Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ciemnogród na Uniwersytecie Rzeszowskim.

Ciemnogród na Uniwersytecie Rzeszowskim.

Data: 2011-03-12 21:41:51
Autor: Przemysław W
Ciemnogród na Uniwersytecie Rzeszowskim.
Na Uniwersytecie Rzeszowskim odbędzie się konferencja przygotowana przez organizację katolicką. Patronem medialnym jest m.in. Radio Maryja. Uczelnia współorganizuje to wydarzenie, a rektor jest członkiem jej komitetu naukowego. Mównicę zdominują ideolodzy katoliccy. - To zamach na wolność uniwersytetu - komentuje etyk prof. Magdalena Środa
V europejska konferencja z cyklu Rodzina Polska poza granicami kraju na temat "Ocalić rodzinę = ocalić przyszłość" odbędzie się w narodowy Dzień Życia. W 2007 r. taka sama była na Uniwersytecie Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie. Tym razem jej miejscem jest nowy kampus Uniwersytetu Rzeszowskiego na Zalesiu.

Organizatorów, jak czytamy na stronie konferencji, jest wielu. Wśród nich: Polska Rada Duszpasterska Europy Zachodniej, senator PiS Kazimierz Jaworski, który jest zastępcą przewodniczącego komisji rodziny w Senacie, Instytut Polski Akcji Katolickiej w Anglii i Stowarzyszenie Polskich Rodzin Katolickich w Austrii. A także Uniwersytet Rzeszowski i urząd marszałkowski. Patronat nad konferencją objął abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, oraz marszałek Mirosław Karapyta. Medialny - m.in. Radio Maryja i Telewizja Trwam. Ale także pierwszy program Polskiego Radia.



Uczestnicy konferencji będą mówić o zagrożeniach dotyczących polskich rodzin na emigracji, nowych, niebezpiecznych dla rodziny rozwiązaniach w polskim prawie, a nawet - jak obiecują - podadzą receptę na szczęśliwe małżeństwo czy o zagrożeniach czyhających na małżeństwa mieszane. Będzie też o bezpłodności jako problemie współczesności i odpowiedzi Kościoła na to - naprotechnologii. W programie konferencji są m.in. takie tematy sesji: "Odkryć Zamysł Boży wobec małżeństwa i rodziny" czy "Kościół w służbie małżeństwa i rodziny". Trudno znaleźć prelegenta, który reprezentowałby inny niż katolicki światopogląd. A prelegenci to albo osoby duchowne, albo świeckie, przeważnie związane z organizacjami i uczelniami katolickimi.

Stroną organizacyjną konferencji zajmuje się w Rzeszowie Jacek Kotula, wojujący przeciwnik metody in vitro. Dwa lata temu jako przewodniczący Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Contra in vitro" zbierał podpisy pod wprowadzeniem w Polsce całkowitego zakazu zapłodnienia in vitro. W ubiegłym roku w Rzeszowie zorganizował "Marsz dla życia i rodziny", w którym uczniowie miejskich szkół od podstawówki po liceum maszerowali pod transparentami "In vitro - ukryta aborcja", "Życie nie jest na sprzedaż", "Nie eutanazji", "Stop aborcji".

- Spodziewamy się 30 prelegentów i 250 uczestników, tylu, ilu zmieści się w auli. Jeszcze podostawiamy krzesła. Na dziś mamy ok. 60 zgłoszeń - mówi Jacek Kotula.

Skąd pomysł, aby konferencja odbywała się na publicznej uczelni, a nie na którejś katolickiej? - Na nich nie ma takiej auli i nie chcieliśmy też się zamykać w środowisku duchownych. To spotkanie głównie osób świeckich, dotyczy sytuacji rodziny i obrony rodziny. Chcieliśmy z nim wyjść do szerszego społeczeństwa - wyjaśnia Kotula. Na zarzut, że na konferencji zostanie przedstawiony jeden, określony światopogląd Kotula dopowiada: - Hermetyczne jest też nasze społeczeństwo, które w 95 proc. jest katolickie. To my organizujemy to spotkanie i my decydujemy o zaproszonych gościach.

Wiesław Bek, rzecznik marszałka, zaprzecza, by urząd marszałkowski był współorganizatorem tej konferencji. - Organizatorzy się nawet o to nie zwracali. Otrzymaliśmy wniosek o patronat i został on przyznany, bo konferencja porusza ważne problemy społeczne. A światopogląd, który będzie tam prezentowany, jest dość popularny, nie dyskryminujemy żadnego. Co nie oznacza, że marszałek podziela wszystkie poglądy, które będą tam prezentowane - podkreśla Bek.

Jaka rola w tym Uniwersytetu Rzeszowskiego? Prof. Stanisław Uliasz, rektor UR, który jest wymieniony przez organizatorów na pierwszym miejscu w komitecie naukowym, wygłosi słowo wstępne, a uczelnia jest oficjalnym współorganizatorem konferencji. - W tej sprawie zwrócił się do nas senator RP Kazimierz Jaworski. Wśród osób, które uczestniczyć będą, a być może wygłoszą wystąpienia, są nasi pracownicy, którzy badają problem emigracji - wyjaśnia Ludwik Borowiec, rzecznik UR.

Wśród prelegentów nie znaleźliśmy jednak pracowników uniwersytetu. - Sale poza okresem wyborczym udostępniamy wszystkim, którzy się do nas o to zwracają - informuje rzecznik.

- Naszym zadaniem jest przygotowanie auli, środków audiowizualnych i sprzątanie - wyjaśnia Mariusz Jucha, kierownik administracyjny kampusu UR na Zalesiu. Kiedy pytamy o koszty organizacji konferencji, Jucha się dziwi: - Koszty? Jakie koszty? Sala jest wyposażona w środki audiowizualne na stałe, a sprząta się i tak codziennie. Nieodpłatnie użyczamy sali, bo nie może być wynajmowana. Powstała ze środków Unii Europejskiej, czerpanie korzyści jest więc wykluczone.



DLA GAZETY

Prof. Magdalena Środa, etyk

- To jest absolutny skandal, zamach na wolność uczelni, łamanie ducha i litery prawa uniwersytetu. Dla społeczeństwa obywatelskiego i nowoczesnego państwa niezbędna jest spluralizowana debata. Uniwersytet, to miejsce gdzie się poszukuje prawdy, powinien mieć pluralizm i absolutną neutralność, która oczywiście nie zakłada żadnego wykluczania. Natomiast młodzi ludzie nie dowiedzą się nigdy prawdy, kiedy będą mieli do czynienia z jednostronną ideologią. A w kwestiach rodziny Kościół jest czysto ideologiczny. Kościół ma swoje przestrzenie, gdzie może się przebijać do opinii publicznej ze swoimi jednolitymi opiniami.

Dlaczego władze uniwersytetu się na coś takiego zdecydowały? Albo jest to przejaw państwa wyznaniowego - po prostu jesteśmy państwem wyznaniowym i nie ma co tego dalej kryć, albo - niesłychanego serwilizmu władz uczelni. Najczęściej tak jest, że Kościół nie oddaje swojej przestrzeni na pluralistyczne spotkania, tym bardziej nie jest zrozumiałe dlaczego Uniwersytet, który powinien krzewić pluralizm dopuszcza tego rodzaju ideologiczne konferencje. To chyba jest jednak ta druga odpowiedź: serwilizm władz uczelni, albo tchórzostwo. To ten sam mechanizm, który działał w czasach komunizmu, wówczas także odbywały się zloty ideologiczne. I ta konferencja to też taki zlot ideologiczny.

Sądzę, że to zniechęci do studiowania na tej uczelni, która z pozoru jest uniwersytetem, a tak naprawdę - uczelnią ideologiczną.


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9241291,Konferencja_na_UR__Pod_patronatem_Radia_Maryja.html#ixzz1GQ5ryQf3


Uważam, że prof. Magdalena Środa ma 100 % racji!




Przemek

--

.."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent".

Data: 2011-03-12 22:09:09
Autor: kefirh
nie ma strony
www.naszawitryna.pl
Nie ma juz alternatywy?

k.

Data: 2011-03-12 23:11:02
Autor: Kaczysta
Ciemnogród na Uniwersytecie Rzeszowskim.
A co się tak "jasnogród" obrusza? Postępowcom ni epodoba się, że ktoś ma inne zdanie niż oni? Że nie każda para pederatów to zaraz rodzina?
AZ

Ciemnogród na Uniwersytecie Rzeszowskim.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona