On Apr 16, 9:47 pm, "Kris" <nictuni...@wp.pl> wrote:

poza swoja obstawa wiecej lotnictwa NATO bedzie strzec bezpieczenstwa
w powietrzu?

Ale przed czym? Białoruskim myśliwcem?
Gdyby ktoś planował załatwić VIPa w samolocie, to chyba najprostsze i
najtańsze jest czekanie z naramienną wyrzutnią SAM na podejściu do
Balic?

--
mihau

Użytkownik "mihau" <michal.salaban@gmail.com> napisał w wiadomości news:314fd49a-7df2-4233-8131-93b6d4ecbdbbv20g2000yqv.googlegroups.com...

Gdyby ktoś planował załatwić VIPa w samolocie, to chyba najprostsze i
najtańsze jest czekanie z naramienną wyrzutnią SAM na podejściu do
Balic?

Z naramiennej wyrzutni raczej dużego samolotu pojedynczym strzałem nie da się zestrzelić. Za mały pocisk. Oczywiście wybuch na zdrowie mu nie wyjdzie, ale spore szanse na to, że uda się wylądować chyba są. Te wyrzutnie są pomyślane raczej do zwalczania śmigłowców i ewentualnie małych samolotów. W dużym pewnie mogą zepsuć jeden silnik i tyle. Gwarancji zestrzelenia nie ma.

On Apr 18, 9:20 am, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:

Z naramiennej wyrzutni raczej dużego samolotu pojedynczym strzałem nie da
się zestrzelić. Za mały pocisk. Oczywiście wybuch na zdrowie mu nie
wyjdzie, ale spore szanse na to, że uda się wylądować chyba są.

Jasne, że czterosilnikowego samolotu *raczej* to nie strąci. Ale przy
podejściu do lądowania może solidnie "szturchnąć", tak jak drzewo
Tupolewa.

Tak czy inaczej, pomijając trudność zdobycia broni, jest to chyba
jeden z łatwiejszych do przeprowadzenia ataków, bardzo widowiskowy, a
do tego dający spore szanse na ucieczkę zamachowca.

--
mihau

On 18 Kwi, 11:06, mihau wrote:

> Z naramiennej wyrzutni raczej dużego samolotu pojedynczym strzałem nie da
> się zestrzelić. Za mały pocisk. Oczywiście wybuch na zdrowie mu nie
> wyjdzie, ale spore szanse na to, że uda się wylądować chyba są.

Jasne, że czterosilnikowego samolotu *raczej* to nie strąci. Ale przy
podejściu do lądowania może solidnie "szturchnąć", tak jak drzewo
Tupolewa.

Tak czy inaczej, pomijając trudność zdobycia broni, jest to chyba
jeden z łatwiejszych do przeprowadzenia ataków, bardzo widowiskowy, a
do tego dający spore szanse na ucieczkę zamachowca.

no sporą..

http://tinyurl.com/mumbai-air

na południe od pasa w Bombaju masz niebieskie daszki - slumsy takie
blaszane, zwykle 2-piętrowe, tysiące slumsów, w których mieszka
dziesiątki tysięcy ludzi.
Nawet gdyby nikt się stamtąd nie wydostał w inne rejony 13-milionowego
miasta, to ich "przekopanie" z rok by zajęło.

Użytkownik "mihau" <michal.salaban@gmail.com> napisał w wiadomości news:d91e9ab0-f59e-45b0-920e-0450648a7920k41g2000yqf.googlegroups.com...
On Apr 18, 9:20 am, "Robert Tomasik" <robert.toma...@gazeta.pl> wrote:

Z naramiennej wyrzutni raczej dużego samolotu pojedynczym strzałem nie da
się zestrzelić. Za mały pocisk. Oczywiście wybuch na zdrowie mu nie
wyjdzie, ale spore szanse na to, że uda się wylądować chyba są.

Jasne, że czterosilnikowego samolotu *raczej* to nie strąci. Ale przy
podejściu do lądowania może solidnie "szturchnąć", tak jak drzewo
Tupolewa.

RAkieta naprowadza się na ciepło silnika, więc teoretyczie trafi w silnik. Zakładam, że do wyeliminuje, wyłaczy albo nawet podpali. Ale samolot powinien dalej lecieć i małas zansa, że straci kawałek skrzydła.

Tak czy inaczej, pomijając trudność zdobycia broni, jest to chyba
jeden z łatwiejszych do przeprowadzenia ataków, bardzo widowiskowy, a
do tego dający spore szanse na ucieczkę zamachowca.

Można próbować rzucać akmieniami albo strzelać z procy. Też łatwo uciec, a terrorystom chodzi o to, by jednak być skutecznymi. Moim zdaniem większą szanse na skuteczny atak dałoby ostrzelanie z moździerza kołującego samolotu.

Użytkownik "gacek" <gaceknews@wp.pl> napisał w wiadomości news:hqgmp8$oe0$1news.task.gda.pl...

Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4bcb9aab$0$19184$65785112news.neostrada.pl...

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Krzysztof Chajęcki" <krzysztof.chajecki@gmail.com> napisał w wiadomości news:hqfueu$s23$3inews.gazeta.pl...

Dnia Sun, 18 Apr 2010 20:18:27 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

RAkieta naprowadza się na ciepło silnika, więc teoretyczie trafi w
silnik. Zakładam, że do wyeliminuje, wyłaczy albo nawet podpali. Ale
samolot powinien dalej lecieć i małas zansa, że straci kawałek skrzydła.

moim zdaniem straci i to od silnika do końca, a silniki są mocowane
blisko kadłuba więc.... bye... :-/

A na jakiej podstawie tak uważaszasz? Znasz jakiś przykład?

Z takich bardziej znanych to np. dwie katastrofy Ił-62 - awaria jednego silnika pociągnęła za sobą resztę silników i w efekcie cały samolot.
A to była awaria siłami własnymi silnika - w przypadku trafienia głowicą bojową skutki będą zapewne jeszcze poważniejsze.

TYle wyrzutni na świecie, a ja jakoś nie słyszałem o skutecznym ataku na duży samolot. Nie wykluczam, że takie były i stąd pytam. Może ktoś słyszał.

Choćby Ukraińcy, z 5 lat temu.

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_airliner_shootdown_incidents

A tak konkretnie o co Ci chodzi? Jeśli o wydarzenei z 4 października 2001, to była rakieta wystrzelona z okrętu, a nie nasobnej wyrzutni. Na liście masz zdarzenie z 22 listopada 2003 roku, gdy trafiony rakietą przy starcie samolot ląduje.

Dnia Mon, 19 Apr 2010 01:50:04 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Chociaż jestem przekonany że taki Air Force One jest wyposażony w
systemy do oganiania się przed rakietami - przynajmniej wyrzutnie flar i
jakieś systemy wykrywania takich rakiet.

dokładnie tak - wedle mojej wiedzy ma jedno i drugie

--
pzdr
meping