Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Ciepłe paluszki

Ciepłe paluszki

Data: 2009-12-05 22:57:11
Autor: ToMasz
Ciepłe paluszki
PeJot pisze:
Czołem.

Kiedyś nie miałem z tym kłopotu, ale człowiek coraz starszy się robi :>
 Dziś na 2.5 godzinnym spacerku zmarzłem w palce stóp przy temperaturze
+5 deg. Kiedyś nie miałem z tym kłopotu. Skarpetka grubsza itd. Jakieś
sprawdzone, skuteczne sposoby, bez inwestycji w hi-tech ochraniacze ?
But SPD dosyć luźny, ale nie na tyle luźny żeby wepchać tam ogrzewacz
narciarski.

krem do stóp. nie żartuje. miałem kiedyś taki mocno aromatyczny,
powodował ze skóra mniej sie pociła, a jednocześnie była natłuszczona.
ten mocno aromatyczny środek powodował podobne rozgrzewanie, jakie
stosują stare babcie na korzonki.

ToMasz

Data: 2009-12-05 14:17:37
Autor: Marek
Ciepłe paluszki
Hmmm... mam wrażenie, że maści rozgrzewające działają rozgrzewająco
tak, jak alkohol. To raczej subiektywne uczucie ciepła spowodowane
podrażnieniem zakończeń nerwowych w skórze. Czyli lepiej się nimi nie
rozgrzewać ;). Ale to tylko wrażenie poparte niewielką praktyką.
Ja już pogodziłem się z faktem, że mi na silnym mrozie, mimo
wełnianych skarpet, nogi marzną. Gdy to już zbyt dokuczliwe, po prostu
kawałek idę pieszo. Marsz skutecznie pobudza krążenie w stopach.
Czy ktoś tu już próbował wspomnianego patentu z folią NRC? Wydaje się,
że skoro nie przepuszcza wilgoci, będzie ułatwiać kumulowanie się potu
w skarpecie, czyli zmniejszając, jednocześnie zwiększy przewodność
cieplną. Bo nawet mokra wełna grzeje mniej niż sucha.

--
Marek

Data: 2009-12-05 23:38:53
Autor: BoDro
Ciepłe paluszki
Marek pisze:

Czy ktoś tu już próbował wspomnianego patentu z folią NRC? Wydaje się,
że skoro nie przepuszcza wilgoci, będzie ułatwiać kumulowanie się potu
w skarpecie, czyli zmniejszając, jednocześnie zwiększy przewodność
cieplną. Bo nawet mokra wełna grzeje mniej niż sucha.

ale zakładam, że opatulone folią będą tylko okolice palców, a nie cała stopa - bo palce najbardziej cierpią - i "oddychalność" zbytnio nie ucierpi.

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2009-12-07 23:54:47
Autor: Pirx
Ciepłe paluszki
On 5 Gru, 23:38, BoDro <bo...@lolek.pl> wrote:
Marek pisze:

> Czy ktoś tu już próbował wspomnianego patentu z folią NRC? Wydaje się,
> że skoro nie przepuszcza wilgoci, będzie ułatwiać kumulowanie się potu
> w skarpecie, czyli zmniejszając, jednocześnie zwiększy przewodność
> cieplną. Bo nawet mokra wełna grzeje mniej niż sucha.

ale zakładam, że opatulone folią będą tylko okolice palców, a nie cała
stopa - bo palce najbardziej cierpią - i "oddychalność" zbytnio nie ucierpi.

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Równie dobrze możesz gazetą palce owinąć - efekt taki sam będzie, choć
gazeta ciut lepsza od tej durnej folii (próbowałem). Zadaniem folii
jest jak już ktoś pisał utrudnienie wypromieniowania ciepła z zasady
nieruchomej ofiary wypadku, a nie zapierniczającego rowerzysty,
którego omywa zimne powietrze.
Ja sobie wymyśliełm, że podstawą będzie za duży but (o numer) i gruba
skarpeta lub lepiej dwie cieńsze wraz z wkładką z "niby filcu", czyli
tą z folią na spodzie, a na to ochraniacz. Mam zamiar kupić najtańszy
but Shimano (MT21) i wypróbować.

Data: 2009-12-08 09:42:41
Autor: BoDro
Ciepłe paluszki
Pirx pisze:

Równie dobrze możesz gazetą palce owinąć - efekt taki sam będzie, choć
gazeta ciut lepsza od tej durnej folii (próbowałem).

gazeta świetna sprawa (izolacyjność, łatwość pozbycia się, cena), ale sprawdzi się raczej jako dodatkowa izolacja pod koszulkę, gdy z różnych względów nie chcemy zabierać ciepłej bluzy - np. wyjeżdżamy latem wcześnie rano (a poranek  może być dość chłodny). Nie wiem jednak, czy sprawdzi się w bucie ze względów na jej mechaniczną "słabość" - po prostu może się rozleźć lub zamienić w gluta pod wpływem potu :-)

Ja sobie wymyśliłem, że podstawą będzie za duży but (o numer) i gruba
skarpeta lub lepiej dwie cieńsze wraz z wkładką z "niby filcu", czyli
tą z folią na spodzie, a na to ochraniacz. Mam zamiar kupić najtańszy
but Shimano (MT21) i wypróbować.

Większe buty to - jak tu wspominano - jest jakiś sposób. Kiedy biorę rower z platformami i zakładam relatywnie luźne glany, to marznę w palce dużo mniej, niż w dość ciasnych jednak espedach.

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2009-12-06 08:04:13
Autor: PeJot
Ciepłe paluszki
Marek pisze:
Hmmm... mam wrażenie, że maści rozgrzewające działają rozgrzewająco
tak, jak alkohol. To raczej subiektywne uczucie ciepła spowodowane
podrażnieniem zakończeń nerwowych w skórze. Czyli lepiej się nimi nie
rozgrzewać ;). Ale to tylko wrażenie poparte niewielką praktyką.
Ja już pogodziłem się z faktem, że mi na silnym mrozie, mimo
wełnianych skarpet, nogi marzną. Gdy to już zbyt dokuczliwe, po prostu
kawałek idę pieszo. Marsz skutecznie pobudza krążenie w stopach.

Krążenie jak krążenie, odnoszę wrażenie że chyba najprostsze byłoby nie używanie butów SPD przy tych temperaturach. W cywilnych butach stopa cokolwiek pracuje na zginanie, co generuje trochę ciepła.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-12-06 11:46:04
Autor: Jan Srzednicki
Ciepłe paluszki
On 2009-12-06, PeJot wrote:
Marek pisze:
Hmmm... mam wrażenie, że maści rozgrzewające działają rozgrzewająco
tak, jak alkohol. To raczej subiektywne uczucie ciepła spowodowane
podrażnieniem zakończeń nerwowych w skórze. Czyli lepiej się nimi nie
rozgrzewać ;). Ale to tylko wrażenie poparte niewielką praktyką.
Ja już pogodziłem się z faktem, że mi na silnym mrozie, mimo
wełnianych skarpet, nogi marzną. Gdy to już zbyt dokuczliwe, po prostu
kawałek idę pieszo. Marsz skutecznie pobudza krążenie w stopach.

Krążenie jak krążenie, odnoszę wrażenie że chyba najprostsze byłoby nie używanie butów SPD przy tych temperaturach. W cywilnych butach stopa cokolwiek pracuje na zginanie,

Na rowerze???

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-12-06 16:40:55
Autor: PeJot
Ciepłe paluszki
Jan Srzednicki pisze:
On 2009-12-06, PeJot wrote:
Marek pisze:
Hmmm... mam wrażenie, że maści rozgrzewające działają rozgrzewająco
tak, jak alkohol. To raczej subiektywne uczucie ciepła spowodowane
podrażnieniem zakończeń nerwowych w skórze. Czyli lepiej się nimi nie
rozgrzewać ;). Ale to tylko wrażenie poparte niewielką praktyką.
Ja już pogodziłem się z faktem, że mi na silnym mrozie, mimo
wełnianych skarpet, nogi marzną. Gdy to już zbyt dokuczliwe, po prostu
kawałek idę pieszo. Marsz skutecznie pobudza krążenie w stopach.
Krążenie jak krążenie, odnoszę wrażenie że chyba najprostsze byłoby nie używanie butów SPD przy tych temperaturach. W cywilnych butach stopa cokolwiek pracuje na zginanie,

Na rowerze???

A czemu by nie ? Chodzi mi o ten staw, który pracuje przy stawaniu na palce. W SPDach szkielet sztywny, ten staw nie może pracować, chyba że but wyjątkowo luźny.



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-12-05 23:11:51
Autor: BoDro
Ciepłe paluszki
ToMasz pisze:

krem do stóp. nie żartuje. miałem kiedyś taki mocno aromatyczny,
powodował ze skóra mniej sie pociła, a jednocześnie była natłuszczona.
ten mocno aromatyczny środek powodował podobne rozgrzewanie, jakie
stosują stare babcie na korzonki.

a może połączyć ten babciny sposób z elektryką :-)

http://www.hammacher.com/publish/71850.asp

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2009-12-05 23:13:23
Autor: stefandora
Ciepłe paluszki
ToMasz wrote:

krem do stóp. nie żartuje. miałem kiedyś taki mocno aromatyczny,
powodował ze skóra mniej sie pociła, a jednocześnie była natłuszczona.
ten mocno aromatyczny środek powodował podobne rozgrzewanie, jakie
stosują stare babcie na korzonki.

Bengaj?

--
Dorota,
Szprota.

Ciepłe paluszki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona