Data: 2009-03-03 21:03:46 | |
Autor: Naro | |
Cieszyn -> Słowacja -> Wiedeń. Czeska winieta? | |
andreas pisze:
Witam. Przez ten kawałek Czech nie trzeba winiety. Jeśli jedziesz tylko do Wiednia, to jak pojedziesz przez Brno nie musisz kupować austriackiej winiety. Droga całkiem ok. Po stronie czeskiej prawie non stop autostrada. |
|
Data: 2009-03-03 21:27:24 | |
Autor: andreas | |
Cieszyn -> Słowacja -> Wiedeń. Czeska winiet a? | |
Użytkownik "Naro" <narol007@gmail.com> napisał w wiadomości news:gok2f9$84d$1inews.gazeta.pl... andreas pisze: Nie chcę na siłę oszczędzać na winietach. Bardziej mi sie ich wypisywać i kleić nie chce :) Można więc założyć, że chciałbym tylko wiedzieć jak najlepiej (wygodniej) jest dojechać. Więc radzisz na Brno czy na Bratysławę? -- andreas |
|
Data: 2009-03-03 21:36:35 | |
Autor: Cavallino | |
Cieszyn -> Słowacja -> Wiedeń. Czeska winiet a? | |
Użytkownik "andreas" <andreas@yahoo.com> napisał w wiadomości news:
Nie chcę na siłę oszczędzać na winietach. Bardziej mi sie ich wypisywać i kleić nie chce :) Bratysława. Dojazd do samego Wiednia lepszy. |
|
Data: 2009-03-05 00:12:32 | |
Autor: The_EaGle | |
Cieszyn -> Słowacja -> Wiedeń. Czeska winieta? | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "andreas" <andreas@yahoo.com> napisał w wiadomości news: Na tej autostradzie radzę uważać na miśków 155km/h to dla nich "niemożliwa prędkość"... Jak to ktoś napisał na na pl.rec.motocykle tam trzeba jechać albo przepisowo albo tak żeby pepiczkową skodą cię nie dogonili... ;) Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2009-03-04 08:57:37 | |
Autor: Rafal | |
Cieszyn -> Słowacja -> Wiedeń. Czeska winieta? | |
autostradę? >> Proponujecie może jakąś inną drogę? Za dawnych czasów jechałem na Wiedeń >> przez Brno.non > stop autostrada.kleić nie chce :)jest dojechać. UMHO zależy gdzie w wiedniu masz punkt docelowy, i .. o ktorej jedziesz... Do Cieszyna to ta sama droga, potem albo jedziesz w kierunku Ołomuńca io Brna, albo w kierunku Słowacji (Zylina) i potem A do Bratysławy. Trasa przez Czechy (ołomuniec - Brno) jest spoko i szczerze mowiąc to ja ją preferuję - prawie cały czas droga dwujezdniowa (albo jednojezdniowa ale o dwóch pasach na kierunek), sporo ekspresówek, kawałek autostrady (choć ta ostatnia o kiepskawej nawierzchni, ale bez przesady) - jedzie się dość komfortowo. Gorzej jest między Mikulovem a Wiedniem - bo tam budują autostradę, ale generalne przejezdność całkiem dobra. Trzeba kupić czeską winietę (i tylko takową, chyba ze w A jedziesz gdzieś za Wiedeń) Droga przez Żylinę: Bardzo kiepski odcinek z Cieszyna do Żyliny - wąsko, przejazdy przez miasteczka, sporo TIR-ów. To nie jest długi odcinek, ale czasu się na niego sporo traci. Ale widziałem że Czesi budują tam coś (ekspresówkę) - nie wiem, może już skończyli.. jeśli nie, to ten odcinek daje "popalić" .. chyba że jedziesz go nocą albo w niedzielę.. Potem od Żyliny jest dobra A która.. nagle kończy się w Powazskiej Bystrzycy (chyba) i trzeba zjechac do miasta. Przejazd kijowy, w korkach, wśród TIR-ów. Potem A i już jest spoko, aż do Wiednia. Faktycznie dobry wjazd do Wiednia - wpadasz autostradą praktycznie do samego centrum (jak wcześniej nie ugrzęźniesz w korku w okolicy lotniska :P ) Trzeba kupić winiety: SK i A JA zdecydowanie preferuję wariant czeski - słowackji - ze względu na te dwa zapchane i korkogenne odcinki zupełnie mi nie przypadł do gustu (jechałem ze 3 razy i pewnie prędko nie powtórzę.. przez cCzechy jechałem ze 20 razy - jest lepiej (nigdy tam w korku nie ugrzęzłem) -- |