Jako ukoronowanie tych informacji odnotowujmy również fakt, iż
najgwałtowniejszy atak "Katriny" nastąpił w dniach 29 i 30 sierpnia, czyli
dokładnie w przeddzień, planowanego na 31 sierpnia, wspomnianego wyżej,
"Festiwalu Dekadencji" - słynącej z wielkiego wyuzdania i bezwstydu wielkiej
imprezy sodomitów i lesbijek.
Czy to przypadek, że niszczycielski żywioł uczynił Nowy Orlean wielkim
rumowiskiem, pełnym trupów i wydanym na pastwę bandytów oraz rzezimieszków?
Czy zbiegiem okoliczności jest, iż ta oaza bezbożności, rozpusty,
przestępczości, bezwstydu i zboczeń stała się areną najpotężniejszej
katastrofy przyrodniczej w dziejach Stanów Zjednoczonych?
Przypadek, czysty przypadek.
Hitler wymordował miliony żydów w obozach, i jakos żaden żywioł mu nie przeszkodził.
--
|