Grzegorz Tomczyk <grz.tom@NOSPAM.wp.pl> writes:

W dniu 06.02.2018 o 10:47, Piotr Gałka pisze:

Przy otwieraniu obiecałem, że prześlę im w systemie transakcyjnym
skan dowodu.

Warto przedtem przeczytać:
https://niebezpiecznik.pl/post/coraz-wiecej-firm-chce-skan-ksero-dowodu-co-zrobic-aby-bylo-bezpieczniej/

I pamiętać o tym, że Citi nie toleruje (a przynajmniej jeszcze niedawno
nie tolerowało) żadnych dopisków na skanie.
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
Why isn't there a special name for the tops of your feet?
-- Lily Tomlin

W dniu czwartek, 8 lutego 2018 20:49:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:

Grzegorz Tomczyk <grz.tom@NOSPAM.wp.pl> writes:

> W dniu 06.02.2018 o 10:47, Piotr Gałka pisze:
>> Przy otwieraniu obiecałem, że prześlę im w systemie transakcyjnym
>> skan dowodu.

Ciekawostka, ja otwierałem konto mając wcześniej KK - xero dowodu dane kurierowi jak przywiózł umowę KK - i nic już nie musiałem dosyłać. Tylko akcept umowy w ST. Ciekawe było też to, że konto pojawiło się jeszcze przed akceptem, tacy byli szybcy ;P

W dniu 2018-02-08 o 21:00, Dawid Rutkowski pisze:

Przy otwieraniu obiecałem, że prześlę im w systemie transakcyjnym
skan dowodu.

Ciekawostka, ja otwierałem konto mając wcześniej KK - xero dowodu dane kurierowi jak przywiózł umowę KK - i nic już nie musiałem dosyłać. Tylko akcept umowy w ST. Ciekawe było też to, że konto pojawiło się jeszcze przed akceptem, tacy byli szybcy ;P

W styczniu skończył mi się stary dowód.
P.G.

W dniu piątek, 9 lutego 2018 10:58:20 UTC+1 użytkownik Piotr Gałka napisał:

W dniu 2018-02-08 o 21:00, Dawid Rutkowski pisze:

>>>> Przy otwieraniu obiecałem, że prześlę im w systemie transakcyjnym
>>>> skan dowodu.
> > Ciekawostka, ja otwierałem konto mając wcześniej KK - xero dowodu dane kurierowi jak przywiózł umowę KK - i nic już nie musiałem dosyłać. Tylko akcept umowy w ST. Ciekawe było też to, że konto pojawiło się jeszcze przed akceptem, tacy byli szybcy ;P
> W styczniu skończył mi się stary dowód.
P.G.

To trochę sprawę wyjaśnia.
Choć w moich doświadczeniach z bankami przy wymianie dowodu - a miałem już co najmniej dwie "z nowego na nowy", w 2010 i 2014, a na pewno była też wymiana "ze starego na nowy" - i być może jeszcze trzecia "z nowego na nowy", ale tego dokładnie nie pamiętam - nie było do tej pory sytuacji, abym musiał dosyłać skan zmienionego dowodu.
Choć z drugiej strony to aż tak bogate to doświadczenia jednak nie są, wszystko to było przed erą "wielkiego ubankowienia" - czyli m.in. przed jakąkolwiek stycznością z citi - w 2010 miałem tylko mBąk, gdzie w starym ST można było (chyba) samodzielnie zmienić numer dowodu, zaś w 2014 mBąk i db - w mBąku to nie wiem, czy w nowym ST można samemu zmienić, ale być może jeszcze wtedy działał też stary - albo zmieniałem przez telefon - a w db to musiałem pójść do oddziału - co w sumie niewiele różni się od przesłania skanu.

Zaś co do wymagania, to - z dokładnością do zawodnej już nieco pamięci:
- mBąk nigdy skanu nie chciał, choć może w tym 2003 trzeba było do koperty zwrotnej (wtedy jeszcze nikt o kurierze nie słyszał ;) włożyć xero dowodu,
- db chyba też nie - konta zakładane przez kuriera, a KK w oddziale,
- citi chciał, żeby xero dać kurierowi,
- eurobank - może skanowali w oddziale, nie pamiętam,
- wbk chyba chciało,
- oranżada nie chciała (przez kuriera),
- lion's zaskanował w oddziale,
- inteligo chyba nie chciało (kurier),
- kantor aliora nie chciał przy zakładaniu przelewem, ale uparli się na skan przy składaniu FATCA w oddziale,
- vw chyba nie chciał (kurier),
- nest chyba też nie (przelew).

W dniu 2018-02-09 o 11:14, Dawid Rutkowski pisze:

Zaś co do wymagania, to - z dokładnością do zawodnej już nieco pamięci:

W grudniu zadzwonili do mnie z oddziału BZWBK w którym nigdy w życiu nie byłem i nawet nie wiem dokładnie gdzie się mieści, ale w tym oddziale mamy wzięty kredyt hipoteczny. Chcieli abym przyszedł uzupełnić dane bo czegoś brakuje. Ale czego to pani nie potrafiła powiedzieć, a ja dopiero po rozmowie skojarzyłem, że mogą dzwonić do mnie bo kilka dni temu skończył się dowód żony. Powiedziałem, że nigdy u nich nie byłem i nie mam zamiaru się fatygować 20km po to tylko aby się dowiedzieć czego im brakuje.
Z dowodami podeszliśmy do jednego z bliższych oddziałów - niech sobie zeskanują. Zrobiliśmy to na wszelki wypadek. Nie chciało mi się wczytywać w umowę kredytu hipotecznego - mam promocyjną marżę 0,99%, zagrożoną wzrostem o 1%, gdy nie spełnię warunków, a nie pamiętam, czy nie ma tam gdzieś zobowiązania do niezwłocznego uaktualniania wszystkich danych.
P.G.
P.S.
A kredyt w tym oddziale tylko dlatego, że była promocja - prowizja zamiast chyba 2.5% była 0%.

W dniu piątek, 9 lutego 2018 11:49:55 UTC+1 użytkownik Piotr Gałka napisał:

W dniu 2018-02-09 o 11:14, Dawid Rutkowski pisze:
> Zaś co do wymagania, to - z dokładnością do zawodnej już nieco pamięci:

W grudniu zadzwonili do mnie z oddziału BZWBK w którym nigdy w życiu nie byłem i nawet nie wiem dokładnie gdzie się mieści, ale w tym oddziale mamy wzięty kredyt hipoteczny. Chcieli abym przyszedł uzupełnić dane bo

Wow, ale historia - napisz, w jaki sposób wziąłeś KH "w oddziale", w którym nie byłeś? Tym bardziej, że to żaba, która jest wybitnie "oddziałowa" - np. rachunek wspólny można założyć tylko w oddziale.
Kuriera z tego oddziały przysłali czy przyjechał do Was pracownik?

I to rzeczywiście była taka promocja, że tylko wybrane oddziały miały tą prowizję 0%?

Promocje w żabie to w ogóle ciekawa historia, dzisiaj odebrałem list z nagrodą w jednej promocji, kilka dni temu żona dostała niespodziewany mail z voucherem na bilet do kina - w promocji, o której do tej pory nawet nie słyszałem - dobrze, że ze znajomą panią w oddziale mam kontakt mailowy (bo dodzwonić się do oddziału żaby nie sposób), to przysłała mi regulamin tej promocji (na stronie nie ma), tak samo jak dosyłała mi regulamin z promocji dającej premię za przeniesienie wynagrodzenia - mimo, że z informacją o objęciu mnie tą promocją dzwonili z centrali, to regulamin też można dostać tylko w oddziale...

W dniu 2018-02-09 o 12:56, Dawid Rutkowski pisze:

Wow, ale historia - napisz, w jaki sposób wziąłeś KH "w oddziale", w którym nie byłeś?

To była promocja na targach mieszkaniowych.
Z tą samą panią, która była na stoisku BZWBK na targach w Gdyni pół roku wcześniej już o mało nie podpisałem też umowy o KH z jakimś oddziałem w Gdańsku (po targach w Gdańsku - promocja taka sama).
Mówiła, że wtedy reprezentowała jakiś oddział z Gdańska, a teraz z Gdyni i aby skorzystać z promocji to papiery muszą być z tego oddziału który się wystawiał. Ona do mnie do pracy ze wszystkim przyjeżdżała.
P.G.

Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p5jucg$7rn$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2018-02-09 o 11:14, Dawid Rutkowski pisze:

Zaś co do wymagania, to - z dokładnością do zawodnej już nieco pamięci:

W grudniu zadzwonili do mnie z oddziału BZWBK w którym nigdy w życiu nie byłem i nawet nie wiem dokładnie gdzie się mieści, ale w tym oddziale mamy wzięty kredyt hipoteczny.

przypomniales mi ... zmienial ktos nr dowodu w BZWBK przez internet ?
Jest stosowna mozliwosc, ale konczy sie dziwnym bledem ...

J.

W dniu 2018-02-09 o 11:14, Dawid Rutkowski pisze:

Zaś co do wymagania, to

Jeszcze coś o wymaganiu.
W lipcu kupiliśmy meble w Ikea na kredyt totalne 0% (Ikeabank, czy jakoś tak).
Ci napisali mi maila, aby zajść do nich z dowodami, ale nie jest mi po drodze. Myślę, że nie będą robić awantury :)
P.G.