https://poranny.pl/stanal-na-dachu-opla-i-chcial-oddac-za-darmo-swoj-samochod-mezczyzna-trafil-na-obserwacje-psychiatryczna-zdjecia/ar/c4-14705283

Gość stanął na dachu samochodu i wykrzykiwał, że jest szczęśliwy bo mu się urodziło dziecko, więc z tej radości chce oddać komus samochód.

Widowisko przerwała policja i... odwieźli goscia do psychiatryka na obserwacje.

I teraz pytanie na jakiej podstawie, bo mogą tylko jak zagraża swojemu życiu lub zdrowiu?  No a generalnie to według obowiązującej wykładni, to zagraża dopiero... jak kogoś lub siebie uszkodzi albo będzie fizyczniwe próbował. Same słowa to za mało jak choćby "planuję coś dużego z użyciem przemocy", czy "zajebię was wszystkich kurwy" - policjant stwierdził, że niewiarygodne, bo przecież wszystkich zajebać nie da rady. A tu proszę...

Pomijam to, że facet rzeczywiście miał chyba odchyłki i powinien się pewnie leczyć, ale samo to nie daje wedle prawa powodu na odwózkę do szpitala.

--
Shrek

W dniu 10.01.2020 o 10:10, Srek pisze:

Pomijam to, że facet rzeczywiście miał chyba odchyłki i powinien się pewnie leczyć, ale samo to nie daje wedle prawa powodu na odwózkę do szpitala.

ta, lunatykował, mógł sobie zrobić krzywdę, więc zaopiekowali się nim, srek srekuje:))))))))

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e183f81$0$522$65785112@news.neostrada.pl...

https://poranny.pl/stanal-na-dachu-opla-i-chcial-oddac-za-darmo-swoj-samochod-mezczyzna-trafil-na-obserwacje-psychiatryczna-zdjecia/ar/c4-14705283

Gość stanął na dachu samochodu i wykrzykiwał, że jest szczęśliwy bo mu się urodziło dziecko, więc z tej radości chce oddać komus samochód.

Widowisko przerwała policja i... odwieźli goscia do psychiatryka na obserwacje.

I teraz pytanie na jakiej podstawie, bo mogą tylko jak zagraża swojemu życiu lub zdrowiu?  No a generalnie to według obowiązującej wykładni, to zagraża dopiero... jak kogoś lub siebie uszkodzi albo będzie fizyczniwe próbował.

Dach wysoki, to sobie zagrazal :-)

Same słowa to za mało jak choćby "planuję coś dużego z użyciem przemocy", czy "zajebię was wszystkich kurwy" - policjant stwierdził, że niewiarygodne, bo przecież wszystkich zajebać nie da rady. A tu proszę...

Pomijam to, że facet rzeczywiście miał chyba odchyłki i powinien się pewnie leczyć, ale samo to nie daje wedle prawa powodu na odwózkę do szpitala.

Przeciez widac, ze niepoczytalny :-)
Jeszcze komus odda ten samochod i bedzie problem :-)

J.

W dniu 10.01.2020 o 14:45, J.F. pisze:

Same słowa to za mało jak choćby "planuję coś dużego z użyciem przemocy", czy "zajebię was wszystkich kurwy" - policjant stwierdził, że niewiarygodne, bo przecież wszystkich zajebać nie da rady. A tu proszę...

Pomijam to, że facet rzeczywiście miał chyba odchyłki i powinien się pewnie leczyć, ale samo to nie daje wedle prawa powodu na odwózkę do szpitala.

Przeciez widac, ze niepoczytalny :-)

Ale to, że niepoczytalny nie daje prawa odwieźć go do psychiatryka. Takie ponoć prawo - może mieć schizofrenie, nie kontaktować zupełnie, rozmawiać z głosami "które zajebie" - oficjalna wykładnia jest taka, że dopóki nie zajebie albo fizycznie nie spróbuje, to się nie kwalifikuje.

Pamiętasz tego, co miał zdiagnozowaną schizofrenie, matka twierdziła, że chce "zrobić coś dużego z użyciem przemocy" i zgłosiła to policji? Wpuścili go do samolotu, potem dobijał się do Belwederu, bo chciał się z dudą pogadać, to go przegonili, bo duda tu nie mieszka (dobrze, że mu nie powiedzieli gdzie go szukać, bo potem jeden próbował się samochodem wbić, też psychiczny). I co i nic - nie zagrażał nikomu, nieszkodliwy wariat, choć zdiagnozowany i z  przeszłością kryminalną, dopóki nie zabił Adamowicza. No kto by pomyślał, że człowiek psychicznie chory rzucający groźby może być niebezpieczny?

Jeszcze komus odda ten samochod i bedzie problem :-)

No - jak z rydzykiem;)

A tak poważnie - to pewnie rzeczywiście miał nie po kolei w głowie i dał się zawieźć "po dobroci".


--
Shrek

W dniu 10.01.2020 o 15:25, Srek pisze:

Ale to, że niepoczytalny nie daje prawa odwieźć go do psychiatryka. Takie ponoć prawo - może mieć schizofrenie, nie kontaktować zupełnie, rozmawiać z głosami "które zajebie" - oficjalna wykładnia jest taka, że dopóki nie zajebie albo fizycznie nie spróbuje, to się nie kwalifikuje.

na szczęście to nie srek decyduje co zrobić z lunatykiem chodzącym po dachach:)))))))))

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e18895f$0$524$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 10.01.2020 o 14:45, J.F. pisze:

Pomijam to, że facet rzeczywiście miał chyba odchyłki i powinien się pewnie leczyć, ale samo to nie daje wedle prawa powodu na odwózkę do szpitala.

Przeciez widac, ze niepoczytalny :-)

Ale to, że niepoczytalny nie daje prawa odwieźć go do psychiatryka. Takie ponoć prawo - może mieć schizofrenie, nie kontaktować zupełnie, rozmawiać z głosami "które zajebie" - oficjalna wykładnia jest taka, że dopóki nie zajebie albo fizycznie nie spróbuje, to się nie kwalifikuje.

Odda samochod, samochod pewnie wspolwlasnoscia zony jest, zona zgody nie dala.
Przyjmujacy kto wie, czy jakiego przestepstwa nie popelnia ... lepiej ze go zabrali :-)

Ale "jakim prawem" to jest dobre pytanie.
Przekazac RPO ?

Pamiętasz tego, co miał zdiagnozowaną schizofrenie, matka twierdziła, że chce "zrobić coś dużego z użyciem przemocy" i zgłosiła to policji? Wpuścili go do samolotu, potem dobijał się do Belwederu, bo chciał się z dudą pogadać, to go przegonili, bo duda tu nie mieszka (dobrze, że mu nie powiedzieli gdzie go szukać, bo potem jeden próbował się samochodem wbić, też psychiczny). I co i nic - nie zagrażał nikomu, nieszkodliwy

No ale samolotem polecial i nic zlego nie zrobil :-)

wariat, choć zdiagnozowany i z  przeszłością kryminalną, dopóki nie

Zdiagnozowany na nieszkodliwego widac, a przeslosc ... roznie mozna interpretowac ..

zabił Adamowicza. No kto by pomyślał, że człowiek psychicznie chory rzucający groźby może być niebezpieczny?

Czy nie Ty pisales, ze masz obok takiego ?
Chodzi z nozem, rzuca grozby, a nikomu jeszcze nic zlego nie zrobil.
Niewiarygodny jest :-)

J.

W dniu 10.01.2020 o 16:49, J.F. pisze:

Ale to, że niepoczytalny nie daje prawa odwieźć go do psychiatryka. Takie ponoć prawo - może mieć schizofrenie, nie kontaktować zupełnie, rozmawiać z głosami "które zajebie" - oficjalna wykładnia jest taka, że dopóki nie zajebie albo fizycznie nie spróbuje, to się nie kwalifikuje.

Odda samochod, samochod pewnie wspolwlasnoscia zony jest, zona zgody nie dala.

Odda, nie odda, nie jest to zagrożenie zdrowia ani życia. Zresztą w czym problem - jak nie jego to nie odda. Równie dobrze niderlanduy może oddawać albo sprzedawać tramwaj linii 18.

Pamiętasz tego, co miał zdiagnozowaną schizofrenie, matka twierdziła, że chce "zrobić coś dużego z użyciem przemocy" i zgłosiła to policji? Wpuścili go do samolotu, potem dobijał się do Belwederu, bo chciał się z dudą pogadać, to go przegonili, bo duda tu nie mieszka (dobrze, że mu nie powiedzieli gdzie go szukać, bo potem jeden próbował się samochodem wbić, też psychiczny). I co i nic - nie zagrażał nikomu, nieszkodliwy

No ale samolotem polecial i nic zlego nie zrobil :-)

A potem zabił Adamowicza. Każdy kto zabija pierwszy raz wcześniej nikogo nie zabił - nie znaczy to że nie jest niebezpieczny

wariat, choć zdiagnozowany i z  przeszłością kryminalną, dopóki nie

Zdiagnozowany na nieszkodliwego widac, a przeslosc ... roznie mozna interpretowac ..

zabił Adamowicza. No kto by pomyślał, że człowiek psychicznie chory rzucający groźby może być niebezpieczny?

Czy nie Ty pisales, ze masz obok takiego ?

Taa.

Chodzi z nozem, rzuca grozby, a nikomu jeszcze nic zlego nie zrobil.
Niewiarygodny jest :-)

Nie kracz. Właśnie będę składał zawiadomienie o groźbach karalnych. Co najlepsze rzucanych przy policjantach "wiem kim jesteś i gdzie mieszkasz" z ust chorego psychicznie i niepanującego w sposób oczywisty nad swoim zachowaniem to nie takie zabawne. Co ciekawe panowie policjanci uważali, że to "się nie łapie", bo tylko tak gada i próbowali mnie zniechęcić do przyszłego wzywania na interwencje, bo jak akurat przyjadą i świrować nie będzie to tak tylko informują, że mandat za nieuzasadnione wezwanie to 500PLN. Państwo kurwa z tektury. Co od nich nie potrzebuję, to kurwa problem mają - teściowa nogę złamała - karetką kurwa nie jeżdzą. Nie wolno zwalniać matek przebywających na urlopie macierzyńskim - no ale nie wtedy kurwa gdy trzeba pisich pociotków zatrudnić. Świra uspokoić - będą kurwa fochy strzelać, że im się dupę zawraca. To ja mam tylko jedno pytanie - na chuj mi takie państwo?

--
Shrek

W dniu 10.01.2020 o 17:18, Srek pisze:

Nie kracz. Właśnie będę składał zawiadomienie o groźbach karalnych. Co najlepsze rzucanych przy policjantach "wiem kim jesteś i gdzie mieszkasz" z ust chorego psychicznie i niepanującego w sposób oczywisty nad swoim zachowaniem to nie takie zabawne.

ciekawy przypadek sreka:))))))

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e18a3be$0$548$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 10.01.2020 o 16:49, J.F. pisze:

Czy nie Ty pisales, ze masz obok takiego ?

Taa.

Chodzi z nozem, rzuca grozby, a nikomu jeszcze nic zlego nie zrobil.
Niewiarygodny jest :-)

Nie kracz. Właśnie będę składał zawiadomienie o groźbach karalnych. Co najlepsze rzucanych przy policjantach "wiem kim jesteś i gdzie mieszkasz" z ust chorego psychicznie i niepanującego w sposób oczywisty nad swoim zachowaniem to nie takie zabawne. Co ciekawe panowie policjanci uważali, że to "się nie łapie", bo tylko tak gada i próbowali mnie zniechęcić do przyszłego wzywania na interwencje, bo jak akurat przyjadą i świrować nie będzie to tak tylko informują, że mandat za nieuzasadnione wezwanie to 500PLN. Państwo kurwa z tektury.

Telefon, kamera - teraz moze nie swiruje, ale tuz przed wezwaniem swirowal.

Co od nich nie potrzebuję, to kurwa problem mają - teściowa nogę złamała - karetką kurwa nie jeżdzą. Nie wolno zwalniać matek przebywających na urlopie macierzyńskim - no ale nie wtedy kurwa gdy trzeba pisich pociotków zatrudnić. Świra uspokoić - będą kurwa fochy strzelać, że im się dupę zawraca. To ja mam tylko jedno pytanie - na chuj mi takie państwo?

Zeby cie ktos nie zabil, bo uwaza Cie za psychicznego :-)

J.

W dniu 10.01.2020 o 20:36, J.F. pisze:

Telefon, kamera - teraz moze nie swiruje, ale tuz przed wezwaniem swirowal.

Wiesz - nie bardzo mam ochotę zbliżać się do pobudzonego faceta niekontrolującego swojego zachowania i mającego do mnie "ale". Zresztą - ja nie mam problemu z tym, że dostanę mandat za nieuzasadnione wezwanie, bo go po prostu nie przyjemę, napiszę sprzeciw po skazaniu mnie zaocznie i panowie policjanci będą musieli się w sadzie tłumaczyć na jakiej podstawie stwierdzili iż niemożliwym jest, żeby zdiagnozowany schizofrenik "swirował" przed ich przyjazdem. Podzieliłem się tą myślą z panem policjantem i stwierdził, że on nic przecież takiego nie sugerował, tylko poinformował.

A filmiki jakieś tam są. Problem w tym, że ja chce zeby policja coś zrobiła, a nie żeby przyjechała i przywaliła się do wzywającego, że im dupę zawraca.

Zeby cie ktos nie zabil, bo uwaza Cie za psychicznego :-)

No właśnie to takie śmieszne nie jest, w kontekście tego, że koleś jak każdy przyzwoity wariat uważa, że on jest normalny i inny są świrami i się go czepiają.


--
Shrek

Wczoraj próbowałem wezwać nasza kochaną (w osobie R.T.) pol do porzuconego auta (zostawionego na skrzyżowaniu na środku pasów już ponad pół doby), facio ze 112 mnie opie....ł żebym mu nie zawracał szanownej d... i rozłączył się.
Chcę wysłać skargę, jeśli gościu miewa cieczki to niech zmieni pracę.
Komu podlega 112? Pol czy innym służbom?
BTW zadzwoniłem ponownie (112), odebrał ktoś inny (kobieta) i przyjęła zgłoszenie.
Zaćmiło mnie z tym dzwonieniem na 112, powinienem na 997.


-- -- -

chce zeby policja coś zrobiła, a nie żeby przyjechała i przywaliła się

W dniu 11.01.2020 o 09:48, ąćęłńóśźż pisze:

Chcę wysłać skargę, jeśli gościu miewa cieczki to niech zmieni pracę.
Komu podlega 112? Pol czy innym służbom?

Nie pomoże - jak próbowałem poznać nazwisko pani, co odmówiła przyjazdu karetki do złamanej nogi (a dokładniej jak się okazało rzepki). Pani bez wywiadu powiedziała, że nie jeżdzą do złamanych nóg i tyle - zebym zawiózł taksówką. Tłumacze, ze nie zawiozę, bo po pierwsze mnie nie ma na miejscu, a ta mi przerywa, żebym w takim razie natychmiast jechał i zajął się _swoją_ pacjentką. Jaką kurwa moją pacjentką? No i tłumacze, że nie sprowadzę osoby ze złamaną nogą po schodach, pomijając już że mnie tam nie ma. Jak prosiłem o nazwisko albo numer identyfikacyjny, to straszyła mnie policją a potem rozłaczyła się. Za drugim (a w zasadzie trzecim, bo wcześniej sama poszkodowana dzwoniła) i wyjaśnieniu na 112, że zostałem spławiony tylko dyspozytorka medyczna zapytała czy poszkodowana da radę i drzwi otworzyć i zespół wysłała. Również napisałem skargę. Sam dyrektor Mieditransu do mnie odpisał, że w zasadzie to moja wina bo pani tak się zdenerwowała prośbą o identyfikację, że aż nie mogła przez to wywiadu zebrać, wiec w zasadzie powinienem przeprosić. Co ciekawe już po włożeniu w gips poszkodowanej nie chcieli ze szpitala wypuścić twierdząć, że nie ma mowy, żeby z tą nogą ktoś inny ja odwizł niz zespół medyczny.


Wcześniej gość ze 112 poradził mi, żebym wsiadał w samochód i pojechał zawieźć osobę z udarem (tak padło w rozwmowie, że to przecież udar!) na SOR! Na szczęście udało się dodzwonić na 999 i tam pracowali kompetentni ludzie - jak dojechałem, to już zbierali się do karetki i do szpitala. Także zależy na kogo trafisz.

Natomiast typowy krawężnik jest typowy. Jak nie wie co zrobić, to robi problem temu, co problem zgłasza. No bo skąd problem - no przez zgłaszającego!


--
Shrek

W dniu 11.01.2020 o 09:48, ąćęłńóśźż pisze:

Wczoraj próbowałem wezwać nasza kochaną (w osobie R.T.) pol do
porzuconego auta (zostawionego na skrzyżowaniu na środku pasów już ponad
pół doby), facio ze 112 mnie opie....ł żebym mu nie zawracał szanownej
d... i rozłączył się.
Chcę wysłać skargę, jeśli gościu miewa cieczki to niech zmieni pracę.
Komu podlega 112? Pol czy innym służbom?
BTW zadzwoniłem ponownie (112), odebrał ktoś inny (kobieta) i przyjęła
zgłoszenie.
Zaćmiło mnie z tym dzwonieniem na 112, powinienem na 997.

Od ponad roku ani 997, ani 112 nie obsługuje już Policja. Obsługują to
Centra Powiadamiania Ratunkowego.

--
Robert Tomasik

W dniu 2020-01-11 o 08:20, Shrek pisze:

No właśnie to takie śmieszne nie jest, w kontekście tego, że koleś jak każdy przyzwoity wariat uważa, że on jest normalny i inny są świrami i się go czepiają.

A co na to inni sąiedzi? Tolerują go skoro policji razem nie wzywacie.


--
animka

W dniu 11.01.2020 o 14:06, Animka pisze:

W dniu 2020-01-11 o 08:20, Shrek pisze:

No właśnie to takie śmieszne nie jest, w kontekście tego, że koleś jak każdy przyzwoity wariat uważa, że on jest normalny i inny są świrami i się go czepiają.

A co na to inni sąiedzi? Tolerują go skoro policji razem nie wzywacie.

Od czasu do czasu ktoś wezwie. A co sugerujesz? Ze mamy wziąć pochodnie i widły? ;)


--
Shrek

W dniu 2020-01-11 o 18:06, Shrek pisze:

W dniu 11.01.2020 o 14:06, Animka pisze:

W dniu 2020-01-11 o 08:20, Shrek pisze:

No właśnie to takie śmieszne nie jest, w kontekście tego, że koleś jak każdy przyzwoity wariat uważa, że on jest normalny i inny są świrami i się go czepiają.

A co na to inni sąiedzi? Tolerują go skoro policji razem nie wzywacie.

Od czasu do czasu ktoś wezwie. A co sugerujesz? Ze mamy wziąć pochodnie i widły? ;)

Zebrać się do kupy i iść do prokuratury (chyba najlepiej) skoro dzielnicowy ignoruje.


--
animka

W dniu 11.01.2020 o 18:58, Animka pisze:

Od czasu do czasu ktoś wezwie. A co sugerujesz? Ze mamy wziąć pochodnie i widły? ;)

Zebrać się do kupy i iść do prokuratury (chyba najlepiej) skoro dzielnicowy ignoruje.

A co za różnica kupa czy nie kupa?

--
Shrek

W dniu 2020-01-11 o 19:29, Shrek pisze:

W dniu 11.01.2020 o 18:58, Animka pisze:

Od czasu do czasu ktoś wezwie. A co sugerujesz? Ze mamy wziąć pochodnie i widły? ;)

Zebrać się do kupy i iść do prokuratury (chyba najlepiej) skoro dzielnicowy ignoruje.

A co za różnica kupa czy nie kupa?

Jest różnica. Im więcej sąsiadów się poskarży tym bardziej Twoje skargi będą wiarygodne. Napisać także skargę na piśmie i niech sąsiedzi  też się pod tym popodpisują.



--
animka

W dniu 11.01.2020 o 19:46, Animka pisze:

A co za różnica kupa czy nie kupa?

Jest różnica. Im więcej sąsiadów się poskarży tym bardziej Twoje skargi będą wiarygodne.

Chcesz napisać, że informacja iż zdiagnozowany schizofrenik, w opini zespołu medycznego w oczywisty sposób pobudzony świruje jest niewiarygodna? Że jak deszcz pada to jest mokro to ile zgłoszeń potrzebujesz?

Napisać także skargę na piśmie i niech sąsiedzi  też się pod tym popodpisują.

To swoją drogą i bez udziału służb. Przymusowa sprzedaż lokalu z ustawy o własności lokali. A potem niech piszą w gazetach jak to źli ludzie eksmitują na bruk niepełnosprawnych.

--
Shrek

W dniu 11.01.2020 o 20:07, Srek pisze:

Napisać także skargę na piśmie i niech sąsiedzi  też się pod tym popodpisują.

To swoją drogą i bez udziału służb. Przymusowa sprzedaż lokalu z ustawy o własności lokali. A potem niech piszą w gazetach jak to źli ludzie eksmitują na bruk niepełnosprawnych.

srek chce eksmitować niepełnosprawnego, ciekawy przypadek:)))))))))

W dniu 11.01.2020 o 20:27, u2 pisze:

srek chce eksmitować niepełnosprawnego, ciekawy przypadek:)))))))))

Przeczytaj sobie art 16 ustawy o własności lokali. Swoją drogą to znamienne, że łatwiej jest eksmitować właściciela lokalu niż lokatora...




--
Shrek

W dniu 12.01.2020 o 08:05, Srek pisze:

W dniu 11.01.2020 o 20:27, u2 pisze:

srek chce eksmitować niepełnosprawnego, ciekawy przypadek:)))))))))

Przeczytaj sobie art 16 ustawy o własności lokali. Swoją drogą to znamienne, że łatwiej jest eksmitować właściciela lokalu niż lokatora

jak by nie patrzeć srek chce pod płaszczykiem wariactwa wyeksmitować niepełnosrpawnego z lokalu, ciekawy przypadek:))))))))))))))

Dnia Sat, 11 Jan 2020 18:58:49 +0100, Animka napisał(a):

W dniu 2020-01-11 o 18:06, Shrek pisze:

W dniu 11.01.2020 o 14:06, Animka pisze:

W dniu 2020-01-11 o 08:20, Shrek pisze:

No właśnie to takie śmieszne nie jest, w kontekście tego, że koleś jak każdy przyzwoity wariat uważa, że on jest normalny i inny są świrami i się go czepiają.

A co na to inni sąiedzi? Tolerują go skoro policji razem nie wzywacie.

Od czasu do czasu ktoś wezwie. A co sugerujesz? Ze mamy wziąć pochodnie i widły? ;)

Zebrać się do kupy i iść do prokuratury (chyba najlepiej) skoro dzielnicowy ignoruje.

Prokurator szybko stwierdzi, ze chory psychicznie i do oskarzenia sie
nie nadaje, a do izolowania nie ma podstaw.

Chociaz ... roznie to z tymi chorymi bywalo.

J.

W dniu 12.01.2020 o 18:34, J.F. pisze:

Zebrać się do kupy i iść do prokuratury (chyba najlepiej) skoro
dzielnicowy ignoruje.

Prokurator szybko stwierdzi, ze chory psychicznie i do oskarzenia sie
nie nadaje, a do izolowania nie ma podstaw.

No wlaśnie jakoś tak. Zdiagnozowa schizofrenia to z automatu brak poczytalności... Choć to ogranicza tylko odpowiedzialność, a nie "legalizuje: sam czyn. Problem tylko w tym, że na razie to raczej KW a nie KK, więc sprawa dla policji nie proka (a policja ma to w dupie, dopóki komuś kosy nie wsadzi jak ten rok temu od Adamowicza).

I teraz inne zagadnienie:

Żeby klienta leczyć, to trzeba od gościa uzyskać oświadczenie woli, że wyraża zgodę na leczenia (i nawet czasem się uzyskuje). A tymczasem z definicji gość jest niepoczytalny. Przecież to (nomen omen) paranoja, że prawo wymaga (i co gorsza respektuje) oświadczenia woli od kogoś, kogo również z definicji uznaje za niepoczytalnego.


--
Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e18a3be$0$548$65785112@news.neostrada.pl...

Nie kracz. Właśnie będę składał zawiadomienie o groźbach karalnych. Co najlepsze rzucanych przy policjantach "wiem kim jesteś i gdzie mieszkasz" z ust chorego psychicznie i niepanującego w sposób oczywisty nad swoim zachowaniem to nie takie zabawne. Co ciekawe panowie policjanci uważali, że to "się nie łapie", bo tylko tak gada i próbowali mnie zniechęcić do przyszłego wzywania na interwencje, bo jak akurat przyjadą i świrować nie będzie to tak tylko informują, że mandat za nieuzasadnione wezwanie to 500PLN. Państwo kurwa z tektury. Co od nich nie potrzebuję, to kurwa problem mają - teściowa nogę złamała - karetką kurwa nie jeżdzą. Nie wolno zwalniać matek przebywających na urlopie macierzyńskim - no ale nie wtedy kurwa gdy trzeba pisich pociotków zatrudnić. Świra uspokoić - będą kurwa fochy strzelać, że im się dupę zawraca. To ja mam tylko jedno pytanie - na chuj mi takie państwo?

P.S. Naklon go do wskoczenia na samochod ... to moze go do psychiatryka odwioza :-)

Ale przeciez po miesiacu czy nawet paru dniach wyjdzie :-)

A moze by tak wskoczyl na radiowoz ?
Ale naklanianie do tego, to karalne :-)

J.

On 2020-01-10, Shrek <1@wp.pl> wrote:

W dniu 10.01.2020 o 16:49, J.F. pisze:

Ale to, że niepoczytalny nie daje prawa odwieźć go do psychiatryka. Takie ponoć prawo - może mieć schizofrenie, nie kontaktować zupełnie, rozmawiać z głosami "które zajebie" - oficjalna wykładnia jest taka, że dopóki nie zajebie albo fizycznie nie spróbuje, to się nie kwalifikuje.

Odda samochod, samochod pewnie wspolwlasnoscia zony jest, zona zgody nie dala.

Odda, nie odda, nie jest to zagrożenie zdrowia ani życia. Zresztą w czym problem - jak nie jego to nie odda. Równie dobrze niderlanduy może oddawać albo sprzedawać tramwaj linii 18.

Pamiętasz tego, co miał zdiagnozowaną schizofrenie, matka twierdziła, że chce "zrobić coś dużego z użyciem przemocy" i zgłosiła to policji? Wpuścili go do samolotu, potem dobijał się do Belwederu, bo chciał się z dudą pogadać, to go przegonili, bo duda tu nie mieszka (dobrze, że mu nie powiedzieli gdzie go szukać, bo potem jeden próbował się samochodem wbić, też psychiczny). I co i nic - nie zagrażał nikomu, nieszkodliwy

No ale samolotem polecial i nic zlego nie zrobil :-)

A potem zabił Adamowicza. Każdy kto zabija pierwszy raz wcześniej nikogo nie zabił - nie znaczy to że nie jest niebezpieczny

wariat, choć zdiagnozowany i z  przeszłością kryminalną, dopóki nie

Zdiagnozowany na nieszkodliwego widac, a przeslosc ... roznie mozna interpretowac ..

zabił Adamowicza. No kto by pomyślał, że człowiek psychicznie chory rzucający groźby może być niebezpieczny?

Czy nie Ty pisales, ze masz obok takiego ?

Taa.

Chodzi z nozem, rzuca grozby, a nikomu jeszcze nic zlego nie zrobil.
Niewiarygodny jest :-)

Nie kracz. Właśnie będę składał zawiadomienie o groźbach karalnych. Co najlepsze rzucanych przy policjantach "wiem kim jesteś i gdzie mieszkasz" z ust chorego psychicznie i niepanującego w sposób oczywisty nad swoim zachowaniem to nie takie zabawne. Co ciekawe panowie policjanci uważali, że to "się nie łapie", bo tylko tak gada i próbowali mnie zniechęcić do przyszłego wzywania na interwencje, bo jak akurat przyjadą i świrować nie będzie to tak tylko informują, że mandat za nieuzasadnione wezwanie to 500PLN. Państwo kurwa z tektury. Co od nich

No to masz faktycznie podług obecnego porzadku i zwyczajów prawnych tylko dwie opcje: albo zawezwać go do zaprzestania przetwarzania Twoich danych osobowych, albo nakłonić aby wszedł na dach samochodu.

--
Marcin

On 2020-01-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup

Pamiętasz tego, co miał zdiagnozowaną schizofrenie, matka twierdziła, że chce "zrobić coś dużego z użyciem przemocy" i zgłosiła to policji? Wpuścili go do samolotu, potem dobijał się do Belwederu, bo chciał się z dudą pogadać, to go przegonili, bo duda tu nie mieszka (dobrze, że mu nie powiedzieli gdzie go szukać, bo potem jeden próbował się samochodem wbić, też psychiczny). I co i nic - nie zagrażał nikomu, nieszkodliwy

No ale samolotem polecial i nic zlego nie zrobil :-)

Jakby stanął na dachu to by go zgarneli czyli chodzi o stawanie na dachach.

--
Marcin

W dniu 2020-01-10 o 10:10, Shrek pisze:

https://poranny.pl/stanal-na-dachu-opla-i-chcial-oddac-za-darmo-swoj-samochod-mezczyzna-trafil-na-obserwacje-psychiatryczna-zdjecia/ar/c4-14705283 Gość stanął na dachu samochodu i wykrzykiwał, że jest szczęśliwy bo mu się urodziło dziecko, więc z tej radości chce oddać komus samochód.

Widowisko przerwała policja i... odwieźli goscia do psychiatryka na obserwacje.

I teraz pytanie na jakiej podstawie, bo mogą tylko jak zagraża swojemu życiu lub zdrowiu?  No a generalnie to według obowiązującej wykładni, to zagraża dopiero... jak kogoś lub siebie uszkodzi albo będzie fizyczniwe próbował. Same słowa to za mało jak choćby "planuję coś dużego z użyciem przemocy", czy "zajebię was wszystkich kurwy" - policjant stwierdził, że niewiarygodne, bo przecież wszystkich zajebać nie da rady. A tu proszę...

Pomijam to, że facet rzeczywiście miał chyba odchyłki i powinien się pewnie leczyć, ale samo to nie daje wedle prawa powodu na odwózkę do szpitala.

Pan Stanisław, ten od dwóch samochodzików dla szamana z Torunia, jednak żyje. Rydzyk kłamał.

--
Sonn