abc pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 19:28:

W imieniu mężczyzn, dziękuję Ci, Kazio Szczuko za wyzwolenie cipki.
Zapewniam ,że z niego korzystamy.

Niektórym kobiety kojarzą się z jednym, ale to mi się wydaje ich problem. Mi kobieta w domu kojarzy się z: ciepłem, porządkiem i sprowadzaniem spraw do właściwego wymiaru.

Marek Czaplicki wrote:

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 19:28:

W imieniu mężczyzn, dziękuję Ci, Kazio Szczuko za wyzwolenie cipki.
Zapewniam ,że z niego korzystamy.

Niektórym kobiety kojarzą się z jednym, ale to mi się wydaje ich problem.
Mi kobieta w domu kojarzy się z: ciepłem, porządkiem i sprowadzaniem spraw
do właściwego wymiaru.

Chemmm...!?

- imputent jeześ, cyco...?

Mietam Maryny zwilgotnymi sparkami i cycorami wielgachnymi siem kojażom...

Polok_Prawdziwy pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 20:25:

Marek Czaplicki wrote:

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 19:28:

W imieniu mężczyzn, dziękuję Ci, Kazio Szczuko za wyzwolenie cipki.
Zapewniam ,że z niego korzystamy.

Niektórym kobiety kojarzą się z jednym, ale to mi się wydaje ich problem.
Mi kobieta w domu kojarzy się z: ciepłem, porządkiem i sprowadzaniem spraw
do właściwego wymiaru.

Chemmm...!?

- imputent jeześ, cyco...?

Mietam Maryny zwilgotnymi sparkami i cycorami wielgachnymi siem kojażom...

Pisałem, że z jednym. Wiesz że różnica między kobietą i mężczyzną jest min taka: kobieta idzie do łóżka z mężczyzną po to żeby z nim pogadać, a mężczyzna rozmawia z kobietą po to żeby z nią iść do łózka. :-)

Marek Czaplicki wrote:

Polok_Prawdziwy pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011
20:25:

Marek Czaplicki wrote:

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 19:28:

W imieniu mężczyzn, dziękuję Ci, Kazio Szczuko za wyzwolenie cipki.
Zapewniam ,że z niego korzystamy.

Niektórym kobiety kojarzą się z jednym, ale to mi się wydaje ich
problem. Mi kobieta w domu kojarzy się z: ciepłem, porządkiem i
sprowadzaniem spraw do właściwego wymiaru.

Chemmm...!?

- imputent jeześ, cyco...?

Mietam Maryny zwilgotnymi sparkami i cycorami wielgachnymi siem
kojażom...

Pisałem, że z jednym. Wiesz że różnica między kobietą i mężczyzną jest min
taka: kobieta idzie do łóżka z mężczyzną po to żeby z nim pogadać, a
mężczyzna rozmawia z kobietą po to żeby z nią iść do łózka. :-)

Dlotego napocontku tkom dogurnej dziurki, cobymi Maryna zadużo niemarudziła... ;)

Polok_Prawdziwy pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 20:53:

Dlotego napocontku tkom dogurnej dziurki, cobymi Maryna zadużo
niemarudziła... ;)

Nie spodziewałem się takiego tematu od abc ale o sprawach d-m można zawsze pogadać. :D

Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:17:16 +0200, Marek Czaplicki napisał(a):

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 19:28:

W imieniu mężczyzn, dziękuję Ci, Kazio Szczuko za wyzwolenie cipki.
Zapewniam ,że z niego korzystamy.

Niektórym kobiety kojarzą się z jednym, ale to mi się wydaje ich problem. Mi kobieta w domu kojarzy się z: ciepłem, porządkiem i sprowadzaniem spraw do właściwego wymiaru.

Kazia Szczuka to nie kobieta.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:17:16 +0200, Marek Czaplicki napisał(a):

> abc pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 19:28:
> >> W imieniu mężczyzn, dziękuję Ci, Kazio Szczuko za wyzwolenie cipki.
>> Zapewniam ,że z niego korzystamy.
> > Niektórym kobiety kojarzą się z jednym, ale to mi się wydaje ich problem. Mi > kobieta w domu kojarzy się z: ciepłem, porządkiem i sprowadzaniem spraw do > właściwego wymiaru.

Kazia Szczuka to nie kobieta.

===============

Hehehe , i ty o cipach beblos  !!!  Lemsbijkom jeześ jakomś cyco ??  Ponoć
wielgie cycory mos ?!  MH --

Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:17:16 +0200, Marek Czaplicki napisał(a):

> abc pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 19:28:
> >> W imieniu mężczyzn, dziękuję Ci, Kazio Szczuko za wyzwolenie cipki.
>> Zapewniam ,że z niego korzystamy.
> > Niektórym kobiety kojarzą się z jednym, ale to mi się wydaje ich problem. Mi > kobieta w domu kojarzy się z: ciepłem, porządkiem i sprowadzaniem spraw do > właściwego wymiaru.

Kazia Szczuka to nie kobieta.

===============

Hehehe , i ty o cipach beblos  !!!  Lemsbijkom jeześ jakomś cyco ??  Ponoć
wielgie cycory mos ?!  MH --

Ikselka pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 21:33:

Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:17:16 +0200, Marek Czaplicki napisał(a):

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 19:28:

W imieniu mężczyzn, dziękuję Ci, Kazio Szczuko za wyzwolenie cipki.
Zapewniam ,że z niego korzystamy.

Niektórym kobiety kojarzą się z jednym, ale to mi się wydaje ich problem.
Mi kobieta w domu kojarzy się z: ciepłem, porządkiem i sprowadzaniem spraw
do właściwego wymiaru.

Kazia Szczuka to nie kobieta.

Nie wiem. Nie sprawdzałem. Ja tam mam swoją kobietę, którą kocham i inne to tylko spotykam, albo jak wymieniona przez Ciebie, widzę w tv.

Dnia Sat, 22 Oct 2011 21:36:40 +0200, Marek Czaplicki napisał(a):

Ikselka pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 21:33:

Dnia Sat, 22 Oct 2011 20:17:16 +0200, Marek Czaplicki napisał(a):

abc pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 19:28:

W imieniu mężczyzn, dziękuję Ci, Kazio Szczuko za wyzwolenie cipki.
Zapewniam ,że z niego korzystamy.

Niektórym kobiety kojarzą się z jednym, ale to mi się wydaje ich problem.
Mi kobieta w domu kojarzy się z: ciepłem, porządkiem i sprowadzaniem spraw
do właściwego wymiaru.

Kazia Szczuka to nie kobieta.

Nie wiem. Nie sprawdzałem. Ja tam mam swoją kobietę, którą kocham i inne to tylko spotykam, albo jak wymieniona przez Ciebie, widzę w tv.

I to mi się podoba. :-)
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami

W dniu 2011-10-22 21:36, Marek Czaplicki pisze:

Nie wiem. Nie sprawdzałem. Ja tam mam swoją kobietę, którą kocham i inne to
tylko spotykam, albo jak wymieniona przez Ciebie, widzę w tv.

Jest w ogóle coś takiego możliwe? - Swoja kobieta?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 22 Paź, 22:56, jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

W dniu 2011-10-22 21:36, Marek Czaplicki pisze:



> Nie wiem. Nie sprawdzałem. Ja tam mam swoją kobietę, którą kocham i inne to
> tylko spotykam, albo jak wymieniona przez Ciebie, widzę w tv.

Jest w ogóle coś takiego możliwe? - Swoja kobieta? <

Jest! Po ślubie lub kontrakcie - jak zwał tak zwał,  staje się jego
własnością... : - /  Musiałabym to doprecyzować, ale się
powstrzymam ;-)

Antenka

Dnia Sun, 23 Oct 2011 06:33:29 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):

Jest! Po ślubie lub kontrakcie - jak zwał tak zwał,  staje się jego
własnością...

Oddawać się komuś to nie znaczy stawać się niewolnikiem.
Nie ma tu mowy o własności - ślub to WZAJEMNE oddanie siebie drugiemu
człowiekowi w akcie dobrej woli, nie niewolnictwo.

Musiałabym to doprecyzować, ale się
powstrzymam ;-)

I chyba dobrze :-)
--
XL doprecyzowując z doświadczenia

On 23 Paź, 19:12, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

Dnia Sun, 23 Oct 2011 06:33:29 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):

> Jest! Po ślubie lub kontrakcie - jak zwał tak zwał,  staje się jego
> własnością...

Oddawać się komuś to nie znaczy stawać się niewolnikiem.
Nie ma tu mowy o własności - ślub to WZAJEMNE oddanie siebie drugiemu
człowiekowi w akcie dobrej woli, nie niewolnictwo.

> Musiałabym to doprecyzować, ale się
> powstrzymam ;-)

I chyba dobrze :-)
--
XL doprecyzowując z doświadczenia

:-D

Antenka

Polecem wskazówki dla dobrej żony:
http://j-walk.com/other/goodwife/index.htm

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

jadrys pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 22:56:

W dniu 2011-10-22 21:36, Marek Czaplicki pisze:

Nie wiem. Nie sprawdzałem. Ja tam mam swoją kobietę, którą kocham i inne to
tylko spotykam, albo jak wymieniona przez Ciebie, widzę w tv.

Jest w ogóle coś takiego możliwe? - Swoja kobieta?

Ona jest moja, a ja jestem jej. Należymy do siebie. :-)

Dnia Sun, 23 Oct 2011 12:26:38 +0200, Marek Czaplicki napisał(a):

jadrys pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 22 październik 2011 22:56:

W dniu 2011-10-22 21:36, Marek Czaplicki pisze:

Nie wiem. Nie sprawdzałem. Ja tam mam swoją kobietę, którą kocham i inne to
tylko spotykam, albo jak wymieniona przez Ciebie, widzę w tv.

Jest w ogóle coś takiego możliwe? - Swoja kobieta?

Ona jest moja, a ja jestem jej. Należymy do siebie. :-)

Ludzie niezwyczajni miłości takich rzeczy nie rozumieją :-)
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami