https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/445394-ujawniamy-kulisy-potracenia-rowerzystki-przez-cimoszewicza


UJAWNIAMY. Cimoszewicz nie zawiadomił policji po potrąceniu rowerzystki. Od października 2018 jego samochód nie miał badań technicznych

opublikowano: 24 minuty temu ? aktualizacja: 4 minuty temu


Dlaczego sprawa potrącenia rowerzystki przez Włodzimierza Cimoszewicza wyszła na jaw dopiero po 3 godzinach? Kto naprawdę przetransportował poturbowaną kobietę do szpitala? Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że tą osobą nie był były premier. Mało tego. Policja o całym zdarzeniu dowiedziała się zupełnie przypadkowo, a samochód Włodzimierza Cimoszewicza od października ubiegłego roku nie posiadał badań technicznych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Włodzimierz Cimoszewicz potrącił rowerzystkę. Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych

Do potrącenia rowerzystki doszło w ubiegłą sobotę ok. godz. 08.00 rano, ale o tym fakcie policjanci dowiedzieli się dopiero ok. godz. 11.00 i to nie z ust Włodzimierza Cimoszewicza Policjanci z patrolu przypadkowo zauważyli, że ktoś pakuje uszkodzony rower do samochodu. Zaczęli pytać co wydarzyło się na przejściu dla pieszych. Od właściciela samochodu dowiedzieli się, że doszło do potrącenia rowerzystki, a ofiara zderzenia znajduje się w szpitalu. Ok. 70- letnia kobieta nie była jednak zbyt rozmowna. Potwierdziła, że zderzyła się z volkswagenem Włodzimierza Cimoszewicza. Dopiero wtedy policjanci udali się do domu byłego premiera. Badanie alkomatem wykazało, że  polityk był trzeźwy w momencie pomiaru. Cimoszewicz nie miał jednak szczęścia jeśli chodzi o badanie techniczne swojego samochodu. Z naszych ustaleń wynika, że od października ub. roku nie przeprowadzono badania technicznego pojazdu.

CZYTAJ TAKŻE:Cimoszewicz przeprasza za wypadek z rowerzystką i ujawnia, że ma nowotwór: ,,Informacja sprzed 2 dni mogła mieć wpływ na samopoczucie"

Dlaczego Włodzimierz Cimoszewicz nie zawiadomił więc policji i pogotowia ratunkowego? Kto zawiózł poturbowaną kobietę do szpitala? Z naszych informacji wynika, że nie był to wicepremier, ale ktoś z rodziny rowerzystki. Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych. Informowały o tym także inne media. Nam udało się ustalić, że badania powinny być przeprowadzone w październiku 2018 roku. Próbowaliśmy skontaktować się z Włodzimierzem Cimoszewiczem. Bezskutecznie. Tomasz Cimoszewicz, syn byłego premiera przesłał nam smsa o następującej treści:

     Proszę państwa, sprawy są w rekach policji i prokuratury. Ostatnie informacje podane przez Policje w Białymstoku uważam za wybiórcze. Więcej informacji z naszej strony udzielimy w innym terminie.

Sam Włodzimierz Cimoszewicz opublikował swoje oświadczenie w internecie:

     Dzięki mojej niewielkiej prędkości, około 30 km/h, poszkodowana Pani odniosła niegroźne obrażenia. Udzieliłem jej natychmiastowej pomocy i po przekonaniu o konieczności poddania się badaniu lekarskiemu została ona odwieziona do szpitala. W tej chwili znajduje się w domu. Jest mi bardzo przykro z powodu tego niefortunnego wydarzenia w dnu jej urodzin. Pewnym usprawiedliwieniem był fakt jazdy pod słońce. Nie wykluczam również, że bolesna dla mnie informacja sprzed dwóch dni o wykryciu u mnie choroby nowotworowej mogła mieć wpływ na moje samopoczucie

- napisał Włodzimierz Cimoszewicz.

WB

autor: Zespół wPolityce.pl


--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cd02de6$0$523$65785112@news.neostrada.pl...
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/445394-ujawniamy-kulisy-potracenia-rowerzystki-przez-cimoszewicza

Dlaczego sprawa potrącenia rowerzystki przez Włodzimierza Cimoszewicza wyszła na jaw dopiero po 3 godzinach? Kto naprawdę przetransportował poturbowaną kobietę do szpitala? Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że tą osobą nie był były premier.

Jesli nie bylo szkod w ludziach ... to i nie bylo obowiazku.

Do potrącenia rowerzystki doszło w ubiegłą sobotę ok. godz. 08.00 rano, ale o tym fakcie policjanci dowiedzieli się dopiero ok. godz. 11.00 i to nie z ust Włodzimierza Cimoszewicza Policjanci z patrolu przypadkowo zauważyli, że ktoś pakuje uszkodzony rower do samochodu. Zaczęli pytać

Wow, duzy samochod ... a moze dostawczak ?
A kto pakuje ? Wyslannik Cimoszewicza czy kobiety ?

Cimoszewicz nie miał jednak szczęścia jeśli chodzi o badanie techniczne swojego samochodu. Z naszych ustaleń wynika, że od października ub. roku nie przeprowadzono badania technicznego pojazdu.

Powola sie na badania - przez ostanie miesiace mial wazniejsze rzeczy niz przeglad :-)

A samochod nowy czy stary ? Nowego przez 3 lata nie trzeba, latwo zapomniec.

Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych.

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

J.

W dniu 06.05.2019 o 15:13, J.F. pisze:

Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cd02de6$0$523$65785112@news.neostrada.pl...
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/445394-ujawniamy-kulisy-potracenia-rowerzystki-przez-cimoszewicza

Dlaczego sprawa potrącenia rowerzystki przez Włodzimierza Cimoszewicza
wyszła na jaw dopiero po 3 godzinach? Kto naprawdę przetransportował
poturbowaną kobietę do szpitala? Z ustaleń portalu wPolityce.pl
wynika, że tą osobą nie był były premier.

Jesli nie bylo szkod w ludziach ... to i nie bylo obowiazku.

Z artykułu wynika, że potrącił piesza na przejściu. Teraz pytanie, czy
jechała wzdłuż, czy w poprzek. Bo jak w poprzek, to raczej wina pieszej
i nawet ona mogła prosić, by nie robić "zadymy".

Do potrącenia rowerzystki doszło w ubiegłą sobotę ok. godz. 08.00
rano, ale o tym fakcie policjanci dowiedzieli się dopiero ok. godz.
11.00 i to nie z ust Włodzimierza Cimoszewicza Policjanci z patrolu
przypadkowo zauważyli, że ktoś pakuje uszkodzony rower do samochodu.
Zaczęli pytać

Wow, duzy samochod ... a moze dostawczak ?
A kto pakuje ? Wyslannik Cimoszewicza czy kobiety ?

I gdzie ten rower był przez te trzy godziny?

Cimoszewicz nie miał jednak szczęścia jeśli chodzi o badanie
techniczne swojego samochodu. Z naszych ustaleń wynika, że od
października ub. roku nie przeprowadzono badania technicznego pojazdu.

Powola sie na badania - przez ostanie miesiace mial wazniejsze rzeczy
niz przeglad :-)
A samochod nowy czy stary ? Nowego przez 3 lata nie trzeba, latwo
zapomniec.

Dla samego potrącenia ważniejsze, czy był sprawny, a nie czy miał badania.

Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał
niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych.

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

On Monday, May 6, 2019 at 3:31:43 PM UTC+2, Robert Tomasik wrote:

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

Z OC? Nie ma takiej mozliwosci.

W dniu 06.05.2019 o 15:45, WS pisze:

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

Z OC? Nie ma takiej mozliwosci.

Nawet jest taki obowiązek. Podobnie jest przy braku uprawnień do
kierowania danym pojazdem.

W dniu 06.05.2019 o 16:15, Robert Tomasik pisze:

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

Z OC? Nie ma takiej mozliwosci.

Nawet jest taki obowiązek.

Oboje się mylicie. Nikt z was nie ma racji!

Jest taka możliwość (ale mało prawdopodobne, żeby była skuteczna), nie ma takiego obowiązku, ba, nie ma w ogóle wspomnianego takiego przypadku w ustawie o ubezpieczeniach OC. Robert - serio? Znowu?

Shrek

W dniu 06.05.2019 o 17:03, Shrek pisze:

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

Z OC? Nie ma takiej mozliwosci.

Nawet jest taki obowiązek.

Oboje się mylicie. Nikt z was nie ma racji!
Jest taka możliwość (ale mało prawdopodobne, żeby była skuteczna), nie
ma takiego obowiązku, ba, nie ma w ogóle wspomnianego takiego przypadku
w ustawie o ubezpieczeniach OC. Robert - serio? Znowu?

Faktycznie, brak prawa jazdy powoduje regres, a badań technicznych już nie.

w <5cd0d1dd$0$501$65785112@news.neostrada.pl>, Robert Tomasik
<robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(-a):

W dniu 06.05.2019 o 17:03, Shrek pisze:

>>>> Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
>>>> Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.
>>> Z OC? Nie ma takiej mozliwosci.
>> Nawet jest taki obowiązek. > Oboje się mylicie. Nikt z was nie ma racji!
> Jest taka możliwość (ale mało prawdopodobne, żeby była skuteczna), nie
> ma takiego obowiązku, ba, nie ma w ogóle wspomnianego takiego przypadku
> w ustawie o ubezpieczeniach OC. Robert - serio? Znowu?

Faktycznie, brak prawa jazdy powoduje regres, a badań technicznych już nie.

Nie ma, najwyżej ubezpieczyciel może próbować powiązać to ze szkodą umyślną
(tzn. wiedział, że ma niesprawne hamulce i rzeczywiście z tego powodu nie
wyhamował).

W dniu 07.05.2019 o 11:17, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:

Faktycznie, brak prawa jazdy powoduje regres, a badań technicznych już nie.

Nie ma, najwyżej ubezpieczyciel może próbować powiązać to ze szkodą umyślną
(tzn. wiedział, że ma niesprawne hamulce i rzeczywiście z tego powodu nie
wyhamował).

I to też niespecjalnie, bo przyczynkiem jest to czy wiedział o niesprawnych hamulcach. Jak wiedział to niespecjalnie ma znaczenie czy przegląd miał podbity czy nie. Co najwyżej jak miał w przeglądzie napisane, że odrzucono z powodu niesprawnych hamulców, to łatwiej dowieść, ale tu mówimy o zwykłym przeterminowaniu się pieczątki.

Shrejk

W dniu 07.05.2019 o 20:43, Shrek pisze:

ale tu mówimy o zwykłym przeterminowaniu się pieczątki

:))))))))))))))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

Poprosze o odpowiedni przepis...
ZTCP regres jest dokładnie opisany co do mozliwych sytuacji jego zastosowania i jakos braku badan tam nie widze...



cytat:
Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych dokładnie określa zasady działania regresu nietypowego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, ubezpieczyciel może dochodzić roszczeń od kierującego pojazdem jeśli ta osoba:
wyrządziła szkodę umyślnie

uczestniczyła w wypadku, znajdując się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających (np. narkotyków)

weszła w posiadanie pojazdu na wskutek popełnienia przestępstwa (przykład: kradzież samochodu)

zbiegła z miejsca wypadku

nie posiadała wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem (uwaga: ta zasada nie obowiązuje w sytuacjach związanych z ratowaniem życia ludzkiego lub mienia, a także podczas pościgu za sprawcą przestępstwa)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić."  Bertrand Russell

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cd0373d$0$31100$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 06.05.2019 o 15:13, J.F. pisze:

Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał
niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych.

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

A uzasadnij ...

moze miec znaczenie dla wyplaty z AC ...

J.

W dniu 06.05.2019 o 16:09, J.F. pisze:

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cd0373d$0$31100$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 06.05.2019 o 15:13, J.F. pisze:

Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał
niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych.

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

A uzasadnij ...

moze miec znaczenie dla wyplaty z AC ...

nie zrobił badań za 100 złotych a ma AC ? bez sensu:)))))))))



--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

W dniu 06.05.2019 o 16:09, J.F. pisze:

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cd0373d$0$31100$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 06.05.2019 o 15:13, J.F. pisze:

Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał
niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych.

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

A uzasadnij ...
moze miec znaczenie dla wyplaty z AC ...

Z OC ubezpieczyciel wypłaci ofierze, ale potem to odszkodowanie ściągnie
z właściciela pojazdu w formie regresu.

On Monday, May 6, 2019 at 4:14:29 PM UTC+2, Robert Tomasik wrote:

Z OC ubezpieczyciel wypłaci ofierze, ale potem to odszkodowanie ściągnie
z właściciela pojazdu w formie regresu.

e... nie moze, regres zgodnie z ustawa jest mozliwy tylko gdy:

 Zgodnie z obowiązującymi przepisami, ubezpieczyciel może dochodzić roszczeń od kierującego pojazdem jeśli ta osoba:

    1. szkoda umyslnia

    2. pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających     3. posiadanie pojazdu na wskutek popełnienia przestępstwa (np.. kradziez)     4. ucieczka z miejsca wypadku

On Monday, May 6, 2019 at 4:27:44 PM UTC+2, WS wrote:

no i zapomnalem punkt 5., powinno byc:

 e... nie moze, regres zgodnie z ustawa jest mozliwy tylko gdy:
       1. szkoda umyslna
      2. pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających       3. posiadanie pojazdu na wskutek popełnienia przestępstwa (np. kradziez)       4. ucieczka z miejsca wypadku

     5. brak uprawnien nie ma nic o obowiazkowym przegladzie technicznym

W dniu 06.05.2019 o 16:44, WS pisze:

      4. ucieczka z miejsca wypadku

      5. brak uprawnien

nie ma nic o obowiazkowym przegladzie technicznym

uciekł, zacierał ślady, udawał durnia itp itd:)))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

W dniu 06.05.2019 o 16:44, WS pisze:

On Monday, May 6, 2019 at 4:27:44 PM UTC+2, WS wrote:

no i zapomnalem punkt 5., powinno byc:

 e... nie moze, regres zgodnie z ustawa jest mozliwy tylko gdy:
       1. szkoda umyslna
      2. pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających       3. posiadanie pojazdu na wskutek popełnienia przestępstwa (np. kradziez)       4. ucieczka z miejsca wypadku

     5. brak uprawnien nie ma nic o obowiazkowym przegladzie technicznym

Nie ma. Źle wczesn iej napisałem.

W dniu 06.05.2019 o 16:27, WS pisze:

  4. ucieczka z miejsca wypadku

ano:)))))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cd04144$0$484$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 06.05.2019 o 16:09, J.F. pisze:

Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał
niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych.

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

A uzasadnij ...
moze miec znaczenie dla wyplaty z AC ...

Z OC ubezpieczyciel wypłaci ofierze, ale potem to odszkodowanie ściągnie
z właściciela pojazdu w formie regresu.

A uzasadnij ... cytatem n/t regresow ze stosownej ustawy .

J.

W dniu 2019-05-06 o 15:31, Robert Tomasik pisze:

W dniu 06.05.2019 o 15:13, J.F. pisze:

Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5cd02de6$0$523$65785112@news.neostrada.pl...
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/445394-ujawniamy-kulisy-potracenia-rowerzystki-przez-cimoszewicza

Dlaczego sprawa potrącenia rowerzystki przez Włodzimierza Cimoszewicza
wyszła na jaw dopiero po 3 godzinach? Kto naprawdę przetransportował
poturbowaną kobietę do szpitala? Z ustaleń portalu wPolityce.pl
wynika, że tą osobą nie był były premier.

Jesli nie bylo szkod w ludziach ... to i nie bylo obowiazku.

Z artykułu wynika, że potrącił piesza na przejściu. Teraz pytanie, czy
jechała wzdłuż, czy w poprzek. Bo jak w poprzek, to raczej wina pieszej
i nawet ona mogła prosić, by nie robić "zadymy".

Do potrącenia rowerzystki doszło w ubiegłą sobotę ok. godz. 08.00
rano, ale o tym fakcie policjanci dowiedzieli się dopiero ok. godz.
11.00 i to nie z ust Włodzimierza Cimoszewicza Policjanci z patrolu
przypadkowo zauważyli, że ktoś pakuje uszkodzony rower do samochodu.
Zaczęli pytać

Wow, duzy samochod ... a moze dostawczak ?
A kto pakuje ? Wyslannik Cimoszewicza czy kobiety ?

I gdzie ten rower był przez te trzy godziny?

Cimoszewicz nie miał jednak szczęścia jeśli chodzi o badanie
techniczne swojego samochodu. Z naszych ustaleń wynika, że od
października ub. roku nie przeprowadzono badania technicznego pojazdu.

Powola sie na badania - przez ostanie miesiace mial wazniejsze rzeczy
niz przeglad :-)
A samochod nowy czy stary ? Nowego przez 3 lata nie trzeba, latwo
zapomniec.

Dla samego potrącenia ważniejsze, czy był sprawny, a nie czy miał badania.

Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał
niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych.

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

Brak tych badań może co najwyżej mieć znaczenie dla odszkodowania.
Ubezpeiczyciel ściągnie w regresie od właściciela pojazdu.

Policja dzisiaj przyznała, że święta krowa na rowerze przejeżdżała przez przejście dla pieszych. IMHO sprawa oczywista.

--
Sonn

Użytkownik "Sonn" <xxx123xxx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:Ua0AE.1642113$oQj.1638118usenetxs.com...

Policja dzisiaj przyznała, że święta krowa na rowerze przejeżdżała przez
przejście dla pieszych. IMHO sprawa oczywista.
-- Sonn

Nie tak bardzo sprawa oczywista, bo kierowca ma obowiązek ustąpić
pierwszeństwa rowerzyście na przejściu dla pieszych ( dziecko do lat 10
 na rowerze i opiekun dziecka też na rowerze).

W dniu 2019-05-07 o 10:37, JaLa pisze:

Użytkownik "Sonn" <xxx123xxx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:Ua0AE.1642113$oQj.1638118usenetxs.com...

Policja dzisiaj przyznała, że święta krowa na rowerze przejeżdżała przez
przejście dla pieszych. IMHO sprawa oczywista.
-- Sonn

Nie tak bardzo sprawa oczywista, bo kierowca ma obowiązek ustąpić
pierwszeństwa rowerzyście na przejściu dla pieszych ( dziecko do lat 10
na rowerze i opiekun dziecka też na rowerze).

Przy czym opiekun wówczas nie jest pieszym.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:qarge8$eeo$1news.icm.edu.pl...

W dniu 2019-05-07 o 10:37, JaLa pisze:

Użytkownik "Sonn" <xxx123xxx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:Ua0AE.1642113$oQj.1638118usenetxs.com...

Policja dzisiaj przyznała, że święta krowa na rowerze przejeżdżała przez
przejście dla pieszych. IMHO sprawa oczywista.
-- Sonn

Nie tak bardzo sprawa oczywista, bo kierowca ma obowiązek ustąpić
pierwszeństwa rowerzyście na przejściu dla pieszych ( dziecko do lat 10
na rowerze i opiekun dziecka też na rowerze).

Przy czym opiekun wówczas nie jest pieszym.
-- Liwiusz

Nie ma tego w PoRD, że nie jest pieszym.

w <qargmg$1f2$1@news.mixmin.net>, "JaLa" <deajala@tresz.pl> napisał(-a):

>> Nie tak bardzo sprawa oczywista, bo kierowca ma obowiązek ustąpić
>> pierwszeństwa rowerzyście na przejściu dla pieszych ( dziecko do lat 10
>> na rowerze i opiekun dziecka też na rowerze).
>
> Przy czym opiekun wówczas nie jest pieszym.
> -- > Liwiusz

Nie ma tego w PoRD, że nie jest pieszym.

Ale nie ma, że jest pieszym.
Opiekun musi wówczas przeprowadzać rower.

Użytkownik <nie_ma_emaila@onet.pl> napisał w wiadomości news:caj2deh99brsl5oq1mj4uhed7mqs4ut3154ax.com...

Ale nie ma, że jest pieszym.
Opiekun musi wówczas przeprowadzać rower.

Dorosły legalnie porusza się rowerem po chodniku.
Trudno oczekiwać, że na przejściu dla pieszych
ma prowadzić rower, a dziecko pod jego opieką
jedzie rowerem na przejściu dla pieszych.

W dniu 2019-05-07 o 12:37, JaLa pisze:

Użytkownik <nie_ma_emaila@onet.pl> napisał w wiadomości news:caj2deh99brsl5oq1mj4uhed7mqs4ut3154ax.com...

Ale nie ma, że jest pieszym.
Opiekun musi wówczas przeprowadzać rower.

Dorosły legalnie porusza się rowerem po chodniku.
Trudno oczekiwać, że na przejściu dla pieszych
ma prowadzić rower, a dziecko pod jego opieką
jedzie rowerem na przejściu dla pieszych.

Tak właśnie wynika z przepisów - dorosły nie jest pieszym, tylko rowerzystą, zatem nie może przejechać, tylko musi przejść przez przejście.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:qarnm0$cjv$1news.icm.edu.pl...

Tak właśnie wynika z przepisów - dorosły nie jest pieszym, tylko rowerzystą, zatem nie może przejechać, tylko musi przejść przez przejście.
-- Liwiusz

Zgadza się. Masz rację.

Użytkownik <nie_ma_emaila@onet.pl> napisał w wiadomości news:caj2deh99brsl5oq1mj4uhed7mqs4ut3154ax.com...

Ale nie ma, że jest pieszym.
Opiekun musi wówczas przeprowadzać rower.

Zgadza się. Masz rację.

W dniu 06.05.2019 o 15:13, J.F. pisze:

Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cd02de6$0$523$65785112@news.neostrada.pl...
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/445394-ujawniamy-kulisy-potracenia-rowerzystki-przez-cimoszewicza

Dlaczego sprawa potrącenia rowerzystki przez Włodzimierza Cimoszewicza wyszła na jaw dopiero po 3 godzinach? Kto naprawdę przetransportował poturbowaną kobietę do szpitala? Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że tą osobą nie był były premier.

Jesli nie bylo szkod w ludziach ... to i nie bylo obowiazku.

złamanie kości strzałkowej to nie strata ?:)

Do potrącenia rowerzystki doszło w ubiegłą sobotę ok. godz. 08.00 rano, ale o tym fakcie policjanci dowiedzieli się dopiero ok. godz. 11.00 i to nie z ust Włodzimierza Cimoszewicza Policjanci z patrolu przypadkowo zauważyli, że ktoś pakuje uszkodzony rower do samochodu. Zaczęli pytać

Wow, duzy samochod ... a moze dostawczak ?
A kto pakuje ? Wyslannik Cimoszewicza czy kobiety ?

tradycyjnie szpital i pogotowie powiadamiają Policaj, kiedy jest zgłoszenie się poszkodowanego w zdarzeniu drogowym, widocznie kobieta nie chciała mówić skąd to złamanie kości

Cimoszewicz nie miał jednak szczęścia jeśli chodzi o badanie techniczne swojego samochodu. Z naszych ustaleń wynika, że od października ub. roku nie przeprowadzono badania technicznego pojazdu.

Powola sie na badania - przez ostanie miesiace mial wazniejsze rzeczy niz przeglad :-) >
A samochod nowy czy stary ? Nowego przez 3 lata nie trzeba, latwo zapomniec.

może samochód bez auto-pilota ? pytania się mnożą

Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych.

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

artykuł 94 paragraf 2 kodeksu wykroczeń udziela odpowiedzi:)


--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

On Monday, May 6, 2019 at 4:09:28 PM UTC+2, u2 wrote:

> Jesli nie bylo szkod w ludziach ... to i nie bylo obowiazku.

złamanie kości strzałkowej to nie strata ?:)

Doktor prawa, byly minister sprawiedliwości i prokurator generalny nie wie, ze ma nie ruszac pojazdu + zawiadomic odpowiedznie sluzby? ;)

Art.44.1. Kierujący pojazdem wrazie  uczestniczenia  wwypadku  drogowym jest obowiązany:
3)niezwłocznie usunąć pojazd zmiejsca wypadku, aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitego lub rannego;

2.Jeżeli wwypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest obowiązany ponadto:

1)udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać zespół ratownictwa medycznego iPolicję;
2)nie  podejmować czynności,  które  mogłyby  utrudnić  ustalenie  przebiegu wypadku;
3)pozostać  na  miejscu  wypadku,  ajeżeli  wezwanie  zespołu  ratownictwa medycznego lub Policji wymaga oddalenia się -niezwłocznie powrócić na to miejsce.

W dniu 06.05.2019 o 16:23, WS pisze:

Doktor prawa, byly minister sprawiedliwości i prokurator generalny nie wie, ze ma nie ruszac pojazdu + zawiadomic odpowiedznie sluzby?

może powinien się odpowiednio ubezpieczyć, a nie tylko od powodzi ?:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

W dniu 06.05.2019 o 16:23, WS pisze:

Jesli nie bylo szkod w ludziach ... to i nie bylo obowiazku.

złamanie kości strzałkowej to nie strata ?:)

Doktor prawa, byly minister sprawiedliwości i prokurator generalny
nie wie, ze ma nie ruszac pojazdu + zawiadomic odpowiedznie sluzby?
;)

Pytanie, czy wiadomo było, że rowerzystka ma złamanie kości. Bo w
nerwach ona mogła niej czuć bólu. On stwierdził, ze nic się nie stało i
rozjechali się. Nie pierwsze takie zdarzenie. Zwłaszcza, jak winę ranny
ponosi. Zauważcie, ze rowerzystka do końca Policji nie wzywała, tylko
policjanci przypadkowo się o zdarzeniu dowiedzieli.

Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:

W dniu 06.05.2019 o 16:23, WS pisze:

Jesli nie bylo szkod w ludziach ... to i nie bylo obowiazku.

złamanie kości strzałkowej to nie strata ?:)

Doktor prawa, byly minister sprawiedliwości i prokurator generalny
nie wie, ze ma nie ruszac pojazdu + zawiadomic odpowiedznie sluzby?
;)

Pytanie, czy wiadomo było, że rowerzystka ma złamanie kości. Bo w
nerwach ona mogła niej czuć bólu. On stwierdził, ze nic się nie stało i
rozjechali się. Nie pierwsze takie zdarzenie. Zwłaszcza, jak winę ranny
ponosi. Zauważcie, ze rowerzystka do końca Policji nie wzywała, tylko
policjanci przypadkowo się o zdarzeniu dowiedzieli.

Innymi słowy: Różnie mogło być a _w sądzie_ przejdzie najkorzystniejsza
dla Cimoszewicza nie obalona wersja.  W sądzie opinii publicznej
(w polityce) już nie.

--
A. Filip
| U nas nie Polska, chłop ważniejszy od baby.  (Przysłowie rosyjskie)

W dniu 07.05.2019 o 05:46, A. Filip pisze:

Innymi słowy: Różnie mogło być a_w sądzie_  przejdzie najkorzystniejsza
dla Cimoszewicza nie obalona wersja.  W sądzie opinii publicznej
(w polityce) już nie.

prezydent Wrocka spowodował wypadek, a skazali motorniczego tramwaju, pamiętaj jak działa wymiar sprawiedliwości w Bolanda:)))))))))))


https://gazetawroclawska.pl/rafal-dutkiewicz-spowodowal-wypadek-na-zakazie-wjazdu-zderzyl-sie-z-tramwajem-prezydent-w-szpitalu/ar/3403411

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:5cd131e3$0$521$65785112news.neostrada.pl...

prezydent Wrocka spowodował wypadek, a skazali motorniczego tramwaju, pamiętaj jak działa wymiar sprawiedliwości w Bolanda:)))))))))))

https://gazetawroclawska.pl/rafal-dutkiewicz-spowodowal-wypadek-na-zakazie-wjazdu-zderzyl-sie-z-tramwajem-prezydent-w-szpitalu/ar/3403411

u2arab,
Skąd wiesz, że skazali motorniczego tramwaju ?

w <qarhb4$2nc$1@news.mixmin.net>, "JaLa" <deajala@tresz.pl> napisał(-a):

u2arab,
Skąd wiesz, że skazali motorniczego tramwaju ?

Kłamie.
Winnym był prezydent.

W dniu 07.05.2019 o 01:58, Robert Tomasik pisze:

Pytanie, czy wiadomo było, że rowerzystka ma złamanie kości. Bo w
nerwach ona mogła niej czuć bólu. On stwierdził, ze nic się nie stało i
rozjechali się. Nie pierwsze takie zdarzenie. Zwłaszcza, jak winę ranny
ponosi. Zauważcie, ze rowerzystka do końca Policji nie wzywała, tylko
policjanci przypadkowo się o zdarzeniu dowiedzieli.

skąd możesz twierdzić, że winę ponosi rowerzystka ? z merdialnego przekazu ? ty aby na pewno glina ? czy tylko tak udajesz ?:))))))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

On Monday, May 6, 2019 at 4:56:24 PM UTC+2, J.F. wrote:

Mnie tylko ten samochod zaciekawil, bo nie tak latwo zapakowac rower do zwyklego osobowego auta.

No chyba, ze jakis zwolennik i mial bagaznik zewnetrzny.

e... jak sie zdejmie kola to nie ma problemu ;)
kolega kiedys w dwie osoby + 2 rowery szosowe w srodku jechal na zawody kia picanto ;)

WS

Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cd04016$0$525$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 06.05.2019 o 15:13, J.F. pisze:

Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup

Dlaczego sprawa potrącenia rowerzystki przez Włodzimierza Cimoszewicza wyszła na jaw dopiero po 3 godzinach? Kto naprawdę przetransportował poturbowaną kobietę do szpitala? Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że tą osobą nie był były premier.

Jesli nie bylo szkod w ludziach ... to i nie bylo obowiazku.

złamanie kości strzałkowej to nie strata ?:)

strata niewatpliwa. Wiec i zachowanie kary godne :-)

Ale ... w kwestii winy, to moze nie wiedzial o tym zlamaniu ...

Do potrącenia rowerzystki doszło w ubiegłą sobotę ok. godz. 08.00 rano, ale o tym fakcie policjanci dowiedzieli się dopiero ok. godz. 11.00 i to nie z ust Włodzimierza Cimoszewicza Policjanci z patrolu przypadkowo zauważyli, że ktoś pakuje uszkodzony rower do samochodu.

Zaczęli pytać

Wow, duzy samochod ... a moze dostawczak ?
A kto pakuje ? Wyslannik Cimoszewicza czy kobiety ?

tradycyjnie szpital i pogotowie powiadamiają Policaj, kiedy jest zgłoszenie się poszkodowanego w zdarzeniu drogowym, widocznie kobieta nie chciała mówić skąd to złamanie kości

A to swoja droga.
Mnie tylko ten samochod zaciekawil, bo nie tak latwo zapakowac rower do zwyklego osobowego auta.

No chyba, ze jakis zwolennik i mial bagaznik zewnetrzny.

Nie ma też już wątpliwości, że samochód Cimoszewicza nie posiadał niezbędnych dla jego prowadzenia badań technicznych.

Dlaczego niezbednych ?
Odpowiedz uzasadnic cytatem.

artykuł 94 paragraf 2 kodeksu wykroczeń udziela odpowiedzi:)

To jest nieuzasadnione uzasadnienie.

J.

W dniu 06.05.2019 o 14:51, u2 pisze:

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/445394-ujawniamy-kulisy-potracenia-rowerzystki-przez-cimoszewicza UJAWNIAMY. Cimoszewicz nie zawiadomił policji po potrąceniu rowerzystki. Od października 2018 jego samochód nie miał badań technicznych

nie mogę uwierzyć własnym oczom w TVP Info mówią, że rowerzystka prowadziła rower przez przejście dla pieszych, TW Carex udaje najwyraźniej durnia, tak go wyszkolili w Bolanda i w USA:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"