Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)

Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)

Data: 2011-06-20 14:35:03
Autor: obserwator
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)

oto kim jest Grzegorz Ziętkiewicz, autor tekstu, ktory z taka nachalna
bezczelnoscia pastuje pieprzykowski aka cirrus, ewidentny hipokryta
pracujacy dla GW:


Grzegorz Ziętkiewicz agentem wpływu ?

ponieważ u Ziętkiewicza nie mogę komentować, więc napiszę tutaj, że ostatnią
notką Japonia, Pluton, śmierć napisaną na zlecenie wrogów Polski, Grzegorz
Ziętkiewicz chce wywołać powszechną panikę w  polskiej blogosferze,  która
docelowao ma ogarnąć całe społeczeństwo, a na dłuższą metę wpłynąć na
uformawanie się w Polsce dużej i silnej opozycji wymierzonej w projekt budowy
elektrowni atomowej w naszym kraju. Zjednoczone siły naszych dwóch odwiecznych wrogów czyli Niemiec i Rosji stale
poszukują takich Ziętkiewiczów z polskimi papierami, zresztą tacy chętni
Ziętkiewicze sami się zgłaszają i nagabują zagrnanicznych mocodawców, którzy
na odległość śmierdzą pieniędzmi, a Ziętkiweicze mają dobry węch, no i spryt
na swój własny użytek oczywiście. Żaden Ziętkiewicz nie napisze o szkodliwości budowy elektrowni atomowej przez
Rosjan w okręgu kalingradzkim, a tym bardziej nie pojedzie tam aby leżeć
krzyżem przed bildożerami. Nie, Ziętkiewiczów interesuje tylko to, aby Polska
nigdy nie mogła osiągnąć stanu niezależności i samowystaczalnosci
energetycznej. Zawsze będą oni ochoczo tłumaczyć, że nie opłaca się inwestować
w pozyskiwanie gazu łupkowego, że należy zamknąć wszystkie kopalnie węgla w
Polsce, że budowa gazoportu nie ma sensu, a już największą głupotą będzie
budowa elektorwni atomowej w Polsce. Co ilustrują cytatami o radioaktywnym
plutonie aktualnie krążącym nad Japonią. Oczywiście nie przytaczając
wiadomości, które mówią, że japońskie służby popełniły błąd w oblicznieach
stanu zagrożenia skażeniem. Tak działają Ziętkiewicze, rozglądajcie się uważnie, oni są wśród nas ;-)



http://giz3.salon24.pl/292204,grzegorz-zietkiewicz-agentem-wplywu

--


Data: 2011-06-20 16:41:38
Autor: Marek Czaplicki
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
 obserwator pisze w wiadomości itnlqn$279$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 16:35:
Grzegorz Ziętkiewicz chce wywołać powszechną panikę w  polskiej blogosferze,  która docelowao ma ogarnąć całe społeczeństwo, a na dłuższą metę wpłynąć na uformawanie się w Polsce dużej i silnej opozycji wymierzonej w projekt budowy elektrowni atomowej w naszym kraju.

Ja rozumiem, że dla blogerów internet powoli zaczyna być całym światem. Ale żeby myśleć o przeniesieniu "wirtualnej" rzeczywistości w realną tak na serio? :)

Data: 2011-06-20 14:48:01
Autor: obserwator
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
Ja rozumiem, że dla blogerów internet powoli zaczyna być całym światem. Ale żeby myśleć o przeniesieniu "wirtualnej" rzeczywistości w realną tak na serio? :)

nic nie rozumiesz, bos taki sam jak pieprzykowski: glupek, ktory klamie w zywe
oczy.

--


Data: 2011-06-20 16:51:21
Autor: Marek Czaplicki
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
 obserwator pisze w wiadomości itnmj1$4v0$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 16:48:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Ja rozumiem, że dla blogerów internet powoli zaczyna być całym światem. Ale
żeby myśleć o przeniesieniu "wirtualnej" rzeczywistości w realną tak na
serio?
:)

nic nie rozumiesz, bos taki sam jak pieprzykowski: glupek, ktory klamie w
zywe oczy.

To wytłumacz. Jakimi to mechanizmami można wywołać panikę w "blogosferze", a potem przenieść ją w realny świat? Gdyby to co zamieściłeś miało realne szanse zaistnienia to blogerzy byli by najbardziej strachliwymi ludźmi na Ziemi. :)

Data: 2011-06-20 15:06:34
Autor: obserwator
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
 obserwator pisze w wiadomości itnmj1$4v0$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 16:48:

> Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
> >> Ja rozumiem, że dla blogerów internet powoli zaczyna być całym światem. Ale
>> żeby myśleć o przeniesieniu "wirtualnej" rzeczywistości w realną tak na
>> serio?
>> :)
> > nic nie rozumiesz, bos taki sam jak pieprzykowski: glupek, ktory klamie w
> zywe oczy.

To wytłumacz. Jakimi to mechanizmami można wywołać panikę w "blogosferze", a potem przenieść ją w realny świat? Gdyby to co zamieściłeś miało realne szanse zaistnienia to blogerzy byli by najbardziej strachliwymi ludźmi na Ziemi. :)


internet to dzis potega informacyjna i miejse wolnego slowa z ktorym rezimowe
rzady nie moga sobie poradzic. Wasz p(R)ezydent juz przygotowal ustawe aby zamknac gebe tym, ktorzy nie boja sie naglasniac prawde o ich zasranych,
poskomunistycznych rzadach.

cirrusopodobni skurwiele pelnia w tej chwili role takich zagluszarek w
polskiej sieci internetowej, a pozyteczni idioci (tacy np.jak ty Czaplicki),
im w tym procederze pomagaja, poprzez suportowanie ich klamstw i bredni tych
ewidentnych lajdakow.

Nawet chinski rezim nie potrafi jednak opanowac internetu, bo to wlasnie
jankesi pomagaja tym, ktorym rezimy chca zamkanac usta.

O technice walki z holota odradzajacych sie totalitaryzmow i prob zniewolenia spoleczenstw poprzez kneblowanie prawa do wolnego slowa, podstawowego prawa
kazdego czlowieka, pisze m.innymi Stary Wiarus:


Zainstaluj Democri-C

 Kryzysu jeszcze na zielonej wyspie Krainy Miłości nie ma, ale to nie znaczy,
że jej obywatele, zwłaszcza ci młodsi, wykształceni, z wielkich miast, obyci z
technologią i władający jezykami obcymi, nie powinni zająć się rekreacyjnie, w
wolnych chwilach, planowaniem kryzysowym.


Dziś zajmiemy się czysto hipotetyczną możliwością, że owładnięta miłością do
obywateli władza mogłaby im wyłączyć internet lub ograniczyć jego zasięg
wyłącznie do dowolnie wybranej Sub-Domeny Najwyższych Namiętności, na przykład
gov.pl
 Powiedzmy,wstajesz jutro rano z łóżka, włączasz telewizor, a na ekranie
telewizora, hipotetycznie tak powiedzmy, profesor Nałęcz w mundurze
podpułkownika na tle flagi obwieszcza nadejście dnia ostatecznej rozprawy z
internetowym chamstwem i rychłe zwycięstwo dobrych manier i miłości. Przez
okno widać, jak w domu naprzeciwko muskularni menele o nienagannych manierach,
ubrani wyraźnie wizytowo, na czarno, wyłamują komuś drzwi na parterze, bo
właśnie minęła szósta rano.

 Ale ty, choć Polak, byłeś mądry przed szkodą, więc jesteś przygotowany na to,
że na ekranie swojego laptopa, co byś nie robił, masz do wyboru tylko "Twój
Styl", retransmisję przemówienia Nałęcza, albo napis "Error 403 - Forbidden:
Access is denied" Wyciągasz zatem iPhone, odnajdujesz na ekranie 'applications' stosowną ikonkę.
Software waha sie chwilę, który hi-power mesh router wybrać spośród wielu
standardowo zainstalowanych w warszawskich ambasadach, ale już po chwili masz
na ekranie Facebok, Twitter i Twitpic.  http://wtemaciemaci.salon24.pl/ --


Data: 2011-06-20 17:23:27
Autor: Marek Czaplicki
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
 obserwator pisze w wiadomości itnnlq$8qo$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 17:06:
internet to dzis potega informacyjna i miejse wolnego slowa z ktorym
rezimowe rzady nie moga sobie poradzic. Wasz p(R)ezydent juz przygotowal
ustawe aby zamknac gebe tym, ktorzy nie boja sie naglasniac prawde o ich
zasranych, poskomunistycznych rzadach.

cirrusopodobni skurwiele pelnia w tej chwili role takich zagluszarek w
polskiej sieci internetowej, a pozyteczni idioci (tacy np.jak ty Czaplicki),
im w tym procederze pomagaja, poprzez suportowanie ich klamstw i bredni tych
ewidentnych lajdakow.

Nawet chinski rezim nie potrafi jednak opanowac internetu, bo to wlasnie
jankesi pomagaja tym, ktorym rezimy chca zamkanac usta.

O technice walki z holota odradzajacych sie totalitaryzmow i prob
zniewolenia spoleczenstw poprzez kneblowanie prawa do wolnego slowa,
podstawowego prawa kazdego czlowieka, pisze m.innymi Stary Wiarus:

Ja naprawdę mam dosyć wykładów o tym czym jest internet. Twoje wyzwiska utwierdzają mnie w przekonaniu, że niektórzy bardzo sobie do serca wzięli słowa o wolności panującej w tym medium, lecz nie za bardzo potrafią z niej korzystać. Jak Ci przeszkadza jakiekolwiek zdanie zamieszczone na np tej grupie to nic i nikt nie zmusza Cię abyś odpowiadał. Miałeś wytłumaczyć mechanizmy przeniesienia "paniki w blogosferze" na realny świat. Zakładam, że dobrze wiesz jak wygląda prawdziwa panika. Gdybyś nie wiedział, to dobrym przykładem jest panika jaka wybuchła w tunelu podczas jakiejś parady miłości.

Data: 2011-06-20 15:30:24
Autor: obserwator
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
 obserwator pisze w wiadomości itnnlq$8qo$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 17:06:
> internet to dzis potega informacyjna i miejse wolnego slowa z ktorym
> rezimowe rzady nie moga sobie poradzic. Wasz p(R)ezydent juz przygotowal
> ustawe aby zamknac gebe tym, ktorzy nie boja sie naglasniac prawde o ich
> zasranych, poskomunistycznych rzadach.
> > cirrusopodobni skurwiele pelnia w tej chwili role takich zagluszarek w
> polskiej sieci internetowej, a pozyteczni idioci (tacy np.jak ty Czaplicki),
> im w tym procederze pomagaja, poprzez suportowanie ich klamstw i bredni tych
> ewidentnych lajdakow.
> > Nawet chinski rezim nie potrafi jednak opanowac internetu, bo to wlasnie
> jankesi pomagaja tym, ktorym rezimy chca zamkanac usta.
> > O technice walki z holota odradzajacych sie totalitaryzmow i prob
> zniewolenia spoleczenstw poprzez kneblowanie prawa do wolnego slowa,
> podstawowego prawa kazdego czlowieka, pisze m.innymi Stary Wiarus:

Ja naprawdę mam dosyć wykładów o tym czym jest internet. Twoje wyzwiska utwierdzają mnie w przekonaniu, że niektórzy bardzo sobie do serca wzięli słowa o wolności panującej w tym medium, lecz nie za bardzo potrafią z niej korzystać. Jak Ci przeszkadza jakiekolwiek zdanie zamieszczone na np tej grupie to nic i nikt nie zmusza Cię abyś odpowiadał. Miałeś wytłumaczyć mechanizmy przeniesienia "paniki w blogosferze" na realny świat. Zakładam, że dobrze wiesz jak wygląda prawdziwa panika. Gdybyś nie wiedział, to dobrym przykładem jest panika jaka wybuchła w tunelu podczas jakiejś parady miłości.

 przeciez prosiles o wytlumaczenie, a teraz ci nie pasi?
Nie piernicz o moich wyzwiskach, kiedy sam suportujesz tych, ktorzy
uniemozliwiaja jakakolwied dyskusje wlasnie poprzez miotanie wyzwiskami i w
ten sposob knebluja internet.

A co ty sobie w koncu myslisz, ze ktos bedzie wam nadstawial drugi policzek,
ktory ciagle bezczelnie okladacie, bo wam wolno? sami taki chamski poziom narzucacie, wiec o co te pretensje, pozyteczny tumanie?



--


Data: 2011-06-20 17:40:14
Autor: Marek Czaplicki
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
 obserwator pisze w wiadomości itnp2g$djl$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 17:30:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

 obserwator pisze w wiadomości itnnlq$8qo$1@inews.gazeta.pl na
 pl.soc.polityka
w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 17:06:
> internet to dzis potega informacyjna i miejse wolnego slowa z ktorym
> rezimowe rzady nie moga sobie poradzic. Wasz p(R)ezydent juz przygotowal
> ustawe aby zamknac gebe tym, ktorzy nie boja sie naglasniac prawde o ich
> zasranych, poskomunistycznych rzadach.
> > cirrusopodobni skurwiele pelnia w tej chwili role takich zagluszarek w
> polskiej sieci internetowej, a pozyteczni idioci (tacy np.jak ty
> Czaplicki), im w tym procederze pomagaja, poprzez suportowanie ich
> klamstw i bredni tych ewidentnych lajdakow.
> > Nawet chinski rezim nie potrafi jednak opanowac internetu, bo to wlasnie
> jankesi pomagaja tym, ktorym rezimy chca zamkanac usta.
> > O technice walki z holota odradzajacych sie totalitaryzmow i prob
> zniewolenia spoleczenstw poprzez kneblowanie prawa do wolnego slowa,
> podstawowego prawa kazdego czlowieka, pisze m.innymi Stary Wiarus:

Ja naprawdę mam dosyć wykładów o tym czym jest internet. Twoje wyzwiska
utwierdzają mnie w przekonaniu, że niektórzy bardzo sobie do serca wzięli
słowa o wolności panującej w tym medium, lecz nie za bardzo potrafią z niej
korzystać. Jak Ci przeszkadza jakiekolwiek zdanie zamieszczone na np tej
grupie to nic i nikt nie zmusza Cię abyś odpowiadał. Miałeś wytłumaczyć
mechanizmy przeniesienia "paniki w blogosferze" na realny świat. Zakładam,
że dobrze wiesz jak wygląda prawdziwa panika. Gdybyś nie wiedział, to
dobrym przykładem jest panika jaka wybuchła w tunelu podczas jakiejś parady
miłości.

 przeciez prosiles o wytlumaczenie, a teraz ci nie pasi?
Nie piernicz o moich wyzwiskach, kiedy sam suportujesz tych, ktorzy
uniemozliwiaja jakakolwied dyskusje wlasnie poprzez miotanie wyzwiskami i w
ten sposob knebluja internet.

A co ty sobie w koncu myslisz, ze ktos bedzie wam nadstawial drugi policzek,
ktory ciagle bezczelnie okladacie, bo wam wolno?

sami taki chamski poziom narzucacie, wiec o co te pretensje, pozyteczny
tumanie?

Napisz trochę więcej razy: "Czaplicki to tuman", a osiągniesz nirwanę. :)

Data: 2011-06-20 15:59:21
Autor: obserwator
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
> sami taki chamski poziom narzucacie, wiec o co te pretensje, pozyteczny
> tumanie?

Napisz trochę więcej razy: "Czaplicki to tuman", a osiągniesz nirwanę. :)

 nie, napisze tym razem,  kolejny raz zes glupek i pozyteczny idiota oraz
ewidentny klamca i hipokryta ktory nie potrafi dyskutowac na argumenty
merytoryczne, wiec sie podkleja i chowa za plecami najwiekszych na tej grupie
chamow, udajac niewiniatko.

Weklsujesz kazdy temat, byle skierowac dyskusje na manowce, jak typowy
funkcjonariusz rezimowy. Robisz to albo z glupoty, albo ze zwyklego
kunktatorstwa. Podly charakterek masz i tyle.



--


Data: 2011-06-20 18:17:23
Autor: Marek Czaplicki
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
 obserwator pisze w wiadomości itnqop$jne$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 17:59:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

> sami taki chamski poziom narzucacie, wiec o co te pretensje, pozyteczny
> tumanie?

Napisz trochę więcej razy: "Czaplicki to tuman", a osiągniesz nirwanę. :)

 nie, napisze tym razem,  kolejny raz zes glupek i pozyteczny idiota oraz
ewidentny klamca i hipokryta ktory nie potrafi dyskutowac na argumenty
merytoryczne, wiec sie podkleja i chowa za plecami najwiekszych na tej
grupie chamow, udajac niewiniatko.

Weklsujesz kazdy temat, byle skierowac dyskusje na manowce, jak typowy
funkcjonariusz rezimowy. Robisz to albo z glupoty, albo ze zwyklego
kunktatorstwa. Podly charakterek masz i tyle.

Przecież dyskusja wzięła się z
Grzegorz Ziętkiewicz chce wywołać powszechną panikę w  polskiej blogosferze,  która docelowao ma ogarnąć całe społeczeństwo, a na dłuższą metę wpłynąć na uformawanie się w Polsce dużej i silnej opozycji wymierzonej w projekt budowy elektrowni atomowej w naszym kraju.

Ja rozumiem, że dla blogerów internet powoli zaczyna być całym światem. Ale żeby myśleć o przeniesieniu "wirtualnej" rzeczywistości w realną tak na serio? :)
Chciałem po prostu wytłumaczenia, jak z rzeczywistości wirtualnej przenieść panikę w realną. Może wszczepiać elektrody w mózgi, kto wie? :)

Data: 2011-06-20 16:47:30
Autor: obserwator
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
Ja rozumiem, że dla blogerów internet powoli zaczyna być całym światem. Ale żeby myśleć o przeniesieniu "wirtualnej" rzeczywistości w realną tak na serio?

zorientuj sie jak sie skrzykneli internauci np. w Egipcie oraz jak dziala
opozycja chinska ktora przenosi swiat wirtualny do rzeczywistosci.
Zapoznaj sie takze na przyklad z faktem dzialannosci Obamy w internecie i jaki
to mialo wplyw na jego wzrost popularnosci. Podobnie dzialaj w tej chwili i inni politycy w sieci, ktorzy zdobywaja
popularnosc poprzez kontaktowanie sie w sieci ze swymi potencjalnymi wyborcami.
Przeczytaj rowniez wywiad z Igora Janke z Obama, zamieszczony na salonie 24
i co na temat znaczenia internetu powiedzial prezydent USA.
:)
Chciałem po prostu wytłumaczenia, jak z rzeczywistości wirtualnej przenieść panikę w realną. Może wszczepiać elektrody w mózgi, kto wie? :)

jak widac po twoich tekstach, tobie juz ktos wszczepil elektrode, ktora uniemozliwia ci logiczne myslenie i dlatego chyba bredzisz.

Nie potrafisz np. zrozumiec tak prostego faktu, ze gdybys zyl w normalnym
panstwie, to nie suportowalbys non stop partii ktora juz nie rzadzi od prawie
czterech lat i jest partia opozycyjna.

W normalnym panstwie nik nie zajmuje sie partia opozycyjna, tylko punktuje
partie aktualnie rzadzaca.

W normalnym panstwie wszyscy, a juz szczegolnie masmedia patrza na rece partii
rzadzacej, a nie biora udzialu w ciaglej nagonce na lidera partii opozycyjnej.

Tak jak to sie dzieje w Polsce, to dowod na dzialanie rezimu, a nie demokracji.


--


Data: 2011-06-20 16:50:22
Autor: obserwator
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
wylecialo z mojego tekstu jedno slowo, wiec uzupelniam;

... nie suportowalbys non stop autentycznej NAGONKi na partie ktora nie rzadzi...

--


Data: 2011-06-20 18:55:23
Autor: Marek Czaplicki
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
 obserwator pisze w wiadomości itntj2$t8v$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 18:47:

jak widac po twoich tekstach, tobie juz ktos wszczepil elektrode, ktora
uniemozliwia ci logiczne myslenie i dlatego chyba bredzisz.

Jak nie stać Cię nawet na przeczytanie tekstu, na który się powołujesz i który potem ktoś cytuje to nie wmawiaj innym, że wekslują dyskusję. Jak będę się chciał dowiedzieć o stosowanie nowych mediów w sferze: polityki, biznesu, tworzenia społeczeństwa obywatelskiego, to powędruję na portale specjalnie się tym zajmujące. W cytacje, na który się powołałem a który Ty wkleiłeś było wyraźnie napisane o wywoływaniu panki najpierw w sieci, blogosferze a następnie w realnym świecie.  Czy to takie trudne do zrozumienia? :)

Data: 2011-06-20 17:09:27
Autor: obserwator
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
 obserwator pisze w wiadomości itntj2$t8v$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 18:47:

> jak widac po twoich tekstach, tobie juz ktos wszczepil elektrode, ktora
> uniemozliwia ci logiczne myslenie i dlatego chyba bredzisz.
 
Jak nie stać Cię nawet na przeczytanie tekstu, na który się powołujesz i który potem ktoś cytuje to nie wmawiaj innym, że wekslują dyskusję. Jak będę się chciał dowiedzieć o stosowanie nowych mediów w sferze: polityki, biznesu, tworzenia społeczeństwa obywatelskiego, to powędruję na portale specjalnie się tym zajmujące. W cytacje, na który się powołałem a który Ty wkleiłeś było wyraźnie napisane o wywoływaniu panki najpierw w sieci, blogosferze a następnie w realnym świecie.  Czy to takie trudne do zrozumienia? :)

twoj tekst przeczytalem, ale tobie trzeba wszytko tlumaczyc jak krowie na
rowie albo celowo udajesz glupszego anizeli jestes, aby sie za chwile
przekonac, ze jednak nie kapujesz, bo ci tak pasuje.

Inteligentny czlowiek, jesli chce cos zrozumiec, to wystarcza mu tylko dwa
slowa, a reszte sobie znajdzie juz sam. W twoim przypadku wyglada to tak, ze blyskawicznie rozumiesz i popierasz kazda glupote i klamstwo ktore zamieszcza tutaj jakis duren propelowski, masz natomiast zawsze problem ze zrozumieniem tekstow przeciwnikow PO.

Jestes juz zaczipowany czy po prostu taka twoja praca w sieci?

Nie wstyd ci grac role niekumatego matolka?

 --


Data: 2011-06-20 19:12:17
Autor: Leprechuan
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)

Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:itnus7$4ka$1inews.gazeta.pl...
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

 obserwator pisze w wiadomości itntj2$t8v$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka
w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 18:47:

> jak widac po twoich tekstach, tobie juz ktos wszczepil elektrode, ktora
> uniemozliwia ci logiczne myslenie i dlatego chyba bredzisz.

Jak nie stać Cię nawet na przeczytanie tekstu, na który się powołujesz i który
potem ktoś cytuje to nie wmawiaj innym, że wekslują dyskusję. Jak będę się
chciał dowiedzieć o stosowanie nowych mediów w sferze: polityki, biznesu,
tworzenia społeczeństwa obywatelskiego, to powędruję na portale specjalnie się
tym zajmujące. W cytacje, na który się powołałem a który Ty wkleiłeś było
wyraźnie napisane o wywoływaniu panki najpierw w sieci, blogosferze a
następnie w realnym świecie.  Czy to takie trudne do zrozumienia? :)

twoj tekst przeczytalem, ale tobie trzeba wszytko tlumaczyc jak krowie na
rowie albo celowo udajesz glupszego anizeli jestes, aby sie za chwile
przekonac, ze jednak nie kapujesz, bo ci tak pasuje.

Inteligentny czlowiek, jesli chce cos zrozumiec, to wystarcza mu tylko dwa
slowa, a reszte sobie znajdzie juz sam.

W twoim przypadku wyglada to tak, ze blyskawicznie rozumiesz i popierasz
kazda glupote i klamstwo ktore zamieszcza tutaj jakis duren propelowski,
masz natomiast zawsze problem ze zrozumieniem tekstow przeciwnikow PO.

Jestes juz zaczipowany czy po prostu taka twoja praca w sieci?

Nie wstyd ci grac role niekumatego matolka?

Obsrywator, ty DURNY MATOLE! Popatrz wpierw na siebie ty judaszowy prowokatorze. Kipisz nienawiścią inwalido umysłowy! Nie potrafisz dyskutować w sposób kulturalny. Najwyraźniej jesteś jakąś zakompleksioną sierotą z objawami wczesnej impotencji. Bluzgając tu na grupie robisz się macho, a tak naprawdę jesteś szmatą! WAL SIĘ MATOLE!

BomBel

Data: 2011-06-20 19:16:45
Autor: Marek Czaplicki
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
 obserwator pisze w wiadomości itnus7$4ka$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 19:09:
 
twoj tekst przeczytalem, ale tobie trzeba wszytko tlumaczyc jak krowie na
rowie albo celowo udajesz glupszego anizeli jestes, aby sie za chwile
przekonac, ze jednak nie kapujesz, bo ci tak pasuje.

Mój może i przeczytałeś. Cała bieda w tym, że nie czytasz tego co sam wklejasz. Ja zacytowałem krótki fragment co do którego się odniosłem. Jak myślisz po co ludzie coś cytują i komentują? Ja wyraźnie zaznaczam co jest cytatem, a co moim komentarzem. W Twoim przypadku zależy to od chwili. Skoro nie potrafisz wytłumaczyć o co chodzi w paru zamieszczonych przez Ciebie zdaniach, to jakim prawem myślisz, że potrafisz wytłumaczyć całe posty. :)

Data: 2011-06-20 17:34:02
Autor: obserwator
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Mój może i przeczytałeś. Cała bieda w tym, że nie czytasz tego co sam wklejasz. Ja zacytowałem krótki fragment co do którego się odniosłem. Jak myślisz po co ludzie coś cytują i komentują? Ja wyraźnie zaznaczam co jest cytatem, a co moim komentarzem. W Twoim przypadku zależy to od chwili. Skoro nie potrafisz wytłumaczyć o co chodzi w paru zamieszczonych przez Ciebie zdaniach, to jakim prawem myślisz, że potrafisz wytłumaczyć całe posty. :)

aha, znowu projektujesz. Teraz bedziesz mi wmawial, ze to ja swojego tekstu
nie przeczytalem. To dosc czesty zabieg u nieuczciwych weksarzy rozwalajacych
dyskusje w sieci.

Panike w sieci bardzo latwo wywolac, podobnie jak skrzyknac sie i wystapic
przeciwko rezimowi (vide Egipt). Dlatego rezimy trzymaja reke na pulsie
i wysylaja aktywistow ktorzy uniemozliwiaja normalna dyskusje w sieci.
Pozyteczni idioci ich suportuja wlasnie w sposob ktory sam uprawiasz na tej
grupie. A teraz juz pojawil sie w watku lepercham, twoj adwokat sieciowy.

Voila i taki jest stan aktualnie w polskiej sieci.  To teraz ty mi wytlumacz, dlaczego rozumiesz doskonale kazdy tekst,ba... kazdy
nawet maly fragment testu ktory tu wkleja jakis przeciwnikm opozycyjnej partii. Dlaczego nigdy nie kwestionujesz zadnej nawet piramidalnej glupoty i klamstwa
splodzonego przez prorezimowych funkcjonariuszy?

Dlaczego popierasz kazdy belkot byle byl skierowany przeciwko partii opozycyjnej?



--


Data: 2011-06-21 15:46:01
Autor: Marek Czaplicki
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
 obserwator pisze w wiadomości ito0aa$a5i$1@inews.gazeta.pl na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek 20 czerwiec 2011 19:34:

Panike w sieci bardzo latwo wywolac, podobnie jak skrzyknac sie i wystapic
przeciwko rezimowi (vide Egipt). Dlatego rezimy trzymaja reke na pulsie
i wysylaja aktywistow ktorzy uniemozliwiaja normalna dyskusje w sieci.

Może Ty wierzysz we wszystko co ukazuje się w sieci, byleby zostało napisane przez "właściwego blogera" na przykład? Ja sam muszę się przyznać, że nie wierzę w żadne spiski generowane przez agentów śpiochów, układ i jego pochodne, a to że mam własne przekonania polityczne jest moją sprawą.
Piszesz o tym kto uniemożliwia normalną dyskusję w sieci. Przyznam się szczerze, że traktowanie mnie jako jakiegokolwiek aktywisty i wylewanie na niego kubeł pomyj co jak widać uczyniłeś swoją bronią, działa na mnie jak miód na serce. Dlaczego? To proste, czy przekonasz jakiegokolwiek człowieka, który na początku dyskusji zada jakieś niewinne pytanko, lub zasugeruje coś, metodą "najpierw w zęby, a potem się zobaczy"? Więc czy jakakolwiek grupa polityczna, choćby z najszczerszymi i najlepszymi zamiarami, przekona grupę obywateli nie będącymi np ich zwolennikami takimi metodami. Szczerze wątpię. A dlaczego? Odpowiedz sobie na pytanie, ilu ludzi byłbyś w stanie przekonać, wyzywając ich, tylko dlatego, że nie rozumiesz pytań?

Data: 2011-06-20 17:31:19
Autor: u2
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
W dniu 2011-06-20 16:48,  obserwator pisze:
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
Ja rozumiem, że dla blogerów internet powoli zaczyna być całym światem. Ale żeby myśleć o przeniesieniu "wirtualnej" rzeczywistości w realną tak na serio? :)

nic nie rozumiesz, bos taki sam jak pieprzykowski: glupek, ktory klamie w zywe
oczy.



Ten "czapla" to taki kolejny cyrkus.

Data: 2011-06-20 19:06:20
Autor: Leprechuan
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4dff67cb$0$2453$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-06-20 16:48,  obserwator pisze:
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

Ja rozumiem, że dla blogerów internet powoli zaczyna być całym światem. Ale
żeby myśleć o przeniesieniu "wirtualnej" rzeczywistości w realną tak na serio?
:)

nic nie rozumiesz, bos taki sam jak pieprzykowski: glupek, ktory klamie w zywe
oczy.



Ten "czapla" to taki kolejny cyrkus.

Ty i obsrywator to dwa kompletne matoły. Nie potraficie dyskutowac na poziomie. Wasz język to rynsztok. Plujecie jadem kiedy wam brak argumentów!

BomBel

Data: 2011-06-21 03:51:47
Autor: cirrus
Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)
Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:itnmj1$4v0$1inews.gazeta.pl...
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
Ja rozumiem, że dla blogerów internet powoli zaczyna być całym
światem. Ale  żeby myśleć o przeniesieniu "wirtualnej" rzeczywistości
w realną tak na serio?  :)
nic nie rozumiesz, bos taki sam jak pieprzykowski: glupek, ktory klamie
w zywe oczy.

Tylko obsrywator prezentuje nieśmiertelną mądrość , tę z rynsztoka.

--
stevep

Ciezkie czasy dla agentow w dobie internetu:)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona