data: 2011-04-15 21:38:58 | |
Autor: maciej | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
CGC napisał:
Przy kadrze zarządzającej się zaczyna z całą pewnością. A ta granica to No, czyli nie ma co dramatyzować i stawiać wielkich pytań w stylu "jak piłkarze załatwili sprawę między sobą, to czemu karać kluby? Jaka logika za tym stoi?". Granica jest nieostra, a to, że dla jednego klub to dopiero kadra zarządzająca nie musi być obowiązującym standardem myślenia, dla innych piłkarze tez mogą być już klubem. Dla mnie korupcji najbliżej do paserstwa. Jest ktoś, kto kradnie (piłkarze), jest ktoś kto korzysta (klub), jest ktoś, kto traci (kibice i kluby trzecie). Jakoś nikt nie postuluje o niekaranie paserów, nawet jak im trudno udowodnić świadomość zarabiania na rzeczach kradzionych. |
|
Data: 2011-04-18 16:58:03 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Fri, 15 Apr 2011 21:38:58 +0200, maciej napisał(a):
Przy kadrze zarządzającej się zaczyna z całą pewnością. A ta granica to Pewnie, najlepiej dramatyzować i wywalać wszsytkich do pierwszej ligi bez wchodzenia w szczegóły. Nawet byłbym za, gdyby tylko był choć cień pewności, że znowu po wywaleniu kilku małych klubów i zagrożeniu paru dużych nie zostaną zmienione reguły gry w jej trakcie. Granica jest nieostra, a to, że dla jednego klub to dopiero kadra zarządzająca nie musi być obowiązującym standardem myślenia, dla innych piłkarze tez mogą być już klubem. Bliżej od czego? Ludobójstwa? Paserstwo a korupcja to dwie zupełnie różne rzeczy... Jest ktoś, kto kradnie (piłkarze), jest ktoś kto korzysta (klub), jest ktoś, kto traci (kibice i kluby trzecie). Jakoś nikt nie postuluje o niekaranie paserów, nawet jak im trudno udowodnić świadomość zarabiania na rzeczach kradzionych. ....a takie analogie to sobie można włożyć między "korupcja jest jak pudełko czekoladek" a "korupcja jest jak sen jaki złoty". Będzie pasować jak ulał. Już prędzej bym sprawdził aktywność buków, bo takie różne Piszczki znały z góry wynik meczu i były właśnie w plecy po 10 tys. zł. -- CGC |
|
Data: 2011-04-19 16:57:05 | |
Autor: maciej | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
CGC napisał:
Pewnie, najlepiej dramatyzować i wywalać wszsytkich do pierwszej ligi bez W szczegóły? Goście handlowali meczami, gdy jasne było, że to przestępstwo, jaja sobie człowieku chyba robisz, albo naprawdę masz problem ze zrozumieniem rzeczy podstawowych. Nawet byłbym za, gdyby tylko był choć cień Nie mam pojęcia o czym bredzisz w powyższym fragmencie. Dla mnie korupcji najbliżej do paserstwa. Kolejne kłopoty, tym razem elementarne rozróżnienia znaczenia słów "bliżej niż" od "najbliżej". Paserstwo a korupcja to dwie zupełnie różne Podałem szczegółową analogię, która dość blisko to obok siebie umeiszca. Nie dziwię się natomiaost czytając kolejne twoje posty, że jej nie rozumiesz... Jest ktoś, kto kradnie (piłkarze), Tak, wiem, nie rozumiesz. Trudno. Już prędzej bym sprawdził aktywność buków, bo takie różne Piszczki znały z Wstrząsające. EOD, szkoda czasu. |
|
Data: 2011-04-19 20:54:22 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Tue, 19 Apr 2011 16:57:05 +0200, maciej napisał(a):
Nawet byłbym za, gdyby tylko był choć cień To może poczytaj trochę więcej o korupcji w piłce, a w końcu zaczniesz rozumieć tego typu aluzje. Paserstwo a korupcja to dwie zupełnie różne Taa. "Szczegółowa analogia". "Ktoś kradnie, ktoś korzysta i ktoś traci, tak jest i w paserstwie i w korupcji więc to prawie to samo". Oj, Ty żonglerze relacją równoważności, władco przestrzeni metrycznych, żebyś tylko ze swoim warsztatem logicznym nie wyprzedził na żółwiu Kubicy. -- CGC |
|
Data: 2011-04-14 19:46:19 | |
Autor: danpe_ | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Wed, 13 Apr 2011 21:35:49 +0200, maciej napisał(a):
CGC napisał: Tylko na terenie firmy, poza jej granicami juz nie. Jak dostane mandat, bo sie spiesze do klienta i na 50-tce jade 100 to ja place mandat, nie moj szef. Jak dam komus w ryj poza siedziba firmy to ja za to odpowiadam. Jak dam komus w gebe w siedzibie firmy to tez ja odpowiadam, ale ofiara moze skarzyc firme. -- Pozdrawiam danpe_ gg:827748 |
|
Data: 2011-04-14 20:12:05 | |
Autor: maciej | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
danpe_ napisał:
1. Szef odpowiada za swoich pracowników. Za każde działanie pracownika mające związek z firmą/pracą bez znaczenia gdzie miało ono miejsce. Jak dostane mandat, bo sie spiesze do klienta i na 50-tce jade 100 to ja Przykłady z sufitu. Po pierwsze nie można pozwolić, żeby firma mająca zyski z przestępstwa była bezkarna. Po drugie nie można pozwolić również na to, by firma biorąca udział w przestępstwie powodujacym straty firm trzecich była bezkarna. Po trzecie kiedy zaczyna się w takim razie odpowiedzialność klubu za korupcję według Ciebie? Żaden klub nie powinien być karany za korupcję swoich pracowników? Dziwna teoria, na szczęście na świecie mają odmienne zdanie. |
|
Data: 2011-04-13 23:45:38 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
13-04-2011, 21:10, CGC napisał:
Ale popsuty troll to pikuś (zresztą średnio rozgranięty toster byłby w Klub kupił dwa awanse. Sprawę załatwili między sobą prezes, trener, Fryzjer i koperta. Dlaczego niby karać klub? Piłkarze Zagłębia kupili mecz, dzięki tej transakcji klub dostał potrzebne mu punkty i występ w pucharach. Nie premie za wygrany mecz dla paru grajków, tylko konkretne miejsce, premiujące klub konkretna (i wymierną) nagrodą. Starczy? Trener to inna sprawa - brał udział lub wiedział, karać go ostro i porządnie. Nie kwartałem w zawieszeniu, bo może nie zdawał sobie sprawy, co jest w kopercie, tylko naprawdę porządnie, odsunięciem na parę lat od Ekstraklasy. Ale jeśli nie wiedział? To za co? Za nieudolność? Lub za to, że piłkarze się go bali i nawet im na myśl nie przyszłośc iśc do niego z takim pomysłem? Lub za... Sorry, nie naginajmy rzeczywistości, naprawdę... Jak dla mnie Zagłębie bardziej kompromituje to, że Stasiak i Bartczak A tu pełna zgoda. PZPN też mógłby coś w tej sprawie zrobić, np. karać indywidualnie Na to, na inne rzeczy... Niższoligowców karzą ogniem i mieczem: Syroka dostał cztery lata dyskwalifikacji. A im wyżej, tym kary coraz mniejsze, coraz śmieszniejsze... A kiedy odchidzącego Latę zastąpi powracajacy Listkiewicz, to już w ogóle przestanie się karać i problemu nie będzie. -- AJK |
|
Data: 2011-04-14 21:48:41 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Wed, 13 Apr 2011 23:45:38 +0200, AJK napisał(a):
Ale popsuty troll to pikuś (zresztą średnio rozgranięty toster byłby w To akurat chyba nie jest ważne, skoro chcesz także zdegradować Cracovię, która nic na sprzedaży nie zyskała, tylko straciła. Zatem raczej stoisz na stanowisku, że grzechy pracownika to grzechy pracodawcy, nawet jeśli explicite nic temu drugiemu nie udowodniono (bo o ile nic mi nie umknęło, taki właśnie mamy case). Rozumiem to stanowisko i nawet w dużej mierze je podzielam, przynajmniej w tym wypadku. Od biedy mogę sobie wyobrazić taki obrazek, jaki sprzedała prasa -- że źli piłkarze opchnęli mecz przy całkowitej niewiedzy trenera i władz klubu (przy czym na miejscu właściciele klubu takie władze wysłałbym gdzieś bardzo, bardzo daleko). No ale ja mam bogatą wyobraźnię, ćwiczoną na literaturze SF&F oraz polskim ustawodawstwie. Jest tylko drobne "ale". Kibiców Cracovii i Zagłębia łączy, powiedzmy, syndrom oblężonej twierdzy z silną skłonnością do tworzenia teorii spiskowych. A fakty są takie, że Podbeskidzie za przehandlowanie 6 meczów dostało -6 punktów i 50 tys. kary, Jaga za 5 meczów dostała -10, Śląsk miał ustawić cały sezon i został surowo ukarany trzema negatywnymi artykułami w prasie... Tymczasem Zagłębiu proponuje się degradację po raz drugi za jeden przehandlowany mecz więcej. Zważywszy, że w Lubinie panuje PiS, nie wiem, czy to dym z Huty Miedzi Legnica, opary absurdu, czy może smoleńska mgła, ale teorie spiskowe chyba właśnie mnożą się jak króliki. Strach zajrzeć na forum czy orga. Trener to inna sprawa - brał udział lub wiedział, karać go ostro i Prasa wybroniła trenera reprezentacji, którego przecież chwilę wcześniej sama wybrała na to stanowisko, przy niechętnym udziale prezesa PZPN. Bardzo, bardzo, mi się to nie podoba. Jak dla mnie Zagłębie bardziej kompromituje to, że Stasiak i Bartczak Zagłębie chyba sie poczuło skarcone, bo dzisiaj zawiesiło obydwu. "Michał S.przyznał się do zarzutu i zgodził na dobrowolne poddanie karze: roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 40 tys. zł. grzywny i zwrotu 72,3 tys. zł. otrzymanej premii za awans do pucharu UEFA." PZPN też mógłby coś w tej sprawie zrobić, np. karać indywidualnie Przecież już nie ma... -- CGC |
|
Data: 2011-04-14 22:56:51 | |
Autor: maciej | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
CGC napisał:
To akurat chyba nie jest ważne, skoro chcesz także zdegradować Cracovię, Cracovia dopuściła się przestępstwa przez które stracił inny klub (kosztem Zagłębia). Wystarczy, żeby ją zdegradować. |
|
Data: 2011-04-15 12:09:47 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
14-04-2011, 21:48, CGC napisał:
Nie żebym chciał jakoś szczególnie bronić kogokolwiek, ale jak Cracovia z własnego konta oddała punkty, ale to nie jest takie proste, że klub A i klub B dogadują się pod stołem i na tym koniec. Przez ten przekręt ktoś inny stracił miejsce w pucharach (w tym przypadku Amica). A kwestia korupcji wlecze się m.in. tak długo, że nie podpada pod proste "to jest pracodawca, to jest pracobiorca, a to jest osoba z zewnątrz i trzeba starannie rozdzielić te trzy podmioty wykonawcze" - każdy proces, jaki się do tej pory toczył pokazuje to bardzo wyraźnie. Jest tylko drobne "ale". Kibiców Cracovii i Zagłębia łączy, powiedzmy, Ale zaraz, bo teraz to ja się gubię - rozmawiamy o moim podejściu czy o podejściu PZPN? Bo to jednak są dwie proste bardzo-rzadko-się- -przecinające i wolałbym nie być zmuszany do rozmowy w stylu "Ty się domagasz A, a PZPN chce B, z tym że czasem C, a nawet D, jak to pogodzić i co ty na to?" :-) Tym bardziej, że PZPN już brąchnął, że o degradacji mowy być nie może, bo to nie był proceder ciągły. Co jest zabawne wielce. Trener to inna sprawa - brał udział lub wiedział, karać go ostro i A to już kolejny temat, w dodatku wiążący się z kolejnymi subiektywnymi pro, anty, krypto-pro, krypto-anty i prok-krypto-anty-krypto-pro :-) Zagłębie chyba sie poczuło skarcone, bo dzisiaj zawiesiło obydwu. "Michał S.przyznał się do zarzutu i zgodził na dobrowolne poddanie I słusznie. I tak ma być. Wolałbym co prawda, żeby go wypieprzyli na zbitą twarz i zeby się więcej po Ekstraklasie nie plątał, ale ja sobie mogę woleć, a Cracovia gra, Hermes gra, Nawotczyński gra, Lato rzuca drwiące "Nie chcę o tym rozmawiać" (i rzeczywiście nikt z nim o tym nie rozmawia), Ujek sądem straszy, a Łobodziński wyjdzie podobno (choć jeszcze mam nadzieję, że ktoś jednak Maaskantowi przetłumaczy) w pierwszym składzie. Na to, na inne rzeczy... Niższoligowców karzą ogniem i mieczem: To o czym my tu rozmawiamy? :-) -- AJK |
|
Data: 2011-04-15 12:17:10 | |
Autor: Cavallino | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:
Cracovia z własnego konta oddała punkty, ale to nie jest takie proste, Akurat wtedy nie było jej to do niczego potrzebne, bo łączyła się z Lechem i w głowie wszystkich było budowanie nowej drużyny, a nie puchary do tego wywalczone w innej formie i przez inny klub. |
|
Data: 2011-04-15 14:13:32 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
W dniu 2011-04-15 12:09, AJK pisze:
I tak ma być. Wolałbym co prawda, żeby go wypieprzyli na ktoś przetłumaczył. Władze Wisły podjęły decyzję o zawieszeniu Wojciecha Łobodzińskiego - informuje Przegląd Sportowy na swojej stronie internetowej. Decyzja jest związana z podejrzeniami o jego udział w aferze korupcyjnej. |
|
Data: 2011-04-15 15:24:04 | |
Autor: Mark | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Fri, 15 Apr 2011 14:13:32 +0200, Przemek Budzyński napisał(a):
Władze Wisły podjęły decyzję o zawieszeniu Wojciecha Łobodzińskiego - informuje Przegląd Sportowy na swojej stronie internetowej. Decyzja jest związana z podejrzeniami o jego udział w aferze korupcyjnej. I brawo, i takich dzialan od klubu oczekuje Teraz kolej na Ryska Czerwca. Ze sie tak nisko facet stoczyl, w Wisle przeciez malo nie zarobil a potem sie polakomil na lewa kase w Szczakowiance. -- Mark |
|
Data: 2011-04-15 15:26:38 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
15-04-2011, 14:13, Przemek Budzyński napisał:
I tak ma być. Wolałbym co prawda, żeby go wypieprzyli na zbitą twarz Ufff. Co prawda, na oficjalnej nie ma jeszcze żadnej informacji, ale nawet wieści z "Przeglądu" przyjmę "jako wróżbę zwycięstwa" :-) -- AJK |
|
Data: 2011-04-15 15:36:35 | |
Autor: Mark | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Fri, 15 Apr 2011 15:26:38 +0200, AJK napisał(a):
Ufff. Co prawda, na oficjalnej nie ma jeszcze żadnej informacji, ale Coz.. przyklad idzie z gory. Smuda wczoraj niedwuznacznie dal do zrozumienia ze w d. ma to ze Piszczek bral, bo "przeciez on byl mlody, i jako 19latek nie mial wyjscia jak nie wziac, bo starsi mu kazali". I oczywiscie bedzie go powolywal. WYmieklem jak to przeczytalem. -- Mark |
|
Data: 2011-04-15 17:05:52 | |
Autor: UGI | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Mark <tajny@adres.w.pl> napisał(a):
Coz.. przyklad idzie z gory. No i miał rację. Nie spiewasz jak stado wron to Cie nie ma. Podobnie jest w biznesie węglowym (i pewnie nie tylko), który znam dobrze z relacji ludzi siedzących w tym po kilkadziesiat lat. Nie podpisujesz 'kontrowersyjnych' papierków podsunietych przez przełożonych, to możesz rozstawić warzywniak bo na weglu kasy nie zrobisz. I nie, że popieram takich działań i gdyby Piszczkowi coś udowodniono to powinien zostac ukarany (prawnie a nie sportowo), ale rozumiem punkt widzenia Smudy. I oczywiscie bedzie go powolywal. I chcesz się lekką ręką pozbyć najlepszego prawego obrońcę reprezentacji od dobrych kilku lat? To Włosi przez takie rozumowanie mogliby nie zdobyć mistrzostwa świata w 2006, gdyby nie dopuszczono graczy Juve. -- |
|
Data: 2011-04-15 19:23:25 | |
Autor: Cavallino | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Użytkownik "UGI " <ugi3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:io9ttf$joj$1inews.gazeta.pl...
Mark <tajny@adres.w.pl> napisał(a): Obstawiam że Smuda myśli o czymś innym niż Tobie się wydaje i o własne dupsko się boi, więc woli precedensów nie tworzyć. |
|
Data: 2011-04-15 19:37:12 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
W dniu 2011-04-15 19:05, UGI pisze:
ale rozumiem punkt widzenia Smudy. no...ok, ale który? "Smuda kiedyś o piłkarzach zamieszanych w korupcję: - W piłce trzeba być uczciwym. Jeśli ktoś nie będzie, odejdzie. Wyleci, choćby to był sam Ronaldinho. Smuda kiedyś o błędach młodości: - Mam jasne stanowisko w tej sprawie - jeżeli popełnili błędy, to takich ludzi w piłce być nie może. Smuda dziś: - Nie wyobrażam sobie, aby Petkowicz mógł wystąpić z wnioskiem o niepowoływanie Łukasza do kadry. Ja też uważam, że z korupcją należy walczyć, ale trzeba brać pod uwagę okoliczności. Kiedy doszło do tej sytuacji, piłkarz miał 19 lat i nie mógł się odezwać w szatni. Gdyby nie zrobił tak, jak mu kazano, to by go starsi i doświadczeni koledzy wyrzucili z drużyny." za weszlo.pl |
|
Data: 2011-04-16 01:35:40 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
15-04-2011, 19:05, UGI napisał:
I chcesz się lekką ręką pozbyć najlepszego prawego obrońcę Ja - jeśly Pani pozwoly - z przyjemnościom. Tym bardziej, że jeden prawy obrońca ani taki och-ach, ani meczu (o mistrzostwach nie wspomnę) nam nie wygra, za to jeden śmierdzący korupcją zawodnik zasmrodzi cała kadrę. Która teoretycznie jest jeszcze jakimś tam imponderabilium. Za wór - i na dwór! To Włosi przez takie rozumowanie mogliby nie zdobyć A co mnie, pardąsik, Włosi obchodzą? Dobra, jakbyśmy mieli szansę na zdobycie mistrzostwa, to może dałbym się przekonać (raczej nie, ale do konstrukcji mi to jest potrzebne ;-)), żeby poczekać. Ale to nam nie grozi, a spsić się dla ewentualnie może chyba raczej teoretycznie możliwego wyjścia z grupy?... Bez sensu. Pomijam taki drobiazg, że najpierw powinniśmy zabrać się za korupcję z taką energią, z jaką wtedy wzięli się Włosi, a potem się porównywać. -- AJK |
|
Data: 2011-04-16 08:25:16 | |
Autor: UGI | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
AJK <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał(a):
Ja - jeśly Pani pozwoly - z przyjemnościom. Tym bardziej, że jeden prawy obrońca ani taki och-ach, ani meczu (o Zupelnie się nie zgadzam w tym punkcie. Gdy mecze towarzyskie kadry na kartofliskach zastąpi turniej we własnym kraju, z wielką publiką to Piszczek zrobi dokładnie to co w Borussii, to znaczy nie zejdzie poniżej pewnego poziomu gry. A jeszcze będzie po sezonie w Lidze Mistrzów, więc walkę przy linii z osobistościami będzie miał co trzy dni. za to jeden śmierdzący Niestety kadra już jest całkowicie zasmrodzona, głównie postępowaniem Smudy. A co mnie, pardąsik, Włosi obchodzą? Dają dobry przykład, żeby nie krzywdzić kibiców kretyńskimi decyzjami. Od karania piłkarzy są inne organy i pozbywanie się ich z reprezentacji jest działaniem na jej szkodę. Tym bardziej, że u nas dobrych prawych obrońców jest jak na lekarstwo. Dobra, jakbyśmy mieli szansę na zdobycie mistrzostwa, to może dałbym się Napisała osoba, która jakiś rok temu stwierdziła, że oczekuje od kadry dojścia do finału EURO 2012 :-) -- |
|
Data: 2011-04-16 11:44:25 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
16-04-2011, 10:25, UGI napisał:
Ja - jeśly Pani pozwoly - z przyjemnościom. Tym bardziej, że jeden prawy obrońca ani taki och-ach, ani meczu (o To Piszczek _być może_ zrobi, coś, co _ewentualnie_ _być może_ uchroni nas przed kompromitacją, ale wygranej nam i tak nie da. Ale może po prostu idźmy na lepsze skróty? Pójdźmy do przeciwników i zaproponujmy im walizkę zielonych za odpuszczenie meczu. Szybciej, skuteczniej... Wtedy rzeczywiście Piszczek może się przydać. Raz - że doswiadczony, dwa - że w Borussi dużo zarabia to się może zauważalnie dorzucić. za to jeden śmierdzący Na razie Smuda jedynie zachowuje się jak - pardon my french - burak. Raczej ciężko to porównywać z wyrokiem za przestępstwo. A co mnie, pardąsik, Włosi obchodzą? Przepraszam, pójdę poszukać rąk, bo mi opadły bardzo nisko... Dobra, jakbyśmy mieli szansę na zdobycie mistrzostwa, to może dałbym Medalu. Może być brązowy. I dalej wymagam, bo uważam, że od momentu przyznania nam EURO było wystarczająco dużo czasu, żeby tę jedyną w życiu możliwość wykorzystać. I _może_ gdybyśmy mieli szansę na ten medal, to _może_ byłbym skłonny do jakichś negocjacji w imię wyższego celu. Ale nie mamy, więc tym bardziej nie warto dawać twarzy na koszulkę, którą zaprojektował jeden z czytelników Weszło: "Dam dupy za wyjście z wyjście z grupy". Piszczkowi udowodniono udział w przestepstwie. Nie w jakimś pozapiłkarskim laniu się w barze po mordzie czy w wypadku rowerowym. Piszczek ma wyrok za korupcję w sporcie, za handel meczami. Więc niech oddaje koszulkę z orłem i niech wyp....la ze składu _reprezentacji narodowej_. Jeśli go jakiś klub polski czy zagraniczny chce zatrudnić, niech se zatrudnia, skoro niestety można takich gości zatrudniać. Ale od reprezentacji kraju niech się trzyma z daleka. Także dlatego, żebym potem nie musiał przeczytać "Łukasz P. sprzedał kolejny mecz, tym razem mecz reprezentacji". -- AJK |
|
Data: 2011-04-16 10:14:11 | |
Autor: UGI | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
AJK <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał(a):
To Piszczek _być może_ zrobi, coś, co _ewentualnie_ _być może_ uchroni Da nam na to większa gwarancję, niż jakikolwiek Polak grający obecnie na jego pozycji. Ale może po prostu idźmy na lepsze skróty? Pójdźmy do przeciwników i Niepotrzebna ta złośliwość. Choćby to jedyny reprezentant kadry, który kiedyś sprzedał/kupił mecz. Jeśli ma ponieść karę to ją poniesie ale nakładanie kolejnej w celu ”polepszenia wizerunku kadry” jest sztuczne i może doprowadzić do sytuacji, że będziemy musieli grac juniorami, którzy nie zdążyli jeszcze sprzedać meczu. Z pewnością możesz się cieszyć, bo Piszczek popiera Twój pogląd i sam nie chce grać dla kadry, żeby nie szkodzić jej wizerunkowi. Na razie Smuda jedynie zachowuje się jak - pardon my french - burak. I powoduje to gorsze konsekwencje dla kadry, niż przestepstwo Piszczka sprzed x lat. Raczej ciężko to porównywać z wyrokiem za przestępstwo.Ale jak ma niby namacalnie ten wyrok wpłynąć na drużynę? Koledzy nie będą mu podawać, bo to przestepca? Kibice będą buczeć przy każdym dojściu do piłki? Przepraszam, pójdę poszukać rąk, bo mi opadły bardzo nisko... Z czym się nie zgadzasz? Ja napisałem tak jak jest. Z Piszczkiem – przestepcą kadra zyska więcej niż z jakimkolwiek piłkarzem x – czystym. To jest brutalna prawda i możemy być rycerscy, a możemy być pragmatyczni i skuteczni. Karanie Piszczka przez organizację, która od lat wiedziała/uczestniczyła w biznesie korupcyjnym tak smierdzi hipokryzją, że aż się niedobrze robi. Także dlatego, żebym potem nie musiał przeczytać "Łukasz P. sprzedał Tak, sam by sprzedał. -- |
|
Data: 2011-04-16 22:28:15 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
16-04-2011, 12:14, UGI napisał:
Kurczę, nawet scjentoloodzy bywają bardziej sceptyczni wobec swegoTo Piszczek _być może_ zrobi, coś, co _ewentualnie_ _być może_ uchroni Hubbarda, a w Radiu Maryja ostatnio ktoś skrytykowął linię rozgłośni. I już się człowiekowi wydaje, że widmo wolnomyślicielstwa krąży po Europie, a tu proszę - kolejna sekta :-) Ale może po prostu idźmy na lepsze skróty? Pójdźmy do przeciwników i Jeśli to rzeczywiśćie przejaw troski o wizerunek kadry, a nie foch pod tytułem "Wszyscy kupowali, a na mnie się skupiło! Foch! Szloch!", to wyrazy uznania dla Piszczka i aluzja, że może taka postawa samego gracza dałaby niektórym do myślenia trochę. I dlaczego juniorami? Sprowadź całkiem do asburdu, napisz o żakach albo Gerardzie Cieśliku. Na razie Smuda jedynie zachowuje się jak - pardon my french - burak. Powoduje inne. Raczej średnio porównywalne. Ależ nijak. Może nawet nie będzie pokazywało "damom, starcom iRaczej ciężko to porównywać z wyrokiem za przestępstwo. młodzieży", że korupcją w sporcie wcale nie trzeba się przejmować, bo proszę - gość świeżo po wyroku za handel meczami, do kadry go wzięli na na Euro gra. Ale luzik, nie przejmuj się - ja mam takie postinteligenckie popierdółkowate odloty, ale ogólny trynd jest taki, że korupcyjny wyrok Piszczka masz w dupie nie tylko Ty, ale trener Smuda i PZPN en bloc. A ponieważ mamy demokrację, większość wygrywa, Pikuś zostanie zjedzony, niesmakiem jednostek nikt się nie przejmie, a gość z wyrokiem sądowym za handel meczami dostaje powołania i z orłem na klacie będzie nas reprezentował przed całym światem. Oczywiście, godnie. Przepraszam, pójdę poszukać rąk, bo mi opadły bardzo nisko... Aaaa, jeśli napisałeś tak jak jest, to chyba nawet nie powinien dyskutować, nie? Ale na przyszłość, dla mojej ohydnie egoistycznej wygody (czytaj: wyraźnego sygnału dla człowieka nie dostrzegającego niuansów) dodaj może w tekście "...i taka jest prawda!" albo "I tyle w temacie", dobra? ;-) Z Piszczkiem – przestepcą kadra zyska więcej niż z jakimkolwiek Zaraz, zaraz, a to wyrok Piszczkowi przypieprzyła organizacja czy może jednak niezawisły i niezależny od PZPN sąd? A skoro mówimy o hipokryzji... Nie pamiętasz czasem, kto otrząsał się z oburzenia, kiedy w kontekście Euro pisałem, że jako na gospodarzy sędziowie będą na nas patrzeć przychylniej? Nie pamiętasz czasem, kto grzmiał "Pomyłki tak, przekręty nie?" i wywijał kategorią "niesmaku". Albo to może nie tutaj? Nie, chyba na tej grupie jednak... E, tam, nie chce mi się szukać. Także dlatego, żebym potem nie musiał przeczytać "Łukasz P. sprzedał Ależ dlaczego sam? Idźmy na całość: weźmy jeszcze Rafała Grzyba i Iwańskiego. Niby dlaczego nie mogliby zagrać w kadrze? Mogą się przydać. I naturalizujmy Hermesa. A kiedy będziemy wywalać Smudę, to weźmy Wójcika. W końcu ma na koncie medal olimpijski, mistrzostwo kraju - świetny trener, w sam raz do kadry. Albo Wdowczyka. -- AJK (i przywrócić Fryzjera do związku!) |
|
Data: 2011-04-16 23:24:21 | |
Autor: UGI | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
AJK <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał(a):
Kurczę, nawet scjentoloodzy bywają bardziej sceptyczni wobec swego To nie kwestia sceptycyzmu co ogólnej oceny konkurencji. Od lat są większe lub mniejsze problemy z bocznymi obrońcami. Piszczek to pierwszy i do momentu ujawnienia afery jedyny piłkarz naszej kadry, który miejsce na EURO miał zaklepane. Z czegoś się to wzięło. I dlaczego juniorami? Sprowadź całkiem do asburdu, napisz o żakach albo Jesli jeszcze paru kluczowych graczy wypadnie z podobnych powodów, to w kontekście robienia wyniku na turnieju będzie bez różnicy czy zagramy resztkami czy juniorami. Ależ nijak. Może nawet nie będzie pokazywało "damom, starcom i Świeżo po wyroku w tej sprawie nie oznacza świeżo po sprawie. Dla innych może to bez znaczenia ale dla mnie, o czym już pisalem, okolicznością łagodzącą był jego wiek w momencie robienia przekretów. Z tego powodu nie mógł być inicjatorem a tylko grzecznie się dostosowac, byleby pokopać dalej piłkę w tym klubie. Ale luzik, nie przejmuj się - ja mam takie postinteligenckie W niektórych sprawach mam wrażenie, że urodziłes się przedwczoraj. Znaczy Piszczek od pozostałych kolegów z kadry i w ogóle wiekszości piłkarzy w naszym (i pewnie nie tylko) kraju, różni się wyłącznie tym, że mu przekręty udowodniono. To naprawde nie jest czysta dyscyplina i gdyby takim rycerskim podejściem traktować wszystkich piłkarzy to trzeba by zaorać boiska i zająć się czymś innym. Niech sądy każą tak jak nalezy karac za korupcję, ale jeśli ona nie obejmuje zakazów wystepu tu czy tam to nie zachowujmy się jak ostatni naiwniacy, którym się wydaje, że to ta czarna owca, której nalezy zabronić kopać piłkę w kadrze z pozostałymi 'białymi' owieczkami. Aaaa, jeśli napisałeś tak jak jest, to chyba nawet nie powinien To akurat Twoja domena, że po przedstawieniu swojej opinii, dziwisz się, że ktoś zamierza z nią dyskutować. Zaraz, zaraz, a to wyrok Piszczkowi przypieprzyła organizacja czy może Z tego co wiem to karę zakazu gry w reprezentacji chce mu dać PZPN A skoro mówimy o hipokryzji... Nie pamiętasz czasem, kto otrząsał się z I dalej to uważam za niesmak, tak samo jak fakt popełnienia przestepstwa przez Piszczka. I jestem za tym, żeby został on ukarany. Poza tym wywlekasz coś, co działa tez w drugą stronę, znaczy "pomaganie" nam przez sędziów jest cacy ale już występ czarnej owieczki Piszczka "niedopomyślenia". -- |
|
Data: 2011-04-17 08:34:21 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
W dniu 2011-04-17 01:24, UGI pisze:
W niektórych sprawach mam wrażenie, że urodziłes się przedwczoraj. Znaczy no i co to zmienia? Czy przyłapany na gorącym uczynku złodziej samochodów ma się bronić słowami "ej, no, co wy, puśccie mnie, bo nie złapaliście pozostałych kradnącyhc w innych miastach i skazanie mnie będzie rażącą nierównością wobec prawa!" ? To naprawde nie jest czysta dyscyplina i gdyby takim rycerskim dopóki komuś nie udowodni się winy, jest niewinny. I tak można go traktować. Po udowodnieniu - nie ma powodu, żeby traktować go jak niewinnego. to jedno, a drugie - kara odsunięcia Piszczka od reprezentacji jest jedyną karą jakiej można go poddać, bo nie podpada on obecnie jako gracz zagranicznego klubu pod karę zawieszenia. Nie widzę powodu, dla którego uczestnik afery, ukarany bardzo wysoką kwotą pieniężną (wyższą od innych, co daje do myślenia, nie sądzę, aby chodzilo tylko o jego wysokie obecnie zarobki...) miał ponieść konsekwencje znacznie mniejsze od innych. |
|
Data: 2011-04-17 11:41:45 | |
Autor: UGI | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Przemek Budzyński <bat_oczir@gazeta.pl> napisał(a):
Czy przyłapany na gorącym uczynku złodziej samochodów ma się bronić słowami "ej, no, co wy, puśccie mnie, bo nie złapaliście pozostałych kradnącyhc w innych miastach i skazanie mnie będzie rażącą nierównością wobec prawa!" ? Nie, ma ponieść karę. I Piszczek ją poniósł. A kolejna i to od organizacji przekretasów wiekszych o dwie długości jest zbędną i trochę groteskowa. Po udowodnieniu - nie ma powodu, żeby traktować go jak niewinnego. Tyle, że ja go nie traktuję jako niewinnego. Nie zgadzam się tylko z dodatkową karą. Mirosława G. też skazano za korupcję ale nie zabroniono wykonywania zawodu, dzieki czemu parę ludzi pewnie uratował. Tak samo jak Piszczek mógłby wiele dać kadrze, gdyby nie zabroniono mu w niej grać z tego samego powodu. Nie widzę powodu, dla którego uczestnik afery, ukarany bardzo wysoką kwotą pieniężną (wyższą od innych, co daje do myślenia, nie sądzę, aby chodzilo tylko o jego wysokie obecnie zarobki...) A o co może chodzić? -- |
|
Data: 2011-04-19 22:00:23 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Sun, 17 Apr 2011 11:41:45 +0000 (UTC), UGI napisał(a):
Po udowodnieniu - nie ma powodu, żeby traktować go jak niewinnego. Dyskusja podobnego typu zapewne toczy się w głowach wielu z nas. Z jednej strony są pewne pryncypia moralne, które nakazują korupcję wypleniać na wszelkie możliwe sposoby, karać ostro i widowiskowo, wszystkich jak leci. Z drugiej strony chciałoby się jednak piłkę oglądać, a nie walkę o majstra między Izolatorem Boguchwała a Bruk-Bet Niecieczą, a i to tylko dlatego, że prokuratura jeszcze do nich nie doszła. I kadrę złożoną z juniorów Clepardii, z tych samych powodów. Jeśli nawet ligę zamiast Fryzjera będzie ustawiał prokurator, decydując czy podesłać kolejny segregator do PZPN jeszcze przed końcem sezonu, czy miesiąć później, jeśli nawet liga będzie rozwalona przez (powiedzmy) pięć lat anomaliami degradacyjnymi typu "dzięki degradacji X do ekstraklasy wraca zdegradowany rok wcześniej Y, choć sportowo tego nie wywalczył", jeśli przez te pięć lat będziemy mogli zapomnieć o kadrze, grze w pucharach czy Euro, to może jednak byłoby warto w imię czystości futbolu i świetlanej przyszłości 20 lat post factum? Widząc, co faktycznie robi PZPN można też dojść do wniosku, że trzeba się przerzucić na tenis ziemny, albo szczypiorka, bo to towarzystwo jest niereformowalne, zepsute do szpiku kości i ma takie kwalifikacje moralne do walki z korupcją wśród piłkarzy jak Kręcina do walki z otyłością wśród młodzieży. Ale jednak, jak typowi Polacy, klniemy tę piłkę na wszelkie sposoby, ale i tak ją oglądamy. -- CGC |
|
Data: 2011-04-17 08:52:04 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
17-04-2011, 01:24, UGI napisał:
Kurczę, nawet scjentoloodzy bywają bardziej sceptyczni wobec swego Mhm,z sympatii Smudy, który podobno jest iwil i co by nie zrobił, ode Złego Buraka jest. No, chyba, żeby zrobił reprezentantem gościa z wyrokiem za handel meczami - wtedy Smuda jest dobry, bo cel uświęca sierotki. I dlaczego juniorami? Sprowadź całkiem do asburdu, napisz o żakach albo Na razie żaden z kluczowych graczy o "podobne powody" nawet się nie otarł. Przynajmniej oficjalnie. W przeciwieństwie. Ależ nijak. Może nawet nie będzie pokazywało "damom, starcom i Świeżo po wyroku oznacza świeżo po wyroku. Tylko i aż. Przy wydawaniu którego sąd wziął pod uwagę wszystkie okoliczności łagodzące. I kto wie, może tylko dlatego możemy sobie o tym dyskutować? Może bez nich problemu by nie było, a na stadionie w Dortmundzie wisiałaby szmata z napisem "Pozdrowienia do więzienia"? Ale luzik, nie przejmuj się - ja mam takie postinteligenckie Ale jednak mu udowodniono i za nie go skazano. Pozostali koledzy z kadry - jeśli mnie pamięć nie myli - nie mają nawet prowadzonych postepowań. Różnica dość wyraźna i dla mnie istotna, ale jak pisałem, ja mam postinteligenckie sentymenty i nie chciałbym zobaczyć własnej twarzy na wspomnianej koszulce. O dzieleniu postawy z trenerem i PZPN-em nie wspominając. Kwestia subiektywnego smaku, gustu, sympatii kulinarnych i innych takich. A Piszczkowi nikt nie zabrania grać w piłkę, nawet w Ekstraklasie. Tylko, że narodowa reprezentacja to jednak coś więcej. Znaczy, dla mnie, ale ja jestem tylko mały miś. I naprawdę nie ma się co przejmować - chcesz Piszczka w kadrze? Smuda też chce Piszczka w kadrze. PZPN też go z niej nie wyrzucił. Więc Piszczek w kadrze gra i o co chodzi? O jakiś mój smętny idealizm i zastrzeżenia? No, mam. Mogę mieć dalej? Plooosiem... Aaaależ. Gdyby tak było, to bym tak napisał. Mogę się dziwić, że kwestiaAaaa, jeśli napisałeś tak jak jest, to chyba nawet nie powinien świeżego wyroku za handel meczami nie stanowi dla Ciebie problemu w połowywaniu do reprezentacji, ale czym innym jest zdziwienie postawą i spokojna dyskusja na ten (albo jakikolwiek inny) temat, a czymś zupełnie innym zdziwienie, że ktoś chce dyskutować z moją opinią, bo tej postawy nigdy nie przejawiałem, więc uprasza się o niekrzywdzenie posądzeniem. No, chyba, że chodzi Ci o zdziwienie, że ktoś chce tracić sówj cenny czas na tłumaczenie mi czegoś, długie dyskusje o moich mało istotnych w gruncie rzeczy "ale" itd. - to tak, to mi się czasem zdarza. Zaraz, zaraz, a to wyrok Piszczkowi przypieprzyła organizacja czy może A ja PZPN mam w nosie i wyrażam tylko swoją własną, prywatną i subiektywną opinię. Czekaj, sprawdzę w poprzednich postach, bo może się pomyliłem. .... No tak, własną wyrażam. A skoro mówimy o hipokryzji... Nie pamiętasz czasem, kto otrząsał się z Nienienie. Nie jest cacy i o tym pisałem poprzednio, gdy z kimś tutaj o tym dyskutowałem. Ale jednak czyms innym jest godzenie się na naturalne sprzyjanie przez sędziów gospodarzom (sprzyjanie - nie przewały), obowiązujące na wszystkich dotychczasowych (i na wszystkich następnych) imprezach, a na razie pozostające w sferze "być może i ewentualnie", a czym innym świadome honorowanie zaszczytnym tytułem reprezentanta gościa, który ma swieży wyrok sądowy za sportową korupcję. Podobnie jak czym innym jest otwarte krytykowanie postawy pełnej hipokryzji (czyli postawy roboczo przypiswanej przezkrytykującego PZPN-owi), a czym innym równoczesne przejawianie tej postawy. Oczywiście, cały czas mówimy o PZPN-ie :-) -- AJK |
|
Data: 2011-04-17 12:04:05 | |
Autor: UGI | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
AJK <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał(a):
Z czegoś się to wzięło. W pewnym stopniu. Na pewno Smuda zwalił sprawę wystawiając Piszczka w kazdym meczu towarzyskim, a nie próbując szukać zastępcy na ławkę. Ale pewne miejsce Piszczka wzieło się przede wszystkim z tego, że jest jedną z kilkunastu cegiełek, która zbudowała lidera Bundesligi i ma dużą szansę na tytuł. O ile występy Lewego i Kuby wyglądają różnie to Piszczek poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Poza naszymi bramkarzami to obecnie prezentujący najwyższy poziom polski piłkarz. Na razie żaden z kluczowych graczy o "podobne powody" nawet się nie Przykład Piszczka pokazuje, że sprawa może się pojawić nagle. Swój żywot medialny zaczęła bodajże w styczniu. Tylko, że narodowa reprezentacja to jednak coś więcej. Może kiedyś. Teraz siatkarz może odmówić gry w Lidze Światowej, bo go nogi bolą po ciężkim sezonie. Piłkarz przed/po meczu reprezentacji może nawalić się jak stodoła i nic się nie dzieje. Kadra to teraz taki drugi klub. Uwierz mi, ja miałem takie samo podejście jak Ty i chciałbym się urodzić wcześniej, by zobaczyć jak nasi piłkarze zamiast dyskutować o premiach przed turniejem, robili trzeci wynik na świecie. Ale że czasy inne to zszedłem na ziemie, bo to niczego nie zmienia ani specjalnie nie obchodzi innych. I naprawdę nie ma się co przejmować - chcesz Piszczka w kadrze? Smuda No jeśli sam mówi, że mysli poważnie o rezygnacji to ja nie wiem czy on w niej jeszcze jest. -- |
|
Data: 2011-04-18 10:13:36 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
17-04-2011, 14:04, UGI napisał:
Jesli jeszcze paru kluczowych graczy wypadnie z podobnych powodów, Na razie żaden z kluczowych graczy o "podobne powody" nawet się nie Co do meritum ma się ni pri czom. Piszczek za handel meczami wyrok ma, a reszta graczy reprezentacji nie ma. Tylko, że narodowa reprezentacja to jednak coś więcej. Ależ wierzę, że zmieniłeś zdanie. Powyższa dyskusja jest tego najlepszym dowodem i naprawdę nie musisz mnie przekonywać. Uwierzyłem Ci od razu. I naprawdę nie ma się co przejmować - chcesz Piszczka w kadrze? Smuda Och, mówi... I w dodatku mówi, że myśli. Każdy skazany za kropucję, wielokrotnie przedtem mówił, że nigdy, nic nikomu i za żadne w ogóle pieniądze. Paru mówiło to nawet potem, po wyroku. Poczekam nie na słowa, ale na czyny (i mam nadzieję, że tym razem nie będą to czyny karalne z któregoś paragrafu...) -- AJK |
|
Data: 2011-04-17 09:46:41 | |
Autor: CC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Użytkownik "UGI " To nie kwestia sceptycyzmu co ogólnej oceny konkurencji. Od lat są większe lub Piszczek jest w ogóle w tej chwili najlepszym polskim piłkarzem niezależnie od pozycji. Ale to nie powinno mieć wpływu na decyzję o tym, czy powinien grać w kadrze z wyrokiem korupcyjnym. Nie powinno... CC |
|
Data: 2011-04-15 21:08:18 | |
Autor: CGC | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Dnia Fri, 15 Apr 2011 12:09:47 +0200, AJK napisał(a):
To akurat chyba nie jest ważne, skoro chcesz także zdegradować Rozumiem, przy czym ja bym jednak ciągle oddzielał czyny od ich skutków. Kodeks karny traktuje tak samo napad na bank, niezależnie od wielkości łupu (który skądinąd potrafi być prześmiesznie niski, podobno ostatnie wrocławskie napady na banki kończyły się kradzieżami rzędu kilku tys. zł.) Jest tylko drobne "ale". Kibiców Cracovii i Zagłębia łączy, powiedzmy, Może za mało jasna jest dygresyjność niektórych moich dygresji. Ja tylko o tym, że i tak silnie zainfekowani spiskowymi teoriami ludzie, którzy doświadczyli już niezbyt sprawiedliwego traktowania korupcyjnego (i ciągle go doświadczają, GW Wrocław nie przgapiła okazji i w ciągu ostatniego tygodnia wygenerowała więcej artów o korupcji Zagłebia niż o korupcji Śląska napisała w całej swojej historii) mogą dość nerwowo reagować na kolejne zakusy degradacyjne. I reagują. Zaryzykowałem rzut oka na forum i szybko się wylogowałem. Trener to inna sprawa - brał udział lub wiedział, karać go ostro i Krypto pro quo. ;) Zagłębie chyba sie poczuło skarcone, bo dzisiaj zawiesiło obydwu. "Michał S.przyznał się do zarzutu i zgodził na dobrowolne poddanie Dzisiejsze newsy sugerują, że niektórym może się jednak zapalić grunt pod nogami... -- CGC |
|
Data: 2011-04-18 21:55:27 | |
Autor: Koriat | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:14a2ijn8yxcl0$.dlgajk.cija...
[...] Jak widać - nie napisał. Na pl.regionalne.kraków też się zepsuł, gdyTrochę przesadzasz - nie znasz ich motywów, więc trochę to krzywdzące, że zrobili to ze strachu. A nawet jeżeli to było ze strachu to cóż - motywy pozostania uczciwym są ważne, ale mimo wszystko drugorzędne - ważne, że ktoś nie popełnia przestępstwa. O uczciwości można byłoby mówić, gdyby któryś zrobił aferę wtedy iJeden z nich twierdzi, że rozmowa wygladała w ten sposób, że drużyna najpierw ustaliła - albo wszyscy, albo nikt. Paru się sprzeciwilo i uznało, że skoro nie ma aklamacji to i temat jest nieaktualny. Fakt, mogli po meczu zawiadomić kogo trzeba. AA tego wątku nie znam. Rozwiniesz? A tak na marginesie to sprawa ma drugie o wiele poważniejsze dno. Bo okazało się, że podobno odmówili Ci z baaardzo nieciekawą przeszłością (tylko i wyłącznie z punktu widzenia klubu w którym grali w przeszłości), a zgodziły się ikony. Amen. Do tej pory fajnie to było załatwiane - albo won, albo sprzeciwNo i chyba ten wariant jest wdrażany. Nie chodzi tylko o mecz, ale ogólnie facet zniknął nawet z treningów. pozdrawiam Koriat |
|
Data: 2011-04-23 10:38:14 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
18-04-2011, 21:55, Koriat napisał:
[...] Ubawił mnie gość, piszący o tych graczach Cracovii, którzy nieTrochę przesadzasz - nie znasz ich motywów, więc trochę to krzywdzące, Wystarczająco dużo naczytałem się wypowiedzi innych piłkarzy/tenerów/działaczy - wszystkie były podobne. Nie ma powodu twierdzć, że pikarze Cracovii pochgodzą z innej planety, posługują się innym systemem wartości, mają inne odruchy warunkowe i bezwarunkowe. Motywy pozostania uczciwym są, oczywiście, istotne. W przypadku, gdy ktoś _pozostaje_ uczciwym. W przypadku, gdy ktoś w środę nie jest uczciwy, bo nic mu nie grozi, a we czwartek powstrzymuje się od niebycia (li i tylko), bo sprawa się rypła i prokurator krąży... Sorry, nie mam zamiaru wynosić pod niebiosa złodzieja samochodów tylko dlatego, że w piątek nic nie ukradł, bo akurat a) nie miał ochoty, b) nie miał czasu, bo żona zmusiła go do wymiany uszczelki, c) nawalił się jak messerschmitt i zamiast "pracować" leżał na kanapie, d) Masaj. Fakt, że w piatek nic nie ukradł nie czyni niego uczciwego cżłowieka, bo swoja uczciwośc stracił kradnąc wcześniej. I później. O uczciwości można byłoby mówić, gdyby któryś zrobił aferę wtedy iJeden z nich twierdzi, że rozmowa wygladała w ten sposób, że drużyna najpierw ustaliła - albo wszyscy, albo nikt. Paru się sprzeciwilo i uznało, że skoro nie ma aklamacji to i temat jest nieaktualny. Fakt, mogli po meczu zawiadomić kogo trzeba. Nie "mogli", a "powinni". Przed meczem. Nie zrobili tego przed, nie zrobili tego po, niez robili tego przez te wszystkie lata, choć o sprawie w drużynie wszyscy wiedzieli (przed - że jest taka propozycja) i po (kto i ile wziął a kto ile oddał). Ale dopóki prokurator nie dobrał się grajkom do tyłków, to sprawy nie było, obrzydzenia z powodu spuszczenia meczu nie było, rąsie handlarzom się podawało, na imprezki się chodziło, a na hasło "korupcja" za każdym razem łgało się w żywe oczy: "W Cracovii? Nie! Nigdy! Absolutnie! Do sądu pójdziemy!" A sytuacja, w której najpierw się samemu handluje, a potem przestaje,A tego wątku nie znam. Rozwiniesz? A tak na marginesie to sprawa ma drugie o wiele poważniejsze dno. Bo okazało się, że podobno odmówili Ci z baaardzo nieciekawą przeszłością (tylko i wyłącznie z punktu widzenia klubu w którym grali w przeszłości), a zgodziły się ikony. Tu za bardzo nie ma co rozwijać. Jeśli paru gości bierze kasę za spuszczenie meczów, a potem - jak to w drużynie - organizują jakieś urodziny, imieniny, wyjścia do pewnej znanej w południowym Krakowie knajpy ect., to oczywiście można uznać, że akurat ten rachunek uregulowali z pieniędzy uczciwie zarobionych w klubie, a za łapówki kupowali żonom kiecki, ale to już są szczyty relatywizmu i kotowykręcania, przypominające dorobek postaci z tytułu wątku ;-) Co zaś do drugiego dna... Cracovia dopiero trafiła na prokuratorską tapetę. Jeśli prokuratura pociągnie temat, to może się okazać, że nie tylko drugie dno, ale i siedemnaste się trafi. Amen. Do tej pory fajnie to było załatwiane - albo won, albo sprzeciwNo i chyba ten wariant jest wdrażany. Nie chodzi tylko o mecz, ale O, i tak powinno być. -- AJK |
|
Data: 2011-04-15 13:30:39 | |
Autor: DysoN | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Ta po krotce, jak oceniacie szanse ze Cracovia dostanie jakis bonus, np -10 pktow a starcie nowego sezonu? Bo nie wierze ze ich zdegraduja.
-- DysoN mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245 Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos". Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. - T. Pratchett |
|
Data: 2011-04-15 15:44:03 | |
Autor: tester | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Ta po krotce, jak oceniacie szanse ze Cracovia dostanie jakis bonus, np -10 pktow a starcie nowego sezonu? Bo nie wierze ze ich zdegraduja. Nie dostanie bonusu |
|
Data: 2011-04-15 18:39:11 | |
Autor: AJK | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
15-04-2011, 13:30, DysoN napisał:
Ta po krotce, jak oceniacie szanse ze Cracovia dostanie jakis bonus, np -10 pktow a starcie nowego sezonu? Bo nie wierze ze ich zdegraduja. Stawiam duże piwo i dwa batony musli-żurawinowe, że nie dostaną żadnego bonusu. Końce w wodę, sprawa "będzie badana" i nawet jesli prokuratura odwiesiłaby kary dla graczy Cracovii, którzy przehandlowali mecz Zagłebiem, ba! gdyby nawet wreszcie Wrocław zakończył badanie awansu Cracovii ze skutkiem procesowym - PZPN zrobi wielkie oczy, a Jego Ekscelencja Prezes (end chiskoliks) powie, że jakże, że dlaczego, że przecież tych pięciu w 2006 roku nie sprzedało, więc mamy wzór do naśladowania, bo - "powiem panu szczerze" - nie potośmy trzeci rok wyciągamy Cracovię znad pierwszoligowej przepaści, żeby teraz ją tam wtrącać za jakieś korupcyjne popierdółki. I proszę mi nie zawracać głowy, mo mamy EURO i nowe logo, które majkoliks lajk. -- AJK |
|
Data: 2011-04-18 22:02:44 | |
Autor: Koriat | |
Ciekawe, czy Artur Fortuna i o tym napisze | |
Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:1hox0gra3gbpp.dlgsmok.wot...
[...] Ja sie zastanawiam - co Lobo jeszcze w Wisle robi? Na lawce, bo na lawce,O tak. Traumatyczne przeżycie. Z drugiej strony niewiele osób pamięta, że wtedy w przypadku Wisły nie trzeba było żadnych prokuratur i tym podobnych. Klub wyrzucił prowodyrów, co skończyło się spadkiem w następnym roku, ale było warto. pozdrawiam Koriat |