Użytkownik "gorgu" <alibabka12@gmail.com> napisał w wiadomości news:h49ibu$umo$1news.onet.pl...

http://informacyjny-24.pl/index.php/Motoryzacja/BMW-M3-E46-Supercharger-500KM.html

Tylko ciekawe jak toto jeździ po zakrętach.
gorg

uuu, carbon!
uuuu! superczardżer!
uuu! aerograf!
uuu! SIATEX!!!!

pokazać ci mocniejsze, krajowe audi C3 ? do tego quattro ;-)

On Thu, 23 Jul 2009 23:16:42 +0200, scob <scob123@321tlen.pl>
wrote:

pokazać ci mocniejsze, krajowe audi C3 ? do tego quattro ;-)

 Pokaż.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnh6hmin.6nc.rekinlazarus.wkurw.org...

Pokaż.

i cholera - wychodzi, że nakłamałem ;-)
to jest C4, nie c3: http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=89703&highlight=
ale wystarczy youtube'a zapytać, żeby znaleźć całą masę wózków zasilanych 2,2t o mocach grubo przekraczających 500bhp ( w tym nie-krajowe ;-) C3 700+KM)

generalnie - pozostaje idea mojej wypowiedzi - nie potrzebujesz super-mega-siatexowej i nowiutkiej beemy za 100Kzł żeby miec mocny wóz

On Fri, 24 Jul 2009 00:40:29 +0200, scob <scob123@321tlen.pl>
wrote:

Pokaż.

i cholera - wychodzi, że nakłamałem ;-)
to jest C4, nie c3: http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=89703&highlight=

 Pomijając już, że to auto wygląda jak ze szrotu, to nie ma
 700KM, tylko 315 i w planach ma około 350. Do 470KM tej trójki
 jeszcze ciut brakuje.

ale wystarczy youtube'a zapytać, żeby znaleźć całą masę wózków zasilanych 2,2t o mocach grubo przekraczających 500bhp ( w tym nie-krajowe ;-) C3 700+KM)

 Chcesz jeszcze coś opowiedzieć? Czy może przestaniesz bredzić i
 poszukasz sobie na rf.pl, ile kosztowało pięćsetkonne S2
 Alberta?

generalnie - pozostaje idea mojej wypowiedzi - nie potrzebujesz super-mega-siatexowej i nowiutkiej beemy za 100Kzł żeby miec mocny wóz

 I gdzie ten siatex? Jak ktoś lubi szroty i inne grenlandie w
 pięciu kolorach, to nie potrzeba kasy, ale jeśli stary mocny
 samochód ma nie być szrotem, to kasę będzie połykał w tempie
 zawrotnym.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnh6ioid.jr7.rekinlazarus.wkurw.org...

 ile kosztowało pięćsetkonne S2 Alberta?

a co to ma do rzeczy? jest jakimś odnośnikiem, wzorcem czy jak?

I gdzie ten siatex? Jak ktoś lubi szroty i inne grenlandie w
pięciu kolorach, to nie potrzeba kasy, ale jeśli stary mocny
samochód ma nie być szrotem, to kasę będzie połykał w tempie
zawrotnym.

jak każdy fun-car. bez znaczenia - stary czy nowy. Terenowy czy ścigant. i co ?
a ta bumcia to taka super nóweczka? do tego wykonana w warunkach fabrycznych, zapewne całkowicie niezawodna i z gwarancją na silnik.

Generalnie - pozostaje idea mojej wypowiedzi - nie potrzebujesz super-mega-siatexowej i nowiutkiej beemy za 100Kzł żeby miec mocny wóz  ;-)
Ty wyznajesz widocznie ciemną stronę mocy :D : "dałem do zrobienia...", "kazałem zamontować...", "przerobiono mi...." - tak (przynajmniej z mojej lektury forów) powstało wspomniane przez ciebie s2.

Jest też druga szkoła, i tę szanuję i podziwiam ludzi, którzy tak robią - pisałem o tym m.in. w wątku, do którego dawałem odnośnik: "zamknąłem się w garażu na kwartał, a efekt _mojej_ pracy jest _na dzisiaj_ taki".
I taki sposób tuningu jest tańszy -o wykonawców i szpan. A hobbyści czasu nie liczą ;-)

Jeśłi dalej zachwycasz się beemką - podzielmy tjuning na dwie kategorie - amatorską (biorę i robię sobie szybkie auto) i profesjonalną - tudzież reklamową. Bumcia ww. należy do tej drugiej kategorii - "patrzcie, co potrafimy zrobić".
No to w tej kategorii jest też to: http://speed-zone.pl/dane/opisy/vtg/nitro.jpg
500 koni.. pfff!

zelżał cietrzew? to miłego weekendu.

On 2009-07-24, scob <scob123@321tlen.pl> wrote:

 ile kosztowało pięćsetkonne S2 Alberta?

a co to ma do rzeczy? jest jakimś odnośnikiem, wzorcem czy jak?

Skoro dyskusja sie zaczela od tego, ile kasy warto wydac na zbudowanie mocnego
samochodu, to chyba warto sie porozgladac dokola i zobaczyc ile to kosztuje, nieprawdaz?

Generalnie - pozostaje idea mojej wypowiedzi - nie potrzebujesz super-mega-siatexowej i nowiutkiej beemy za 100Kzł żeby miec mocny wóz  ;-)

A ktos twierdzil inaczej?
Nie zmienia to nadal faktu, ze zeby miec naprawde mocny woz, trzeba w niego
wlozyc duzy worek kasy... Czy w nowy, czy w stary... w stary moze byc nawet
nieco wiecej, bo bedzie wiecej do poprawienia.

Ty wyznajesz widocznie ciemną stronę mocy :D : "dałem do zrobienia...", "kazałem zamontować...", "przerobiono mi...." - tak (przynajmniej z mojej lektury forów) powstało wspomniane przez ciebie s2.

Nie kazdy umie sam wykonac wszystkie prace przy swoim samochodzie. Nawet jesli
ma wlasne koncepcje jego modyfikacji. Czy to jakis problem?

Jest też druga szkoła, i tę szanuję i podziwiam ludzi, którzy tak robią - pisałem o tym m.in. w wątku, do którego dawałem odnośnik: "zamknąłem się w garażu na kwartał, a efekt _mojej_ pracy jest _na dzisiaj_ taki".
I taki sposób tuningu jest tańszy -o wykonawców i szpan. A hobbyści czasu nie liczą ;-)

A potem samochod stoi miesiacami albo i latami glownie w garazu.
Owszem, jest to jakies rozwiazanie - pasja tez sie liczy.
Ale trzeba miec tez umiejetnosci, mozliwosci, czas, checi...
Niektorzy maja pomysl na samochod, ktorym chca jezdzic, a nie tylko
ogladac go w garazu na podnosniku albo kobylkach.


--
Jacek "AMI" Rudowski

On Fri, 24 Jul 2009 20:37:46 +0200, scob <scob123@321tlen.pl>
wrote:

 ile kosztowało pięćsetkonne S2 Alberta?

a co to ma do rzeczy? jest jakimś odnośnikiem, wzorcem czy jak?

 Można rzec, że jest odnośnikiem. Bo

 a) było mocne i szybkie (i nadal jest),
 b) było i jest zrobione jak należy, możliwie jak najlepiej, a
 przy tym estetycznie i z zachowaniem właściwej kultury
 technicznej.

I gdzie ten siatex? Jak ktoś lubi szroty i inne grenlandie w
pięciu kolorach, to nie potrzeba kasy, ale jeśli stary mocny
samochód ma nie być szrotem, to kasę będzie połykał w tempie
zawrotnym.

jak każdy fun-car. bez znaczenia - stary czy nowy. Terenowy czy ścigant. i co ?

 No to o co chodzi?

a ta bumcia to taka super nóweczka? do tego wykonana w warunkach fabrycznych, zapewne całkowicie niezawodna i z gwarancją na silnik.

 Zdecydowanie lepiej wyglądająca i bardziej doinwestowana. Wiesz,
 zawias, hamulce, panele od CSL-a zamiast stalówek i pociętego
 zderzaka.

Generalnie - pozostaje idea mojej wypowiedzi - nie potrzebujesz super-mega-siatexowej i nowiutkiej beemy za 100Kzł żeby miec mocny wóz  ;-)

 Nie musi być nowiutka i cały czas się zastanawiam nad Twoim
 urazem do siateksu. Czyżby nie liczyło się nic poza pociętym
 zderzakiem ze szrotu? Czy właściciel bejcy powinien, w imię
 czystości rasowej swego bolidu, wziąć i wyciąć kratkę wraz z
 dolną krawędzią zderzaka brzeszczotem? Wtedy byłby fajny, jedyny
 i niepowtarzalny?

 A wracając do ,,nowości''. Nie musi być nowa, ale baza do
 grzebania ma być sensowna. Jeśli lekko zabite C4 ma lepsze
 właściwości jezdne od M3 E46, to może i racja jest po Twojej
 stronie. Jednak obawiam się, że pojazdy te dzieli duży dystans.

Ty wyznajesz widocznie ciemną stronę mocy :D : "dałem do zrobienia...", "kazałem zamontować...", "przerobiono mi...." - tak (przynajmniej z mojej lektury forów) powstało wspomniane przez ciebie s2.

 Wyznaję zasadę, że pewne rzeczy lepiej dać do zrobienia
 fachowcom, bo zrobią to lepiej i w ostatecznym rozrachunku
 taniej ode mnie. Przez te kilka lat można już mniej więcej się
 zorientować, kto jest w stanie zrobić dobre auto, a kto będzie
 się uczył na klientach.

Jest też druga szkoła, i tę szanuję i podziwiam ludzi, którzy tak robią - pisałem o tym m.in. w wątku, do którego dawałem odnośnik: "zamknąłem się w garażu na kwartał, a efekt _mojej_ pracy jest _na dzisiaj_ taki".

 No to efekt był mało porażający.

I taki sposób tuningu jest tańszy -o wykonawców i szpan.

 Tańszy, bo kolejne wysadzone silniki kosztowały po 2kPLN na
 szrocie? Wiesz, kiedyś widziałem przepis na tanie, ale szybkie
 auto na długiej prostej: wycinanki. Jak została sama napędzana
 płyta podłogowa, to dopiero było szybkie, a zarazem tanie auto.

A hobbyści czasu nie liczą ;-)

 Aż któregoś dnia stwierdzają, że jeździli wózkiem tydzień-dwa w
 roku i chyba im się to znudziło. Coś jak Berkut, który produkuje
 co trochę nowe wydumki, które prawie nigdy nie są skończone.
 Szacun wielki dla Berkuta, za to jakie wydumki mu wychodzą, ale
 w sumie to mógłby którąś trochę pojeździć.

Jeśłi dalej zachwycasz się beemką - podzielmy tjuning na dwie kategorie - amatorską (biorę i robię sobie szybkie auto) i profesjonalną - tudzież reklamową. Bumcia ww. należy do tej drugiej kategorii - "patrzcie, co potrafimy zrobić".

 Dlaczego uważasz, że tylko ,,potrafimy zrobić''? Jakkolwiek
 okazało się, że w końcu coś zawiodło (tylko nikt nie chce
 powiedzieć, czy auto, czy raczej właściciel), to zanim do tego
 doszło, latało całkiem żwawo.

No to w tej kategorii jest też to: http://speed-zone.pl/dane/opisy/vtg/nitro.jpg
500 koni.. pfff!

 Czy to jest wykres słynnego driftowozu, który przez przypadek
 trafił na długą prostą, by nigdy nie zejść bodajże poniżej
 jedenastek? Pytamboniepamiętam. Ale jeśli to ten wspaniały
 pojazd, to jakoś tak dziwnie się składa, że słabsze, choć
 droższe i bardziej ,,patrzcie, co potrafimy zrobić'' 9ff
 zmiatało ten zajebisty wynalazek z powierzchni ziemi.

 A przy okazji, w Polsce jest jeszcze mocniejsze M3 E46. I
 jeździ.

zelżał cietrzew? to miłego weekendu.

 Jaki cietrzew? Twój, że frajerzy płacą kasę, a bystrzaki robią
 sami, na częściach ze szrotu i dlatego są bystrzakami, bo
 tydzień w roku jeżdżą, pozostałe 51 siedzą w garażu?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "scob" <scob123@321tlen.pl> napisał w wiadomości news:h4aklj$qta$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "gorgu" <alibabka12@gmail.com> napisał w wiadomości news:h49ibu$umo$1news.onet.pl...

http://informacyjny-24.pl/index.php/Motoryzacja/BMW-M3-E46-Supercharger-500KM.html

Tylko ciekawe jak toto jeździ po zakrętach.
gorg

uuu, carbon!
uuuu! superczardżer!
uuu! aerograf!
uuu! SIATEX!!!!

pokazać ci mocniejsze, krajowe audi C3 ? do tego quattro ;-)

Carbon-srarbon ;) Quattro moze lepiej latać po zakrętach o ile ma dobry zawias.
gorg

"gorgu" <alibabka12@gmail.com> wrote in news:h4akic$ou5$1news.onet.pl:

Carbon-srarbon ;) Quattro moze lepiej latać po zakrętach o ile ma
dobry zawias.

chyba na dziurawych zakretach o  ile kierowca ma spore doswiadczenie

scob pisze:

uuu, carbon!
uuuu! superczardżer!
uuu! aerograf!
uuu! SIATEX!!!!

pokazać ci mocniejsze, krajowe audi C3 ? do tego quattro ;-)

Dokładnie :)
ostatnio za 46 kpln na allegro stała Honda Civic 5gen z 500 Km pod maską i dało się :)
A tak dopieszczonego samochodu nie widziałem dawno.
Nie było jednej nieprzemyślanej śrubki.
Polecam poszukanie hasła
Tieesto + Civic (youtube)
samochód miał zamontowany silnik z innej civiczki (Czarna Mamba)
rozwiercone lekko 1,8 litra z turbo burbo.

Auto o masie ok tony zjadało wszystko co jeździło po warszawie.


--
Maciek "Sołtys"
Kraków

On 2009-07-25, Maciek "Sołtys" <soltys_3@op.pl> wrote:

Dokładnie :)
ostatnio za 46 kpln na allegro stała Honda Civic 5gen z 500 Km pod maską i dało się :)

Jesli sadzisz, ze dopieszczone 500KM da sie ot tak zrobic za 46tys. zlotych - pomijam juz to,
ze sam samochod-baza tez kosztuje - to jestes szalenie naiwny.

Watpie, by koszt zrobienia tego samochodu zamkna sie w kwocie chocby dwukrotnie
wiekszej.

A jesli masz watpliwosci to zsumuj sobie chocby koszta czesci przy ich dalszej
odsprzedazy, bo zgaduje, ze o tym Tiesto i o tej Hondzie mowisz:
 http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=67377&hl=  A to, za ile samochod stal na sprzedaz i w jakim setupie nie musi miec wiekszego
zwiazku z tym, ile kasy wlozono w jego przygotowanie.

--
Jacek "AMI" Rudowski

Jacek Rudowski pisze:

Jesli sadzisz, ze dopieszczone 500KM da sie ot tak zrobic za 46tys. zlotych - pomijam juz to,
ze sam samochod-baza tez kosztuje - to jestes szalenie naiwny.

A jesli masz watpliwosci to zsumuj sobie chocby koszta czesci przy ich dalszej
odsprzedazy, bo zgaduje, ze o tym Tiesto i o tej Hondzie mowisz:
 http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=67377&hl=  A to, za ile samochod stal na sprzedaz i w jakim setupie nie musi miec wiekszego
zwiazku z tym, ile kasy wlozono w jego przygotowanie.

Ale ja nie pisałem o tym że tyle kosztowało zbudowanie tego auta ale że za tyle go można było kupić. - i pisałem to w kontekście kupna 500KM w BMW za 5 razy tyle.


--
Maciek "Sołtys"
Kraków

On 2009-07-27, Maciek "Sołtys" <soltys_3@op.pl> wrote:

A to, za ile samochod stal na sprzedaz i w jakim setupie nie musi miec wiekszego
zwiazku z tym, ile kasy wlozono w jego przygotowanie.

Ale ja nie pisałem o tym że tyle kosztowało zbudowanie tego auta ale że za tyle go można było kupić. - i pisałem to w kontekście kupna 500KM w BMW za 5 razy tyle.

No, a utrzymanie go to przeciez pryszcz... Juz abstrahujac od tego, o co Ci rzekomo chodzilo.
Tak czy inaczej podejscie masz mocno naiwne, bo ten samochod jednak tez nie zbudowal sie sam, tylko jakimis kosztami poniesionymi przez wlasciciela.
Zapewne tez frajera i glupka, bo przeciez zamiast pakowac kase, mogl kupic gdzies tam tanszy samochod - idac za Twoim przykladem.

Tylko przy takim podejsciu skad te wszystkie samochody by sie braly?

--
Jacek "AMI" Rudowski

On Sat, 25 Jul 2009 12:06:42 +0200, Maciek "Sołtys"
<soltys_3@op.pl> wrote:

ostatnio za 46 kpln na allegro stała Honda Civic 5gen z 500 Km pod maską i dało się :)

 Skąd myśl, że te 46kPLN pokrywa(ło) wszystkie koszty, jakie
 poniósł właściciel? Bo z tego co widzę, jak się wyprzedawał, to
 graty sprzedawał za bezcen (np. skrzynkę ze szperą Quaife za 4k,
 gdzie sam dyfer kosztuje Ł585). Short block z kucizną Eagle i CP
 za 7kPLN? Gdzie same korbowody kosztują pewnie około połowy tej
 sumy?

Auto o masie ok tony zjadało wszystko co jeździło po warszawie.

 Ta. Jasne. Jeszcze powiedz, że było najszybsze w kraju.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.