Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Ciekawostki z dalekiego kraju

Ciekawostki z dalekiego kraju

Data: 2012-07-30 22:27:00
Autor: neoniusz
Ciekawostki z dalekiego kraju
Kilka slow o USA, bo ostatnio troche rzeczy sie zmienilo.
Od jakiegos czasu na pylonach stacji benzynowych pojawily sie 2 ceny - jedna dla placacych kartami, druga dla placacych gotowka. W NY to roznica rzedu 10 centow na galonie, mniej wiecej by to wychodzilo 10 groszy na litrze. Przy wyborze debit/credit oplata jest dla stacji rozna (o tym dalej), ale ustalaja po prostu jedna cene - cash i card. A mowia, ze to u nas intercharge to zlo.

W praktycznie wszystkich sklepach gdzie mozna placic karta sa fajne terminale z ekranem dotykowym do samodzielnej platnosci. Karta mozna przejechac (wpisac PIN/podpisac sie) jeszcze jak np. osoba sprzedajaca jest zajeta kasowaniem produktow - duzy plus, mniejsza strata czasu. Na ekranie mamy wybor - credit/debit. Nie ma to zwiazku z rodzajem karty - wyjasnienie dalej. Podpisu nie robi sie na slipie tylko na ekranie.

Debit - podajesz PIN, transakcja on-line, sklep placi okolo 10 centow - transakcja EFT (electronic funds transfer) obslugiwana przez np. STAR, NYCE itd.
Credit - tylko sie podpisujesz, transakcja off-line, sklep placi intercharge ok. 2% od transakcji

Zasadniczo chodzi tylko o sposob autoryzacji i zwiazane z tym oplaty. Co wazne - transakcja karta kredytowa i wybranie opcji debit moze sie skonczyc oplatami jak za wybranie z bankomatu i brakiem grace period.

Niektore miejscowe karty daja bonusy przy wybieraniu credit, bo to lepiej dla banku. Za to w niektorych bankach sa "kary" za debit, czyli autoryzowanie pinem.

Data: 2012-07-31 02:52:29
Autor: Miernik
Ciekawostki z dalekiego kraju
On Jul 31, 4:27 am, neoniusz <n...@joemonster.org> wrote:
Debit - podajesz PIN, transakcja on-line, sklep placi okolo 10 centow -
transakcja EFT (electronic funds transfer) obslugiwana przez np. STAR,
NYCE itd.
Credit - tylko sie podpisujesz, transakcja off-line, sklep placi
intercharge ok. 2% od transakcji

Zasadniczo chodzi tylko o sposob autoryzacji i zwiazane z tym oplaty. Co
wazne - transakcja karta kredytowa i wybranie opcji debit moze sie
skonczyc oplatami jak za wybranie z bankomatu i brakiem grace period.

A jak się skończy jak przyjdzie kto¶ z VISA lub MasterCard (debetow±)
z Polski i wci¶nie Debit?

Czy zadziała, ile zapłaci sklep i czy bank w PL dostanie z tego tyle
ile by dostał jakby kto¶ t± kart± w Polsce zapłacił?

Data: 2012-07-31 12:22:03
Autor: W
Ciekawostki z dalekiego kraju
Miernik wystukał, co następuje:

On Jul 31, 4:27 am, neoniusz <n...@joemonster.org> wrote:
Debit - podajesz PIN, transakcja on-line, sklep placi okolo 10 centow -
transakcja EFT (electronic funds transfer) obslugiwana przez np. STAR,
NYCE itd.
Credit - tylko sie podpisujesz, transakcja off-line, sklep placi
intercharge ok. 2% od transakcji

Zasadniczo chodzi tylko o sposob autoryzacji i zwiazane z tym oplaty. Co
wazne - transakcja karta kredytowa i wybranie opcji debit moze sie
skonczyc oplatami jak za wybranie z bankomatu i brakiem grace period.

A jak się skończy jak przyjdzie kto¶ z VISA lub MasterCard (debetow±)
z Polski i wci¶nie Debit?

Czy zadziała, ile zapłaci sklep i czy bank w PL dostanie z tego tyle
ile by dostał jakby kto¶ t± kart± w Polsce zapłacił?

Raz próbowałem (debetowa visa z ing), sympatyczna pani oddała mi kartę i powiedziała, że jest 'invalid' i poprosiła o normaln± ;-)

Data: 2012-07-31 17:59:00
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 07/31/2012 02:22 PM, W wrote:

Czy zadziała, ile zapłaci sklep i czy bank w PL dostanie z tego tyle
ile by dostał jakby kto¶ t± kart± w Polsce zapłacił?

Raz próbowałem (debetowa visa z ing), sympatyczna pani oddała mi kartę i
powiedziała, że jest 'invalid' i poprosiła o normaln± ;-)


a bylo jej powiedziec, zeby puscila jako credit i by przeszlo.

Data: 2012-07-31 16:22:54
Autor: W
Ciekawostki z dalekiego kraju
witek wystukał, co następuje:

Czy zadziała, ile zapłaci sklep i czy bank w PL dostanie z tego tyle
ile by dostał jakby kto¶ t± kart± w Polsce zapłacił?

Raz próbowałem (debetowa visa z ing), sympatyczna pani oddała mi kartę i
powiedziała, że jest 'invalid' i poprosiła o normaln± ;-)


a bylo jej powiedziec, zeby puscila jako credit i by przeszlo.

Nie wiedziałem/nie chciało mi się wnikać/kombinować a miałem KK pod ręk± więc zwyczajna wymiana plastiku była prostsza ;-)

Data: 2012-07-31 23:10:56
Autor: Krzysiek
Ciekawostki z dalekiego kraju
W dniu wtorek, 31 lipca 2012 17:59:00 UTC+2 użytkownik witek napisał:

a bylo jej powiedziec, zeby puscila jako credit i by przeszlo.

a nie skonczylo by sie w stylu polskim?
"ale dolicze 2% do ceny"? ;)

Data: 2012-08-01 08:32:15
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 08/01/2012 08:10 AM, Krzysiek wrote:
W dniu wtorek, 31 lipca 2012 17:59:00 UTC+2 użytkownik witek napisał:

a bylo jej powiedziec, zeby puscila jako credit i by przeszlo.

a nie skonczylo by sie w stylu polskim?
"ale dolicze 2% do ceny"? ;)


nie spotkalem nigdy takich numerow. nawet przy minimalnych platnosciach ponizej dolara.
"Promocje gotowkowe" biora sie raczej z faktu wolnego obrotu platnosciami  przez vise i mastercard. Firma woli stracic ale miec gotowke natychmiast niz za kilka dni. Dotyczy to zwykle malych firemek, ktore zyja z dnia na dzien na granicy zera.
Innym powodem jest mozliwosc cofniecia transakcji i jest sie w plecy.
Dla niektorych jak widac to spore obciazenie.

Data: 2012-07-31 06:37:31
Autor: PiteR
Ciekawostki z dalekiego kraju
neoniusz pisze tak:

Od jakiegos czasu na pylonach stacji benzynowych pojawily sie 2
ceny - jedna dla placacych kartami, druga dla placacych gotowka. W
NY to roznica rzedu 10 centow na galonie

żeby tak jeszcze można było doładować tak± kartę gotówk± anonimowo ;)

--
Piotr

Data: 2012-07-31 17:57:56
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 07/31/2012 04:27 AM, neoniusz wrote:
Kilka slow o USA, bo ostatnio troche rzeczy sie zmienilo.

e tam
nic sie nie zmienilo.
spotakles termin do karty z chipem?


Od jakiegos czasu na pylonach stacji benzynowych pojawily sie 2 ceny -
jedna dla placacych kartami, druga dla placacych gotowka. W NY to
roznica rzedu 10 centow na galonie, mniej wiecej by to wychodzilo 10
groszy na litrze. Przy wyborze debit/credit oplata jest dla stacji rozna
(o tym dalej), ale ustalaja po prostu jedna cene - cash i card. A mowia,
ze to u nas intercharge to zlo.

Kryzys kazdego przycisnal i staraja sie oszczedzac jak mogÄ….
Tylko, ze na logike, to cos mi tu nie gra.
Bo skoro twierdzisz, ze sklep placi 2% za poslugiwanie sie karta, to biarac nawet 4 dolary za galon wychodzi, ze traca 8 centow. A jak ktos placi gotowka, to traca 10 centow.
Wiec co?
Pytales moĹĽe dlaczego gotowka jest taniej?




W praktycznie wszystkich sklepach gdzie mozna placic karta sa fajne
terminale z ekranem dotykowym do samodzielnej platnosci. Karta mozna
przejechac (wpisac PIN/podpisac sie) jeszcze jak np. osoba sprzedajaca
jest zajeta kasowaniem produktow - duzy plus, mniejsza strata czasu.

A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna cos podzialac.
Po za tym wklepywanie pinu do szalu mnie doporwadza bo zabiera najwiecej czasu.



Na
ekranie mamy wybor - credit/debit. Nie ma to zwiazku z rodzajem karty -
wyjasnienie dalej.

I tak i nie.
Karty debit wydawane sÄ… do rachunku bankowego.
Karty credit to typowe karty kredytowe bez jakiegokolwiek rachunku w banku.
I teraz tak. Karty debit sa zwykle wydawane jak karty  "check card" to znaczy posiadaja dwojakÄ… funkcjonalnosc. Mozna zaplacic nia jak karta debetowa z pinem i mozna zaplacic nia jak karta kredytowa. Nie wiem po co to wymyslisli. Chyba tylko po to, ze jak ktos nie jest w stanie dostac kredytowki ze wzgledu na kiepska historie kredytowa to moze czuc sie podbudowane, ze ma cos ala karta kredytowa.


 Podpisu nie robi sie na slipie tylko na ekranie.

albo w ogole.



Debit - podajesz PIN, transakcja on-line, sklep placi okolo 10 centow -
transakcja EFT (electronic funds transfer) obslugiwana przez np. STAR,
NYCE itd.
Credit - tylko sie podpisujesz, transakcja off-line, sklep placi
intercharge ok. 2% od transakcji


nie wiem skad wzialem to online i offline ale na pewno wszystkie sa online.


Zasadniczo chodzi tylko o sposob autoryzacji i zwiazane z tym oplaty. Co
wazne - transakcja karta kredytowa i wybranie opcji debit moze sie
skonczyc oplatami jak za wybranie z bankomatu i brakiem grace period.

bo dokladnie do tego to sluzy. Zwykle karta kredytowa da sie wyplacic gotowke w bankomacie. Ale jak ktos chce posluzyc sie tym jako debit to wolno mu. jego kasa.
Przy czym, przy karcie, ktora nie ma mozliwosci wyplaty gotowki, albo ma wykorzystany limit transakcji gotowkowych, opcja debit po prostu nie przejdzie.


Co do polskich debetowek typu inteligo, itp itd.
puszczac jako credit card. przejdzie czesciej niz jako debit.



Niektore miejscowe karty daja bonusy przy wybieraniu credit, bo to
lepiej dla banku.

wiekszosc karta ma jakies tam profity za korzystanie z nich.

  Za to w niektorych bankach sa "kary" za debit, czyli
autoryzowanie pinem.

nie spotkalem, po za  proba wprowadzenia oplaty za posiadanie karty, z ktorej bank of america wycofywal sie w poplochu

Data: 2012-07-31 12:53:05
Autor: suryga
Ciekawostki z dalekiego kraju
A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna cos podzialac.

Jak byłem w USA pięc lat temu wprowadzali tam samoobsługowe kasy w super-hiper.
Od paru miesięcy s± już w Polsce. Więc to tylko kwestia czasu.

Ja tesknie za okienkami w bankach czynnymi do 20:00 do których można podjechać samochodem. To jest piękna sprawa

Data: 2012-07-31 22:04:38
Autor: m
Ciekawostki z dalekiego kraju
W dniu 31.07.2012 21:53, suryga@gmail.com pisze:
A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy
kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie
zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna
cos podzialac.

Jak byłem w USA pięc lat temu wprowadzali tam samoobsługowe kasy w super-hiper.
Od paru miesięcy s± już w Polsce. Więc to tylko kwestia czasu.

W Polsce s± co najmniej od 1.5 roku (Auchan w Poznaniu).

p. m.

Data: 2012-08-01 08:01:48
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 07/31/2012 09:53 PM, suryga@gmail.com wrote:
A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy
kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie
zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna
cos podzialac.

Jak byłem w USA pięc lat temu wprowadzali tam samoobsługowe kasy w super-hiper.
Od paru miesięcy s± już w Polsce. Więc to tylko kwestia czasu.

Ale jak mam z nich skorzystac to czuje sie jak zlodziej. Oddech ochroniarzy, ktorzy lampi± się czy na pewno wszystko skanujesz czuje na szyji.
Po za tym jak raz sie nadzialem na kase, gdzie mozna zaplacic karta tylko po podaniu pin, a nie na podpis to omijam je z daleka.


Ja tesknie za okienkami w bankach czynnymi do 20:00 do których można podjechać samochodem. To jest piękna sprawa


cy ja wiem. Do tej pory okienko mi sie nie przydalo ani razu.

Data: 2012-08-01 16:00:17
Autor: Krystek
Ciekawostki z dalekiego kraju
W dniu 2012-08-01 08:01, witek pisze:
Po za tym jak raz sie nadzialem na kase, gdzie mozna zaplacic karta
tylko po podaniu pin, a nie na podpis to omijam je z daleka.

Też się boisz, że ochroniarz podpatrzy PIN?

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Data: 2012-08-01 19:07:44
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 08/01/2012 04:00 PM, Krystek wrote:
W dniu 2012-08-01 08:01, witek pisze:
Po za tym jak raz sie nadzialem na kase, gdzie mozna zaplacic karta
tylko po podaniu pin, a nie na podpis to omijam je z daleka.

Też się boisz, że ochroniarz podpatrzy PIN?

K.


Nie.
Nie mam pinu do karty. Po porstu fizycznie i technicznie nie istnieje dopoki go nie zdefiniuję, a tego mi sie po prostu nie chce.

Data: 2012-07-31 19:08:57
Autor: Chris94
Ciekawostki z dalekiego kraju
Dnia Tue, 31 Jul 2012 17:57:56 +0200, witek napisał(a):

I teraz tak. Karty debit sa zwykle wydawane jak karty  "check card" to znaczy posiadaja dwojak± funkcjonalnosc. Mozna zaplacic nia jak karta debetowa z pinem i mozna zaplacic nia jak karta kredytowa.

To mi rzuca pewne ¶wiatło, chociaż jeszcze nie wyja¶nia problemów, które
kilkakrotnie miałem płac±c nominowan± w euro kart± debetow± wydan± przez
BZWBK.
Zazwyczaj płacę t± kart± bez żadnych pytań ze strony sprzedawcy i bez
żadnych problemów. Jednak 2 lub 3 razy mi się zdarzyło, że sprzedawca
spytał mi się czy to jest karta debetowa czy kredytowa, a gdy zgodnie z
prawd± odpowiedziałem że debetowa, to wtedy system kartę odrzucił i
musiałem płacić gotówk±.
Ze względu na brak do¶wiadczenia w płaceniu kart± pocz±tkowo nie
kojarzyłem faktu odrzucenia transakcji z pytaniem o rodzaj karty,
skojarzyłem je dopiero po ostatnim takim przypadku. Niestety, ol¶nienie
przyszło już po zapłaceniu gotówk±, więc już nie miałem możliwo¶ci
przetestowania opcji "karty kredytowej".

--
Pozdrowienia,
Krzysztof
(dawniej używaj±cy nicka 'Chris')

Data: 2012-07-31 20:16:23
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 07/31/2012 07:08 PM, Chris94 wrote:
Dnia Tue, 31 Jul 2012 17:57:56 +0200, witek napisał(a):

I teraz tak. Karty debit sa zwykle wydawane jak karty  "check card" to
znaczy posiadaja dwojak± funkcjonalnosc. Mozna zaplacic nia jak karta
debetowa z pinem i mozna zaplacic nia jak karta kredytowa.

To mi rzuca pewne ¶wiatło, chociaż jeszcze nie wyja¶nia problemów, które
kilkakrotnie miałem płac±c nominowan± w euro kart± debetow± wydan± przez
BZWBK.
Zazwyczaj płacę t± kart± bez żadnych pytań ze strony sprzedawcy i bez
żadnych problemów. Jednak 2 lub 3 razy mi się zdarzyło, że sprzedawca
spytał mi się czy to jest karta debetowa czy kredytowa, a gdy zgodnie z
prawd± odpowiedziałem że debetowa, to wtedy system kartę odrzucił i
musiałem płacić gotówk±.
Ze względu na brak do¶wiadczenia w płaceniu kart± pocz±tkowo nie
kojarzyłem faktu odrzucenia transakcji z pytaniem o rodzaj karty,
skojarzyłem je dopiero po ostatnim takim przypadku. Niestety, ol¶nienie
przyszło już po zapłaceniu gotówk±, więc już nie miałem możliwo¶ci
przetestowania opcji "karty kredytowej".


Akurat polskie karty nawet jak sa debetowe, to sa debetowe tylko w Polsce.
Tam gdzie do wyboru jest opcja debit/credit zawsze nalezy zaczynac od credit.

tylko kilka razy zdarzylo mi sie,  na samoobslugowych stacjach benzynowych, ze nie chcial lyknac polskiej karty ani tak ani tak, ale po przespacerowaniu sie do bialka  w okienku i przeciagnieciu przez termina tamze pszlo. oczywiscie jako credit.

Data: 2012-08-01 15:19:28
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Ciekawostki z dalekiego kraju
witek pisze:

Kilka slow o USA, bo ostatnio troche rzeczy sie zmienilo.
e tam
nic sie nie zmienilo.
spotakles termin do karty z chipem?

W USA nie przypominam sobie, ale w Kanadzie juĹĽ w zasadzie wszystkie sÄ…
na pin. :-)

--
MiCHA

Data: 2012-08-02 02:37:27
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Ciekawostki z dalekiego kraju
Przemyslaw Kwiatkowski pisze:

Kilka slow o USA, bo ostatnio troche rzeczy sie zmienilo.
e tam
nic sie nie zmienilo.
spotakles termin do karty z chipem?

W USA nie przypominam sobie, ale w Kanadzie juĹĽ w zasadzie wszystkie sÄ…
na pin. :-)

Tj. ...na chip. :-)

--
MiCHA

Data: 2012-08-01 15:23:24
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Ciekawostki z dalekiego kraju
neoniusz pisze:

W praktycznie wszystkich sklepach gdzie mozna placic karta sa fajne
terminale z ekranem dotykowym do samodzielnej platnosci. Karta mozna
przejechac (wpisac PIN/podpisac sie) jeszcze jak np. osoba sprzedajaca
jest zajeta kasowaniem produktow - duzy plus, mniejsza strata czasu. Na
ekranie mamy wybor - credit/debit. Nie ma to zwiazku z rodzajem karty -
wyjasnienie dalej. Podpisu nie robi sie na slipie tylko na ekranie.

To ja jeszcze dodam, że na tym samoobsługowym terminalu zwykle można
jeszcze wybrać opcję cashback i przy okazji otrzymać gotówkę. Pin podaje
się jeszcze zanim kasjer skończy wszystko skanować. W efekcie - płatność
przeprowadzana jest automatycznie natychmiast po zakończeniu "nabijania
produktów" przez kasjera. Z punktu widzenia klienta - płatność w
zasadzie nie trwa nic - czyli o wiele szybciej niĹĽ paypass. :-)

--
MiCHA

Data: 2012-08-02 18:55:14
Autor: Marek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On Wed, 01 Aug 2012 15:23:24 +0200, Przemyslaw Kwiatkowski <micha@micha.waw.pl> wrote:
jeszcze wybrać opcję cashback i przy okazji otrzymać gotówkę. Pin
podaje
się jeszcze zanim kasjer skończy wszystko skanować. W efekcie -
płatność
przeprowadzana jest automatycznie natychmiast po zakończeniu
"nabijania

CzegoĹ› nie rozumiem, a gdzie moment akceptacji kwoty? Dla mnie podanie pinu jest jednoznaczne z akceptacjÄ… kwoty transakcji. A z tego  co opisujecie kupujÄ…cy akceptujÄ™ platnosc z gĂłry bez wiedzy o kwocie. A co jak kwota jest zĹ‚a bo siÄ™ kasjer pomyliĹ‚ i piknal coĹ› dwa razy?

--
Marek

Data: 2012-08-02 21:09:08
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 08/02/2012 06:55 PM, Marek wrote:

CzegoĹ› nie rozumiem, a gdzie moment akceptacji kwoty?

Na samym koncu wyswietli ci sie kwota z pytaniem czy akceptujesz.
I to jest jedyna rzecz na ktora musisz poczekac do konca.


Dla mnie podanie
pinu jest jednoznaczne z akceptacjÄ… kwoty transakcji. A z tego  co
opisujecie kupujÄ…cy akceptujÄ™ platnosc z gĂłry bez wiedzy o kwocie.

Jak wyzej
I tak i nie.
Natomiast w wielu przypadkach przy malych kwotach do kilkudziesieciu dolaroĂłw  ani pinu ani popdisu sie nie skĹ‚ada ani niczego sie nie akceptuje. Wystarczy samo przeciagniecie karty. Na reszte szkoda czasu bo nastepni klienci czekaja, nie mowiac o tym, ze twoje zakupy sa juz spadkowane w wozku bo zrobila to za ciebie druga osoba stojaca na koncu kasy. Jedyne co masz zrobic to sobie pojsc.


A co
jak kwota jest zła bo się kasjer pomylił i piknal coś dwa razy?


O ile nie wychwyciles tego od razu przy kasie, to sie zalatwia na miejscu na poczekaniu w biurze obslugi klienta i w przeciwienstwie do Polski nikt na ciebie nie warczy. Po prostu oddaja kase bez mrugniecia okiem i jeszcze podziekujÄ….
taki mily ficzer.

Data: 2012-08-03 05:43:04
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Ciekawostki z dalekiego kraju
witek pisze:

CzegoĹ› nie rozumiem, a gdzie moment akceptacji kwoty?
Na samym koncu wyswietli ci sie kwota z pytaniem czy akceptujesz.
I to jest jedyna rzecz na ktora musisz poczekac do konca.

W Walmarcie, przy płatności debetówką Bank of America - nic się ma końcu
nie wyświetla. Po prostu transakcja jest autoryzowana i do widzenia.
Oczywiście jak chcesz, to możesz poczekać do końca nabijania paragonu i
dopiero wtedy przeciągnąć kartę.

--
MiCHA

Data: 2012-08-04 03:38:03
Autor: Krzysiek
Ciekawostki z dalekiego kraju
W dniu pi±tek, 3 sierpnia 2012 05:43:04 UTC+2 użytkownik Przemyslaw Kwiatkowski napisał:

W Walmarcie, przy płatno¶ci debetówk± Bank of America - nic się ma końcu

nie wy¶wietla. Po prostu transakcja jest autoryzowana i do widzenia.

Oczywi¶cie jak chcesz, to możesz poczekać do końca nabijania paragonu i

dopiero wtedy przeci±gn±ć kartę.

po co im (i nam) PayPass?

Data: 2012-08-04 14:38:20
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Ciekawostki z dalekiego kraju
Krzysiek pisze:

W Walmarcie, przy płatności debetówką Bank of America - nic się ma końcu

nie wyświetla. Po prostu transakcja jest autoryzowana i do widzenia.

Oczywiście jak chcesz, to możesz poczekać do końca nabijania paragonu i

dopiero wtedy przeciągnąć kartę.

po co im (i nam) PayPass?

A bo ja wiem? Ja robię wszystko, żeby PP nie mieć... Zresztą
niewykluczone, ĹĽe w USA juĹĽ od PP odchodzÄ… - jakoĹ› ostatnio nigdzie nie
widziałem tego logo. (Inna sprawa, że nie szukałem, więc może bzdury
plotÄ™...)

--
MiCHA

Data: 2012-08-04 10:10:03
Autor: neoniusz
Ciekawostki z dalekiego kraju
W dniu 04.08.2012 08:38, Przemyslaw Kwiatkowski pisze:
W Walmarcie, przy płatności debetówką Bank of America - nic się ma końcu

nie wyświetla. Po prostu transakcja jest autoryzowana i do widzenia.

Oczywiście jak chcesz, to możesz poczekać do końca nabijania paragonu i

dopiero wtedy przeciągnąć kartę.

po co im (i nam) PayPass?

A bo ja wiem? Ja robię wszystko, żeby PP nie mieć... Zresztą
niewykluczone, ĹĽe w USA juĹĽ od PP odchodzÄ… - jakoĹ› ostatnio nigdzie nie
widziałem tego logo. (Inna sprawa, że nie szukałem, więc może bzdury
plotÄ™...)


Oj... PP jest wbudowany we wszystkie nowe czytniko-ekrany.

Data: 2012-08-05 03:40:28
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Ciekawostki z dalekiego kraju
neoniusz pisze:

po co im (i nam) PayPass?

A bo ja wiem? Ja robię wszystko, żeby PP nie mieć... Zresztą
niewykluczone, ĹĽe w USA juĹĽ od PP odchodzÄ… - jakoĹ› ostatnio nigdzie nie
widziałem tego logo. (Inna sprawa, że nie szukałem, więc może bzdury
plotÄ™...)

Oj... PP jest wbudowany we wszystkie nowe czytniko-ekrany.

AĹĽ chyba przy okazji sprawdzÄ™... :-)

Swoją drogą - polski PP przeszedłby w takim czytniku?

--
MiCHA

Data: 2012-08-05 22:59:00
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 08/05/2012 03:40 AM, Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
Swoją drogą - polski PP przeszedłby w takim czytniku?

tak, pytanie tylko do jakiej kwoty.

Data: 2012-08-04 19:52:25
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 08/04/2012 12:38 PM, Krzysiek wrote:

po co im (i nam) PayPass?


nam: po nic
bankom: bo moze na ten wodotrysk zlapie sie paru leszczy.

Data: 2012-08-05 03:43:36
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Ciekawostki z dalekiego kraju
witek pisze:

po co im (i nam) PayPass?
nam: po nic
bankom: bo moze na ten wodotrysk zlapie sie paru leszczy.

Hehe, najlepsza była ta reklama ze słoniem, który kradnie cudzą kartę i
robi niÄ… zakupy...  ToĹĽ to normalnie szczyt. Ciekawe, czy ktoĹ› za to
poleciał, czy wręcz przeciwnie - dostał premię? :-)

--
MiCHA

Data: 2012-08-06 11:23:24
Autor: Jarek Andrzejewski
Ciekawostki z dalekiego kraju
On Sun, 05 Aug 2012 03:43:36 +0200, Przemyslaw Kwiatkowski
<micha@micha.waw.pl> wrote:

reklama ze słoniem, który kradnie cudz± kartę

hmmm, a dlaczego po prostu nie użył swojej? :-)

Ciekawostki z dalekiego kraju

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona