Data: 2012-08-28 10:27:10 | |
Autor: szufla | |
[LIDL] Ciuchy... | |
Jestem zainteresowany butami, zegarkiem... ewentualnie ciuchami. MoĹźe, Ja w lidlu przestalem kupowac cokolwiek, (no oprocz srodkow czystosci :) Jakosc spadla drastycznie, ceny poszly do gory. Wyglada jakby przyzwyczaili klientow. Te okulary: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-7C840B20-6868C487/lidl_pl/hs.xsl/index_29385.htm To juz nie jest to samo co kiedys. Jak dla mnie to powinno kosztowac 5-7zl http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-7C840B20-6868C487/lidl_pl/hs.xsl/index_29400.htm sz. |
|
Data: 2012-08-29 00:46:08 | |
Autor: Marek | |
[LIDL] Ciuchy... | |
Skoro mowa o butach z Lidla, to mam przy okazji bardziej rowerowe pytanie.
Uchowały się jeszcze komuś espedziaki z ostatniego rzutu? Ciekawi mnie ich żywotność u innych użytkowników. Kosztowały połowę najtańszych butów turystycznych Shimano, a przy tym nie są tak brzydkie, więc wrzuciłem je między bułki i sałatę, bo mogą się kiedyś przydać awaryjnie. I przydały się w te wakacje. Niestety, po kilku dniach jazdy obie płyty dokonały secesji. Odklejanie się podeszwy od płyty to normalka w butach tej konstrukcji, ale zwykle przebiega znacznie dłużej. Po kilku kolejnych dniach strzeliła prawa płyta (częściej przyklękam na prawe kolano jak dłubię przy rowerze czy statywie foto). Na szczęście nie przez próg, a łukiem tuż przed nim, więc dało się jechać. Ale naprawianie tego nie ma już sensu. Wygląda na to, że te buty nadają się wyłącznie na krótkie wycieczki po płaskim, nie wymagające podejść czy pokonywania pieszo nieprzejezdnych trawersów. -- Marek |
|
Data: 2012-08-29 09:52:26 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
[LIDL] Ciuchy... | |
Marek napisał:
Kosztowały połowę najtańszych butów turystycznych Shimano, a przy tym nie są tak brzydkie, więc wrzuciłem je między bułki i sałatę, bo mogą się kiedyś przydać awaryjnie. I przydały się w te wakacje. Niestety, po kilku dniach jazdy obie płyty dokonały secesji. Ja bym reklamował. A czemu nie? Choćby dla zasady. Ale ale, jeszcze jedna kwestia. Czy oddzieliłeś bułki kawałkiem jakiegoś papierka czy też leżały bezładnie z obuwiem a okruszki wpadały do środka trzewików? A. |
|
Data: 2012-08-29 01:44:07 | |
Autor: Marek | |
[LIDL] Ciuchy... | |
Alfer_z_pracy napisał:
Ale ale, jeszcze jedna kwestia. Czy oddzieliłeś bułki kawałkiem jakiegoś papierka Tak. Paragonem. Dlatego nici z reklamacji ;). -- Marek |
|
Data: 2012-08-29 10:48:43 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
[LIDL] Ciuchy... | |
Marek napisał:
Tak. Paragonem. Dlatego nici z reklamacji ;). Porządny rowerzysta kseruje paragony zakupionych gadżetów :-) Zresztą sam właśnie reklamuję rowerowy szpej. Ostatnimi laty jakość markowych przedmiotów poleciała na łeb... A. |
|
Data: 2012-08-29 19:05:40 | |
Autor: biodarek | |
[LIDL] Ciuchy... | |
W dniu 2012-08-29 10:44, Marek pisze:> Alfer_z_pracy napisał:
> >> Ale ale, jeszcze jedna kwestia. Czy oddzieliłeś bułki kawałkiem jakiegoś >> papierka > Po kilku kolejnych dniach strzeliła prawa płyta (częściej przyklękam na prawe kolano jak dłubię przy rowerze czy statywie foto) [...] > Tak. Paragonem. Dlatego nici z reklamacji ;). I tak by były nici z reklamacji, bo buty były używane niezgodnie z przeznaczeniem - w butach rowerowych to się rowerem _jeździ_ :) Ja już tylko kupiłem tym razem skarpetki, ale nawet nie "rowerowe" a "sportowe". Niestety, to już nie te same skarpetki co dawniej w Lidlu :( -- biodarek |