Data: 2012-02-02 15:23:29 | |
Autor: ::-::dysmorfofob::-:: | |
Ciekawostka z Holandii | |
MoĹźe kogoĹ zainteresuje. Przy czolowym zderzeniu zawsze dodatkowa masa z przodu sie przydaje. ::f:: |
|
Data: 2012-02-02 14:27:22 | |
Autor: rmikke | |
Ciekawostka z Holandii | |
Dnia Thu, 2 Feb 2012 15:23:29 +0100, ::-::dysmorfofob::-:: naskrobaďż˝/a:
Oni w tej Holandii potrafia wozic dzieci w koszu z przodu roweru (taki bakfiet: http://u.42.pl/2HOZ ), wiec to dla nich zadne nowe zagrozenie. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-02 15:41:15 | |
Autor: ::-::dysmorfofob::-:: | |
Ciekawostka z Holandii | |
Oni w tej Holandii potrafia wozic dzieci w koszu z przodu roweru[ciach] http://u.42.pl/2HOZ IMHO w Polsce to tylko po chodniku z czyms takim, na jezdni/sciezce bylaby masakra i to z moralnym orzeczeniem winy prowadzacego to ustrojstwo (bo powinien wiedziec, ze kierowcy nie zauwazaja rowerow). ::f:: |
|
Data: 2012-02-02 09:46:17 | |
Autor: Marek | |
Ciekawostka z Holandii | |
Genialna konstrukcja. Oczywiście jeśli traktować ją jak wózek
spacerowy z ułatwieniem dla opiekuna dziecka. W tradycyjnych kategoriach to raczej riksza :). Warto pobuszować na stronie i zobaczyć także inne warianty tej konstrukcji. -- Marek |
|
Data: 2012-02-06 14:18:11 | |
Autor: Tomasz TarchaĹa | |
Ciekawostka z Holandii | |
On 2012â§02â§02 15:41, ::-::dysmorfofob::-:: wrote:
http://u.42.pl/2HOZ W cywilizacji Ĺmierci widzÄ takie rzeczy w przyrodzie powszechnie, nie tylko bakfietsy ale i konstrukcje jak z linka wÄ tkodawcy. Oto zdjÄcie sprzed szkoĹy dzieci, z dzisiejszego ranka: http://tarchala.com/cyc/zico.jpg |
|
Data: 2012-02-06 05:52:53 | |
Autor: Wilk | |
Ciekawostka z Holandii | |
On 6 Lut, 14:18, Tomasz Tarchała <tom...@tarchala.com> wrote:
W cywilizacji śmierci widzę takie rzeczy w przyrodzie powszechnie, nie Uuu Tarchała - to jednak żeście emigrowali jak Wam prorokowałem? :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-02-07 13:09:50 | |
Autor: Tomasz TarchaĹa | |
Ciekawostka z Holandii | |
On 2012â§02â§06 14:52, Wilk wrote:
On 6 Lut, 14:18, Tomasz TarchaĹa<tom...@tarchala.com> wrote: SkÄ dĹźe, nadal mieszkam w zjednoczonej Europie, najwiÄkszej z Ojczyzn, jakie mam! |
|
Data: 2012-02-07 05:25:47 | |
Autor: Wilk | |
Ciekawostka z Holandii | |
On 7 Lut, 13:09, Tomasz Tarchała <tom...@tarchala.com> wrote:
Skądże, nadal mieszkam w zjednoczonej Europie, największej z Ojczyzn, Pierdu, pierdu... Ta zjednoczona Europa to się właśnie na naszych oczach rozpada, bo niestety na kredyt można żyć tylko pewien czas; a cały okres prosperity UE był zafundowany właśnie za pożyczone pieniądze; kończą się czasy fundowania Grekom 14 pensji, w następnej kolejności będzie się przycinać polskim rolnikom itd. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-02-07 15:35:02 | |
Autor: Tomasz TarchaĹa | |
Ciekawostka z Holandii | |
On 2012â§02â§07 14:25, Wilk wrote:
SkÄ dĹźe, nadal mieszkam w zjednoczonej Europie, najwiÄkszej z Ojczyzn, Popatrz, mogĹeĹ na tym poprzestaÄ, ale napisaĹeĹ wiÄcej i zepsuĹeĹ caĹkiem inteligentnego jak na Ciebie posta. Ta zjednoczona Europa to siÄ wĹaĹnie na naszych oczach rozpada, Nic siÄ nie rozpada, choÄ czytajÄ c prawicowÄ publicystykÄ faktycznie moĹźna byÄ przekonannym, Ĺźe koniec Ĺwiata powinien nastÄpowaÄ kilka razy do roku. Osobliwie w Skandynawii. bo niestety na kredyt moĹźna ĹźyÄ tylko pewien czas; a caĹy okres Ot, klechdy ludowe o przyczynach kryzysu. DaĹbyĹ coĹ bardziej oryginalnego, obaj wiemy, Ĺźe potrafisz :-) |
|
Data: 2012-02-07 08:39:38 | |
Autor: Wilk | |
Ciekawostka z Holandii | |
On 7 Lut, 15:35, Tomasz Tarchała <tom...@tarchala.com> wrote:
Nic się nie rozpada, choć czytając prawicową publicystykę faktycznie Naprawdę nie trzeba być Einsteinem by to zauważyć. Nie jest to oczywiście proces krótki, potrwa pewnie wiele lat, może nawet formalnie się nie rozpadnie; ale już w praktyce - tak. I nie wyjeżdżaj z tą Skandynawią (to sztampowy argument lewicy), ostatnio czytałem takie opracowanie na temat gospodarki Szwecji; do czego tam doprowadziła lewica w latach 80-90 przez ogromne podatki, dopiero teraz się zaczynają z tego podnosić, gdy uwolniono nieco gospodarkę z rządowych regulacji. Do tego drogi kolego Tarchała (tylko nie mów tego innym wierzącym lewakom) - podatki obniżają. W skrócie - to u nas na temat tej Skandynawii zwykłe urban legends krążą, w które także długo wierzyłem; ale tam już od dłuższego czasu odpaństwowiają gospodarkę jak się da, to po prostu kolejny przykład kraju, gdzie lewicowe mrzonki padły w zderzeniu z rzeczywistością. Ot, klechdy ludowe o przyczynach kryzysu. Dałbyś coś bardziej Czy klechdy czy nie - łatwo sprawdzić patrząc na poziom długu państw UE i tego jak się zmieniał na przestrzeni ostatnich 20 lat. A system finansowania oparty na ciągłym życiu na ogromny kredyt - prędzej czy później musi paść; wystarczą niewielkie spadki wzrostu gospodarczego i wszystko się rypie. Kredyt jest ważnym elementem gospodarki, ale nie można przesadzać z jego stosowaniem, zadłużenia dochodzące pod 100%PKB (a takie ma już coraz więcej państw UE) - to jest grube przegięcie. Problem polega na tym, że ludzie w UE tak się przyzwyczaili do dobrobytu, że to się robi po prostu błędne koło; politycy boją się poważnych cięć, bo wiedzą że za to ich nie wybiorą na kolejną kadencję, więc zadłużają się coraz bardziej. Grecja jest tego najbardziej jaskrawym przykładem - nawet w dobie takiego kryzysu jeszcze tych 14 pensji nie obcięli, bo wybory już blisko. Tylko, że Grecja to malutki kraj, jeszcze Europy nie zawali, ale Hiszpania czy Włochy też nie są w specjalnie wesołej sytuacji; a ich nawet już Niemcy nie uratują. Polska na szczęście nie wygląda jeszcze na tym tle tak źle, aczkolwiek rząd Tuska zaciągnął długi niemal jak Gierek i już zaczyna twórczą księgowość z funduszami emerytalnymi, wyciągając łapę po nasze pieniądze. W Warszawie Gronkiewicz również narobiła takich długów, że trzeba było budżet ratować sprzedażą strategicznego przedsiębiorstwa - SPEC-u, skutkiem czego przy 20 stopniowych mrozach mam zimno w mieszkaniu; bo prywatna firma zimą nie daje maksymalnych osiągów, bo wtedy w sieci ciepłowniczej są też największe straty. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-02-08 08:51:15 | |
Autor: cytawa | |
Ciekawostka z Holandii | |
Wilk pisze:
Naprawdę nie trzeba być Einsteinem by to zauważyć. [wielkie ciach] osiągów, bo wtedy w sieci ciepłowniczej są też największe straty. Idz na rower :). Jan Cytawa |
|