Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ

Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ

Data: 2010-06-13 10:48:30
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Witam!
W czasie bożocielnego weekendu byłem w okolicy Trójstyku
polsko-słowacko-czeskiego, gdzie trafiłem taką ciekawostkę:
<http://lh4.ggpht.com/_QJUGKB3p5y8/TBNEIyxVfOI/AAAAAAAAG0A/WoDOfwfBpl0/s640/IMG_7845.JPG>
(zdjęcie autorstwa koleżanki), było to po polskiej stronie. Mówiąc
szczerze, pierwszy raz spotkałem się z takim oznaczeniem i zastanawiam się,
czy ktokolwiek, kiedykolwiek przejechał ten szlak "zgodnie z
przeznaczeniem" ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-06-13 13:26:34
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Lepiej późno, niż wcale. Ktoś na Forum zauważył znak blisko po 10 latach od jego powieszenia.
Jeszcze dawno przez wstapieniem do Unii, w ramach środków przedakcesyjnych strona czeska i polska wyznakowały po 350 km tras rowerowych na Ziemi Cieszyńskiej. Po polskiej stronie zostało oznakowanych kilka tras dla niepełnosprawnych. Widocznie była taka potrzeba. Co do tego, czy ktoś w ramach tej potrzeby skorzystał z takiego szlaku, sam chciałbym wiedzieć.
Jeno musze przyznać, że Czesi bardzo mocno propagowali wszystkie trasy, a strona polska nie zrobiła przez te 10 lat praktycznie nic. Jest możliwe, że polscy niepełnosprawni nawet nie wiedzą, że mają takie trasy w Beskidach.

--


Data: 2010-06-14 15:04:07
Autor: Alfer_z_pracy
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Piotr Rościszewski napisał:
Jeszcze dawno przez wstapieniem do Unii, w ramach środków przedakcesyjnych
strona czeska i polska wyznakowały po 350 km tras rowerowych na Ziemi
Cieszyńskiej. Po polskiej stronie zostało oznakowanych kilka tras dla
niepełnosprawnych.

Dla niepełnosprawnych? Przyznam że dopiero teraz mi to uświadomiłeś - wcześniej odebrałem to jako trasę dla... tandemów (co swoją drogą byłoby dziwactwem). Czy piktogram tandemu symbolizuje rower, którym porusza się np. osoba niewidoma?

A w zasadzie co to jest trasa rowerowa dla niepełnosprawnych? Polega na lajtowości czy też ma jakieś dodatkowe specyficzne bajery w rodzaju tabliczek z nazwami w języku Braille'a czy też sam-nie-wiem-co?

Pzdr
A.

Data: 2010-06-14 15:30:02
Autor: Tomasz Minkiewicz
Ciekawostka z okolicy TrĂłjstyku PL-SK-CZ
On Mon, 14 Jun 2010 15:04:07 +0200
"Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote:

Piotr Rościszewski napisał:
> Jeszcze dawno przez wstapieniem do Unii, w ramach środków przedakcesyjnych
> strona czeska i polska wyznakowały po 350 km tras rowerowych na Ziemi
> Cieszyńskiej. Po polskiej stronie zostało oznakowanych kilka tras dla
> niepełnosprawnych.

Dla niepełnosprawnych? Przyznam że dopiero teraz mi to uświadomiłeś - wcześniej odebrałem to jako trasę dla... tandemów (co swoją drogą byłoby dziwactwem). Czy piktogram tandemu symbolizuje rower, którym porusza się np. osoba niewidoma?

A w zasadzie co to jest trasa rowerowa dla niepełnosprawnych? Polega na lajtowości czy też ma jakieś dodatkowe specyficzne bajery w rodzaju tabliczek z nazwami w języku Braille'a czy też sam-nie-wiem-co?

Gdzieś w sieci widziałem zdjęcie jakiejś okrutnie dziurawej polskiej
drogi, opatrzone złośliwym podpisem (mniej-więcej, ale sens zachowany):
„Tam jest napisane Braillem: UWAGA DZIURY”.
Mając to w pamięci, na szlak rowerowy dostosowany dla
niepełnosprawnych, to bym się raczej bał wjeżdżać. ;)

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2010-06-14 16:05:46
Autor: dobrov
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-14 15:04, Alfer_z_pracy pisze:

Dla niepełnosprawnych? Przyznam że dopiero teraz mi to uświadomiłeś -
wcześniej odebrałem to jako trasę dla... tandemów (co swoją drogą byłoby
dziwactwem). Czy piktogram tandemu symbolizuje rower, którym porusza się
np. osoba niewidoma?

A w zasadzie co to jest trasa rowerowa dla niepełnosprawnych? Polega na
lajtowości czy też ma jakieś dodatkowe specyficzne bajery w rodzaju
tabliczek z nazwami w języku Braille'a czy też sam-nie-wiem-co?

Ta trasa rowerowa dla niepełnosprawnych to zapewne tylko i wyłącznie jeden z tysięcy sposobów na to jak by tu wykroić sobie jakiś smakowity kąsek przy wywalaniu w błoto forsy podatnika.

Data: 2010-06-14 18:20:39
Autor: __Maciek
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Mon, 14 Jun 2010 15:04:07 +0200 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl>
napisał:

A w zasadzie co to jest trasa rowerowa dla niepełnosprawnych? Polega na lajtowości czy też ma jakieś dodatkowe specyficzne bajery w rodzaju tabliczek z nazwami w języku Braille'a czy też sam-nie-wiem-co?

http://www.youtube.com/watch?v=ZFTvVAGR-Fo

:-)

Data: 2010-06-14 20:22:01
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Dla niepełnosprawnych? Przyznam że dopiero teraz mi to uświadomiłeś - wcześniej odebrałem to jako trasę dla... tandemów (co swoją drogą byłoby dziwactwem). Czy piktogram tandemu symbolizuje rower, którym porusza się
np.
osoba niewidoma?

Najwyraźniej zajarzyłeś. Osoba niewidoma może jechać na rowerze tylko jako pasażer. Niezależnie od tego tandemy mają swoje prawa - muszą być mocniejsze i są mniej zwrotne. Nie każda trasa musi nadawać się do jazdy czymś takim. Przekonali się o tym niegdyś moi dwaj koledzy, którzy próbowali przejechać tandemem tor przeszkód. Skończyło się to złamaniem widełek i obojczyka oraz szyciem skóry na skroni.
 
A w zasadzie co to jest trasa rowerowa dla niepełnosprawnych? Polega na lajtowości czy też ma jakieś dodatkowe specyficzne bajery w rodzaju tabliczek z nazwami w języku Braille'a czy też sam-nie-wiem-co?

Powiadają, że jaki koń jest każdy widzi. Sama nazwa wskazuje, co to takiego. Traktujesz jako dziwactwo coś, co powinno być normą.

--


Data: 2010-06-14 23:13:10
Autor: dobrov
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Piotr Rościszewski wrote:

Powiadają, że jaki koń jest każdy widzi. Sama nazwa wskazuje, co to takiego. Traktujesz jako dziwactwo coś, co powinno być normą.

Co powinno być normą? Widok niepełnosprawnych na rowerach???
Musiałaby chyba Bruksela zażądać jakiegoś minimalnego parytetu niepełnosprawnych w społeczeństwie. Tylko jak ich produkować?
Normą to jest to, że niepełnosprawnych jest bardzo mało a skoro jest bardzo mało to nie ma sensu
budować dla nich takich wynalazków - lepiej wydać pieniądze na ich rehabilitację albo podnieść im renty, które mają głodowe.

Data: 2010-06-14 23:52:13
Autor: arturbac
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-14 23:13, dobrov pisze:
lepiej wydać pieniądze na ich
rehabilitację albo podnieść im renty, które mają głodowe.

A ja myślę że najlepiej jest ich "środowisko,organizacje" zapytać o to
jak wydać te pieniądze.

Data: 2010-06-15 09:08:25
Autor: dobrov
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-14 23:52, arturbac pisze:
W dniu 2010-06-14 23:13, dobrov pisze:
lepiej wydać pieniądze na ich
rehabilitację albo podnieść im renty, które mają głodowe.

A ja myślę że najlepiej jest ich "środowisko,organizacje" zapytać o to
jak wydać te pieniądze.

Też racja.
I stawiam dukaty przeciw orzechom, że nie będą chcieli stawiać słupków z tandemami w przygranicznych lasach.

Data: 2010-06-15 09:42:39
Autor: dobrov
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-15 09:08, dobrov pisze:
W dniu 2010-06-14 23:52, arturbac pisze:
W dniu 2010-06-14 23:13, dobrov pisze:
lepiej wydać pieniądze na ich
rehabilitację albo podnieść im renty, które mają głodowe.

A ja myślę że najlepiej jest ich "środowisko,organizacje" zapytać o to
jak wydać te pieniądze.

Też racja.
I stawiam dukaty przeciw orzechom, że nie będą chcieli stawiać słupków z
tandemami w przygranicznych lasach.

Po namyśle:
Hasło "środowisko,organizacje" bardzo śmierdzi jakimś czymś w stylu piłkarskiego pokera czy innych związków zawodowych. Czyli klasyczny układ, gdzie działacze albo w autentycznym poczuciu misji robią głupoty albo całkowicie świadomie kręcą lody a najbardziej potrzebujący dokładnie g... z tego mają.

Data: 2010-06-15 09:53:24
Autor: MichałG
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
dobrov pisze:
W dniu 2010-06-15 09:08, dobrov pisze:
W dniu 2010-06-14 23:52, arturbac pisze:
W dniu 2010-06-14 23:13, dobrov pisze:
lepiej wydać pieniądze na ich
rehabilitację albo podnieść im renty, które mają głodowe.

A ja myślę że najlepiej jest ich "środowisko,organizacje" zapytać o to
jak wydać te pieniądze.

Też racja.
I stawiam dukaty przeciw orzechom, że nie będą chcieli stawiać słupków z
tandemami w przygranicznych lasach.

Po namyśle:
Hasło "środowisko,organizacje" bardzo śmierdzi jakimś czymś w stylu piłkarskiego pokera czy innych związków zawodowych. Czyli klasyczny układ, gdzie działacze albo w autentycznym poczuciu misji robią głupoty albo całkowicie świadomie kręcą lody a najbardziej potrzebujący dokładnie g... z tego mają.

to już skrajny pesymizm... (lub dobra informacja ;) )

może akurat tam nie jest tak źle - choćby dlatego, ze pieniądze nieduże...

Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-06-15 10:25:41
Autor: arturbac
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-15 09:42, dobrov pisze:
Po namyśle:
Hasło "środowisko,organizacje" bardzo śmierdzi jakimś czymś w stylu
piłkarskiego pokera czy innych związków zawodowych

Ja nie napisałem dać im pieniądze ale skonsultować potrzeby a to duża
różnica.
To jest mniej wiecej tak jak z rowerzystami są organizacje non profit np
u mnie Wejherowskie Towarystwo Cyklistów zrezszające zwykłych ludzi
jeżdżacych wspolnie na wycieczki i dojeżdzajacych czestwo rowerem do
pracy etc, z którym nikt nie chce konsultowac ani słuchać jak robic
drogi dla rowerów.

Data: 2010-06-15 00:13:54
Autor: Coaster
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
dobrov wrote:
Piotr Rościszewski wrote:

Powiadają, że jaki koń jest każdy widzi. Sama nazwa wskazuje, co to takiego. Traktujesz jako dziwactwo coś, co powinno być normą.

Co powinno być normą? Widok niepełnosprawnych na rowerach???
Musiałaby chyba Bruksela zażądać jakiegoś minimalnego parytetu niepełnosprawnych w społeczeństwie. Tylko jak ich produkować?
Normą to jest to, że niepełnosprawnych jest bardzo mało a skoro jest bardzo mało to nie ma sensu
budować dla nich takich wynalazków - lepiej wydać pieniądze na ich rehabilitację albo podnieść im renty, które mają głodowe.


Otworz oczy - przeszlo 14 procent spoleczenstwa to dla Ciebie bardzo malo? I co Ci przeszkadzaja niepelnosprawni na rowerach? Uwazasz, ze sa gorsi? I oczywiscie Ty wiesz najlepiej znasz ich potrzeby.

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/20460
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100123/WLOCLAWEK01/576103050
http://tinyurl.com/33h9r72
http://tinyurl.com/32fmafy
http://www.start.bielsko.pl/edftour2007.php
http://www.rowery-jasid.com/
http://www.velovision.co.uk/cgi-bin/show_comments.pl?storynum=559
http://www.draisin.com/en/index.htm
http://www.cycle-n-sleep.co.uk/disabled.htm

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Gdy przyspieszasz na plaskim i lapiesz sie na tym,
ze stajesz na pedalach, to oznaka, ze masz zbyt wysokie
przelozenie lub zbyt nisko umieszcone siodlo."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-06-15 09:16:03
Autor: dobrov
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-15 00:13, Coaster pisze:

Otworz oczy - przeszlo 14 procent spoleczenstwa to dla Ciebie bardzo
malo?

Otwórz oczy! Zobaczysz ludzi starych, biednych, brudnych i schorowanych, którzy na wiadomość, że Unia miłościwie stawia im słupki w przygranicznym lesie przywalili by ci resztką sił kryką w głupi łeb.

I co Ci przeszkadzaja niepelnosprawni na rowerach? Uwazasz, ze sa
gorsi? I oczywiscie Ty wiesz najlepiej znasz ich potrzeby.

Nie zamierzam dyskutować z chorymi fantazjami. Tym bardziej, że
owe fantazje obrażają mnie.

Data: 2010-06-15 11:02:38
Autor: Coaster
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
dobrov wrote:
W dniu 2010-06-15 00:13, Coaster pisze:

Otworz oczy - przeszlo 14 procent spoleczenstwa to dla Ciebie bardzo
malo?

Otwórz oczy! Zobaczysz ludzi starych, biednych, brudnych i schorowanych, którzy na wiadomość, że Unia miłościwie stawia im słupki w przygranicznym lesie przywalili by ci resztką sił kryką w głupi łeb.

No i niestety sloma wylazi... ze lba? Zwaz kolego 'niedobrov', ze stary, biedny, brudny i schorowany nie musi byc koniecznie niepelnosprawnym.


I co Ci przeszkadzaja niepelnosprawni na rowerach? Uwazasz, ze sa
gorsi? I oczywiscie Ty wiesz najlepiej znasz ich potrzeby.

Nie zamierzam dyskutować z chorymi fantazjami. Tym bardziej, że
owe fantazje obrażają mnie.

Najpierw wypisujesz 'chore fantazje' o tym jak to "naprodukowac niepelnosprawnych" a potem obrazasz innych sam sie 'obrazajac' za krytyke. Zastanow sie nad polozeniem niepelnosprawnych u nas i w krajach skandynawskich. Niepelnosprawny ma takie same prawo do korzystania z zycia jak Ty. To, ze nie sa u nas widoczni w stopniu odpowiednim do ich liczby tak jak w innych krajach, jest wynikiem trudnosci z jakimi sie spotykaja na kazdym kroku. Zwykle schody sa czesto dla nich bariera nie do przebycia. Ale juz sie to powoli zaczyna zmieniac - nawet w supermarketach mozna czesto spotkac osobe na wozku robiaca zakupy. Im wiecej infrastruktury umozliwiajacej korzystanie niepelnosprawnym z 'lepszej strony zycia', tym lepiej.

PS. Brud kolego, nie ma wiele wspolnego z bieda - to najczesciej wynik niechlujstwa (mowa oczywiscie o terenach Rzeczpospolitej a nie o favelach w Ameryce Poludniowej). Zamilowanie do czystosci trzeba wyniesc z domu. Zwykle szare mydlo czyni cuda.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-06-15 11:27:33
Autor: arturbac
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-15 11:02, Coaster pisze:
Im wiecej infrastruktury umozliwiajacej korzystanie niepelnosprawnym z
'lepszej strony zycia', tym lepiej.

To najczesciej nie jest potrzebna nowa infrastruktura lecz nie
produkowanie celowe barier.
Co wiemy jako rowerzysci jak ciezko jest projektantom zrezygnowac z
krawężników, znajdują tysiąc problemów przeciw temu by ich nie robić
wystających.

Data: 2010-06-15 11:32:04
Autor: Coaster
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
arturbac wrote:
W dniu 2010-06-15 11:02, Coaster pisze:
Im wiecej infrastruktury umozliwiajacej korzystanie niepelnosprawnym z
'lepszej strony zycia', tym lepiej.

To najczesciej nie jest potrzebna nowa infrastruktura lecz nie
produkowanie celowe barier.
Co wiemy jako rowerzysci jak ciezko jest projektantom zrezygnowac z
krawężników, znajdują tysiąc problemów przeciw temu by ich nie robić
wystających.

Ale wlasnie np. stosowanie 'lagodnych' kraweznikow i plyt z wytloczeniami na przejsciach dla pieszych to element infrastruktury. IMHO nie jest to kwestia rezygnacji projektantow/wykonawcow a pojscie na latwizne.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-06-15 11:35:27
Autor: Coaster
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Coaster wrote:
[...]
IMHO nie jest to kwestia rezygnacji projektantow/wykonawcow a pojscie na latwizne.

Chodzi oczywiscie o niestosowanie tych rozwiazan.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-06-15 11:58:48
Autor: dobrov
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-15 11:02, Coaster pisze:
dobrov wrote:
W dniu 2010-06-15 00:13, Coaster pisze:

Otworz oczy - przeszlo 14 procent spoleczenstwa to dla Ciebie bardzo
malo?

Otwórz oczy! Zobaczysz ludzi starych, biednych, brudnych i
schorowanych, którzy na wiadomość, że Unia miłościwie stawia im słupki
w przygranicznym lesie przywalili by ci resztką sił kryką w głupi łeb.

No i niestety sloma wylazi... ze lba? Zwaz kolego 'niedobrov', ze stary,
biedny, brudny i schorowany nie musi byc koniecznie niepelnosprawnym.

Doskonałe!
To stawiajmy debilne słupki w lasach a ci brudni, biedni i chorzy
niech dalej zdychają - ich problem, że nie są niepełnosprawni. A jeżeli są
to ich problem, że nie chcą jeździć na rowerach. Niech się umyją, wyleczą,
kupią sobie rower a wtedy to już Unia przychyli im nieba.

I co Ci przeszkadzaja niepelnosprawni na rowerach? Uwazasz, ze sa
gorsi? I oczywiscie Ty wiesz najlepiej znasz ich potrzeby.

Nie zamierzam dyskutować z chorymi fantazjami. Tym bardziej, że
owe fantazje obrażają mnie.

Najpierw wypisujesz 'chore fantazje' o tym jak to "naprodukowac
niepelnosprawnych" a potem obrazasz innych sam sie 'obrazajac' za
krytyke.

Nie rozumiesz matołku najprostszej ironii, którą nazywasz fantazjami.
Jakież trzeba mieć klapy na oczach, żeby spodziewać, się że niepełnosprawni
na rowerach w górach to ma być norma??? Nawet jeżeli jest ich 14%,
to ile z z nich potrzebuje tych idiotycznych szlaków?
Ze 100 osób w całym kraju byś uzbierał?

Zastanow sie nad polozeniem niepelnosprawnych u nas i w krajach
skandynawskich. Niepelnosprawny ma takie same prawo do korzystania z
zycia jak Ty.

Znowu mnie obrażasz sugerując, że chciałbym niepełnosprawnym odbierać jakieś prawa. Obrażasz, też znakomitą większość niepełnosprawnych, którzy mają
prze...bane na głodowych rentach podczas, gdy w lasach za pieniądze podatnika stawia im się debilne słupki. Piszę o tym drugi raz, bo oczywiście nie raczyłeś się ustosunkować.

To, ze nie sa u nas widoczni w stopniu odpowiednim do ich
liczby tak jak w innych krajach, jest wynikiem trudnosci z jakimi sie
spotykaja na kazdym kroku. Zwykle schody sa czesto dla nich bariera nie
do przebycia. Ale juz sie to powoli zaczyna zmieniac - nawet w
supermarketach mozna czesto spotkac osobe na wozku robiaca zakupy. Im
wiecej infrastruktury umozliwiajacej korzystanie niepelnosprawnym z
'lepszej strony zycia', tym lepiej.

Nie mam nic przeciw temu, by niepełnosprawnym łatwo robiło się zakupy.
Dostęp do supermarketu na wózku inwalidzkim nie wymaga żadnych ustaw ani interwencji żadnych utrzymywanych z budżetu "działaczy". To akurat wychodzi samo - supermarket we własnym interesie zapewnia możliwość jeżdżenia własnymi wózkami po sklepie, parkingu i pomiędzy.

PS. Brud kolego, nie ma wiele wspolnego z bieda - to najczesciej wynik
niechlujstwa (mowa oczywiscie o terenach Rzeczpospolitej a nie o
favelach w Ameryce Poludniowej). Zamilowanie do czystosci trzeba wyniesc
z domu. Zwykle szare mydlo czyni cuda.

Tak jest. Niedołężny dziadek zdychający samotnie w łóżku, z którego nie może wstać to niewątpliwie niechluj i brudas. Może by tak działacze, którzy z poczuciem misji rozdzielają cudze pieniądze na pierdoły albo ochoczo w czynie społecznym stawiający debilne słupki po lasach spróbowali naprawdę pomagać, naprawdę potrzebującym. Ale co to to nie! Oni się z brudasami nie zadają. Oni zrobią dobrze przebojowemu młodziakowi, który wprawdzie nie ma połowy nogi ale może i potrafi pracować, ma pieniądze, ma rower i chce sobie pośmigać po oznakowanym szlaku.

Data: 2010-06-15 15:57:30
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
dobrov <dobrov0@interia.pl> napisał(a):
To stawiajmy debilne słupki w lasach a ci brudni, biedni i chorzy
niech dalej zdychają - ich problem, że nie są niepełnosprawni.

Debilne rozważania o debilnych słupkach. A jakieś normalne porównanie potrafisz zacytować?

A jeżeli są
to ich problem, że nie chcą jeździć na rowerach.

Chcesz ich jakoś zmusić do jeżdżenia rowerem, czy jak? Nieźle Cię porąbało.

Niech się umyją, wyleczą,
kupią sobie rower a wtedy to już Unia przychyli im nieba.

W którym kabarecie chcesz odstawić ten tekścik? Uważasz, że niepołnosprawni nie powinni jeździć na rowerach, bo jakieś brudasy nie zamierzają? Co ma piernik do wiatraka? W taki sposób możesz "udowodnić" każdy dowolny idiotyzm.
 
Nie rozumiesz matołku najprostszej ironii, którą nazywasz fantazjami.

Inteligent od siedmiu boleści się znalazł.

Jakież trzeba mieć klapy na oczach, żeby spodziewać, się że niepełnosprawni
na rowerach w górach to ma być norma???

A gdzie ty wyczytałeś ten idiotyzm? Normą powinno być korzystanie przez niepełnosprawnych z rozwiązań przystosowanych do ich mozliwości. Odwracając problem mogą korzystać z pełni życia tylko tam, gdzie ktoś im takie udogodnienia zaproponował. Bezmyślnie ganisz kogoś, że zrobił coś mądrzejszegoi, niż sam potrafisz zaoferować. Ot, taki z Ciebie diabełek z polskiego piekiełka.

Nawet jeżeli jest ich 14%,
to ile z z nich potrzebuje tych idiotycznych szlaków?
Ze 100 osób w całym kraju byś uzbierał?

Idiotycznych szlaków nikt nie potrzebuje. Potrzebne są szlaki dostosowane do potrzeb. Kapujesz trutniu?
Jest pewne, że nikt nie potrzebuje twoich debilnych uwag. Niczego nie wnoszą, oprócz porcji idiotyzmu.
 
Znowu mnie obrażasz sugerując, że chciałbym niepełnosprawnym odbierać
jakieś
prawa.

To nie sugestia, a wynik twojego rozumowania. Wychodzi na to, że sam nie rozumiesz o czym bredzisz.

Obrażasz, też znakomitą większość niepełnosprawnych, którzy mają
prze...bane na głodowych rentach podczas, gdy w lasach za pieniądze
podatnika
stawia im się debilne słupki.

Znów ten debilny tekścik. Nie potrafisz napisać niczego inteligentnego?

Piszę o tym drugi raz, bo oczywiście nie raczyłeś
się ustosunkować.

No proszę! A ja ustosunkowałem się już 2 razy.

Nie mam nic przeciw temu, by niepełnosprawnym łatwo robiło się zakupy.
Dostęp do supermarketu na wózku inwalidzkim nie wymaga żadnych ustaw ani interwencji żadnych utrzymywanych z budżetu "działaczy".

Chyba nigdy nie byłeś na zakupach w supermarkecie. Do połowy nie da się wejśc nawet z wózkiem dla dziecka, a co dopiero z wózkiem inwalidzkim.
Zastanów się dlaczego? Między innymi dlatego, że wszyscy liczą, że coś zrobi się samo za cudze pieniądze, tak jak ty.

- supermarket we własnym interesie zapewnia możliwość jeżdżenia własnymi wózkami po sklepie, parkingu i pomiędzy.

A złodzieje np. we własnym interesie przestaną kraść, bo nie chcą pójść siedzieć?

Niedołężny dziadek zdychający samotnie w łóżku, z którego nie może wstać to niewątpliwie niechluj i brudas.

No proszę. A gdybyś tak poszedł do tego dziadka i mu pomógł? Spoadła by ci korona z głowy?

Może by tak działacze, którzy z poczuciem misji rozdzielają cudze pieniądze na pierdoły albo ochoczo w
czynie
społecznym stawiający debilne słupki po lasach spróbowali naprawdę
pomagać,
naprawdę potrzebującym.

Zamiast po raz kolejny głosić debilne teksty, to sam byś zrobił coś naprawdę pożytecznego.

Ale co to to nie! Oni się z brudasami nie zadają.

Najwyraźniej Ty również.

Z nieciepliwościa czekam na kolejny debilny tekst inteligenta od siedmiu boleści o ksywie dobrov.

--


Data: 2010-06-15 15:34:58
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
dobrov <dobrov0@interia.pl> napisał(a):
> Powiadają, że jaki koń jest każdy widzi. Sama nazwa wskazuje, co to
takiego.
> Traktujesz jako dziwactwo coś, co powinno być normą.

Co powinno być normą? Widok niepełnosprawnych na rowerach???

Masz jakieś zastrzeżenia? Uważasz niepełnosprawnych za jakichś podludzi, czy jak?

Musiałaby chyba Bruksela zażądać jakiegoś minimalnego parytetu
niepełnosprawnyc
h w społeczeństwie. Tylko jak ich produkować?

Z jednym już dyskutuję, bo sam się wyprodukował - ma kłopoty z logicznym myśleniem.

Normą to jest to, że niepełnosprawnych jest bardzo mało a skoro jest
bardzo mał
o to nie ma sensu
budować dla nich takich wynalazków - lepiej wydać pieniądze na ich
rehabilitacj
ę albo podnieść im renty, które mają głodowe.

Jeżeli trzeba zacząć rehabilitację od Ciebie, to jestem za.

--


Data: 2010-06-15 07:56:20
Autor: MichałG
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Piotr Rościszewski pisze:
Dla niepełnosprawnych? Przyznam że dopiero teraz mi to uświadomiłeś - wcześniej odebrałem to jako trasę dla... tandemów (co swoją drogą byłoby dziwactwem). Czy piktogram tandemu symbolizuje rower, którym porusza się
np.
osoba niewidoma?

Najwyraźniej zajarzyłeś.

Zwykle kojarzę dość szybko, ale ja też potrzebowałem wyraźnego kontekstu, by skojarzyć tandem z niepełnosprawnością.... Moim zdaniem - skojarzenie dość dalekie .
Na oznaczanie miejsc postojowych, urządzeń, pojazdów dla inwalidów-niepełnosprawnych są ogolnie przyjęte - typowe nie tylko w PL -oznaczenia.Po co kolejne udziwnienie?

--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-06-15 16:02:44
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Zauważ, że symbol niepełnosprawnego na wózku kojarzy się z parkowaniem, a tutaj mamy do czynienia z trasą rowerową. BYć może autorzy wybrali tandem, bo łatwiej było zdobyć rysunek tandemu, niż specjalnego roweru. Zresztą który wybrać? Ten dla ludzi bez nóg z pedałami dla rąk przy kierownicy? A mkoże bez pedałów napędzany rękami jak w popularnych wózkach?

--


Data: 2010-06-15 18:59:33
Autor: MichałG
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Piotr Rościszewski pisze:
Zauważ, że symbol niepełnosprawnego na wózku kojarzy się z parkowaniem,
nic podobnego... ten sam jest na samochodzie... ;), pochylni, czy czym tam jeszcze!


a
tutaj mamy do czynienia z trasą rowerową. BYć może autorzy wybrali tandem, bo łatwiej było zdobyć rysunek tandemu,
to juz odpowiedz poniżej Twojego poziomu ;););)

niż specjalnego roweru. Zresztą
który wybrać? Ten dla ludzi bez nóg z pedałami dla rąk przy kierownicy? A mkoże bez pedałów napędzany rękami jak w popularnych wózkach?


dowolny - chocby taki w połaczeniu z rowerem (obok):
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/10708
http://www.nokaut.pl/szukaj/piktogram-bs-632-toaleta-dla-osob-niepelnosprawnych.html
http://poniedzialek.pl/as016-piktogram-winda-dla-niepelnosprawnych-p-56.html

Wszystkie są wręcz nieprzyzwoicie jednoznaczne...
Po co nowe byty?
--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-06-17 11:13:30
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a):
> Zauważ, że symbol niepełnosprawnego na wózku kojarzy się z parkowaniem, nic podobnego... ten sam jest na samochodzie... ;), pochylni, czy czym tam jeszcze!

Może i masz rację, ale nie wyobrażam sobie szlaku turystycznego, na którym zamiast zwykłych (lub podobnych do zwykłych) znaków stosować symbol niepełnosprawnego na wózku. Można taki symbol umiescić np. na drogowskazach. Wtedy faktycznie wystarczy zwykłe oznakowanie szlaku, bez jakichś tam tandemów.

> tutaj mamy do czynienia z trasą rowerową. BYć może autorzy wybrali
tandem,
> bo łatwiej było zdobyć rysunek tandemu, to juz odpowiedz poniżej Twojego poziomu ;););)

A co ma do tego mój poziom? TYlko próbowałem odgadnąć, co autorzy mogli mieć na myśli. Masz lepszy pomysł?

dowolny - chocby taki w połaczeniu z rowerem (obok):
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/10708
http://www.nokaut.pl/szukaj/piktogram-bs-632-toaleta-dla-osob-
niepelnosprawnych
.html
http://poniedzialek.pl/as016-piktogram-winda-dla-niepelnosprawnych-p-
56.html

Wszystkie są wręcz nieprzyzwoicie jednoznaczne...
Po co nowe byty?

Wszystko się zgadza oprócz tego, że szlak ma 10 lat, a wtedy pewne rozwiązania były zupełnie nowatorskie. Teraz wszyscy jesteśmy mądrzejsi o te 10 lat i może czas, żeby wyprostować niektóre rowziązania zbliżone do dziwactwa.

--


Data: 2010-06-17 13:43:30
Autor: MichałG
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Piotr Rościszewski pisze:
MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a):
Zauważ, że symbol niepełnosprawnego na wózku kojarzy się z parkowaniem,
nic podobnego... ten sam jest na samochodzie... ;), pochylni, czy czym tam jeszcze!

Może i masz rację, ale nie wyobrażam sobie szlaku turystycznego, na którym zamiast zwykłych (lub podobnych do zwykłych) znaków stosować symbol niepełnosprawnego na wózku. Można taki symbol umiescić np. na drogowskazach. Wtedy faktycznie wystarczy zwykłe oznakowanie szlaku, bez jakichś tam tandemów.
ale można *obok*. Tzn normalne oznaczenie szlaku, czy 'szlaku rowerowego' i znak wózka na tej samej tabliczce. To działa. 3 osoby, kompletnie nierowerowe i nieturystyczne (z sąsiedniego pokoju) bezbłędnie rozpoznały o co tu może chodzić...  ;) ;) ;)



tutaj mamy do czynienia z trasą rowerową. BYć może autorzy wybrali
tandem,
bo łatwiej było zdobyć rysunek tandemu,
to juz odpowiedz poniżej Twojego poziomu ;););)

A co ma do tego mój poziom? TYlko próbowałem odgadnąć, co autorzy mogli mieć na myśli. Masz lepszy pomysł?
Ma to, że zwykle piszesz z sensem - a tu wyjątek... ;)



dowolny - chocby taki w połaczeniu z rowerem (obok):
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/10708
http://www.nokaut.pl/szukaj/piktogram-bs-632-toaleta-dla-osob-
niepelnosprawnych
.html
http://poniedzialek.pl/as016-piktogram-winda-dla-niepelnosprawnych-p-
56.html
Wszystkie są wręcz nieprzyzwoicie jednoznaczne...
Po co nowe byty?

Wszystko się zgadza oprócz tego, że szlak ma 10 lat, a wtedy pewne rozwiązania były zupełnie nowatorskie. Teraz wszyscy jesteśmy mądrzejsi o te 10 lat i może czas, żeby wyprostować niektóre rowziązania zbliżone do dziwactwa.

Ano....
--
Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-06-18 05:07:45
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
tutaj mamy do czynienia z trasą rowerową. BYć może autorzy wybrali tandem, bo łatwiej było zdobyć rysunek tandemu,
to juz odpowiedz poniżej Twojego poziomu ;););)
A co ma do tego mój poziom? TYlko próbowałem odgadnąć, co autorzy mogli mieć na myśli. Masz lepszy pomysł?
Ma to, że zwykle piszesz z sensem - a tu wyjątek... ;)
Rozumiem, że sam nie potrafisz napisać niczego z sensem.


--


Data: 2010-06-18 11:59:51
Autor: MichałG
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Piotr Rościszewski pisze:
tutaj mamy do czynienia z trasą rowerową. BYć może autorzy wybrali tandem, bo łatwiej było zdobyć rysunek tandemu,
to juz odpowiedz poniżej Twojego poziomu ;););)
A co ma do tego mój poziom? TYlko próbowałem odgadnąć, co autorzy mogli mieć na myśli. Masz lepszy pomysł?
Ma to, że zwykle piszesz z sensem - a tu wyjątek... ;)
Rozumiem, że sam nie potrafisz napisać niczego z sensem.

znowu nie rozumiesz... ;) ale sie obrażasz.
--

M.

Data: 2010-06-15 09:52:03
Autor: Alfer_z_pracy
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Piotr Rościszewski napisał:
Najwyraźniej zajarzyłeś. Osoba niewidoma może jechać na rowerze tylko jako
pasażer. Niezależnie od tego tandemy mają swoje prawa - muszą być mocniejsze
i są mniej zwrotne. Nie każda trasa musi nadawać się do jazdy czymś takim.
Przekonali się o tym niegdyś moi dwaj koledzy, którzy próbowali przejechać
tandemem tor przeszkód. Skończyło się to złamaniem widełek i obojczyka oraz
szyciem skóry na skroni.

Przykład powalający, pozdrowienia dla kolegów :-) A z kolei mój kolega kiedyś połamał rower górski i to w mieście! Makabra, nie?

Rozumiem, że przykładowo słynna ścieżka rowerowa do Powsina (WAW), którą w słoneczne dni przewalają się setki / tysiące rowerzystów wszelkiej maści, na tandem nie nadaje się gdyż nie ma wspomnianego kuriozalnego oznakowania?

Powiadają, że jaki koń jest każdy widzi. Sama nazwa wskazuje, co to takiego.
Traktujesz jako dziwactwo coś, co powinno być normą.

Nie kochany, traktuję za dziwactwo oznakowanie, które jest z lekka absurdalne. Chciałbym zobaczyć kryteria, jakimi posługiwali się twórcy tej trasy. Czyżby wyliczali na jej zakrętach promień skrętu tandemu (nota bene jakiej marki?)? A może profilowali odpowiednio nierówności terenu, aby przy długiej dżwigni, jaka występuje w tandemie, rama nie uległa złamaniu? Kaktus mi na dłoni prędzej wyrośnie niż w to uwierzę. Z drugiej strony potrafiłbym wymienić dziesiątki "tras", które są przejezdne tandemem, rowerem z fotelikiem czy nawet z przyczepką dziecięcą. I nie spotkałem się na nich ze specjalnym nowatorskim oznakowaniem.

Kolejna sprawa - pomijając już fakt, że taki czy inny znak niewidomemu niczego nie wskaże z racji jego kalectwa, w jaki sposób jego opiekun ma się dowiedzieć o istnieniu takiej specjalnej trasy dla tandemów? No pomyśl - jedzie sobie tandem z niewidomym po górach i lasach, po trójstyku granic, i nagle - "Ojejku, Tadeusz, tu jest trasa dla nas!"? Nie, żeby taki tandem tam w ogóle dotarł musi dowiedzieć się o istnieniu tej trasy z mediów, ulotek informacyjnych, internetu. I to jest podstawa. A jak już zachęcony taką reklamą przyjedzie w konkretne docelowe miejsce to tandem na znaku będzie mu już całkowicie nieprzydatny. Wystarczy zwykłe oznakowanie. Chyba że zakładasz że w tamtych okolicach nagminnie przejeżdżają dziesiątki tandemistów i "przy okazji" zauważają że ktoś dla nich wybudował trasę :) Nie tędy droga, droga Sabo!

Pzdr
A.

Data: 2010-06-15 16:14:45
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a):
Rozumiem, że przykładowo słynna ścieżka rowerowa do Powsina (WAW), którą w słoneczne dni przewalają się setki / tysiące rowerzystów wszelkiej maści,
na
tandem nie nadaje się gdyż nie ma wspomnianego kuriozalnego oznakowania?

Jeżeli załozysz, ze niepełnosprawny to idiota, który reaguje tylko na specjalne oznakowanie, to masz problem.
W górach ideą tego oznakowania było to, że inne trasy nie nadają się do uzytkowania przez niepełnosprawnych. Na nizinach ten problem zazwyczaj nie występuje, a przynajmniej nie powinien.
 
Nie kochany, traktuję za dziwactwo oznakowanie, które jest z lekka absurdalne. Chciałbym zobaczyć kryteria, jakimi posługiwali się twórcy tej trasy. Czyżby wyliczali na jej zakrętach promień skrętu tandemu (nota bene jakiej marki?)? A może profilowali odpowiednio nierówności terenu, aby
przy
długiej dżwigni, jaka występuje w tandemie, rama nie uległa złamaniu?
Kaktus
mi na dłoni prędzej wyrośnie niż w to uwierzę.

No cóż. Niedowiarka nikt nie przekona. Autorzy są znani. Napisz, to może Cię oświecą. Inwestorem tych szlaków był Związek Gmin Śląska Cieszyńskiego, a projektowali je działacze PTTK z Jastrzębia Zdroju.

Z drugiej strony potrafiłbym
wymienić dziesiątki "tras", które są przejezdne tandemem, rowerem z fotelikiem czy nawet z przyczepką dziecięcą. I nie spotkałem się na nich
ze
specjalnym nowatorskim oznakowaniem.

Czy w Polsce w ogóle jest jakiś przemyślany system oznakowania czegokolwiek? Na ogół rowerzysta musi się cieszyć, że ma cokolwiek ze znakiem roweru, a potem i tak musi dochodzić, o co chodziło autorowi tych znaków.

Kolejna sprawa - pomijając już fakt, że taki czy inny znak niewidomemu niczego nie wskaże z racji jego kalectwa, w jaki sposób jego opiekun ma
się
dowiedzieć o istnieniu takiej specjalnej trasy dla tandemów?

Kolejna sprawa, to zupełny brak systemu informacji o czymkolwiek. A tu nagle ni stąd ni zowąd ma być informacja o takim detalu? Dziwisz się, że nikt naszego świata nie buduje od końca?

No pomyśl -
jedzie sobie tandem z niewidomym po górach i lasach, po trójstyku granic,
i
nagle - "Ojejku, Tadeusz, tu jest trasa dla nas!"? Nie, żeby taki tandem
tam
w ogóle dotarł musi dowiedzieć się o istnieniu tej trasy z mediów, ulotek informacyjnych, internetu. I to jest podstawa.

Widzę, że odrobiłeś lekcję i przeczytałeś podręcznik prawidłowego działania. Żeby tak jeszcze urzędnicy gminni to zrobili i stosowali, to może by coś z tego było.

A jak już zachęcony taką reklamą przyjedzie w konkretne docelowe miejsce to tandem na znaku będzie
mu
już całkowicie nieprzydatny. Wystarczy zwykłe oznakowanie.

Jak gdzieś umieścisz dodatkową informację, żeby każdy wiedział co i jak. Czyli zwykłe oznakowanie i tak nie wystarczy.

--


Data: 2010-06-16 09:41:50
Autor: Alfer_z_pracy
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Piotr Rościszewski napisał:
No cóż. Niedowiarka nikt nie przekona. Autorzy są znani. Napisz, to może Cię
oświecą. Inwestorem tych szlaków był Związek Gmin Śląska Cieszyńskiego, a
projektowali je działacze PTTK z Jastrzębia Zdroju.

Chwali się, że w tym przypadku poza postawieniem "słupków" coś zrobiono. Założyłem, widocznie błędnie, że było "jak zwykle", czego przykładem jest moja ulubiona droga rowerowa powstała na starym chodniku wskutek... postawienbia znaków i namalowania pasów :)
http://www.alfer.pl/Kuriozalnasciezynka.jpg

Nie mam ochoty i czasu na pisanie do PTTK, jeśli wiesz coś na ten temat to skrobnij co konkretnie owi działacze zrobili, aby ta górska trasa faktycznie nadawała się na tandemy. Piszę bez złośliwości, raczej z zaciekawienia.

Na ogół rowerzysta musi się cieszyć, że ma cokolwiek ze znakiem roweru, a
potem i tak musi dochodzić, o co chodziło autorowi tych znaków.

Otóż to! I dokładnie tak jest w "Twoim" przypadku. Musimy dochodzić co u diabła oznacza tandem na znaku. Skojarzenie z niepełnosprawnością jest naprawdę dalekie.
(...)
Przed chwilą spytałem kumpla w pracy jak zrozumie taki znak. Podał kilka wariantów, ale w _żadnym_ nie skojarzył tego z niepełnosprawnością. Coś widać jest na rzeczy. I piszę to z punktu widzenia człowieka, który zajmuje się mniej lub bardziej identyfikacją wizualną, czytelnością i zrozumiałością oznakowań, napisów etc. IMHO ten znak oznacza drogę dla tandemów i kropka. A że przy okazji tandemistą może być osoba niewidoma to niejako kwestia uboczna. Równie dobrze może to być "droga dla par nierozłączek", bo tacy też chętnie używają tandemów.

Widzę, że odrobiłeś lekcję i przeczytałeś podręcznik prawidłowego działania.

Dziękuję za uznanie :)

Żeby tak jeszcze urzędnicy gminni to zrobili i stosowali, to może by coś z
tego było.

Skoro tak nie jest, to po cholerę wydawać (czyje?) pieniądze na słupki w lesie? Zbliżał się koniec roku rozliczeniowego i trzeba było wydać pieniądze na prorowerowy i prospołeczny projekt finansowany przez UE?

Jak gdzieś umieścisz dodatkową informację, żeby każdy wiedział co i jak.
Czyli zwykłe oznakowanie i tak nie wystarczy.

No właśnie, więc ponownie - po co marnować czas, czyn i pieniądze na trasę, o któej i tak prawie nikt nie będzie wiedział? Pytanie retorycznie of koza.

Może ktoś zresztą zna odpowiedź na następujące pytanie: ilu niewidomych (poza znajomymi twórców ścieżki, bo zakładam że może tacy byli), odwiedziło tę trasę?

Na koniec żeby nie było niedomówień - jestem jak najbardziej za usuwaniem barier dla niepełnosprawnych i ułatwianiem im ich ciężkiego życia. Byle z głową, a nie po polsku, "byle było".

Pzdr
A.

Data: 2010-06-18 05:02:22
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a):
Nie mam ochoty i czasu na pisanie do PTTK, jeśli wiesz coś na ten temat to skrobnij co konkretnie owi działacze zrobili, aby ta górska trasa
faktycznie
nadawała się na tandemy. Piszę bez złośliwości, raczej z zaciekawienia.

Jak już napisałem ustawili oznakowanie, sprawdzając wcześniej parametry techniczne dróg. Szczegłóami nie interesowałem się.

> Na ogół rowerzysta musi się cieszyć, że ma cokolwiek ze znakiem roweru, a
> potem i tak musi dochodzić, o co chodziło autorowi tych znaków.

Przed chwilą spytałem kumpla w pracy jak zrozumie taki znak. Podał kilka wariantów, ale w _żadnym_ nie skojarzył tego z niepełnosprawnością. Coś widać jest na rzeczy. I piszę to z punktu widzenia człowieka, który zajmuje się mniej lub bardziej identyfikacją wizualną, czytelnością i zrozumiałością oznakowań, napisów etc. IMHO ten znak oznacza drogę dla tandemów i kropka.  A że przy okazji tandemistą może być osoba niewidoma to niejako kwestia uboczna. Równie dobrze może to być "droga dla par nierozłączek", bo tacy też chętnie używają tandemów.

Zgadzam się z Tobą, że naukowe pojęcie do piktogramów uzywanych na szlakach turystycznych w Polsce po prostu leży. Szlakami zajmują się praktycznie wyłącznie przypadkowi działacze, no to i poziom tych rozwiązań jest daleki od potrzeb.

> Żeby tak jeszcze urzędnicy gminni to zrobili i stosowali, to może by coś > z tego było.

Skoro tak nie jest, to po cholerę wydawać (czyje?) pieniądze na słupki w lesie? Zbliżał się koniec roku rozliczeniowego i trzeba było wydać
pieniądze
na prorowerowy i prospołeczny projekt finansowany przez UE?

Przeważnie przypadkowy urzędnik z polecenia burmistrza odfajkowuje problem w papierach, no i żeby było jak najtaniej, czyli zatrudnia najtańszego znajomego, który potem zazwyczaj ma kaca, że odwalił bezsensowną chałturę. W ten sposób nigdy nie wykształci się w Polsce grupa fachowców, a środowisko rowerzystów praktycznie nie protestuje przeciwko takim rozwiązaniom.

> Jak gdzieś umieścisz dodatkową informację, żeby każdy wiedział co i jak.
> Czyli zwykłe oznakowanie i tak nie wystarczy.

No właśnie, więc ponownie - po co marnować czas, czyn i pieniądze na trasę, o której i tak prawie nikt nie będzie wiedział? Pytanie retorycznie of koza.

Wyobraź sobie, że ten problem dotyczy praktycznie wszystkich polskich szlaków. Na szlaki wydaje się miliony, a efekty są zupełnie przypadkowe, bo nie ma żadnego systemu informacji o szlakach.
 
Może ktoś zresztą zna odpowiedź na następujące pytanie: ilu niewidomych (poza znajomymi twórców ścieżki, bo zakładam że może tacy byli), odwiedziło tę trasę?

Powracam do początku: zapytaj organizatora szlaków. Forum raczej nie czyta.

--


Data: 2010-06-15 18:38:00
Autor: Marcin Hyła
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
On 2010-06-14 22:22, Piotr Rościszewski wrote:

Najwyraźniej zajarzyłeś. Osoba niewidoma może jechać na rowerze tylko jako
pasażer. Niezależnie od tego tandemy mają swoje prawa - muszą być mocniejsze
i są mniej zwrotne. Nie każda trasa musi nadawać się do jazdy czymś takim.

Zdaje się, że Twoi znajomi zrobili trasę rowerową, która uwzględnia promienie łuków, skrajnię itp. - czyli MINIMUM wymagań (!!!!!) które należy brać przy projektowaniu _czegokolwiek_ innego niż trasa ekstremalna MTB.

I w związku z tym oznakowali ją (w zamierzeniu) jako trasa dla niepełnosprawnych.

Tak, to jest bardzo prawdopodobne biorąc pod uwagę niepełnosprawność (umysłową) niektórych :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-06-18 04:49:15
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
Marcin Hyła <cinek@rowery.org.pl.niespammuj.tu> napisał(a):
Zdaje się, że Twoi znajomi zrobili trasę rowerową, która uwzględnia promienie łuków, skrajnię itp. - czyli MINIMUM wymagań (!!!!!) które należy brać przy projektowaniu _czegokolwiek_ innego niż trasa ekstremalna MTB.

Po pierwsze to są tak samo twoi znajomi, jak i moi. Jedyne co nas łączy, to umiejętność jazdy na rowerze.
Po drugie trzeba to było napisać 10 lat temu. Teraz to mozna tylko kombinować, jak przekonać administratora tych tras, żeby je oznakowali prawidłowo. Najpierw byś musiał jeszcze wdrożyć te prawidłowe oznakowanie, bo jak dotąd tylko o tym dyskutujemy, chyba już od 5 lat.
Po trzecie przypominają mi się normatywy z okresu budowy Drugiej Polski Gierkowskiej. Żeby je spełnić trzeba by było Polski aż po Ural. Prawie wszystkie drogi w Polsce mają jakieś odstępstwa od norm, zazwyczaj kłopotliwe dla uzytkowników i jest mało prawdopodobne, że trasy rowerowe będą znacznie lepsze od tej przeciętnej.
Ostatnio jeździłem siecią asfaltowych i tłuczniowych dróg gminnych o przeciętnej szerokości 3 m. Uważasz, że spełniają jakieś normy, oprócz gładkości nawierzchni i to tylko czasami? Mijanie się na nich samochodów graniczy z cyrkową żonglerką, a według norm dla tras rowerowych powinna być na nich możliwość jeżdżenia rowerzystów parami obok siebie. Życzę powodzenia w fantazjowaniu.

--


Data: 2010-06-14 21:14:45
Autor: arturbac
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-14 15:04, Alfer_z_pracy pisze:
A w zasadzie co to jest trasa rowerowa dla niepełnosprawnych? Polega na[...]czy też sam-nie-wiem-co?

IMHO zapewne polega na tym na czym polega dowolna "droga dla rowerów" w
PL czyli dokładnie "nie wiadomo co"

Data: 2010-06-14 20:23:44
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
> A w zasadzie co to jest trasa rowerowa dla niepełnosprawnych? >Polega na[...]czy też sam-nie-wiem-co?

IMHO zapewne polega na tym na czym polega dowolna "droga dla rowerów" w
PL czyli dokładnie "nie wiadomo co"

Jakbyś trochę pomyślał, to sam byś napisał coś sensownego, ale najwyraźniej wolisz robić za błazna.


--


Data: 2010-06-14 22:46:27
Autor: arturbac
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-14 22:23, Piotr Rościszewski pisze:
Jakbyś trochę pomyślał, to sam byś napisał coś sensownego, ale najwyraźniej wolisz robić za błazna.

Och przepraszam ze Cię rozczarowałem.
Swoją wypowiedzią chciałem podkreślić że w PL czasami nie warto szukać
sensu bo się go nie znajdzie w niektórych rozwiązaniach robionych przez
dyletantów bez konsultacji z praktykami.

Data: 2010-06-15 15:31:01
Autor: Piotr Rościszewski
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
Swoją wypowiedzią chciałem podkreślić że w PL czasami nie warto szukać
sensu bo się go nie znajdzie w niektórych rozwiązaniach robionych przez
dyletantów bez konsultacji z praktykami.

A podkresliłeś, że pływasz po temacie dla samej przyjemnośic pływania.
Akurat tak się składa, że znam autorów tych szlaków i wiem, że są ludźmi poważnymi i jak coś robią, to starają się zrobić to dobrze.

--


Data: 2010-06-15 18:29:17
Autor: arturbac
Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ
W dniu 2010-06-15 17:31, Piotr Rościszewski pisze:
A podkresliłeś, że pływasz po temacie dla samej przyjemnośic pływania.

Nie.
Jestem przekonany prywatnie że inwalidzie taki znaki gówno dadzą,
prędziej przydały by im się przewodniki publikowane np w inetrnecie a w
samym miejscu abrdziej by przydałos ię odpowiednie zagwarantowanie
jakości trasy.
Dlatego pisze że profesjonaliści robią w całej PL drogi dla rowerów ze
skutkiem wiadomym, i też robią to proesjonalnie i najlepiej jak umieją i
z najlepszymi chęciami.
IMHO spytać się należy inwalidów i ich organizacji jak najlepiej takie
szlaki dla nich zrobić jak ich o tym informowac jak je promowac.


Akurat tak się składa, że znam autorów tych szlaków i wiem, że są ludźmi poważnymi i jak coś robią, to starają się zrobić to dobrze.

Chwała im że robią coś dobrze,
tylko czy aby nie bez pytania zainteresowanych ?

Ciekawostka z okolicy Trójstyku PL-SK-CZ

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona