Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Citroen i Renault - ile da siÄ™ wynegocjować w salonie?

Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?

Data: 2010-09-13 11:18:56
Autor: Samotnik
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakie¶ takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, że do kombi bez 100 tys. nie ma co
podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych cen. Wiem,
że zależy to od salonu, tego co maj± akurat na parkingu, umiejętno¶ci
negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra się toczy o
tysi±c, czy raczej o dziesięć tysięcy?
--
Samotnik

Data: 2010-09-13 13:21:06
Autor: Cavallino
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Użytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisał w wiadomo¶ci news:slrni8s257.qdf.samotniklocalhost.localdomain...
Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakie¶ takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, że do kombi bez 100 tys. nie ma co
podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych cen. Wiem,
że zależy to od salonu, tego co maj± akurat na parkingu, umiejętno¶ci
negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra się toczy o
tysi±c, czy raczej o dziesięć tysięcy?

Na C5 jeszcze niedawno były rabaty rzędu 30 tys, więc 10 to pewnie bez negocjacji sami proponuj±.
Taka polityka - cennik z kosmosu, rabat też.

Data: 2010-09-13 11:32:30
Autor: Samotnik
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Dnia 13.09.2010 Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał/a:
Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakie¶ takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, że do kombi bez 100 tys. nie ma co
podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych cen. Wiem,
że zależy to od salonu, tego co maj± akurat na parkingu, umiejętno¶ci
negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra się toczy o
tysi±c, czy raczej o dziesięć tysięcy?

Na C5 jeszcze niedawno były rabaty rzędu 30 tys, więc 10 to pewnie bez negocjacji sami proponuj±.
Taka polityka - cennik z kosmosu, rabat też.

Ale te 100k to już z rabatem z cennika. No, przesadziłem, za niecałe 100k
da się 2.0HDi 140KM opędzić, benzna 1.6 turbo 155KM za dziewięćdziesi±t
parę. Wliczaj±c rabat ze strony. To nadal dużo. Sugerujesz, że od tego
jeszcze tyle da się urwać? W sumie to spodziewałbym się tego, bo mam starsze C5 i wiem, że za to auto w przeciętnej wersji z przeciętnym silnikiem w żadnym razie w salonie bym 100k nie dał, choćby pistoletem grozili. ;)
--
Samotnik

Data: 2010-09-13 14:53:28
Autor: MichG
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
W dniu 2010-09-13 13:32, Samotnik pisze:
Dnia 13.09.2010 Cavallino<cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>  napisał/a:
Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakie¶ takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, że do kombi bez 100 tys. nie ma co
podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych cen. Wiem,
że zależy to od salonu, tego co maj± akurat na parkingu, umiejętno¶ci
negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra się toczy o
tysi±c, czy raczej o dziesięć tysięcy?


Przy zakupie C4 GP w 2008 roku w salonie utargowałem jeszcze 4 ty¶. Warunkiem było uruchomienie gwarancji na koniec miesi±ca, a nie w dniu faktury. W sumie "straciłem" 3 dni ;-). W innych salonach miałem 3 ty¶. rabatu.

--
Pozdrawiam, Michał

Data: 2010-09-13 13:32:36
Autor: J.F.
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>
Na C5 jeszcze niedawno były rabaty rzędu 30 tys, więc 10 to pewnie bez negocjacji sami proponuj±.

Dzis w Rzepie ogloszenie - 19% upustu.

Taka polityka - cennik z kosmosu, rabat też.

Do pewnego stopnia usprawiedliwieni wahaniami hurtowymi, ale ta branza jakas dziwna, kiedys nawet o daewoo pisalem.

J.

Data: 2010-09-13 11:34:39
Autor: Samotnik
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Dnia 13.09.2010 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Na C5 jeszcze niedawno były rabaty rzędu 30 tys, więc 10 to pewnie bez negocjacji sami proponuj±.

Dzis w Rzepie ogloszenie - 19% upustu.

Taka polityka - cennik z kosmosu, rabat też.

Do pewnego stopnia usprawiedliwieni wahaniami hurtowymi, ale ta branza jakas dziwna, kiedys nawet o daewoo pisalem.

Polityka i¶cie absurdalna. Człowiek szuka auta, patrzy na stronę, a tam
ceny z kosmosu. Jak kto¶ nie zapyta na newsach ;-) albo nie zadzwoni do
salonu upewnić się, że nie zwariował, to skre¶li markę na wstępie.
--
Samotnik

Data: 2010-09-13 13:44:57
Autor: J.F.
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Użytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisał
Dnia 13.09.2010 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Taka polityka - cennik z kosmosu, rabat też.
Do pewnego stopnia usprawiedliwieni wahaniami hurtowymi, ale ta
branza jakas dziwna, kiedys nawet o daewoo pisalem.

Polityka i¶cie absurdalna. Człowiek szuka auta, patrzy na stronę, a tam
ceny z kosmosu. Jak kto¶ nie zapyta na newsach ;-) albo nie zadzwoni do
salonu upewnić się, że nie zwariował, to skre¶li markę na wstępie.

Ale wszystkie tak maja. Pan przyjdzie, pan pogada, sie zalatwi :-)
Przy okazji pan zobaczy, pan wsiadzie, pan da sie przekonac do dodatkowego wyposazenia.
W koncu tylko 50 euro miesiecznie wiecej, a jaka wygoda :-)

J.

Data: 2010-09-13 20:09:22
Autor: Przemek V
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i6l2rk$k6d$1news.onet.pl...
Użytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisał
Dnia 13.09.2010 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Taka polityka - cennik z kosmosu, rabat też.
Do pewnego stopnia usprawiedliwieni wahaniami hurtowymi, ale ta
branza jakas dziwna, kiedys nawet o daewoo pisalem.

Polityka i¶cie absurdalna. Człowiek szuka auta, patrzy na stronę, a tam
ceny z kosmosu. Jak kto¶ nie zapyta na newsach ;-) albo nie zadzwoni do
salonu upewnić się, że nie zwariował, to skre¶li markę na wstępie.

Ale wszystkie tak maja. Pan przyjdzie, pan pogada, sie zalatwi :-)
Przy okazji pan zobaczy, pan wsiadzie, pan da sie przekonac do dodatkowego wyposazenia.
W koncu tylko 50 euro miesiecznie wiecej, a jaka wygoda :-)

Tak jak u Citroena to nigdzie nie ma. Na dzień dobry s± rabaty rzędu 20-30 tysięcy na droższe modele. Z kolei podobno w salonach Toyoty niewiele da się utargować.

Data: 2010-09-13 20:18:22
Autor: jerzu
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
On Mon, 13 Sep 2010 20:09:22 +0200, "Przemek V"
<miatamad@poczta.onet.naszaojczyzna> wrote:

Z kolei podobno w salonach Toyoty niewiele da się utargować.

W salonie Toyoty na słowo "uspust" reaguj± bardzo dziwnie, pytanie
takie jest u nich chyba nie na miejscu :))


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2010-09-13 20:50:04
Autor: 'Tom N'
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
jerzu w <news:olqs86tkf8jio8hp42fdau8ouhj3gfpo234ax.com>:

On Mon, 13 Sep 2010 20:09:22 +0200, "Przemek V"
<miatamad@poczta.onet.naszaojczyzna> wrote:

Z kolei podobno w salonach Toyoty niewiele da się utargować.

W salonie Toyoty na słowo "uspust" reaguj± bardzo dziwnie, pytanie
takie jest u nich chyba nie na miejscu :))

Ale na hasło *opust* trac± rezon ;>

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-09-13 23:08:56
Autor: jerzu
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
On Mon, 13 Sep 2010 20:50:04 +0200, 'Tom N'
<news@int.dyndns.org.invalid> wrote:

Ale na hasło *opust* trac± rezon ;>

Obie formy s± dopuszczalne wg SJP PWN.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2010-09-13 21:30:55
Autor: Sebastian Biały
Citroen i Renault - ile da siê wynegocjowaæ w salonie?
On 2010-09-13 20:09, Przemek V wrote:
Tak jak u Citroena to nigdzie nie ma. Na dzieñ dobry s± rabaty rzêdu 20-30
tysiĂŞcy na droÂższe modele.

Czy świat składa się już z samych idiotów których interesują ile *zarobią* kupując samochód? Co reklama to dowiaduje sie ile zarobie a nie ile wydam ... żenada. Kolega kupując pare tygodni temu Fiata dowiedział się dopiero po 10 minutach ile będzie musiał wpłacić do kasy, wczesniej pracownik salonu tłumaczył mu jak idiocie ile zyska biorąc taki a taki model, i ze specjalnie dla niego i ze ten upust i w ogóle i rabaty różne i że jest 4kzł do przodu ...

Data: 2010-09-13 21:54:10
Autor: Artur Maśląg
Citroen i Renault - ile da siê wynegocjowaæ w salonie?
W dniu 2010-09-13 21:30, Sebastian Biały pisze:
(...)
Czy świat składa się już z samych idiotów których interesują ile
*zarobiÄ…* kupujÄ…c samochĂłd?

Ciekawy wniosek - jak znam ludzi, to myślących w ten sposób trochę
jest, ale daleko im do choćby większości.

Co reklama to dowiaduje sie ile zarobie a
nie ile wydam ... ĹĽenada.

O widzisz - piszesz o reklamie, a nie o zainteresowaniu kupujÄ…cych...
Reklam opon zimowych nie widziałeś? Albo olejów? O Żanett Kuwecie
nie wspomnÄ™...

Kolega kupujÄ…c pare tygodni temu Fiata
dowiedział się dopiero po 10 minutach ile będzie musiał wpłacić do kasy,
wczesniej pracownik salonu tłumaczył mu jak idiocie ile zyska biorąc
taki a taki model, i ze specjalnie dla niego i ze ten upust i w ogĂłle i
rabaty różne i że jest 4kzł do przodu ...

O widzisz, znĂłw piszesz o reklamie, sprzedawcy, a nie kupujÄ…cym.
Spróbuj od dowolnego marketoida wydobyć konkretne informacje - czy to
o samochodzie, kredycie, czy zwykłym abonamencie telefonicznym...

Data: 2010-09-13 22:12:30
Autor: 'Tom N'
Citroen i Renault - ile da siê wynegocjować w salonie?
Artur Ma¶l±g w <news:i6lvha$gsb$1inews.gazeta.pl>:

Spróbuj od dowolnego marketoida wydobyć konkretne informacje - czy to
o samochodzie, kredycie, czy zwykłym abonamencie telefonicznym...

Do mnie niedawno dzwonili -- będzie pan miał taniej...
Gdy się zapytałem jakim cudem a+b, gdzie a i b >0  jest mniejsze niż a to
usłyszałem w słuchawce pii pii pii.

Ale bardziej mi sie podoba dbało¶ć ubezpieczycieli i stacji kontroli:
Pierwsi na dwa dni przed końcem ubezpieczenia wysyłaj± list (oczywi¶cie
szansa dotarcia listu bardzo marna), drudzy co rok przysyłaj± zaproszenie na
badania, pomimo, że od 7 lat nie korzystam z usług.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-09-13 22:33:34
Autor: Artur Maśląg
Citroen i Renault - ile da siê wynegocjować w salonie?
W dniu 2010-09-13 22:12, 'Tom N' pisze:
(...)
Do mnie niedawno dzwonili -- będzie pan miał taniej...
Gdy siÄ™ zapytaĹ‚em jakim cudem a+b, gdzie a i b>0  jest mniejsze niĹĽ a to
usłyszałem w słuchawce pii pii pii.

Przecież to normalne - nowy, tańszy abonament wychodzi drożej niż
posiadany i niewykorzystywany. Nie wspomnę o darmowym pakiecie tańszych
rozmów, który kosztuje + x PLN miesięcznie :)

Ale bardziej mi sie podoba dbałość ubezpieczycieli i stacji kontroli:
Pierwsi na dwa dni przed końcem ubezpieczenia wysyłają list (oczywiście
szansa dotarcia listu bardzo marna),

A ktĂłrzy to? PZU?

drudzy co rok przysyłają zaproszenie na
badania, pomimo, że od 7 lat nie korzystam z usług.

No co chcesz, dbajÄ… o klienta (potencjalnego) ;)

Data: 2010-09-13 23:17:09
Autor: Sebastian Biały
Citroen i Renault - ile da siê wynegocjowaæ w salonie?
On 2010-09-13 21:54, Artur Maśląg wrote:
Czy świat składa się już z samych idiotów których interesują ile
*zarobiÄ…* kupujÄ…c samochĂłd?

Ciekawy wniosek - jak znam ludzi, to myślących w ten sposób trochę
jest, ale daleko im do choćby większości.

Widziałes ostatnio reklame typu "Ten fiat kosztuje dokładnie 34231zł"? Czy może "Ten fiat ma upust 2tyś a tamten 3tyś". Skoro te reklamy adresowane sa do większości społeczeństwa i działają to wnioski zaczynaja być przerażające.

Co reklama to dowiaduje sie ile zarobie a
nie ile wydam ... ĹĽenada.

O widzisz - piszesz o reklamie, a nie o zainteresowaniu kupujÄ…cych...

Statystycznie wszystkie reklamy sa skuteczne bo nieskuteczne szybko znikają. Reklamy z upustami musza być cholernie skuteczne bo wszyscy je stosują, w dodatku prześcigając się w coraz to bardziej debilnych hasłach reklamowych. Gdzie jest dno?

Spróbuj od dowolnego marketoida wydobyć konkretne informacje - czy to
o samochodzie, kredycie, czy zwykłym abonamencie telefonicznym...

No przecież wiem. Ubolewam tylko nad tym że poszlaki wskazują na totalne ogłupienie społeczeństwa skoro dają się na to nabierac w ilościach hurtowych.

Pamiętam jak kiedyś kupując jakąś pierdołę do samochodu z sklepie usłyszałem przypadkiem rozmowę starszego pana "A na ten ile mogę dostać upustu, co? Ile dacie? A na tego?". Dzizas ...

Data: 2010-09-14 08:27:12
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Citroen i Renault - ile da siê wynegocjowaæ w salonie?
W dniu 2010-09-13 23:17, Sebastian Biały pisze:
(...)
Widziałes ostatnio reklame typu "Ten fiat kosztuje dokładnie 34231zł"?
Czy moĹĽe "Ten fiat ma upust 2tyĹ› a tamten 3tyĹ›". Skoro te reklamy
adresowane sa do większości społeczeństwa i działają to wnioski
zaczynaja być przerażające.

Wyciągasz błędne wnioski. Reklama nigdy nie jest skierowana do
większości społeczeństwa, tylko do pewnej grupy docelowej.
Obydwa typy reklam siÄ™ spotyka.

Statystycznie wszystkie reklamy sa skuteczne bo nieskuteczne szybko
znikają. Reklamy z upustami musza być cholernie skuteczne bo wszyscy je
stosują, w dodatku prześcigając się w coraz to bardziej debilnych
hasłach reklamowych.

Znów popełniasz ten sam błąd co wcześniej - skuteczność reklamy nie
jest liczona w procencie idiotów, tylko w zyskach z niej płynących.
Hasło reklamowe może być dowolnie debilne, by tylko trafiło do
pewnej grupy docelowej, ktĂłra siÄ™ okaĹĽe na nie nieodporna. Tym siÄ™
nie zajmujÄ… idioci.

Gdzie jest dno?

To zależy - część form reklamy jest prawnie zakazana, część mi się
bardzo podoba.

No przecieĹĽ wiem.

Skoro wiesz, to co siÄ™ dziwisz?

Ubolewam tylko nad tym ĹĽe poszlaki wskazujÄ… na totalne
ogłupienie społeczeństwa skoro dają się na to nabierac w ilościach
hurtowych.

Społeczeństwo jako całość nigdy nie grzeszyło specjalną inteligencją,
a ona sama nie jest gwarantem odporności na 'durne' reklamy. Inna
sprawa, że 'durność' reklam będzie wzrastała, ponieważ rynek się powoli
wysyca i trzeba coraz to 'ciekawszych' pomysłów, by do kogoś tam
trafić. Polska trochę późno stała się rynkiem podobnych reklam,
niemniej odporność na takowe systematycznie wzrasta.

Data: 2010-09-14 19:58:21
Autor: Przemek V
Citroen i Renault - ile da sie wynegocjowaa w salonie?

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i6m4cp$q1s$1news.onet.pl...

Statystycznie wszystkie reklamy sa skuteczne bo nieskuteczne szybko znikaj±. Reklamy z upustami musza być cholernie skuteczne bo wszyscy je stosuj±, w dodatku prze¶cigaj±c się w coraz to bardziej debilnych hasłach reklamowych.

Takie BMW nie stosuje. Wchodzisz, konfigurujesz, widzisz sumę, skre¶lasz połowę z tego co "dokonfigurowałe¶", wychodzi kwota, negocjujesz upust procentowy albo kwotowy no i byłoby na tyle...

Data: 2010-09-13 20:09:06
Autor: Arek
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Cavallino wrote:

Użytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisał w
wiadomo¶ci news:slrni8s257.qdf.samotniklocalhost.localdomain...
Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakie¶ takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, że do kombi bez 100 tys. nie ma
co podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych cen.
Wiem, że zależy to od salonu, tego co maj± akurat na parkingu,
umiejętno¶ci negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra się
toczy o tysi±c, czy raczej o dziesięć tysięcy?

Na C5 jeszcze niedawno były rabaty rzędu 30 tys, więc 10 to pewnie bez
negocjacji sami proponuj±.

W Citroenie na firmę s± spore rabaty, 23% bywa nawet. Na osobę prywatn± zapomnij. Rabaty s± odgórnie ustalane dla wszystkich salonów. Salon sam z siebie może co¶ dorzucić ale to grosze (500zł, jakie¶ dywaniki). Oczywi¶cie to dla aut nowych, do produkcji.

Już wyprodukowane, a zwłaszcza zeszłoroczne bywaj± sporo tańsze bo po prostu chc± opchn±ć.

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

Data: 2010-09-13 13:53:53
Autor: Massai
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Samotnik wrote:

Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakie¶ takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, że do kombi bez 100 tys. nie
ma co podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych
cen. Wiem, że zależy to od salonu, tego co maj± akurat na parkingu,
umiejętno¶ci negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra
się toczy o tysi±c, czy raczej o dziesięć tysięcy?

Ogl±dałem kiedy¶ w salonie C5 z poprzedniego rocznika.
Cena cennikowa to było około 90k, chcieli za ni± 58...

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-09-13 15:05:33
Autor: =Marcos=
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakie¶ takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, że do kombi bez 100 tys. nie ma co
podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych cen. Wiem,
że zależy to od salonu, tego co maj± akurat na parkingu, umiejętno¶ci
negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra się toczy o
tysi±c, czy raczej o dziesięć tysięcy?

Przy Peugeotach w kwotach rzędu 40k udawało nam się wynegocjować np. 3k i radio. Je¶li masz 1-2 dni czasu i zależy Ci na cenie, chodzisz od salonu do salonu i mówisz ile zaproponował ten poprzedni. Warto jednak pamiętać, że je¶li np. salony s± blisko siebie, mog± mieć jaki¶ układzik, więc czasem warto też wyjechać kilkadziesi±t km do innego miasta, żeby zobaczyć co jeszcze da się urwać.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze

Data: 2010-09-13 21:17:06
Autor: huri_khan
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Dnia Mon, 13 Sep 2010 15:05:33 +0200, =Marcos= napisał(a):

Przy Peugeotach w kwotach rzędu 40k udawało nam się wynegocjować np. 3k i radio. Je¶li masz 1-2 dni czasu i zależy Ci na cenie, chodzisz od salonu do salonu i mówisz ile zaproponował ten poprzedni.

A oni odpowiadaj± to idĽ i kup tam bo nam to się nie będzie opłacać ;)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Data: 2010-09-14 07:58:01
Autor: Katanka
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Samotnik wrote:
Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakie¶ takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, że do kombi bez 100 tys. nie
ma co podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych
cen. Wiem, że zależy to od salonu, tego co maj± akurat na parkingu,
umiejętno¶ci negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra
się toczy o tysi±c, czy raczej o dziesięć tysięcy?

W salonie Citroena w bielsku nie udało się zbić ani złotówki przy C5. Natomiast w Renault przy zakupie Laguny 10% upustu od ręki, a i więcej by się dało utargować. Z tym, że Renault centralnie (podobno) wszystkie rabaty ustala i zalezy to w dużej mierze od humoru pracownika w Warszawie, który akurat podejmuje decyzję.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl

Data: 2010-09-15 00:13:00
Autor: dudley
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
Samotnik wygenerował w news:slrni8s257.qdf.samotniklocalhost.localdomain
taki oto ci±g znaków:
Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych cen.

Parę lat temu kolega kupował megankę (Kraków). W ci±gu dwóch czy trzech dni, kilka razy odwiedzili¶my dwa salony i próbowali¶my co można urwać, informuj±c sprzedawców, że działamy na dwa fronty. Skończyło się na tym, że jeden z salonów z ok. 72kzł zszedł na 65kzł, z tym, że to katalogowe 72kzł było za "goł±" wersję konkretnego poziomu wyposażenia, a auto na placu dealera było dodatkowo w kolorze metalicznym i doposażone w jaki¶ pakiet typu "radio cd/mp3 + 6 gło¶ników, czujnik deszczu, zmierzchu, itp.", za które normalnie trzeba by było dorzucić jeszcze jakie¶ 4,5-5,5kzł.
S±dzę więc, że na ladze można urwać podobnie a może i nieco więcej.
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
szarobeżowa astra III

Data: 2010-09-18 09:19:36
Autor: Andrzej Jackowicz-Korczynski
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
W dniu 13.09.2010 13:18, Samotnik pisze:
Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakieĹ› takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, ĹĽe do kombi bez 100 tys. nie ma co
podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych cen. Wiem,
że zależy to od salonu, tego co mają akurat na parkingu, umiejętności
negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra się toczy o
tysiąc, czy raczej o dziesięć tysięcy?


Niedawno to przerabiałem. W Citroenie upusty są aktualizowane co miesiąc podobnie jak ceny. Informacji udzielają wyłącznie sprzedawcy.

W miesiącach wakacyjnych upusty sięgały 24% (dla firm), ale co miesiąc zmieniała się kongfiguracja wyposażenia standardowego. We wrześniu obniżyli cenę wyjściową, rezygnując z kilku dodatków, wysokości upustów już nie sprawdzałem.

Sam takiej polityki nie rozumiem. Na Śląsku zebrałem oferty od trzech dilerów, do tego otrzymałem ofertę z Trzebini i Częstochowy. Różnice były niewielkie, dopiero argumentacja w postaci ofert konkurencji wewnętrznej (inni dilerzy), zewnętrznej (Skoda, VW) oraz interwencja znanego nam obu kolegi, fana XM dała obniżenie ceny.

--
      \./_       Andrzej Jackowicz-Korczyñski
       \
    /|  \                mail: ajk4send@wp.pl
  ___|___)         http://home.agh.edu.pl/ajk
  /  |         skype: andrzejjk, gg: #2281310

Data: 2010-09-20 01:21:10
Autor: Filip KK
Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?
W dniu 2010-09-13 13:18, Samotnik pisze:

Laguna i C5. O ile Laguna ma ceny jakie¶ takie normalniejsze, to z C5
Citroen trochę zaszalał - generalnie wg cennika na tej (okropnie
niefunkcjonalnej) stronie WWW wychodzi, że do kombi bez 100 tys. nie ma co
podchodzić. Zastanawiam się, ile da się w salonach urwać z tych cen. Wiem,
że zależy to od salonu, tego co maj± akurat na parkingu, umiejętno¶ci
negocjacji i fazy księżyca, ale tak generalnie - czy gra się toczy o
tysi±c, czy raczej o dziesięć tysięcy?

A czemu nie pójdziesz do normalnego salonu i nie kupisz normalnego auta?

Citroen i Renault - ile da się wynegocjować w salonie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona