Data: 2011-06-14 14:59:25 | |
Autor: Marek | |
Ciekawy "wyscig" ;-) | |
Grzegorz:
Jak by to ująć .... ciekawe, czy to by się u nas przyjęło ??? ;-) Nie lubię się ścigać, ale w takim wyścigu bym bym chętnie wystartował. I tak w normalnych warunkach (góry, upał, wsie z knajpami w dolinach i puszeczka w plecaku) schodzi pół wiadra browaru. Tylko, cholera... tu jest całe wiadro i na takim krótkim dystansie po płaskim trudno alkohol spalić na bieżąco, a ja już mam jedną bliznę po kumulacji i nie chcę kolejnej :). Kiedyś wymyśliłem sobie podobny sposób na ożywienie pieszej wędrówki wokół Kotliny Kłodzkiej. Zasadą było piwo w każdej knajpie. W rejonie Wzgórz Włodzickich ich ilość była jednak za duża i za Nową Rudą wylądowałem w rowie. Pewnie dlatego, że naruszałem te zasadę, tankując ponad normę piwo z browaru Radków. Podobną porażką skończyła się próba przejścia jednej strony ulicy Stodolni w Ostrawie według tej samej zasady. Trzeba by wreszcie odnieść jakiś sukces. Może by zorganizować coś takiego nieoficjalnie? -- Marek |
|