Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ciekawie o ojcu i dziadzi Pana Prezydenta Komoroskiego...

Ciekawie o ojcu i dziadzi Pana Prezydenta Komoroskiego...

Data: 2011-02-22 23:16:09
Autor: cytryna
Ciekawie o ojcu i dziadzi Pana Prezydenta Komoroskiego...
cyt:
Wróćmy jednak do wątku ojca prezydenta prof. Zygmunta Komorowskiego. Komorowski syn pisze o nim tak (w kolorze niebieskim cytaty z książki):
Nigdy jednak nie zrobił matury, poszedł do partyzantki, a po wojnie z fałszywymi dokumentami na Uniwersytet Poznański. Był profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, a nie miał matury.

reszta tu

http://lubczasopismo.salon24.pl/komorowski/post/280270,gafy-i-anegdoty-w-
autobiografii-b-komorowskiego

--

Dziadzia też był lepszy handlarz pierzem, nawet herb kupił za wziątkę u
austriackiego dekownika.
"Herb Komorowskich – wyjaśnienie zagadki
23 czerwca 2010 Marek Jerzy Minakowski Zostaw komentarz Idź do komentarzy  Udostępnij Wszystko wskazuje na to, że udało się odkryć mechanizm, który sprawił, że Komorowscy z Linii Litewskiej (tej od marszałka Bronisława) uzyskali przyznanie herbu Korczak. Mógł to być… prezent ślubny!

Głównym dokumentem przyznającym herb i tytuł hrabiowski tej rodzinie jest akt z 1 XII 1894. Wtedy to przez austriackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zatwierdzeni zostali w tytule hrabiowskim z herbem Korczak potomkowie Franciszka Antoniego “na podstawie dyplomu wydanego dla licznych Komorowskich” (jak pisze Sławomir Górzyński w Arystokracji polskiej w Galicji, DiG, Warszawa 2009).

Jak opisałem w artykule  Jak Komorowscy “załatwili sobie” tytuł hrabiowski i herb Korczak, linia ta należała genealogicznie do litewskiej rodziny Komorowskich herbu Dołęga odmienna, o której w Herbarzu polskim Adama Bonieckiego czytamy:

“Niesiecki pisze, że widział ich herb i że podkowa z krzyżem winna być przeszyta na ukos w lewo strzałą, w szczycie hełmu ma być trzy pióra strusie. Mieli wyjść z ziemi dobrzyńskiej, gdzie rzeczywiście znajduje się Komorowo i gdzie Mikołaj Komorowski jest 1564 r. dziedzicem Ośniałowa, graniczącego z Komorowem (Paw.). Przenieśli się w XVI-tym wieku na Litwę, gdzie zamieszkiwali powiat wiłkomierski” (t. X, str. 385).

Oczywiście – Komorowo w Ziemi Dobrzyńskiej (dziś: pow. lipnowski w woj. Kujawsko-Pomorskim) skąd pochodzili Dołęgowie i Komorów w Ziemi Bełskiej (dziś: pogranicze polsko-ukraińskie), skąd pochodzili Korczakowie są od siebie oddalone o pół tysiąca kilometrów. Jednak w tymże roku 1894 stało się coś, co obie rodziny Komorowskich bardzo zbliżyło.

Otóż, jak wspomniałem, dokument łączący te rodziny, utożsamiający strażnika wiłkomierskiego Franciszka Komorowskiego herbu Dołęga (1723-1800) z hrabią Franciszkiem Antonim Komorowskim ur. 1766 pochodzi z roku 1894. Według informacji p.  dra Sławomira Górzyńskiego (który osobiście widział ten dokument w Allgemeines Verwaltungsarchiv w Wiedniu) wydany on został dla Stefana Karola Komorowskiego ur. 20 lutego 1866 w Podbyrzu, syna austriackiego oberleutnanta Augusta Komorowskiego (1817-1905) i Emilii Holstinghausen-
Holsten (zm. 1870).

Co takiego ważnego stało się w grudniu 1894 w życiu rzeczonego Stefana Karola Komorowskiego? Otóż w tym czasie jego żona była w czwartym miesiącu ciąży, której efektem było urodzenie ich pierwszego dziecka, Andrzeja, co nastąpiło 18 V 1895. Andrzej urodził się już jako niewątpliwy hrabia.

Ale jak to się stało, że “prawdziwi” Korczakowie Komorowscy nie zaprotestowali przeciwko temu “przyklejeniu” rodziny de facto im obcej? Otóż odpowiedzią jest matka owego Andrzeja Komorowskiego – Jadwiga, z domu… hrabianka Korczak-
Komorowska, która poślubiła Stefana Karola w Krakowie, 16 czerwca 1894: na pół roku, przed “adopcją” męża do rodu Korczaków.

Jadwiga hrabiostwo miała “we krwi”: spośród czworga jej dziadków wszyscy nosili ten tytuł: Piotr hr. Komorowski (syn Cypriana, któremu nadano ten tytuł w 1803 r.), Aleksandra z hr. Starzeńskich (1810-1891), Kazimierz hr. Krasicki (1807-1882) i Izabela z hr. Stadnickich (1812-1879). W roku 1894 wszyscy jej dziadkowie już nie żyli, podobnie jak ojciec, Juliusz hr. Komorowski zmarły w 1889. Można więc się domyślić, że wspólniczką Stefana była tu jego teściowa, dama orderu Krzyża Gwiaździstego, Teofila z hr. Krasickich hr. Komorowska (1842-1915). Jej syn Aleksander zmarł niedawno (w 1890), a drugi syn Stefan (ur. 1863) został księdzem. Siostra Jadwigi, Julia, była już wtedy (od 1889) żoną Wojciecha hr. Starzeńskiego (była jeszcze druga siostra, Helena, poślubiona niedawno Leonowi Mniszek-Tchorznickiemu, którego genealogii niestety nie znam).

Adam Boniecki, w artykule o Komorowskich h. Korczak pisze wprost w tomie XI, wydanym w roku 1907: “hr. Jadwiga, od 1894 roku za Stefanem Dołęga Komorowskim”. Jak jednak widzieliśmy, od grudnia 1894 decyzją austriackiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych tenże Stefan nosił już herb Korczak z koroną hrabiowską.

Dokument przyznający Stefanowi tytuł uznawał także tytuł hrabiowski jego krewnych, potomków Stefanowego prapradziadka Franciszka (1723-1800). W ten sposób, chociaż syn Stefana i Jadwigi, wspomniany Andrzej Komorowski ur. 1895 zmarł wg mojej wiedzy bezpotomnie, to tytuł ten przysługuje też potomkom Jana Bonifacego Komorowskiego (przyrodniego brata Stefanowego pradziadka). Jego potomkami są marszałek Bronisław, aktorka Maja i Anna, matka księżniczki Matyldy – Komorowscy.

Ponieważ jednak na dokument austriacki z 1894 wiąże tytuł hrabiowski z herbem zwanym u nas “Korczak”, wszystkim osobom, które są potomstwem wspomnianego “wstecznie adoptowanego” strażnika wiłkomierskiego Franciszka (1723-1800) przypiszę w obu moich bazach (sejm-wielki.pl i WGM) herb Korczak.



Więcej: http://minakowski.pl/herb-komorowskich-wyjasnienie-
zagadki/#ixzz1EjDhi4yF"

--


Data: 2011-02-23 08:48:56
Autor: sofu
Ciekawie o ojcu i dziadzi Pana Prezydenta Komoroskiego...

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:2679.000009af.4d6435a9newsgate.onet.pl...
cyt:
Wróćmy jednak do wątku ojca prezydenta prof. Zygmunta Komorowskiego.
Komorowski syn pisze o nim tak (w kolorze niebieskim cytaty z książki):
Nigdy jednak nie zrobił matury, poszedł do partyzantki, a po wojnie z
fałszywymi dokumentami na Uniwersytet Poznański. Był profesorem Uniwersytetu
Warszawskiego, a nie miał matury.

reszta tu

http://lubczasopismo.salon24.pl/komorowski/post/280270,gafy-i-anegdoty-w-
autobiografii-b-komorowskiego

--

Dziadzia też był lepszy handlarz pierzem, nawet herb kupił za wziątkę u
austriackiego dekownika.
"Herb Komorowskich &#8211; wyjaśnienie zagadki
23 czerwca 2010 Marek Jerzy Minakowski Zostaw komentarz Idź do komentarzy

Udostępnij
Wszystko wskazuje na to, że udało się odkryć mechanizm, który sprawił, że
Komorowscy z Linii Litewskiej (tej od marszałka Bronisława) uzyskali
przyznanie herbu Korczak. Mógł to być&#8230; prezent ślubny!

Głównym dokumentem przyznającym herb i tytuł hrabiowski tej rodzinie jest akt
z 1 XII 1894. Wtedy to przez austriackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
zatwierdzeni zostali w tytule hrabiowskim z herbem Korczak potomkowie
Franciszka Antoniego &#8220;na podstawie dyplomu wydanego dla licznych Komorowskich&#8221;
(jak pisze Sławomir Górzyński w Arystokracji polskiej w Galicji, DiG, Warszawa
2009).

Jak opisałem w artykule  Jak Komorowscy &#8220;załatwili sobie&#8221; tytuł hrabiowski i
herb Korczak, linia ta należała genealogicznie do litewskiej rodziny
Komorowskich herbu Dołęga odmienna, o której w Herbarzu polskim Adama
Bonieckiego czytamy:

&#8220;Niesiecki pisze, że widział ich herb i że podkowa z krzyżem winna być
przeszyta na ukos w lewo strzałą, w szczycie hełmu ma być trzy pióra strusie.
Mieli wyjść z ziemi dobrzyńskiej, gdzie rzeczywiście znajduje się Komorowo i
gdzie Mikołaj Komorowski jest 1564 r. dziedzicem Ośniałowa, graniczącego z
Komorowem (Paw.). Przenieśli się w XVI-tym wieku na Litwę, gdzie zamieszkiwali
powiat wiłkomierski&#8221; (t. X, str. 385).

Oczywiście &#8211; Komorowo w Ziemi Dobrzyńskiej (dziś: pow. lipnowski w woj.
Kujawsko-Pomorskim) skąd pochodzili Dołęgowie i Komorów w Ziemi Bełskiej
(dziś: pogranicze polsko-ukraińskie), skąd pochodzili Korczakowie są od siebie
oddalone o pół tysiąca kilometrów. Jednak w tymże roku 1894 stało się coś, co
obie rodziny Komorowskich bardzo zbliżyło.

Otóż, jak wspomniałem, dokument łączący te rodziny, utożsamiający strażnika
wiłkomierskiego Franciszka Komorowskiego herbu Dołęga (1723-1800) z hrabią
Franciszkiem Antonim Komorowskim ur. 1766 pochodzi z roku 1894. Według
informacji p.  dra Sławomira Górzyńskiego (który osobiście widział ten
dokument w Allgemeines Verwaltungsarchiv w Wiedniu) wydany on został dla
Stefana Karola Komorowskiego ur. 20 lutego 1866 w Podbyrzu, syna austriackiego
oberleutnanta Augusta Komorowskiego (1817-1905) i Emilii Holstinghausen-
Holsten (zm. 1870).

Co takiego ważnego stało się w grudniu 1894 w życiu rzeczonego Stefana Karola
Komorowskiego? Otóż w tym czasie jego żona była w czwartym miesiącu ciąży,
której efektem było urodzenie ich pierwszego dziecka, Andrzeja, co nastąpiło
18 V 1895. Andrzej urodził się już jako niewątpliwy hrabia.

Ale jak to się stało, że &#8220;prawdziwi&#8221; Korczakowie Komorowscy nie zaprotestowali
przeciwko temu &#8220;przyklejeniu&#8221; rodziny de facto im obcej? Otóż odpowiedzią jest
matka owego Andrzeja Komorowskiego &#8211; Jadwiga, z domu&#8230; hrabianka Korczak-
Komorowska, która poślubiła Stefana Karola w Krakowie, 16 czerwca 1894: na pół
roku, przed &#8220;adopcją&#8221; męża do rodu Korczaków.

Jadwiga hrabiostwo miała &#8220;we krwi&#8221;: spośród czworga jej dziadków wszyscy
nosili ten tytuł: Piotr hr. Komorowski (syn Cypriana, któremu nadano ten tytuł
w 1803 r.), Aleksandra z hr. Starzeńskich (1810-1891), Kazimierz hr. Krasicki
(1807-1882) i Izabela z hr. Stadnickich (1812-1879). W roku 1894 wszyscy jej
dziadkowie już nie żyli, podobnie jak ojciec, Juliusz hr. Komorowski zmarły w
1889. Można więc się domyślić, że wspólniczką Stefana była tu jego teściowa,
dama orderu Krzyża Gwiaździstego, Teofila z hr. Krasickich hr. Komorowska
(1842-1915). Jej syn Aleksander zmarł niedawno (w 1890), a drugi syn Stefan
(ur. 1863) został księdzem. Siostra Jadwigi, Julia, była już wtedy (od 1889)
żoną Wojciecha hr. Starzeńskiego (była jeszcze druga siostra, Helena,
poślubiona niedawno Leonowi Mniszek-Tchorznickiemu, którego genealogii
niestety nie znam).

Adam Boniecki, w artykule o Komorowskich h. Korczak pisze wprost w tomie XI,
wydanym w roku 1907: &#8220;hr. Jadwiga, od 1894 roku za Stefanem Dołęga
Komorowskim&#8221;. Jak jednak widzieliśmy, od grudnia 1894 decyzją austriackiego
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych tenże Stefan nosił już herb Korczak z koroną
hrabiowską.

Dokument przyznający Stefanowi tytuł uznawał także tytuł hrabiowski jego
krewnych, potomków Stefanowego prapradziadka Franciszka (1723-1800). W ten
sposób, chociaż syn Stefana i Jadwigi, wspomniany Andrzej Komorowski ur. 1895
zmarł wg mojej wiedzy bezpotomnie, to tytuł ten przysługuje też potomkom Jana
Bonifacego Komorowskiego (przyrodniego brata Stefanowego pradziadka). Jego
potomkami są marszałek Bronisław, aktorka Maja i Anna, matka księżniczki
Matyldy &#8211; Komorowscy.

Ponieważ jednak na dokument austriacki z 1894 wiąże tytuł hrabiowski z herbem
zwanym u nas &#8220;Korczak&#8221;, wszystkim osobom, które są potomstwem
wspomnianego &#8220;wstecznie adoptowanego&#8221; strażnika wiłkomierskiego Franciszka
(1723-1800) przypiszę w obu moich bazach (sejm-wielki.pl i WGM) herb Korczak.



-- -- -- -- -- -- -- -

Z tymi tytułami to trochę tak jak z żydowskością polskich parchów.
Niektórym się wydaje ze jest żydem "pełna gęba", a to zwykły jewrej - popłuczyna po żydzie, którego żydzi w Izraelu nie dopuszczają do pochówku na cmentarzu
i który ożeznić  się tam nie może.
Ja, patrząc po linii męskiej mam prawo do tytułu hrabiowskiego i niby moja córka tez, ale trzeba patrzeć tez na linie kolejnych matek.
A tutaj różnie bywało. Dla tego się nie wychylam z tym, aby głupca z siebie nie robić, gdyby ktos chciał to zweryfikować pod katem czystości krwi.
Zadawalam się zwykłym szlachectwem choć o wielowiekowej tradycji.
To ze czyjś przodek był nawet królem, nie oznacza, ze dziś nie jest zwykłym chłopem. Mniej megalomanii by się tu przydało.


sofu

Ciekawie o ojcu i dziadzi Pana Prezydenta Komoroskiego...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona