Tadeusz Kisielewski napisał świetną książkę na ten temat-"Schyłek Rosji".
Podzielona na rozdziały, każdy opisujący inny aspekt, dziedzinę, w której
Rosja zaliczy w przyszłości dramatyczny upadek. Są to:demografia, monokultura gospodarcza i brak remontu bieżącej
infrastruktury wydobywczej, geopolityka-absurdalnie zapętlona przez rządzących
Kremlem, polityka wewnętrzna traktująca "obywateli" jak mużyków, których można
bezwolnie gnoić. Kumulacja tych zjawisk plus ukryty ale narastający konflikt z Chinami
spowoduje prędzej czy później poważny kryzys wewnętrzny Rosji a w konsekwencji
potężne zawirowanie na arenie międzynarodowej. Pytanie czy Polska będzie wtedy istnieć jeszcze jako samodzielny byt
państwowy.....


Jedyny ratunek dla świata???

Odebranie Rosjanom zarządzania, nieswoimi bogactwami naturalnymi, zapobiegnie
ich staroświeckim imperialnym zapędom??? Prawa do bogactw, należą się
etnicznym mmieszkańcom tych ziem. Rosja grabiąc te narody, walcząc o utrzymanie tak ogromnego terenu, dla
garstki Moskiewskich watażków, staje się coraz bardziej niebezpieczna swoją
niemocą, a posiadająca agromne zasaby nuklearne??? Bo jak światu wytlumaczyć, że 150milionowy naród, przywlaszczyl sobie prawo,
do polowy świata, gdzie w tej drugiej polowie gniecie się 6 miliardów ludzi??? Rosja, jako imperium zla, musi się rozpość conajmniej na kilkanaście
równoprawnych państw, albo więcej, to jedyna szansa dla świata, dla
konkurencji surowcowej, i swobodnej dostępności surowcowej, na bazie
wzajemnych, międzynarodowych stosunków. Po prostu, Rosja musi wyeliminować, bękartów swojego narodu, którzy przynoszą
calemu spoleczeństwu strach i nędzę, a światowemu spokojowi, zagrożenie???
 http://pab.nowyekran.pl/post/4221,szornikow-rosja-sie-rozpadnie
 --

Fundacja Opinii Publicznej wykonała swoje badanie w dniach 19-20 lutego. Z
sondażu wynika, że aż 49 procent Rosjan jest gotowa osobiście protestować
przeciw obecnej polityce władz. U większości badanych powodem takiego
antyrządowej stanowiska jest zła sytuacja finansowa i wzrost cen.

 Warto dodać, że poziom społecznego niezadowolenia w Rosji rośnie dramatycznie
szybko. Jeszcze w czerwcu 2010 r. przeciwników rządu było tylko 25 procent. W
grudniu 2011 r. odsetek ten wynosił 31. Badanie z 13 lutego wykazało, że
niezadowolonych jest 44 procent społeczeństwa.

 Wzrosła też zdecydowanie liczba osób, które chciałyby zaprotestować podczas
najbliższych demonstracji organizowanych przez partie i ruchy opozycyjne.
Manifestacje mają się odbyć w najbliższą niedzielę. Odsetek takich osób wzrósł
do 24 w porównaniu z 16 procentami, które deklarowały chęć protestowania w
grudniu.

 Aż 96 procent ankietowanych zauważyło wzrost cen za towary i usługi w ostatnim
okresi




http://pab.nowyekran.pl/post/4468,prawie-50-procent-rosjan-gotowych-wyjsc-na-ulice-miast


--