Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga

CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga

Data: 2019-04-25 10:09:17
Autor: pwgoralski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Ku przestrodze
potencjalnych klientów Citi Handlowy: Zachęcony licznymi reklamami, już 24 lutego!! wysłałem on-line wniosek o wydanie karty kredytowej Simplicity CitiBanku
uu . Otrzymałem potwierdzającego SMS-a z numerem mojego wniosku kredytowego, a także telefoniczną prośbę o przekazanie skanów dowodu osobistego i dowodów na wysokość dochodów. Zdziwiło mnie, że telefonująca nie akceptowała przedstawienia tych dokumentów w placówce banku, tylko żądała przesłania ich na adres e-mailowy "dokumenty.klienta@ citi.com" Po kilku dniach przesłałem tam skany żądanych dokumentów i nastała słodka cisza, mimo, że prosiłem o potwierdzenie ich otrzymania. Na początku kwietnia zadzwoniłem więc do banku (co skądinąd nie jest prostą sprawą), gdzie poinformowano mnie, że:
1. żadnego mojego e-maila nie otrzymano,
2. adres dokumenty.klienta@ citi.com, (który mi konsultantka wczesniej podała) nie istnieje.
Podano mi więc nowy, na który ponownie wysłałem skany żądanych dowodów. Ponownie brak potwierdzenia. Znów mój telefon (8.04) i tym razem sukces, - potwierdzenie wpłynięcia mojego e-maila z dokumentami. Ponieważ znów zapadła cisza w połowie kwietnia ponownie mój telefon, -wówczas dowiaduję się, że mój e-mail zarejestrowano w banku 22 marca (a w kwietniu informowano mnie, że nic ode mnie nie wpłynęło), ale nie można rozpatrzyć mojego wniosku, gdyż przy e-mailu znaleziono, skany dowodu osobistego, ale nie ma tam jakoby dowodów wysokości dochodów. W Istocie skan dowodu był zamieszczony przeze mnie w formacie JPG, a więc otwierał się automatycznie, podczas, gdy pliki z dowodami z przelewów bankowych były w najpopularniejszym formacie PDF, a więc ich otwarcie wymagało 1 (słownie: jednego) kliknięcia, co najwidoczniej wykraczało poza kompetencje pracownika banku. Wytłumaczyłem sytuację zarówno w czasie tej rozmowy telefonicznej, jak i później mailowo, -poinformowano mnie, że skontaktuje się ze mną manager. Oczywiście nastapiła jedynie cisza, przerwana tym razem listem z banku, że, uwaga! oczekują na, cyt. :"dowody dochodowe". Po raz 4 wysłałem więc maila z tymi skanami i... dziś, tj. 23 kwietnia telefon z banku. Sądziłem naiwnie, ze z przeprosinami. Ale okazało, że tylko z informacją (po 2 miesiącach!), że na zdjęciu mojego dowodu osobistego nie widać jego krawędzi! Owszem, przyznano, że zawarte tam są wszystkie informacje, szczegóły i nadruki, ale nie widać jego krawędzi i tła!! Więc ...analityk banku nie może wniosku rozpatrzyć! W tym miejscu poddałem się, bo z takim niedbalstwem, niekompetencją, lekceważeniem klienta i jego czasu jeszcze się nie spotkałem!
Zamieszczam ten post, aby potencjalni klienci zastanowili się, czy naprawdę chcą powierzyć swoje pieniądze i sprawy finansowe takim sprawnym i rozgarniętym "fachowcom".  No i na koniec,- ponieważ skusił mnie do tej karty blog "Moniaki", zamiesciłem powyższą opinię w komentarzach pod ich zachętami (podobno bezinteresownymi ;-)do korzystania z usług CitiHandlowy. No i niespodzianka, -wszystkie po 1 dniu zniknęły!  :-)

Data: 2019-04-25 19:27:53
Autor: J.F.
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Użytkownik  pwgoralski napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2f9c59ef-2ece-4273-8d9e-b5e89488a2c7@googlegroups.com...
Ku przestrodze
potencjalnych klientów Citi Handlowy: [...]
W Istocie skan dowodu był zamieszczony przeze mnie w formacie JPG, a więc otwierał się automatycznie, podczas, gdy pliki z dowodami z przelewów bankowych były w najpopularniejszym formacie PDF, a więc ich otwarcie wymagało 1 (słownie: jednego) kliknięcia, co najwidoczniej wykraczało poza kompetencje pracownika banku.

A to info od managera, czy twoje zdanie ?
Bo wcale tak nie musi byc.

[...]
W tym miejscu poddałem się, bo z takim niedbalstwem, niekompetencją, lekceważeniem klienta i jego czasu jeszcze się nie spotkałem!

Tez masz problemy ... wyslij poleconym żadanie usuniecia danych osobowych utrzymywanych bez potrzeby, i czekaj na potkniecie - i domagaj sie kary :-)

Zamieszczam ten post, aby potencjalni klienci zastanowili się, czy naprawdę chcą powierzyć swoje pieniądze i sprawy finansowe takim sprawnym i rozgarniętym "fachowcom".

Eee tam, Citi dziala bardzo dobrze.
Tzn ja place karta, splacam i nie mam pretensji :-)

Bo czytajac Ciebie ... na te automatyczna splate przez polecenie zaplaty to bym tak bardzo nie liczyl :-)

No i pare drobnych wad maja, ale to wszystkie KK maja :-)

No i na koniec,- ponieważ skusił mnie do tej karty blog "Moniaki", zamiesciłem powyższą opinię w komentarzach pod ich zachętami (podobno bezinteresownymi ;-)do korzystania z usług CitiHandlowy. No i niespodzianka, -wszystkie po 1 dniu zniknęły!  :-)

podrąż temat :-)

J.

Data: 2019-04-26 00:53:47
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
A w jakiej promocji miała być ta karta?
Mało wytrwały jesteś, 2 miesiące to obecnie standard oczekiwania na KK citi - oczywiście nie jest to dobre, ale jest jak jest, sami się zapchali promocjami, ale oferta jest tak dobra, że warto poczekać.
Zaś poddanie się na takiej głupotce jak konieczność zrobienia ponownie zdjęcia dowodu - i to tylko dlatego, że zdjęć robić nie potrafisz - już zakrawa na czarny PR.
Zrób to zdjęcie, weź nagrodę i zaraz kartę zamknij - dostaniesz jeszcze 100zł w ramach moneybacku 10%.
Jak moneyback dostaniesz, to kartę zamknij - w ten sposób najlepiej się zemścisz ;P

Data: 2019-04-27 11:05:09
Autor: xbartx
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
On 26.04.2019 09:53, Dawid Rutkowski wrote:
A w jakiej promocji miała być ta karta?
Mało wytrwały jesteś, 2 miesiące to obecnie standard oczekiwania na KK citi - oczywiście nie jest to dobre, ale jest jak jest, sami się zapchali promocjami, ale oferta jest tak dobra, że warto poczekać.
Zaś poddanie się na takiej głupotce jak konieczność zrobienia ponownie zdjęcia dowodu - i to tylko dlatego, że zdjęć robić nie potrafisz - już zakrawa na czarny PR.
Zrób to zdjęcie, weź nagrodę i zaraz kartę zamknij - dostaniesz jeszcze 100zł w ramach moneybacku 10%.
Jak moneyback dostaniesz, to kartę zamknij - w ten sposób najlepiej się zemścisz ;P


Miałem ostatnio kk w Citi ale stwierdziłem, że mi to po prostu zbędne, mimo że darmowe. Jednak pamiętam że od koło pół roku jak nie lepiej Citi albo tnie koszty albo się po prostu zawija z PL. Po wprowadzeniu opłaty za partyline ich poczta wewnętrzna działała szybko i sprawnie ale po pewnym czasie to tak średnio czas odpowiedzi zrobił się tydzień jak nie lepiej. Placówki tylko w największych miastach, więc albo jak wspomniałem tną koszty albo się zawijają z PL - tak to widzę.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-04-29 12:51:22
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-27 o 11:05, xbartx pisze:
Placówki tylko w największych miastach, więc albo jak wspomniałem tną koszty albo się zawijają z PL - tak to widzę.

Gnieciemy banki podatkami to się zwijają :)
P.G.

Data: 2019-04-26 03:07:02
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu piątek, 26 kwietnia 2019 11:20:27 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:

Przy tej okazji odkryłem (chciałem sprawdzić, czy kolega zrealizował moje wytyczne), że jak ja się zaloguję do konta to wszystkie przelewy widzę jako adresowane do mnie, a jak żona się zaloguje to wszystkie widzi jako adresowane do niej. Czyli jedyną metodą ustalenia, ile było na nią to muszę kolegę ścigać - genialny system.

Eee, to akurat dobre w kontekście KK - i nawet zgodne z prawem w świetle kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Po co więc ścigałeś kolegę, jak żona mogła po zalogowaniu wygenerować sobie wszystkie potwierdzenia jako "swoje"?

Przy okazji sprawdziłem - i w santanderze, odkąd zrobili sobie debilny nowy widok historii (debilny, bo podobnie, jak w mBąku, "zabrakło im miejsca" żeby pokazać od razu saldo po operacji, trzeba "rozwijać") to wszystkie przelewy przychodzące z zewnątrz na konto wspólne pokazuje jako adresowane do mnie - niezależnie czy pod moim czy pod żony loginem.
Wewnętrzne pokazuje dobrze.

I jeszcze ciekawostka z bnpp (d. bgż) - przelewy wychodzące z konta wspólnego mają wpisane jako nadawcę taką hybrydę: imiona obu właścicieli i nazwisko w liczbie mnogiej...

Data: 2019-04-26 13:13:50
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-26 o 12:07, Dawid Rutkowski pisze:

I jeszcze ciekawostka z bnpp (d. bgż) - przelewy wychodzące z konta wspólnego mają wpisane jako nadawcę taką hybrydę: imiona obu właścicieli i nazwisko w liczbie mnogiej...

Czyli ktoś się pobawił w umnagawianie nazwisk - sądzę, że jest całkiem spora szansa na błędy w tym algorytmie.
P.G.

Data: 2019-04-26 04:26:10
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu piątek, 26 kwietnia 2019 13:13:49 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W dniu 2019-04-26 o 12:07, Dawid Rutkowski pisze:

> I jeszcze ciekawostka z bnpp (d. bgż) - przelewy wychodzące z konta wspólnego mają wpisane jako nadawcę taką hybrydę: imiona obu właścicieli i nazwisko w liczbie mnogiej...

Czyli ktoś się pobawił w umnagawianie nazwisk - sądzę, że jest całkiem spora szansa na błędy w tym algorytmie.

Algorytm jest bardzo prosty - założenie konta wspólnego możliwe jest tylko w oddziale i hybrydową nazwę właściciela wpisuje czynnik białkowy.

To w ogóle jest jakaś trudność.
Z 4 banków, gdzie mieliśmy/mamy konto wspólne, niekłopotliwy okazał się tylko śp. db - można było kurierem (a do dzisiaj mile wspominam zdziwienie pani na infolinii, jak zapytałem, czy można mieć konto indywidualne oraz wspólne - "oczywiście, po co w ogóle pytać o taką oczywistość?" - a wtedy w mBąku jeszcze nie można było).
W inteligo też się dało kurierem, ale najpierw musiały całkowicie zakończyć się procesy zakładania kont indywidualnych dla obu właścicieli (z db nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że jednocześnie zakładaliśmy konto dla żony oraz wspólne - oczywiście umowy były osobne).
W bnpp tylko w oddziale.
W santander mamy spadkowe po db, ale nowe - też tylko w oddziale.

Data: 2019-04-26 14:53:27
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-26 o 13:26, Dawid Rutkowski pisze:
W dniu piątek, 26 kwietnia 2019 13:13:49 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W dniu 2019-04-26 o 12:07, Dawid Rutkowski pisze:

I jeszcze ciekawostka z bnpp (d. bgż) - przelewy wychodzące z konta wspólnego mają wpisane jako nadawcę taką hybrydę: imiona obu właścicieli i nazwisko w liczbie mnogiej...

Czyli ktoś się pobawił w umnagawianie nazwisk - sądzę, że jest całkiem
spora szansa na błędy w tym algorytmie.

Algorytm jest bardzo prosty - założenie konta wspólnego możliwe jest tylko w oddziale i hybrydową nazwę właściciela wpisuje czynnik białkowy.
To w ogóle jest jakaś trudność.

Dawno, dawno temu (1988..89) trochę się namęczyłem aby w jakimś DOSowym arkuszu kalkulacyjnym kwotę słownie na fakturze dopisywać.
Ten język polski - inaczej z jeden robi się dziesięć, z dwa dwadzieścia, z trzy trzydzieści a z pięć pięćdziesiąt. Z naście też są dziwne rzeczy - trzy wchodzi w trzynaście bez zmian (tak jak i w trzydzieści), ale pięć wchodzi w pięćdziesiąt bez zmian ale już nie w pięćnaście :)
P.G.

Data: 2019-04-28 01:06:47
Autor: Grzexs
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Dawno, dawno temu (1988..89) trochę się namęczyłem aby w jakimś DOSowym arkuszu kalkulacyjnym kwotę słownie na fakturze dopisywać.
Ten język polski - inaczej z jeden robi się dziesięć, z dwa dwadzieścia, z trzy trzydzieści a z pięć pięćdziesiąt. Z naście też są dziwne rzeczy - trzy wchodzi w trzynaście bez zmian (tak jak i w trzydzieści), ale pięć wchodzi w pięćdziesiąt bez zmian ale już nie w pięćnaście :)

He, he, też się w to bawiłem. A potem mnie rozwaliło, jak na jakimś blankiecie wpłaty za prąd czy gaz na przykładowo 130,35 zł było w miejscu na słownie złotych wpisane "jed-trz-zer_35/100" i w banku przechodziło bez problemów.

--
Grzexs

Data: 2019-04-29 13:07:07
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-28 o 01:06, Grzexs pisze:
He, he, też się w to bawiłem. A potem mnie rozwaliło, jak na jakimś blankiecie wpłaty za prąd czy gaz na przykładowo 130,35 zł było w miejscu na słownie złotych wpisane "jed-trz-zer_35/100" i w banku przechodziło bez problemów.

Dokładnie :)
Też nie rozumiałem jak to jest, że w poważnej aplikacji programiści nie poradzili sobie z czymś takim.
P.G.

Data: 2019-04-29 04:15:00
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2019 13:07:09 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W dniu 2019-04-28 o 01:06, Grzexs pisze:
> He, he, też się w to bawiłem. A potem mnie rozwaliło, jak na jakimś > blankiecie wpłaty za prąd czy gaz na przykładowo 130,35 zł było w > miejscu na słownie złotych wpisane "jed-trz-zer_35/100" i w banku > przechodziło bez problemów.

Dokładnie :)
Też nie rozumiałem jak to jest, że w poważnej aplikacji programiści nie poradzili sobie z czymś takim.

A po co robić coś, czego nie trzeba?

Data: 2019-04-29 13:55:51
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-29 o 13:15, Dawid Rutkowski pisze:

Dokładnie :)
Też nie rozumiałem jak to jest, że w poważnej aplikacji programiści nie
poradzili sobie z czymś takim.

A po co robić coś, czego nie trzeba?


A po co stosujemy ą,ę itd?
Słownie zawsze znaczyło 'po polsku', a nie jed-trz-zer.
P.G.

Data: 2019-04-29 05:04:19
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2019 13:55:52 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W dniu 2019-04-29 o 13:15, Dawid Rutkowski pisze:

>> Dokładnie :)
>> Też nie rozumiałem jak to jest, że w poważnej aplikacji programiści nie
>> poradzili sobie z czymś takim.
> > A po co robić coś, czego nie trzeba?
> A po co stosujemy ą,ę itd?
Słownie zawsze znaczyło 'po polsku', a nie jed-trz-zer.

Widać nie znaczyło, skoro nikt się tych, co sobie ułatwili, nie czepił.
Słownie ma być alternatywnym zapisem w stosunku do liczbowego - czyli bez cyfr, żeby można było sprawdzić.
Cóż, jak już napisane (zapewne za pomocą wielkiej drabinki "if"), to niech będzie - ale nie zmienia to faktu, że jest to kawał dobrej (jeśli naprawdę są uwzględnione wszystkie potrzebne "if"), ale nikomu niepotrzebnej roboty. Takie przypomnienie sobie czasów studenckich, pracy magisterskiej itp.

Data: 2019-04-29 15:42:25
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-29 o 14:04, Dawid Rutkowski pisze:

Cóż, jak już napisane (zapewne za pomocą wielkiej drabinki "if"), to niech będzie

Ja to robiłem funkcjami arkusza kalkulacyjnego - ale w sumie na pewno sprowadza się do if, albo jakiegoś wyboru z tabelek.

- ale nie zmienia to faktu, że jest to kawał dobrej (jeśli naprawdę są uwzględnione wszystkie potrzebne "if"),

Nie wszystkie. Nie zakładałem że zdarzy się wystawić fakturę na kwotę, która mi się nawet nie śniła. Jak nasze roczne obroty liczyły się najwyżej w dziesiątkach tysięcy (a może mniej - nie pamiętam) to nie było sensu rozróżniać że inaczej się zapisze 3 miliardy od 5 miliardów.

ale nikomu niepotrzebnej roboty.

Tego po prostu nie wiedzieliśmy. Na wcześniej widzianych fakturach wypisywanych ręcznie na druczkach słownie zawsze było prawidłowo po polsku pisane.

Takie przypomnienie sobie czasów studenckich, pracy magisterskiej itp.

Dla mnie 'kwota słownie' to nie aż tak stare czasy. Na etapie pracy magisterskiej nie wiedziałem jeszcze co to jest arkusz kalkulacyjny.
Z komputerem na którym robiłem pracę magisterską gadało się przez klawiaturę i drukarkę i miał pamięci RAM chyba 8k słów (4 szuflady po 2k). Nie dam głowy, czy 8k to była cała pojemność, czy może jednej szuflady, ale chyba raczej cała.
Korzystając z praktycznie nieograniczonego dostępu do komputera wydrukowałem sobie tabele indukcyjności cewek jednowarstwowych w funkcji średnicy drutu, średnicy karkasu, liczby zwoi i długości uzwojenia.
Przydały się kilka razy.
P.G.

Data: 2019-04-26 13:16:16
Autor: J.F.
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q9up5c$udq$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2019-04-26 o 12:07, Dawid Rutkowski pisze:
I jeszcze ciekawostka z bnpp (d. bgż) - przelewy wychodzące z konta wspólnego mają wpisane jako nadawcę taką hybrydę: imiona obu właścicieli i nazwisko w liczbie mnogiej...

Czyli ktoś się pobawił w umnagawianie nazwisk - sądzę, że jest całkiem spora szansa na błędy w tym algorytmie.

Niekoniecznie - tych nazwisk nie ma tak duzo, mozna miec w bazie wszystkie polskie, a przynajmniej te typowe  :-)

Albo gdzies przy zakladaniu konta pracownik wpisuje te forme mnoga ... tylko teraz modne zakladanie przez internet i pracownika juz nie ma.

J.

Data: 2019-04-26 13:26:05
Autor: J.F.
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Użytkownik "Dawid Rutkowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:bbc340fa-821e-4321-bd87-4aed6a9e44f8@googlegroups.com...
W dniu piątek, 26 kwietnia 2019 11:20:27 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
Przy tej okazji odkryłem (chciałem sprawdzić, czy kolega zrealizował
moje wytyczne), że jak ja się zaloguję do konta to wszystkie przelewy
widzę jako adresowane do mnie, a jak żona się zaloguje to wszystkie
widzi jako adresowane do niej. Czyli jedyną metodą ustalenia, ile było
na nią to muszę kolegę ścigać - genialny system.

I nie pokazuja nigdzie oryginalu odbiorcy ?
No to ciekawe co z tym zrobi prokurator - przyjdzie przelew np na Skoda Polska, a Nowak zobaczy ze do niego, wiec widac mu sie nalezy :-)

Przy okazji sprawdziłem - i w santanderze, odkąd zrobili sobie debilny nowy widok historii (debilny, bo podobnie, jak w mBąku, "zabrakło im miejsca" żeby pokazać od razu saldo po >operacji, trzeba "rozwijać") to wszystkie przelewy przychodzące z zewnątrz na konto wspólne pokazuje jako adresowane do mnie - niezależnie czy pod moim czy pod żony loginem.
Wewnętrzne pokazuje dobrze.

A moze to jakas wyzsza kombinacja, ze nie maja tego stanu na biezaco, bo  jest inna data rejestracji operacji w systemie, a inna "ksiegowania".

I w rezultacie moze im operacja wskoczyc miedzy poprzednie i saldo wymaga przeliczenia na biezaco ?

J.

Data: 2019-04-26 15:05:14
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-26 o 13:26, J.F. pisze:


I nie pokazuja nigdzie oryginalu odbiorcy ?

Nie udało mi się znaleźć. Odkryłem ten problem niedawno - mam zamiar im to napisać, ale jeszcze się nie zebrałem.
Powoli zaczynam mieć dość ciągłego 'naprawiania Świata'?
Przecież to są takie rzeczy, że to powinni sami zauważyć, już nie mówiąc o tym, że ktoś myślący w ogóle nie powinien takiego błędu zrobić.
Kiedyś jak napisany program przekazywało się do ośrodka do uruchomienia i za 3 dni dostawało się wynik to trzeba było pisać bez błędów. Mi się udało - każdy z chyba 3 (krótkich) programów (wtedy Algol) na zaliczenie poszedł za pierwszym razem, ale inni mieli mniej szczęścia. Jak sobie przypomnę te kolejki, zapisy do maszyn do perforowania kart to robi się ciepło na sercu - młodość :)
P.G.

Data: 2019-04-26 06:36:08
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu piątek, 26 kwietnia 2019 15:05:10 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:

> I nie pokazuja nigdzie oryginalu odbiorcy ?

Nie udało mi się znaleźć. Odkryłem ten problem niedawno - mam zamiar im to napisać, ale jeszcze się nie zebrałem.
Powoli zaczynam mieć dość ciągłego 'naprawiania Świata'?

Akurat IMO w Twoim banku (jaki to, citek?) jest to zrobione dobrze.
W moim jest źle i już na to leci reklamacja.

Data: 2019-04-26 15:46:48
Autor: J.F.
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q9uvm5$11i$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2019-04-26 o 13:26, J.F. pisze:
I nie pokazuja nigdzie oryginalu odbiorcy ?

Nie udało mi się znaleźć. Odkryłem ten problem niedawno - mam zamiar im to napisać, ale jeszcze się nie zebrałem.
Powoli zaczynam mieć dość ciągłego 'naprawiania Świata'?
Przecież to są takie rzeczy, że to powinni sami zauważyć, już nie mówiąc o tym, że ktoś myślący w ogóle nie powinien takiego błędu zrobić.
Kiedyś jak napisany program przekazywało się do ośrodka do uruchomienia i za 3 dni dostawało się wynik to trzeba było pisać bez błędów. Mi się udało - każdy z chyba 3 (krótkich) programów (wtedy Algol) na zaliczenie poszedł za pierwszym razem, ale inni mieli mniej szczęścia. Jak sobie przypomnę te kolejki, zapisy do maszyn do perforowania kart to robi się ciepło na sercu - młodość :)

Mlodosc, mlodosc, ale to akurat wcale przyjemne nie bylo.

No i mam nadzieje, ze teraz, przynajmniej w bankach, program trzeba oddac do osrodka testowania i wynik bedzie za tydzien, albo dwa :-)

Ale to co piszesz, to akurat wyglada na "błąd" specyfikacji ...

J.

Data: 2019-04-26 17:23:16
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-26 o 15:46, J.F. pisze:

Ale to co piszesz, to akurat wyglada na "błąd" specyfikacji ...


Nie jestem programistą - nie rozróżniam. Jak coś piszę to sam sobie robię 'specyfikację' i program więc jak jest byk to nie wnikam w której części. Poza tym moja specyfikacja zmienia się wraz z pisaniem :)
P.G.

Data: 2019-04-26 19:29:29
Autor: J.F.
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q9v7ov$43t$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2019-04-26 o 15:46, J.F. pisze:
Ale to co piszesz, to akurat wyglada na "błąd" specyfikacji ...
Nie jestem programistą - nie rozróżniam. Jak coś piszę to sam sobie robię 'specyfikację' i program więc jak jest byk to nie wnikam w której części. Poza tym moja specyfikacja zmienia się wraz z pisaniem :)

A tu jest pewnie pisane na zamowienie, wiec teoretycznie bank mowi czego chce,
a programisci wykonawcy realizuja zgodnie z życzeniem ...

J

Data: 2019-04-29 12:49:31
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-26 o 19:29, J.F. pisze:

A tu jest pewnie pisane na zamowienie, wiec teoretycznie bank mowi czego chce,
a programisci wykonawcy realizuja zgodnie z życzeniem ...


Nigdy nie widziałem takiej specyfikacji, ale wyobrażam sobie, że jakby była 'do ostatniej śrubki' to właściwie programiści nie byliby potrzebni - jakiś automat wygenerowałby program.

Może nikt nie zapisał oczywistej oczywistości.
Może dla bankowca jest oczywiste, że przelew jest adresowany do odbiorcy zapisanego w przelewie, a programista jak miał wypełnić okienko a w nim wypisać odbiorcę - a co ja będę wyłuskiwał z przelewu (kontrolując format, jakieś akceptowane nie akceptowane znaki itp) skoro mam dane odbiorcy na tacy w postaci zalogowanego użytkownika. A może jak to pisał konto jeszcze nie mogło być wspólne.
P.G.

Data: 2019-04-29 16:15:51
Autor: J.F.
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qa6krs$vtb$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2019-04-26 o 19:29, J.F. pisze:
A tu jest pewnie pisane na zamowienie, wiec teoretycznie bank mowi czego chce,
a programisci wykonawcy realizuja zgodnie z życzeniem ...

Nigdy nie widziałem takiej specyfikacji, ale wyobrażam sobie, że jakby była 'do ostatniej śrubki' to właściwie programiści nie byliby potrzebni - jakiś automat wygenerowałby program.

A kto by to zapisal w formie zrozumialej dla automatu ?
Programisci, tylko inni :-)

Może nikt nie zapisał oczywistej oczywistości.
Może dla bankowca jest oczywiste, że przelew jest adresowany do odbiorcy zapisanego w przelewie, a programista jak miał wypełnić okienko a w nim wypisać odbiorcę - a co ja będę wyłuskiwał z przelewu (kontrolując format, jakieś akceptowane nie akceptowane znaki itp) skoro mam dane odbiorcy na tacy w postaci zalogowanego użytkownika. A może jak to pisał konto jeszcze nie mogło być wspólne.

Wielce prawdopodobne, ale ... zalogowany uzytkownik ... tez komplikacja.
Konto jedno, a uzytkownikow kilku.

A pokazuje ktory przelew zlecil ? A co jest w danych nadawcy ?

W wersji firmowej pewnie maja takie cuda, ale w wersji "indywidualnej" ?

J.

Data: 2019-04-26 17:26:46
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-26 o 15:36, Dawid Rutkowski pisze:

Akurat IMO w Twoim banku (jaki to, citek?) jest to zrobione dobrze.

Ja uważam, że źle - nie mogę sprawdzić czy przychodzący przelew przyszedł do mnie, czy do żony.
Nie widzę uzasadnienia na taką niemożność.

W moim jest źle i już na to leci reklamacja.

Pod pojęciem reklamacja rozumiem oczekiwania jakiejś rekompensaty.
Dobrze rozumiem, że na coś zwróciłem uwagę, a Ty to spieniężysz :)
P.G.

Data: 2019-04-26 08:55:30
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu piątek, 26 kwietnia 2019 17:26:41 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W dniu 2019-04-26 o 15:36, Dawid Rutkowski pisze:
> > Akurat IMO w Twoim banku (jaki to, citek?) jest to zrobione dobrze.

Ja uważam, że źle - nie mogę sprawdzić czy przychodzący przelew przyszedł do mnie, czy do żony.
Nie widzę uzasadnienia na taką niemożność.

Ale po co Ci taka możność?
Przelew przyszedł na konto wspólne, do majątku wspólnego.
I bardzo dobrze, że można sobie wydrukować potwierdzenie takie, że to Twój dochód, jak i takie, że to dochód żony.
Na tym polega wspólność majątkowa.
Np. ja mam całe nasze mieszkanie (1/1), żona też ma całe (1/1) - ale razem też mamy jedno, a nie dwa.

> W moim jest źle i już na to leci reklamacja.

Pod pojęciem reklamacja rozumiem oczekiwania jakiejś rekompensaty.
Dobrze rozumiem, że na coś zwróciłem uwagę, a Ty to spieniężysz :)

Zwróciłeś na coś innego - w tym samym temacie, ale u mnie jest błąd, a u Ciebie dobrze (choć chciałbyś co innego ;)
Reklamacja w sensie, że nie mogą olać - choć pewnie odpiszą, że "jest taki błąd i coś może z nim zrobimy". I nawet długopisu od czasu przemiany w czerwonego kupala nie dają :(

Krokodyl też się nie dał nabrać na wyłudzenie 1k odszkodowania, twardo zgrywają głupa - a mi się już nie chce do nich pisać...

Data: 2019-04-26 19:06:45
Autor: Kamil Jońca
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

W dniu piątek, 26 kwietnia 2019 17:26:41 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W dniu 2019-04-26 o 15:36, Dawid Rutkowski pisze:
> > Akurat IMO w Twoim banku (jaki to, citek?) jest to zrobione dobrze.

Ja uważam, że źle - nie mogę sprawdzić czy przychodzący przelew przyszedł do mnie, czy do żony.
Nie widzę uzasadnienia na taką niemożność.

Ale po co Ci taka możność?
Przelew przyszedł na konto wspólne, do majątku wspólnego.
Dopuszczasz myśl, że współwłaścicielami konta mogą nie być małżonkowie?
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html

Data: 2019-04-26 11:20:48
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Analogicznie - tyle że, dla ustalenia uwagi przy 2 współwłaścicielach, kaźdy z nich jest właścicielem połowy, a nie całości kasy na rachunku - i tylko taka różnica.
A nie, że moje 200 a Twoje 500, bo tacy byli adresaci przelewów - tylko po 350.
A jak chcesz mieć swoje 500, to je na indywidualne konto przyjmuj.

Data: 2019-04-26 20:27:41
Autor: Kamil Jońca
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

Analogicznie - tyle że, dla ustalenia uwagi przy 2 współwłaścicielach, kaźdy z nich jest właścicielem połowy, a nie całości kasy na rachunku - i tylko taka różnica.
Ale masz jakieś wsparcie?
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
EMACS = Emacs Manuals Are Cryptic and Surreal

Data: 2019-04-27 00:19:08
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu piątek, 26 kwietnia 2019 20:33:03 UTC+2 użytkownik Kamil Jońca napisał:
Dawid Rutkowski writes:

> Analogicznie - tyle że, dla ustalenia uwagi przy 2 współwłaścicielach, kaźdy z nich jest właścicielem połowy, a nie całości kasy na rachunku - i tylko taka różnica.
Ale masz jakieś wsparcie?

Kodeks cywilny w części mówiącej o współwłasności.
A Ty? I jaka jest alternatywna wizja?
Bo może być, nie mówię, że nie, vide małżeństwo albo wspólnota mieszkaniowa.

Data: 2019-04-27 14:13:14
Autor: Kamil Jońca
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

W dniu piątek, 26 kwietnia 2019 20:33:03 UTC+2 użytkownik Kamil Jońca napisał:
Dawid Rutkowski writes:

> Analogicznie - tyle że, dla ustalenia uwagi przy 2 współwłaścicielach, kaźdy z nich jest właścicielem połowy, a nie całości kasy na rachunku - i tylko taka różnica.
Ale masz jakieś wsparcie?

Kodeks cywilny w części mówiącej o współwłasności.
E? Przecież właśnie tam jest mowa o tym, że współwłasność NIE musi
oznaczać równych udziałów.

A Ty? I jaka jest alternatywna wizja?
Bo może być, nie mówię, że nie, vide małżeństwo albo wspólnota mieszkaniowa.
Na podstawie tych szczególnych i nietypowych przypadków[1] chcesz
wnioskować o całości?
KJ

[1] sprawdzić czym sie różni współwłasność łączna od ułamkowej :P


--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
PENGUINICITY!!

Data: 2019-04-27 05:54:41
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu sobota, 27 kwietnia 2019 14:14:03 UTC+2 użytkownik Kamil Jońca napisał:

>> > Analogicznie - tyle że, dla ustalenia uwagi przy 2 współwłaścicielach, kaźdy z nich jest właścicielem połowy, a nie całości kasy na rachunku - i tylko taka różnica.
>> Ale masz jakieś wsparcie?
>
> Kodeks cywilny w części mówiącej o współwłasności.
E? Przecież właśnie tam jest mowa o tym, że współwłasność NIE musi
oznaczać równych udziałów.

OK, choć nie widziałem jeszcze rachunku bankowego, który umożliwiałby taką "nierówną" współwłasność.
Ale mowa była o czym innym - a przynajmniej ja sądzę, że o tym mówimy - czyli o tym, że to jakie są udziały w kasie na tym koncie, jest ustalone z góry, a nie przez to, do których właścicieli są kierowane przelewy przychodzące na to konto.

> A Ty? I jaka jest alternatywna wizja?
> Bo może być, nie mówię, że nie, vide małżeństwo albo wspólnota mieszkaniowa.
Na podstawie tych szczególnych i nietypowych przypadków[1] chcesz
wnioskować o całości?

Nie, wprost przeciwnie - to były przykłady, że osobne przepisy mogą w _szczególnych_ przypadkach zastępować przepisy KC.
Być może tak jest w prawie bankowym - np. że kasa jest tego, na czyje nazwisko przyszedł przelew. Nie wydaje mi się, ale mogę wszystkiego nie wiedzieć - więc pytam, szczególnie tych, co się z moimi twierdzeniami nie zgadzają.
O ile oczywiście piszemy o tym samym ;>

Data: 2019-04-27 15:12:51
Autor: Kamil Jońca
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

W dniu sobota, 27 kwietnia 2019 14:14:03 UTC+2 użytkownik Kamil Jońca napisał:

>> > Analogicznie - tyle że, dla ustalenia uwagi przy 2 współwłaścicielach, kaźdy z nich jest właścicielem połowy, a nie całości kasy na rachunku - i tylko taka różnica.
>> Ale masz jakieś wsparcie?
>
> Kodeks cywilny w części mówiącej o współwłasności.
E? Przecież właśnie tam jest mowa o tym, że współwłasność NIE musi
oznaczać równych udziałów.

OK, choć nie widziałem jeszcze rachunku bankowego, który umożliwiałby
taką "nierówną" współwłasność.

Te umowy które widziałem, to zwykle mówiły o czymś w rodzaju 'łącznej
współwłasności' (czyli każdy ma prawo do całości). W przypadku
konieczności podziału (np. śmierć) bank przyjmuje, że udziały są równe i
tyle np. wypłaci.
Ale ...
Ale mowa była o czym innym - a przynajmniej ja sądzę, że o tym mówimy
- czyli o tym, że to jakie są udziały w kasie na tym koncie, jest
ustalone z góry, a nie przez to, do których właścicieli są kierowane
przelewy przychodzące na to konto.

mowa była o tym, do czego mogą się przydać prawidłowe potwierdzenia
przychodzących przelewów. A mogą się przydać do tego, że przyjęte
rozwiązania w umowie rachunku mogą się mieć nijak do tego czyje te
pieniądze faktycznie są.
Choćby do wytłumaczenia się przed skarbówką.

KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
"In order to form an immaculate member of a flock
of sheep one must, above all, be a sheep"
 - Albert Einstein

Data: 2019-04-27 12:52:05
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu sobota, 27 kwietnia 2019 15:14:03 UTC+2 użytkownik Kamil Jońca napisał:
Dawid Rutkowski writes:

> W dniu sobota, 27 kwietnia 2019 14:14:03 UTC+2 użytkownik Kamil Jońca napisał:
>
>> >> > Analogicznie - tyle że, dla ustalenia uwagi przy 2 współwłaścicielach, kaźdy z nich jest właścicielem połowy, a nie całości kasy na rachunku - i tylko taka różnica.
>> >> Ale masz jakieś wsparcie?
>> >
>> > Kodeks cywilny w części mówiącej o współwłasności.
>> E? Przecież właśnie tam jest mowa o tym, że współwłasność NIE musi
>> oznaczać równych udziałów.
>
> OK, choć nie widziałem jeszcze rachunku bankowego, który umożliwiałby
> taką "nierówną" współwłasność.

Te umowy które widziałem, to zwykle mówiły o czymś w rodzaju 'łącznej
współwłasności' (czyli każdy ma prawo do całości). W przypadku
konieczności podziału (np. śmierć) bank przyjmuje, że udziały są równe i
tyle np. wypłaci.

A, to może tak, to jest taka współwłasność jak małżeńska, nawet jak właścicielami nie jest małżeństwo - a przynajmniej w tym, że każdy współwłaściciel może dysponować całością środków.
Ale niekoniecznie oznacza, że jest całości właścicielem.

Zresztą ze śmiercią małżonka też jest kiszka - nagle to, co było własnośvią w całości, staje się własnością w połowie.

Ale ...
> Ale mowa była o czym innym - a przynajmniej ja sądzę, że o tym mówimy
> - czyli o tym, że to jakie są udziały w kasie na tym koncie, jest
> ustalone z góry, a nie przez to, do których właścicieli są kierowane
> przelewy przychodzące na to konto.

mowa była o tym, do czego mogą się przydać prawidłowe potwierdzenia
przychodzących przelewów. A mogą się przydać do tego, że przyjęte
rozwiązania w umowie rachunku mogą się mieć nijak do tego czyje te
pieniądze faktycznie są.
Choćby do wytłumaczenia się przed skarbówką.

Wg mnie nic to nie da.
Jak ktoś przyjmuje na wspólne konto kasę, która wspólna nie jest, to sam sobie robi problem, i to poważny - właśnie co do skarbówki. I skarbówka się raczej czepi, bo ma czego. I wątpię, by opis przelewu coś pomógł.
Szczególnie chodzi o spadki i darowizny, jeśli współwłaściciele są z innych grup podatkowych w stosunku do przelewającego. Może coś się jeszcze da ugrać, jak współwłaściciele są w tej najlepszej grupie względem siebie.
Ale ogólnie kasę wspólną od prywatnej należy rozdzielać.
Jakby nie było darmowych kont, to bym jeszcze zrozumiał. Ale są - więc po co robić sobie samemu problem?

Data: 2019-04-29 10:58:02
Autor: Michał Jankowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 27.04.2019 o 21:52, Dawid Rutkowski pisze:

Ale ...
Ale mowa była o czym innym - a przynajmniej ja sądzę, że o tym
mówimy - czyli o tym, że to jakie są udziały w kasie na tym
koncie, jest ustalone z góry, a nie przez to, do których
właścicieli są kierowane przelewy przychodzące na to konto.

mowa była o tym, do czego mogą się przydać prawidłowe
potwierdzenia przychodzących przelewów. A mogą się przydać do tego,
że przyjęte rozwiązania w umowie rachunku mogą się mieć nijak do
tego czyje te pieniądze faktycznie są. Choćby do wytłumaczenia się
przed skarbówką.

Wg mnie nic to nie da. Jak ktoś przyjmuje na wspólne konto kasę,
która wspólna nie jest, to sam sobie robi problem, i to poważny -
właśnie co do skarbówki. I skarbówka się raczej czepi, bo ma czego. I
wątpię, by opis przelewu coś pomógł. Szczególnie chodzi o spadki i
darowizny, jeśli współwłaściciele są z innych grup podatkowych w
stosunku do przelewającego. Może coś się jeszcze da ugrać, jak
współwłaściciele są w tej najlepszej grupie względem siebie. Ale
ogólnie kasę wspólną od prywatnej należy rozdzielać. Jakby nie było
darmowych kont, to bym jeszcze zrozumiał. Ale są - więc po co robić
sobie samemu problem?


Miliony ludzi w małżeństwie mają osobne konta, na które wpływają pieniądze stanowiące majątek wspólny (pensja, emerytura).

Podobnie mnóstwo ludzi ma konta wspólne, na które wpływają pieniądze stanowiące majątek odrębny (honoraria, darowizny).

Wszyscy z tym żyją i nikt nie idzie siedzieć.

W przypadku zgonu i spadku banki traktują pieniądze na kontach osobnych jako majątek osobisty a na kontach wspólnych jako po połowie każdego małżonka. Czy można ich zmusić do innego postępowania na podstawie pochodzenia tych pieniędzy na koncie - pojęcia nie mam, może ktoś wie? Sądownie?

Problem o tyle jest w obecnej sytuacji prawnej mniej istotny, bo wdowa i tak dziedziczy bez podatku. Ale jest kwestia dzielenia się z dziećmi...

Z trzeciej strony - kto może (pełnomocnictwa, hasła elektroniczne), to czyści konta zmarłego do zera w dniu jego śmierci i żadnego postępowania spadkowego nie robi. I znowu - nie słyszałem, żeby ktoś siedział...

   MJ

Data: 2019-04-29 04:13:50
Autor: Dawid Rutkowski
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2019 10:58:46 UTC+2 użytkownik Michał Jankowski napisał:
W dniu 27.04.2019 o 21:52, Dawid Rutkowski pisze:

>> Ale ...
>>> Ale mowa była o czym innym - a przynajmniej ja sądzę, że o tym
>>> mówimy - czyli o tym, że to jakie są udziały w kasie na tym
>>> koncie, jest ustalone z góry, a nie przez to, do których
>>> właścicieli są kierowane przelewy przychodzące na to konto.
>> >> mowa była o tym, do czego mogą się przydać prawidłowe
>> potwierdzenia przychodzących przelewów. A mogą się przydać do tego,
>> że przyjęte rozwiązania w umowie rachunku mogą się mieć nijak do
>> tego czyje te pieniądze faktycznie są. Choćby do wytłumaczenia się
>> przed skarbówką.
> > Wg mnie nic to nie da. Jak ktoś przyjmuje na wspólne konto kasę,
> która wspólna nie jest, to sam sobie robi problem, i to poważny -
> właśnie co do skarbówki. I skarbówka się raczej czepi, bo ma czego. I
> wątpię, by opis przelewu coś pomógł. Szczególnie chodzi o spadki i
> darowizny, jeśli współwłaściciele są z innych grup podatkowych w
> stosunku do przelewającego. Może coś się jeszcze da ugrać, jak
> współwłaściciele są w tej najlepszej grupie względem siebie. Ale
> ogólnie kasę wspólną od prywatnej należy rozdzielać. Jakby nie było
> darmowych kont, to bym jeszcze zrozumiał. Ale są - więc po co robić
> sobie samemu problem?
> Miliony ludzi w małżeństwie mają osobne konta, na które wpływają pieniądze stanowiące majątek wspólny (pensja, emerytura).

Podobnie mnóstwo ludzi ma konta wspólne, na które wpływają pieniądze stanowiące majątek odrębny (honoraria, darowizny).

Wszyscy z tym żyją i nikt nie idzie siedzieć.

Echh, ile razy można powtarzać, że póki jest wszystko dobrze i wszyscy się ze sobą zgadzają, to można se robić jak się chce - ale kłopot zacznie się wtedy, jak coś pójdzie źle i/lub przestaną się zgadzać?

W przypadku zgonu i spadku banki traktują pieniądze na kontach osobnych jako majątek osobisty a na kontach wspólnych jako po połowie każdego małżonka. Czy można ich zmusić do innego postępowania na podstawie pochodzenia tych pieniędzy na koncie - pojęcia nie mam, może ktoś wie? Sądownie?

No i już masz problem - coś właśnie poszło źle i nagle się okazuje, że jednak wcale nie musi być tak, jak sobie ktoś wymarzył - tylko jest wg przepisów prawa.

Problem o tyle jest w obecnej sytuacji prawnej mniej istotny, bo wdowa i tak dziedziczy bez podatku. Ale jest kwestia dzielenia się z dziećmi...

Eeee, wcale tak od razu nie "dziedziczy bez podatku". Są do tego wymagane warunki - jeśli była kasa, to musi być zrobiony przelew, oraz musi być złożony SD-Z2.
Dopiero wtedy masz pewność, że podatku nie naliczą.
Oczywiście US na naliczenie podatku ma 5 lat, a kasy wziętej w gotówce albo przelanej na konto wspólne zgłaszać nie musisz - ale dopiero za 5 lat będziesz mógł być o nią spokojny.

Z trzeciej strony - kto może (pełnomocnictwa, hasła elektroniczne), to czyści konta zmarłego do zera w dniu jego śmierci i żadnego postępowania spadkowego nie robi. I znowu - nie słyszałem, żeby ktoś siedział...

No, tutaj, jak się komuś omsknie - np. pójdzie na pierwszą sesję elixir następnego dnia, albo się okaże, że logowanie było po wpisanej na akcie zgonu godzinie śmierci, to już będzie przestępstwo.
Dorwą, nie dorwą - ale kłopot może być.
Zaś dział spadku np. u notariusza warto zrobić, by był porządek w aktach, nawet jeśli nie ma nieruchomości. Inaczej się okazuje, że na wsiach podatki gruntowe płacą 150-letni gospodarze...

Data: 2019-04-29 12:26:55
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-29 o 10:58, Michał Jankowski pisze:

W przypadku zgonu i spadku banki traktują pieniądze na kontach osobnych jako majątek osobisty a na kontach wspólnych jako po połowie każdego małżonka.

Jak kiedyś czytałem regulaminy kont to tak z nich wychodziło.
Nie jestem pewien tego co dalej piszę, ale wydaje mi się, że jakoś nie tak dawno z jakiegoś regulaminu wynikało, że w przypadku śmierci cała kasa staje się własnością drugiego współwłaściciela.
Pomyślałem - fajny bank. Ale potem chyba w innym też jakoś tak wynikało.
Może coś się zmieniło globalnie.
P.G.

Data: 2019-04-29 12:35:08
Autor: J.F.
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qa6jhi$vdf$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2019-04-29 o 10:58, Michał Jankowski pisze:
W przypadku zgonu i spadku banki traktują pieniądze na kontach osobnych jako majątek osobisty a na kontach wspólnych jako po połowie każdego małżonka.

Jak kiedyś czytałem regulaminy kont to tak z nich wychodziło.
Nie jestem pewien tego co dalej piszę, ale wydaje mi się, że jakoś nie tak dawno z jakiegoś regulaminu wynikało, że w przypadku śmierci cała kasa staje się własnością drugiego współwłaściciela.
Pomyślałem - fajny bank. Ale potem chyba w innym też jakoś tak wynikało.
Może coś się zmieniło globalnie.

Pomiedzy "staje sie wlasnoscia" a "moze dyponować całościa" jest drobna roznica.

J.

Data: 2019-04-29 13:51:53
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-29 o 12:35, J.F. pisze:
Pomiedzy "staje sie wlasnoscia" a "moze dyponować całościa" jest drobna roznica.


Jak dla mnie to ludzie (a może to nie ludzie tylko prawnicy) nawymyślali za dużo słów między którymi jest drobna różnica.
P.G.

Data: 2019-04-29 12:42:34
Autor: ń
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
No nie, każdy posiada tyle, ile do niego należy, i nie musi to być akurat połowa (choć ta jest domyślnie np. dla komornika i jakby co trzeba to obalać).


-- -- -
przy 2 współwłaścicielach, kaźdy z nich jest właścicielem połowy, a nie całości kasy na rachunku

Data: 2019-04-29 12:36:12
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-26 o 17:55, Dawid Rutkowski pisze:

Ja uważam, że źle - nie mogę sprawdzić czy przychodzący przelew
przyszedł do mnie, czy do żony.
Nie widzę uzasadnienia na taką niemożność.

Ale po co Ci taka możność?

Na przykład jak coś weryfikuję (najczęściej zdarza mi się w ostatnich dniach kwietnia).
Jak dostaję PIT11 z PWN że tytułem praw autorskich dostałem tyle a tyle to sprawdzam, czy faktycznie suma przelewów od nich się zgadza.

Wyobraźmy sobie, że:
- oboje współwłaściciele konta dostają takie przelewy i z tego samego źródła,
- wolą mieć do tego konto wspólne - nie trzeba kombinować z przelewami aby kasa na spłatę KK była tam gdzie akurat teraz potrzeba,
- coś się nie zgadza - suma z ich 2 PITów się nie zgadza z sumą przelewów.
I co oboje mają pisać do wydawnictwa, że gdzieś się coś nie zgadza, ale nie wiadomo u którego z nich.
P.G.

Data: 2019-04-26 19:16:18
Autor: Wojciech Bancer
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
On 2019-04-26, Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:

[...]

poszedł za pierwszym razem, ale inni mieli mniej szczęścia. Jak sobie przypomnę te kolejki, zapisy do maszyn do perforowania kart to robi się ciepło na sercu - młodość :)

I tylko co potrafiły programy kiedyś, a co potrafią teraz. :)

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2019-04-26 19:14:55
Autor: Wojciech Bancer
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
On 2019-04-26, Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> wrote:

[...]

Przy okazji sprawdziłem - i w santanderze, odkąd zrobili sobie debilny nowy widok historii (debilny, bo podobnie, jak w mBąku, "zabrakło im miejsca" żeby pokazać od razu saldo po operacji, trzeba "rozwijać")

To przypadkiem nie zmieniaj też banku na Alior ;-)

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2019-04-27 11:08:40
Autor: xbartx
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
On 25.04.2019 19:09, pwgoralski@gmail.com wrote:
Ku przestrodze [ciach]


Wysyłanie skanu dowodu nieszyfrowanym mailem? Masz mocne nerwy nie ma co. Generalnie to można od Citi tę kartę dostać naprawdę w uproszczony sposób i bez zbędnych papierów, bo co chwilę jakaś promocja z bonusami się pojawia i to chyba karta, która ma ich najwięcej:
https://livesmarter.pl/?s=Simplicity


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-04-29 13:18:52
Autor: Piotr Gałka
CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga
W dniu 2019-04-27 o 11:08, xbartx pisze:
On 25.04.2019 19:09, pwgoralski@gmail.com wrote:
Ku przestrodze [ciach]


Wysyłanie skanu dowodu nieszyfrowanym mailem? Masz mocne nerwy nie ma co.

W sumie chyba nie napisał, że nieszyfrowanym mailem.
Ja skorzystałem z promocji 400zł w morele.net.
Pani z banku zadzwoniła, podczas rozmowy miałem podać moje hasło i przysłała papiery w pdf zabezpieczonym tym hasłem.
Chciała ode mnie skan dowodu i mogłem wysłać zabezpieczone tym samym hasłem, ale poszukałem trochę po internecie i znalazłem teksty typu: "Zapomniałeś hasła którym zabezpieczyłeś pdf - nie ma problemu...."
Więc napisałem że dowód to mogę pokazać w oddziale, ale nie będę wysyłał. Dało się.
Naiwnie zakładam, że oni między sobą przesyłają to w sposób bezpieczny :)
Z dokumentów dochodowych też się częściowo wykpiłem. Uzgodniłem w pierwszej rozmowie z panią, że niektóre wymagane według nich to przesada i się ze mną zgodziła. Wysłałem to co uzgodniłem. Dostałem mail, że analitykowi brakuje. No to napisałem, że w takim razie rezygnuję bo nie mam zamiaru ujawniać listy klientów firmy (chcieli wyciągi za 3 ostatnie miesiące z konta firmowego). Kilka dni się zastanawiali - kartę dostałem (obniżyli limit o chyba 2k w stosunku do pierwszej propozycji).
P.G.

CitiHandlowy i Moniaki, -przestroga

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona