Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Ciekawostki z dalekiego kraju

Ciekawostki z dalekiego kraju

Data: 2012-07-31 17:57:56
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 07/31/2012 04:27 AM, neoniusz wrote:
Kilka slow o USA, bo ostatnio troche rzeczy sie zmienilo.

e tam
nic sie nie zmienilo.
spotakles termin do karty z chipem?


Od jakiegos czasu na pylonach stacji benzynowych pojawily sie 2 ceny -
jedna dla placacych kartami, druga dla placacych gotowka. W NY to
roznica rzedu 10 centow na galonie, mniej wiecej by to wychodzilo 10
groszy na litrze. Przy wyborze debit/credit oplata jest dla stacji rozna
(o tym dalej), ale ustalaja po prostu jedna cene - cash i card. A mowia,
ze to u nas intercharge to zlo.

Kryzys kazdego przycisnal i staraja sie oszczedzac jak mogą.
Tylko, ze na logike, to cos mi tu nie gra.
Bo skoro twierdzisz, ze sklep placi 2% za poslugiwanie sie karta, to biarac nawet 4 dolary za galon wychodzi, ze traca 8 centow. A jak ktos placi gotowka, to traca 10 centow.
Wiec co?
Pytales moĹźe dlaczego gotowka jest taniej?




W praktycznie wszystkich sklepach gdzie mozna placic karta sa fajne
terminale z ekranem dotykowym do samodzielnej platnosci. Karta mozna
przejechac (wpisac PIN/podpisac sie) jeszcze jak np. osoba sprzedajaca
jest zajeta kasowaniem produktow - duzy plus, mniejsza strata czasu.

A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna cos podzialac.
Po za tym wklepywanie pinu do szalu mnie doporwadza bo zabiera najwiecej czasu.



Na
ekranie mamy wybor - credit/debit. Nie ma to zwiazku z rodzajem karty -
wyjasnienie dalej.

I tak i nie.
Karty debit wydawane są do rachunku bankowego.
Karty credit to typowe karty kredytowe bez jakiegokolwiek rachunku w banku.
I teraz tak. Karty debit sa zwykle wydawane jak karty  "check card" to znaczy posiadaja dwojaką funkcjonalnosc. Mozna zaplacic nia jak karta debetowa z pinem i mozna zaplacic nia jak karta kredytowa. Nie wiem po co to wymyslisli. Chyba tylko po to, ze jak ktos nie jest w stanie dostac kredytowki ze wzgledu na kiepska historie kredytowa to moze czuc sie podbudowane, ze ma cos ala karta kredytowa.


 Podpisu nie robi sie na slipie tylko na ekranie.

albo w ogole.



Debit - podajesz PIN, transakcja on-line, sklep placi okolo 10 centow -
transakcja EFT (electronic funds transfer) obslugiwana przez np. STAR,
NYCE itd.
Credit - tylko sie podpisujesz, transakcja off-line, sklep placi
intercharge ok. 2% od transakcji


nie wiem skad wzialem to online i offline ale na pewno wszystkie sa online.


Zasadniczo chodzi tylko o sposob autoryzacji i zwiazane z tym oplaty. Co
wazne - transakcja karta kredytowa i wybranie opcji debit moze sie
skonczyc oplatami jak za wybranie z bankomatu i brakiem grace period.

bo dokladnie do tego to sluzy. Zwykle karta kredytowa da sie wyplacic gotowke w bankomacie. Ale jak ktos chce posluzyc sie tym jako debit to wolno mu. jego kasa.
Przy czym, przy karcie, ktora nie ma mozliwosci wyplaty gotowki, albo ma wykorzystany limit transakcji gotowkowych, opcja debit po prostu nie przejdzie.


Co do polskich debetowek typu inteligo, itp itd.
puszczac jako credit card. przejdzie czesciej niz jako debit.



Niektore miejscowe karty daja bonusy przy wybieraniu credit, bo to
lepiej dla banku.

wiekszosc karta ma jakies tam profity za korzystanie z nich.

  Za to w niektorych bankach sa "kary" za debit, czyli
autoryzowanie pinem.

nie spotkalem, po za  proba wprowadzenia oplaty za posiadanie karty, z ktorej bank of america wycofywal sie w poplochu

Data: 2012-07-31 12:53:05
Autor: suryga
Ciekawostki z dalekiego kraju
A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna cos podzialac.

Jak byłem w USA pięc lat temu wprowadzali tam samoobsługowe kasy w super-hiper.
Od paru miesięcy są już w Polsce. Więc to tylko kwestia czasu.

Ja tesknie za okienkami w bankach czynnymi do 20:00 do których można podjechać samochodem. To jest piękna sprawa

Data: 2012-07-31 22:04:38
Autor: m
Ciekawostki z dalekiego kraju
W dniu 31.07.2012 21:53, suryga@gmail.com pisze:
A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy
kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie
zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna
cos podzialac.

Jak byłem w USA pięc lat temu wprowadzali tam samoobsługowe kasy w super-hiper.
Od paru miesięcy są już w Polsce. Więc to tylko kwestia czasu.

W Polsce są co najmniej od 1.5 roku (Auchan w Poznaniu).

p. m.

Data: 2012-08-01 08:01:48
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 07/31/2012 09:53 PM, suryga@gmail.com wrote:
A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy
kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie
zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna
cos podzialac.

Jak byłem w USA pięc lat temu wprowadzali tam samoobsługowe kasy w super-hiper.
Od paru miesięcy są już w Polsce. Więc to tylko kwestia czasu.

Ale jak mam z nich skorzystac to czuje sie jak zlodziej. Oddech ochroniarzy, ktorzy lampią się czy na pewno wszystko skanujesz czuje na szyji.
Po za tym jak raz sie nadzialem na kase, gdzie mozna zaplacic karta tylko po podaniu pin, a nie na podpis to omijam je z daleka.


Ja tesknie za okienkami w bankach czynnymi do 20:00 do których można podjechać samochodem. To jest piękna sprawa


cy ja wiem. Do tej pory okienko mi sie nie przydalo ani razu.

Data: 2012-08-01 16:00:17
Autor: Krystek
Ciekawostki z dalekiego kraju
W dniu 2012-08-01 08:01, witek pisze:
Po za tym jak raz sie nadzialem na kase, gdzie mozna zaplacic karta
tylko po podaniu pin, a nie na podpis to omijam je z daleka.

Też się boisz, że ochroniarz podpatrzy PIN?

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Data: 2012-08-01 19:07:44
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 08/01/2012 04:00 PM, Krystek wrote:
W dniu 2012-08-01 08:01, witek pisze:
Po za tym jak raz sie nadzialem na kase, gdzie mozna zaplacic karta
tylko po podaniu pin, a nie na podpis to omijam je z daleka.

Też się boisz, że ochroniarz podpatrzy PIN?

K.


Nie.
Nie mam pinu do karty. Po porstu fizycznie i technicznie nie istnieje dopoki go nie zdefiniuję, a tego mi sie po prostu nie chce.

Data: 2012-07-31 19:08:57
Autor: Chris94
Ciekawostki z dalekiego kraju
Dnia Tue, 31 Jul 2012 17:57:56 +0200, witek napisał(a):

I teraz tak. Karty debit sa zwykle wydawane jak karty  "check card" to znaczy posiadaja dwojaką funkcjonalnosc. Mozna zaplacic nia jak karta debetowa z pinem i mozna zaplacic nia jak karta kredytowa.

To mi rzuca pewne światło, chociaż jeszcze nie wyjaśnia problemów, które
kilkakrotnie miałem płacąc nominowaną w euro kartą debetową wydaną przez
BZWBK.
Zazwyczaj płacę tą kartą bez żadnych pytań ze strony sprzedawcy i bez
żadnych problemów. Jednak 2 lub 3 razy mi się zdarzyło, że sprzedawca
spytał mi się czy to jest karta debetowa czy kredytowa, a gdy zgodnie z
prawdą odpowiedziałem że debetowa, to wtedy system kartę odrzucił i
musiałem płacić gotówką.
Ze względu na brak doświadczenia w płaceniu kartą początkowo nie
kojarzyłem faktu odrzucenia transakcji z pytaniem o rodzaj karty,
skojarzyłem je dopiero po ostatnim takim przypadku. Niestety, olśnienie
przyszło już po zapłaceniu gotówką, więc już nie miałem możliwości
przetestowania opcji "karty kredytowej".

--
Pozdrowienia,
Krzysztof
(dawniej używający nicka 'Chris')

Data: 2012-07-31 20:16:23
Autor: witek
Ciekawostki z dalekiego kraju
On 07/31/2012 07:08 PM, Chris94 wrote:
Dnia Tue, 31 Jul 2012 17:57:56 +0200, witek napisał(a):

I teraz tak. Karty debit sa zwykle wydawane jak karty  "check card" to
znaczy posiadaja dwojaką funkcjonalnosc. Mozna zaplacic nia jak karta
debetowa z pinem i mozna zaplacic nia jak karta kredytowa.

To mi rzuca pewne światło, chociaż jeszcze nie wyjaśnia problemów, które
kilkakrotnie miałem płacąc nominowaną w euro kartą debetową wydaną przez
BZWBK.
Zazwyczaj płacę tą kartą bez żadnych pytań ze strony sprzedawcy i bez
żadnych problemów. Jednak 2 lub 3 razy mi się zdarzyło, że sprzedawca
spytał mi się czy to jest karta debetowa czy kredytowa, a gdy zgodnie z
prawdą odpowiedziałem że debetowa, to wtedy system kartę odrzucił i
musiałem płacić gotówką.
Ze względu na brak doświadczenia w płaceniu kartą początkowo nie
kojarzyłem faktu odrzucenia transakcji z pytaniem o rodzaj karty,
skojarzyłem je dopiero po ostatnim takim przypadku. Niestety, olśnienie
przyszło już po zapłaceniu gotówką, więc już nie miałem możliwości
przetestowania opcji "karty kredytowej".


Akurat polskie karty nawet jak sa debetowe, to sa debetowe tylko w Polsce.
Tam gdzie do wyboru jest opcja debit/credit zawsze nalezy zaczynac od credit.

tylko kilka razy zdarzylo mi sie,  na samoobslugowych stacjach benzynowych, ze nie chcial lyknac polskiej karty ani tak ani tak, ale po przespacerowaniu sie do bialka  w okienku i przeciagnieciu przez termina tamze pszlo. oczywiscie jako credit.

Data: 2012-08-01 15:19:28
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Ciekawostki z dalekiego kraju
witek pisze:

Kilka slow o USA, bo ostatnio troche rzeczy sie zmienilo.
e tam
nic sie nie zmienilo.
spotakles termin do karty z chipem?

W USA nie przypominam sobie, ale w Kanadzie już w zasadzie wszystkie są
na pin. :-)

--
MiCHA

Data: 2012-08-02 02:37:27
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Ciekawostki z dalekiego kraju
Przemyslaw Kwiatkowski pisze:

Kilka slow o USA, bo ostatnio troche rzeczy sie zmienilo.
e tam
nic sie nie zmienilo.
spotakles termin do karty z chipem?

W USA nie przypominam sobie, ale w Kanadzie już w zasadzie wszystkie są
na pin. :-)

Tj. ...na chip. :-)

--
MiCHA

Ciekawostki z dalekiego kraju

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona