Data: 2015-07-20 09:32:18 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Ciepła woda od monopolisty na siłę :-/ | |
W dniu 20.07.2015 o 00:09, Grzegorz pisze:
Witam [ciach lamenty] Cóż, właścicielem budynku jest spółdzielnia, a to właściciel budynku decyduje o ogólnej infrastrukturze. Jasne, jako spółdzielca (?) masz głos, ale większość poparła takie a nie inne rozwiązanie. Dlaczego większość ma się dostosowywać do ciebie? -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2015-07-20 10:42:30 | |
Autor: Grzegorz | |
Ciepła woda od monopolisty na siłę :-/ | |
W dniu 20.07.2015 o 09:32, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 20.07.2015 o 00:09, Grzegorz pisze: Witam ponownie. Przepraszam za "lamenty" bo nie to było moim celem. Chciałem możliwie dokładnie opisać sytuację ale rzeczywiście w nerwach niechcąco dałem upust swojej frustracji. Wcale nie wymagam aby większość się dostosowyłała do mnie. Nikomu nie bronię demontażu podgrzewacza gazowego jeśli ma takie życzenie. No cóż, pozostaje mi pogodzić się z faktami (kosztami takiego rozwiązania) i wyrazić zgodę na przyłączenie c.c.w. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi. Grzegorz |
|
Data: 2015-07-20 11:45:43 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Ciepła woda od monopolisty na siłę :-/ | |
W dniu 20.07.2015 o 10:42, Grzegorz pisze:
Jasne, jako spółdzielca (?) masz głos, ale większość poparła takie a nie Wybacz, to nie było złośliwe, choć w sumie mogło tak zabrzmieć ;) dokładnie opisać sytuację ale rzeczywiście w nerwach niechcąco dałem Zrozumiałe. I terapeutyczne :D dostosowyłała do mnie. Nikomu nie bronię demontażu podgrzewacza gazowego No niestety, tak to jest jak się (w pewnym sensie) mieszka "u kogoś". W przypadku internetu i innych mediów elektronicznych są odpowiednie przepisy wymuszające udostępnianie konkurencyjnych dostawców, ale w przypadku ogrzewania itepe w sumie nie ma nawet fizycznej możliwości. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2015-07-20 12:22:25 | |
Autor: Grzegorz | |
Ciepła woda od monopolisty na siłę :-/ | |
W dniu 20.07.2015 o 11:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 20.07.2015 o 10:42, Grzegorz pisze:Nie gniewam się ani trochę :-) Tym bardziej, że jak po naciśnięciu ikony "Wyślij" przeczytałem to jeszcze raz i nie dziwię się takiej reakcji. dokładnie opisać sytuację ale rzeczywiście w nerwach niechcąco dałem Dzięki za wyrozumiałość :-)
Zczyściło mnie trochę, bo początkowo była mowa, że piony instalacji c.c.w. będą w kanałach technicznych na klatce schodowej i dla zainteresowanych będą odprowadzane "gałązki" do mieszkań. W piątkowej rozmowie dowiedziałem się, że rury z tworzywa sztucznego będą prowadzone kanałami spalinowymi i w związku z tym muszą zlikwidować "junkersy" we wszystkich lokalach. Teraz mam tylko nadzieję, że nie zdemolują mi całej glazury w łazience. Jak się przyglądałem, to można to faktycznie zrobić prawie nieinwazyjnie wiercąc otwór do przewodu kominowego. Potem tylko zawór, wodomierz i wskoczyć do rury do której aktualnie przyłączone jest wyjście wężownicy od "junkersa". Do tego odcięcie i zaślepienie rury doprowadzającej gaz do piecyka. U sąsiadów w klatce obok już kują i wiercą od rana. Trzeba się podpytać jak to wygląda... W przypadku internetu i innych mediów elektronicznych są odpowiednie Przypisek z tymi mediami elektronicznymi, to oczywiście efekt wspomnianej frustracji :-) Choć kto wie co nam życie pokaże ;-) Z prawnego punktu widzenia zastanawiam się jakie są możliwości "zabezpieczenia się" przed takim odgórnym narzuceniem dostawcy medium do podgrzewu wody. W sąsiednim bloku, gdzie mieszkają moi rodzice początkowo zdecydowana większość była przeciw instalacji c.c.w. Ale marketing sprawia, że powoli ludzie "miękną" ;-) Pozdrawiam i dziękuję za cierpliwość. Grzegorz |
|
Data: 2015-07-20 20:06:41 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
CiepĹa woda od monopolisty na siĹÄ :-/ | |
W dniu 20.07.2015 o 12:22, Grzegorz pisze:
Z prawnego punktu widzenia zastanawiam się jakie są możliwości Jak to spółdzielnia - liczą się głosy spółdzielców. A jeśli wspólnota - współwłaścicieli. Szczerze powiedziawszy w bloku to jednak wolałbym bez tych cholernych piecyków gazowych. Koszta jak koszta - w sumie może wyjść na to samo - ale dużo bezpieczniej. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2015-07-20 22:03:04 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ciepła woda od monopolisty na siłę :-/ | |
On Mon, 20 Jul 2015, Grzegorz wrote:
będą w kanałach technicznych na klatce schodowej i dla zainteresowanych będą W sumie intryguje mnie, czy można tak po prostu zlikwidować kominy. Zazwyczaj kanały (nie tylko spalinowe) są dobrem deficytowym, ale to jedna strona medalu - idzie o to, że przecież są w projekcie budynku. Z prawnego punktu widzenia zastanawiam się jakie są możliwości "zabezpieczenia się" przed takim odgórnym narzuceniem dostawcy medium do podgrzewu wody. W sąsiednim bloku, gdzie mieszkają moi rodzice początkowo zdecydowana większość była przeciw instalacji c.c.w. Ale marketing sprawia, że powoli ludzie "miękną" ;-) Znajdziesz to napisz :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-07-20 23:59:51 | |
Autor: t-1 | |
Ciepła woda od monopolisty na siłę :-/ | |
W dniu 2015-07-20 o 22:03, Gotfryd Smolik news pisze:
Tu jest jakaś ściema. Kanały, szczególnie kominowe są indywidualne dla każdego mieszkania w pionie, a woda jest ze wspólnej jednej rury. Więc wystarczył by jeden kanał z parteru. |
|
Data: 2015-07-21 11:39:56 | |
Autor: Miroo | |
Ciepła woda od monopolisty na siłę :-/ | |
W dniu 2015-07-20 o 23:59, t-1 pisze:
W dniu 2015-07-20 o 22:03, Gotfryd Smolik news pisze: No ale to chyba dopiero w miarę nowych blokach. W których wielkopłytowych wieżowcach masz indywidualne kominy dla każdego mieszkania? Są połączone co drugi czy trzecie piętro i m.in. dlatego jest tam zakaz mechanicznego wymuszania obiegu (wiatraki, wyciągi kuchenne). Gdyby blok był nowy to podejrzewam, że przewidziane byłoby miejsce na jedną rurę z wodą i nie trzeba by było kombinować. Pozdrawiam |
|